Dźwięk w CS:GO może uszkodzić słuch; pro-gracz alarmuje
A moze by tak volume down? Przy odpowiednio glosnych sluchawkach, strzelanie z karabinu zapewne tez nie jest zdrowe...
Wystarczy nie grać na słuchawkach wykręconych na pełną ...
Biedni pro gracze mają chorobę zawodową...winna gierka a nie ich styl życia jakie to smutne. Niech sobie ustawi kompresor na lyndolsie i korektor z wyciętym zakresem . Problem solved -a jak na turnieju nie można to niech zrezygnuje z kariery jak nie ma predyspozycji. Zaraz będą mówić że kolory im epilepsję wywołują i że siedzenie godzinami przed pece grozi zatorami i innymi problemami z krążeniem albo że stresują ich przeciwnicy komedia
Biedni pro gracze mają chorobę zawodową...winna gierka a nie ich styl życia jakie to smutne. Niech sobie ustawi kompresor na lyndolsie i korektor z wyciętym zakresem . Problem solved -a jak na turnieju nie można to niech zrezygnuje z kariery jak nie ma predyspozycji. Zaraz będą mówić że kolory im epilepsję wywołują i że siedzenie godzinami przed pece grozi zatorami i innymi problemami z krążeniem albo że stresują ich przeciwnicy komedia
A moze by tak volume down? Przy odpowiednio glosnych sluchawkach, strzelanie z karabinu zapewne tez nie jest zdrowe...
Wystarczy nie grać na słuchawkach wykręconych na pełną ...
Niestety, to nie zadziała. Nawet jeśli Ty ściszyłbyś do odpowiadającego ci poziomu, to ktoś inny tego nie zrobi, i z głośniejszymi ustawieniami on usłyszy Cię prędzej niż Ty jego :(
Nie trzeba mieć bardzo zglośnionych sluchawek, ja nawet ich na fulla nie mam, a csa mam często na 0.2 głośności ustawione. Nie posiadam wyostrzonego zmysłu słuchu ale w świetnej kondycji też juz go całkiem nie mam. Problem juz jest większy u osób którzy akurar muszą siedzieć na głośno bo mają faktycznie problemy ze słuchem, wtedy to wysoki dźwięk może przytłaczać.
Osobiście sam reaguję na zbyt intensywne wysokie dźwięki tak że nawet mnie ciarki przechodzą (wystarczy że pomyślę o jeżdżeniu pazurami po tablicy albo o drapaniu farby z metalowego płotu to juz czuję dreszcze) ale w CSie to chyba nie jest aż taki wysoki dźwięk żeby powodował jakiś dyskomfort u większości ludzi. Tak przynajmniej mi sie wydaje
W CS GO jest próg najcichszego możliwego do usłyszenia kroku. Jak podgłośnisz grę, to wcale więcej nie słyszysz. Słyszysz to samo, tylko głośniej. Ten dźwięk najcichszego kroku wcale nie jest cichy.
Uszy zdrowego człowieka słyszą w skali logarytmicznej, jak podkręcisz 10 krotnie głośność, to wcale nie słyszysz 10x głośniej. Więc jak ktoś np. gra w Krakenach na full głośności w CSGO, to bardziej pasuje pod masochizm
Nie ma potrzeby się wyzłośliwiać. Po prostu takie są efekty grania w tym konkretnym stylu. A w odróżnieniu od innych dziedzin sportu / rozrywki, da się coś z tym zrobić w miarę łatwy sposób.
W kółko te same dźwięki po co tak głośno?
Na tyle poziom by pozycjonować strzały itp w okolicy, ale katować sie godzinami granatami? Sami winni uszkodzenia sluchu. Już są lub będą kalekami.
Ja gram w fpsy do 30% mocy w menu.
W Eternal do 5-10% mi wystarcza
Musisz dobrze słyszeć kroki i umieć je idealnie pozycjonować w grze, to jest kluczowe. Do tego potrzebujesz dużej głośności a zapewne dźwięk granatu jest grany z tego samego źródła co dźwięk kroków, więc mając bardzo głośno kroki masz też głośno wybuchy. Popatrz sobie jak grają w esporcie, jak nasłuchują kroki z drugiego końca mapy, to jest przewaga z której nie możesz zrezygnować.
No tak. Zawodowiec po 10 godzin dziennie w słuchawkach słucha huku broni i wybuchów granatów, a potem zdziwienie, że słuch się mógł pogorszyć. Taką sobie karierę wybrał, to się musi pogodzić z możliwą chorobą zawodową.
Ten zawodowiec też mógłby sobie ten dźwięk wyciszyć stosowanie korektorów dźwięku zdaje się nie jest zabronione. Może nie na zawodach online, ale na offline na 100% da się zastosować korektory dźwieku.
Ale siedzenie tyle godzin i odparzanie pośladów to już samo zdrowie ;)
A czy pan Patrik „Zero” Žúdel przeprowadzil najpierw badania naukowe potwierdzajace jego teze i czy inni naukowcy beda miec dostep do tych badan?
Interesuje mnie rowniez wyksztalcenie zawodowe tego pana. Czy ukonczyl wydzial fizyki i techniki zajmujacy sie AKUSTYKA? Czy ma doktorat, czy moze nawet tytul Profesora? Jakie ten pan ma doswiadczenie np w przeprowadzaniu badan laryngologicznych?
Interesuje mnie to wszystko bo inaczej mozna stwierdzic ze napisal cos o czym powinien wiedziec przecietny uczen Szkoly Podstawowej czy Muzycznej.
Mnie interesuja dowody naukowe, potwierdzone przez innych niezaleznych naukowcow zajmujacymi sie badaniami zjawisk dzwiekowych.
Wydaje się to głupie, ale większość ludzi o tym nie myśli podczas grania, że może za kilkanaście lat będą mieli przez granie na fulla w strzelanki gorszy słuch. Ja też o tym nie myślę, jak gram w strzelanki, więc takie dyskusje są dobre.
Przepraszam bardzo, ale cs to nie jedyna gra z takim problemem. Proszę tylko zagrać w losowa lepszą wojenną gierkę na max głośności i proszę bardzo, atak artyleryjski - przez pół minuty nic po tym nie słyszysz (lekko przesadziłem). Jedyna recepta na to, to zmniejszyć głośność.
Ja kiedyś troszkę pograłem w cs go. Ale na dłuższą metę to było bez sensu. W końcu sprzęt, internet, słuch(mam głęboki niedosłuch) robią swoje bo internet mam nienajlepszy, sprzęt też w sumie dość przeciętny. No i jeszcze cheaterzy, smerfy i jakieś nerdy co to grają w tą jedną grę na okrągło. Ciekawiło mnie coś i sobie specjalnie przykampiłem przy ukrytym kącie i sprawdzić czy usłyszę kroki gdy wyjdą do pokoju. Swoich kroków ledwo słyszałem, a co dopiero kroki innych. Ale huki i wystrzały były dość głośne. Podgłaśniałem do maksa, ale nic to nie dało, nie słyszałem kroki wrogów kiedy trzeba, a reszta była za głośna. Kiedy słuchanie bywało pomocne? Głównie kiedy wróg strzela w ciebie, a dokładniej w twoje plecy bo czasami nie od razu trafiają ciebie i dzięki dżwiękom odwracasz się i czasem uda ci się zabić wroga lub jak jesteś ostatnim ocalałym lub jednym z ostatnich żywych. Darowałem sobie tą gierkę, taka meh.
Sami są sobie winni i uszkadzają swój słuch.
Nie śmiejecie się
Mi już uszkodził nie tylko słuch ale i wątrobę, największy palec u lewej nogi, prawe jądro i rzęsy
TO WSZYSTKO WINA GABENA!!!!!
Żądam odszkodowania!!!!!!
To tak jakby stwierdzić muzyka może uszkodzić słuch. Nie może, jeżeli odpowiednio ustawisz opcje dźwiękowe, przede wszystkim głośność. Za chwilę będzie trzeba obniżyć częstotliwość i głośność wystrzałów itd...aż dojdziemy do sytuacji, że postacie będą tupać głośniej niż strzela Kałasznikow.
Trudno się nie zgodzić, kilka miesięcy temu zagrałem na kumpla koncie w csgo wszystko niby było ok do czasu gdy mnie ucho zaczęło boleć okazało się że u niego volume było ustawione na 1 a u siebie mam na 0.34 i wyobraźcie sobie że bębenek tak się uszkodził że podczas kichania pękł mi w pracy i tak mną chwiało Że równowagi nie szło złapać kilka dni mnie głowa bolała a od różnicy ciśnienia pierdolca szło dostać tak jakby od lewej do prawej szum wentylacji z pracy pulsował a głową nie wytrzymywała nie polecam grania z dźwiękiem na maca na słichawkach