Watch Dogs: Legion nie będzie dalej rozwijane
fajna gra. ktoś może wie, dlaczego w takich grach o przyszłości, jak wd: l czy cyberpunk wszędzie po ulicach walają się papierowe gazety? co oni maja z tymi gazetami? bo tak łatwiej pokazać brud na ulicach?
Autorzy Watch Dogs: Legion poinformowali o zakończeniu rozwoju gry.
Teraz mnie zaskoczyliście, jaki rozwój gry?
Chciałbym, żeby KAŻDA gra, KAŻDEGO producenta miała takie NIE ROZWÓJ GRY, jak gry UBI.
Ta gra to jeden wielki dezwój, a nie rozwój, względem serii. Włączyłem tylko dla mapy miasta, bo wszystko inne mnie żenowało. Dubbing, ten angielski, był najgorszy.
Ps. Włączyłem, bo dostałem do konsoli Xbox Series X, a nie piraciłem dla samego zobaczenia mapy miasta ;P
Cóż, nie można winić gry za to, że Anglicy mają taki powalony akcent. Mnie też to drażniło - najpierw zmieniłem dubbing na japoński a potem rosyjski, oba >>> angielski
Tak to jest jak się na siłę upycha żenujący bezosobowy woke system i robi grę o niczym z wtórnym kopiuj wklej.
te same zdanie co osoby powyzej gierka nie zrbila na sobie wrazenia poprzednie czesci wedlug mnie byly duzo duzo lepsze a jedynka do dzis najlepsza
W sumie to i tak nie jest źle, wydali jeden duży fabularny dodatek + kilka mniejszych rzeczy, ja pograłem kiedyś jak była dostępna wersja próbna i mi się w sumie spodobało, poczekam na jakieś promki na Epicu to kupie sobie z kuponem wersję razem z tym dodatkiem z Aidenem bo szczerze ten dodatek mnie bardziej ciekawi niż sama podstawka
Szczerze to bardzo dobrze. Jestem trochę fanem serii, ale Legion wg. mnie jest najsłabszą częścią. Dodatek Bloodline był lepszy niż cała podstawka i wolałbym, żeby Ubi zaczęło już robić 4 część gdzie fabuła byłaby tak dobra jak właśnie w tym dodatku.
A ja głupi kupiłem miesiąc temu bo na promocji. No cóż przynajmniej wiem czemu tak tanio.
Pierwsza część była naprawdę zacna potem poszli w złym kierunku.
Mam to samo zdanie 1 część mimo początkowych problemów była super do 2 podchodziłem kilkukrotnie lecz ten gimbusiarski klimacik mi kompletnie nie podszedł legion nawet obleci ale nie ukończyłem.
Akurat dwójka była dużo lepsza niż jedynka. Ten "gimbusiarki" klimat, grupa młodocianych hakerów o wiele lepiej pasuje do gry o takiej tematyce niż jakiś mroczny pseudo mściciel.
I dopiero teraz jest czas żeby to przetestować (w abonamencie uplay, przy okazji) skoro gra lepiej połatana nie będzie.
Nie mogę tej części jakoś ukończyć. Niby fajnie się gra i hakuje, ale fabuła jest taka mdła i rozwodniona przez tych wielu bohaterów, że to masakra. A jednocześnie i tak gram jedną postacią, czyli assassynką z dodatku (swoją drogą ewidentnie widać, że AC we współczesności mógłby być świetny). Jedyny na razie na plus wątek to tej prezes firmy i jej matki.
Jestem pewna, że wystarczy kilka lat, a ludzie zaczną miło wspominać i tę część, czyli grafikę, dobrze odwzorowany Londyn i możliwość grania każdym napotkanym NPC. Już czytam te nagłówki... Kilka lat temu Ubisoft zastosował w swojej grze bardzo ciekawą technologię... i wysyp zachwytów w komentarzach.
Pamiętacie jak było z pierwszą częścią Watch Dogs? Po premierze prawie wszyscy ludzie mieszali grę z błotem, bo byli wkurzeni na Ubisoft przez downgrade graficzny. Teraz kilka lat po premierze, kiedy emocje opadły, ci ludzie nagle zdali sobie sprawę z tego, że ta gra nie była wcale aż tak bardzo zła jak ją wcześniej postrzegali (albo jak ZA nich samych postrzegali i odradzali zakup wzburzeni recenzenci ;-)) Podobna sytuacja miała miejsce z Grand Theft Auto IV. Teraz zachwytom nad fabułą i innymi elementami takimi jak żyjące miasto czy silnik fizyczny, w porównaniu do GTA V, nie ma końca. Same ochy i achy. A wcześniej gra była zbyt mroczna, strona techniczna do kitu, auta zachowujące się niczym łodzie i słabe ZA MAŁE miasto ;-).