Witam wszystkich. Dziś są moje urodziny 29, jestem z wami już sporo lat, bo jak miałem tutaj pierwsze konto to nie miałem jeszcze osiemnastki. Wtedy się tak zastanawiałem pamiętam, że w wieku 30lat to będę już osobą ustatkowaną, z wybudowanym domem, żoną, dziećmi i zasadzonym drzewem.
No, ale jak tak teraz z perspektywy lat patrzę na swoje życie to się niewiele zmieniło w nim. Wciąż jestem graczem, może nie tak aktywnym jak kiedyś, ale wciąż w roku jest parę tytułów na które czekam. Lubię wychodzi z kumplami na ogniska, typu bushcraft, survival ( jak to kumpel określi ostatnio zabawa starych <cenzura> w Indian).
Powiem wam, że dziś to jakoś tak do mnie dotarło, że za rok 30stka. Wiadomo, że to normalne i czasu się nie zatrzyma. Ale jakoś tak człowiek zastanawia się nad przemijaniem. U was też w pewnym okresie życia było podobnie? Zastanawialiście się nad swoim życiem, to co zrobiliście, czego nie zrobiliście, co byście chcieli?
Nie martw się.. Ja zakładałem konto na Golu jak miałem 18 lat a dziś mam 31 i niewiele się zmieniło... GOL już nie jest tym portalem co kiedyś i ja też nie, ale ja przynajmniej zmieniam się na lepsze :)
Wszystkiego Najlepszego w takim razie
Stary ch*j z Ciebie
spoiler start
jak ja :|
spoiler stop
Tak do ~20 lat jeszcze leciało powoli, ale odkąd jestem w jednej firmie od lat, tak wdarła się monotonność i rutyna, leci rok za rokiem że człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że w przyszłym roku trójka będzie z przodu. Trochę to kiepskie ale jak na razie niezbyt się przejmuję, a raczej staram się brać to co życie da i jakoś się tym cieszyć. 16 lat miałem jak się tu rejestrowałem pierwszy raz, a teraz? Lepiej nie liczyć.. :)
Wszystkiego dobrego!
urodziłeś się dokładnie 10 lat przed moją siostrą, która dzisiaj kończy 19, a ja obchodzę imieniny :) pozdro. no i też jestem 93.
Mówi się, że po 30 zaczyna się życie. Później się mówi, że 40stka to nowa 30stka. Więc jeszcze sporo czasu przed nami :d Oby nie dać sie zwariować, i nie wpier... sie w kiepski związek. Jedyna rada - chwytaj dzień(carpe diem) bo już wiele osób znałem co nawet przed 30stką poszli do piachu, jak to mówią, nie znasz dnia i godziny.
Delikatnie spóźnione życzenia, ale wszystkiego najlepszego.
Ja miałem urodziny 3 stycznia. Tylko które? Już przestałem liczyć. Niestety to mnie strasznie dobija ten pędzący czas. Dlatego staram się o tym nie myśleć. Boże jak bym chciał cofnąć czas gdy się do szkoły chodziło. Szkoła, koledzy, wagary, dziewczyny i to beztroskie życie. Do dzisiaj nieraz mi się śnią szkolne czasy. Nie ze teraz jest źle. Ale ten przemijający czas akurat mnie dołuje.
Sto lat!
Nie ma co sie zastanawiac za duzo, bo od tego tylko glowa moze rozbolec. Albo zab.