Fabularny zwiastun Horizon Forbidden West przypomina o rychłej premierze
Nigdy nie czekałem tak na jakąkolwiek grę jak ta...
Jedni robią gry drudzy przepłacają za studia nie dziwię się ze sony znów dominuje.
Takie komentarze tylko pod Exami Sony, trzeba sobie zrobić dobrze po tych ciosach jakie od dłuższego czasu dostaje Sony.
Wszystko ok poza tym, że czekam na to od 5 lat i można to sprawdzić, więc trochę tobie nie wyszło. Potem ludzie zdziwieni, że wojenki. No są, bo przyjdzie taki lolek i robi gnój.
Hahah, wziął napisał, zminusował i uciekł. Typowe.
Tak samo jak dzieciarnia minusująca każdy post związany z Playstation. Ach te wojenki konsolowe.. Z gola zrobił się drugi onet czy Wp..
Dorośnij, kup konsole wszystkie, pc i graj we wszystko co chcesz!
Nie będziesz musiał płakać i się dowartościowywać pod newsami gier PlayStation.
Takie komentarze tylko pod Exami Sony, ponieważ jest na co czekać. Jak MS zacznie wydawać wysokobudżetowe gry, to też będziesz wypatrywał premiery, interesującej ciebie gry.
Słusznie. Mam bardzo dobry PC, ale kupiłem PS3 i PS4 dla mnóstwo gry exclusive i nie żałowałem.
EXY Sony to najbardziej przereklamowane tytuły w historii gier.
Nie wiem, warto dać ostatnią szansę pierwszej części czy nie warto? Najdalej jak kiedyś zaszedłem to do miasta(południk?), ale jak wygląda to nie wiem, bo przestałem grać. Niby coś mi nie zagrało, ale jednak bawiłem się przy niej dobrze i kilkanaście godzin spędziłem.
Jak grałem w H:ZD to do momentu dotarcia do Południka gra była dla mnie turbo nudna, że nawet ją zostawiłem na 2 miesiące. Później tak się wkręciłem w tą przygodę, że skończyłem ją w kilka dni. Imo warto dać szansę bo później fabuła nabiera tempa i dowiadujemy się wielu ciekawych kwestii. Także od siebie polecam dać drugą szansę.
Dla mnie gra była nudna, ale to strasznie i już miałem ją porzucać, ale gdy skupiłem się fabule dot. genezy świata, przodków Aloy itp. to gra mega, ale to mega zyskała. Wątki tych wszystkich plemion to nuda na maxa, ale sama walka i właśnie wspomniany wątek Aloy jako naprawdę fajna opowieść science-fiction sprawiły, że grę przeszedłem z przyjemnością.
Gra bywała nuda, postacie poza Aloy kompletnie nijakie że poza nią i jej opiekunem nikt mi w pamięć nie zapadł ale warto się przemęczyć dla poznania historii świata i robozwierząt bo to było akurat udane.
No właśnie wątek główny jest bardzo ciekawy. Dlaczego ten świat tak wygląda, skąd te maszyny i po co, jak do tego doszło, dlaczego itd...
Zdarzały się momenty nudy ale po kilku dniach wracało się z przyjemnością ;). Dodatek był dla mnie za to jeszcze lepszy niż podstawka.
Nie wiem czemu narzekać, że gra nudna lub powtarzalna. Niby otwarty świat, ale moim zdaniem tej grze bliżej do Wieśka pod pewnymi względami niż do Tasiemców od Ubi
Mnie gra wynudziła strasznie dwoma pierwszymi godzinami rozgrywki. Więcej do niej nie wróciłem i też szczególnie jej nikomu nie polecałem.
Dobra dobra , zniszczymy hadesa , restartujemy gaie i przywrócimy całego albo część apolla i tyle w temacie bo co innego jeszcze mogą wymyśleć skoro cały skrypt przedstawili w jedynce ale i tak czekam niesamowicie
Oby tym razem bardziej popracowali nad fabułą dialogami i postaciami, bo były to chyba najsłabsze elementy jedynki... nawet sama główna bohaterka była napisana co najwyżej poprawnie, a fabularnie lepiej śledziło się wydarzenia z "końca świata", niż samą główną oś historii.
No, ciekawe czy twórcy czytali mój żartobliwy post na ich Fanpage'u na FB, gdzie pisałem w żartach, że Nick Avocado im pośle pozew, jeśli nie napiszą do niego w sprawie wykorzystania jego wizerunku, gdy podobieństwo jest tak duże xD Śmiałbym się, gdyby prześmiewcze opinie o jej "grubszej" twarzy zadziałały na twórców aż w takim stopniu, że zdecydowali się odchudzić troszkę buźkę Aloy :P A dołączałem im dokładnie ten obrazek :P Zresztą kto nie zna tego porównania, skoro wpisanie w google "Aloy Avocado" wystarczy xD
Dla mnie to była najlepszy Ex $ony, nawet lepszy niż GoW. Czekam, jeszcze niecały miesiąc.
to będzie wielka gra jedynka była dla mnie super ! dobrze że dali jedynkę na PC teraz wszyscy którym się gra spodobała zapewne dawno kupili ps5 i zrobili preorder :)
teraz wszyscy którym się gra spodobała zapewne dawno kupili ps5 i zrobili preorder :)
No jeśli mówisz o konsolowcach to na pewno, większość PCtowców natomiast poczeka na wydanie tej gry na PC, tak samo jak przy innych ekskluzywach.
przecież to bez sensu, sony właśnie po to dało te gry aby zachęcić do zakupu w dniu premiery. Wersje pctowe są spóźnione min. o 2 lata a w świecie growym to prehistoria. Tylko jakiś zatwardziały orzech chyba by wytrzymał czekać tyle na grę po premierze aby ograć ją na pccie.
Tak tak, wszyscy po zagraniu w jedynkę na PC lecą grać na padzie w 30fps... i jeszcze przepłacać za konsolę bo braki magazynowe...w dodatku dla jednej gry... ehhh ci znafcy rynku i graczy PC xD
Nic tylko się rzucać na niedokończony produkt bo za DWA LATA to juz prehistoria i jak można AŻ tyle czekać. No i wstyd przed kolegami w szkole!
adi - a zapomniałem większość PCtowców gra w mitycznych 4K 120fpsów mając gpu gorsze niż w PS5 ;) i jakiej jednej gry gier na PS5 jest cała masa ale zgoda że dla tej jednej warto na pewno kupić konsole ! Dwa lata to nie tyle co prehistoria co czasy niebyłe.
przecież to bez sensu, sony właśnie po to dało te gry aby zachęcić do zakupu w dniu premiery.
Nie to jest tylko kolejny wymysł fanbojów PS, setki razy było tłumaczone, wpierw krzyczeli, że HZD(kiedy wyszedł na PC) to nie Sony robiło, potem jak zaczęły wychodzić inne to krzyczeli, że to średniaki, potem jak zaczęły wychodzić produkowane przez Sony to zaczęli gadać to co ty teraz powielasz, mit że sony chce zachęcić PCtowców do zmiany platformy (na pewno jest w tym ziarnko prawdy i tylko ziarnko). Sony samo wpierw pochwaliło sie, że HZD na PC przyniósł im 250% zwrotu inwestycji potem, że ma zamiar dalej inwestować w rynek PC jak i granie w chmurze. To gry przynoszą zyski, a nie nierentowne konsole. Sami przyznali, że dzięki wydaniu gier na PC weszli na rynki, które do tej pory były dla nich zamknięte niepamiętań już, ale chyba chodziło o Indie i Rosję.
Więc nie, zachęcenie PStowcó do zmiany platformy dla tych kilku eksów nie jest zamierzone przez Sony, a jedynie w końcu zrozumieli, że rynek PC jest neutralny względem konsol i nie pozbawi ich zysków, tylko przyniesie nowe. Skoro masa PCtowców nie kupiła PS4 kiedy wychodziły exy to i dzisiaj nie kupią dla nich konsoli. Jeśli dzisiaj PCtowcy kupują konsole to głównie dlatego, że nowe karty graficzne są za drogie i ich nie stać na nie, a konsole są tańszą alternatywą, by przeczekać ten okres, ale nie jest to duża grupa.
Jedynkę ograłem w okolicach jej premiery na konsoli. Ładna, z fajnym systemem walki, ale jednak wydmuszka. UBIgra z prostą fabułą (tak szumnie omawiana końcówka mnie nie zaangażowała emocjonalnie), powtarzającymi się, schematycznymi questami oraz postaciami pobocznymi, o których istnieniu zapominałem 3 sekundy po oddaniu questa. Jeśli twórcy popracowali nad postaciami, dialogami i zadaniami (czyli nad najważniejszymi dla mnie elementami) to może wyjść z tego ciekawy tytuł. W innym razie będzie nie tylko kalką z jedynki, ale też kolejną UBIgrą. Zobaczymy po premierze (remember, no preorders!), jaki będzie odbiór, ale ja na to nie czekam. Do dzisiejszego rynku gier AAA zaufania nie mam za grosz. Lata praktyki. Wydawcy i deweloperzy bardzo dbali o to, bym pamiętał, czym się kończą szumne zapowiedzi. Ale kto wie, może będzie pozytywne zaskoczenie.
O to ta gra Sony którą lubię bo w przeciwieństwie do 90% ich gier nie jest liniowym samograjem.
Nie wiem jak można wychwalać GoW i Spider Many ponad życie, prawdziwe gemy to Demon Souls, Horizon i Days Gone.
Na ten moment MS ma ciekawszą ofertę, Starfield (jeżeli go nie opóźnią), Stalker 2, Halo Infinite, FH5. To są gry na setki godzin a nie gry które ukończysz w 15 godzin i potem ganiasz przez 100 godzin za marchewką jaką jest platyna na jakimś durnym profilu o który nikt nie daje najmniejszego ***bania.
Starfield nawet nie wiadomo jak wygląda , Stalker wyjdzie też na PS a Halo Infinite jest krytykowane ze wtórność i brak contentu , co to wogóle za przykłady?
Nie, nie ma ciekawszej. Ms nie ma w ogóle nic ciekawego póki co jesłi mówimy o dobrych grach fabularnych. Wolę gry fabularne od jakiejś wyścigówki albo fpsa. I to nazywanie tamtych gier samograjami to nieporozumienie, samograjem to można nazwać np Detroit gdzie mało co tak naprawdę się gra, nawet gry liniowe od Sony typu The last of us czy Uncharted opierają się na normalnym w gatunku gameplay'u, dopakowanym cutscenkami, które tworzą wrażenie filmowości, uwiarygadniają cały świat i fabułę, do tego porządnie zrobione z mocapem a nie jak u Ms, który traci kasę na studia ale żyłuje na takie właśnie rzeczy.
Stalker będzie takim samym exklusivem jakim Medium był
Ms nie ma w ogóle nic ciekawego póki co jesłi mówimy o dobrych grach fabularnych.
I dlatego jest lepszy, to nie gry fabularne są dobre a gry w których dokonujemy eksploracji i sami ustalamy zasady, w gry grasz żeby grać, nie żeby chłonąć historię, idealnie to pokazują gry z ery 2D które dotąd się nie zestarzały ze względu na rozgrywkę i są świetne mimo braku fabuły.
Chcesz historię, to masz do tego inne rzeczy takie jak Książki, Seriale czy Filmy.
Ignorowanie gier jako medium w które jest w stanie dostarczyć dobre historie jest rakiem branży , gry open world które ignorują historie a skupiają się na rozdrobnionym kopiuj wklej contencie uważasz za lepsze od liniowych historii , dzięki takim ludziom jak ty Ubisoft jeszcze istnieje
Halo Infinite to akurat gra z otwartym swiatem na modle ubisoftu, aktywnosci poboczne są tak ciekawe ze mozna usnac
Tlou i Uncharted 4 nie są korytarzowe, maja duze mapy i pozwalają na dobranie stylu rozgrywki
Sorry, ale nie
Uncharted jest płytki jak barszcz po stawia na filmowość, wybuchy i inne takie
TLOU pod tym względem jest lepsze, ale to mechanicznie nadal nie jest coś specjalnie niesamowitego
Ani Uncharted, ani TLOU nie mają jakiejś zajebistej fabuły, szczególnie Uncharted...
Jest masa gier z otwartym światem, które dostarczają dobre historie. Liniówki ala Naughty Dog po prostu wpychają te historie do gardła
Wpychają historie do gardła za pomocą ogólnej łopatologiczności, milionom cutscenek etc.
Nie zalicza sie to co prawda do wszystkich tych tytułów
Chociażbh RDR1 ma lepszą fabułę niż gry ND
Najpierw obejrzę u Corle1 a za kilka lat zagram na PC ahhh...zyćko jest piękne... i do tego pićko bo pićko to zyćko.
No widzisz i tak bywa ;p
A tak już poważnie to co z tego ze kupie 5-10 gier jak i tak żadnej nie ukończę po pierwsze gry są za długie i totalnie niczym mnie już nie zaskakują jedyna gra jaka ukończyłem w ciągu 5 lat to METRO najnowsze bo fanem jestem zawsze...
i tak samo stalkerka.
Nawet cyberpunka nie ukończyłem ale byłem blisko.
Albo po prostu się starzeje :(
Też czekam, Zero Dawn jest jednym z moich ulubionych eksow na ps4, a sequel zapowiada się jeszcze lepiej.
Czekam z niecierpliwością, aż się ukaże... na PC. Jedynka bardzo mi się podobała. Trzeba się więc uzbroić w cierpliwość.
Czekam z niecierpliwością, aż się ukaże... na PC.
Ostatnio rozmawiałem z kumplem, który właśnie ogrywa H:ZD i mu mówię, że zaraz wychodzi druga część, ale tylko na PS4, PS5. Na co on "spoko poczekam jak wyjdzie na PC. Mam w co grać". Także takich jak Ty jest pewnie multum.
No cóż, wbrew temu, co mówi Aleks, nie mam zamiaru kupować konsoli ze względu na HZD. :) Dobrych gier, które na mnie czekają, jest mnóstwo. Również "mam w co grać". Zresztą: nie chciałbym grać w HZD w zwykłym formacie obrazu. Monitory ultrapanoramiczne zapewniają znacznie bardziej imersywne doznania.
Bo właśnie tak jest. Wbrew przekonaniu "fanów" $ony, ludzi którzy rzucili się na PS5 po zagraniu w port na PC, jest promil
Nie oszukujmy się, chodzi o brak środków na taką zabawę.
Jak chcesz, twoja sprawa. Ale skoro mam PS4 od dawna, to nie widzę przeszkód, by kupić Horizon 2 dla PS4 za rozsądna cena na Allegro (nie w dniu premiery). ;)
Nie widzę sensu jest czekać na wersja PC dopiero za 5 lat.
Życzę Ci miłego czekania i miłej przygody w inne gry. ;)
Via Tenor
Bukary duży duży błąd ;) poza tym kupisz w pakiecie z dobry TV z HDR to potem jak będziesz patrzył na swój monitor to będziesz robił tak ->
Egzek, nie mam piętnastu lat. Stać mnie na konsolę. Po prostu wolę grać na komputerze. Jedyny argument na rzecz konsoli to w tym momencie dla mnie problemy z podzespołami (ceny kart graficznych). Jeśli nic się nie zmieni, to pewnie za rok czy dwa będę musiał się poważnie zastanowić nad zakupem Xboxa.
Aleksie, widziałem, jak wyglądają gry konsolowe na wypasionych ekranach. Wolę ultrapanoramiczny monitor. Jest (dla mnie) znacznie bardziej imersyjny. W ostatnich dniach "God od War" świetnie to pokazał.
Od lat gram na komputerze i tylko monitor (Większa imersja dla mnie) a argument, że telewizor ma HDR i jest większy do mnie nie trafia. Nie po to mój monitor ma "true HDR". Na grę się poczeka, gdyż akurat poprzednia część mnie aż tak nie wciągnęła w przeciwieństwie do God of war.
Alex
Najpierw to trzeba mieć mieszkanie, gdzie się zmieści telewizor 50+ cali. U mnie niestety (czy na półce czy na ścianie) zmieści się co najwyżej 32 calowy. Kupi się z bajerami taki mały ?
Trzeba się postarać o odpowiedni socjal lub poczekać, aż znajdzie się mityczna babka z odpowiednim mieszkaniem...
Grałem w Horizon i na PS4 i na PC. PS4 niestety padł zasilacz (jednorazowa awaria w bloku prądu i kaput konsola) i od roku tego nie zrobiłem, więc nie wiem czy jeszcze będę ją naprawiał. Ale sequel raczej nie zmusi mnie do naprawy konsoli. Tylko Persona 6 mogła by mnie przekonać do zakupu PS5. I nawet jeśli bym podłączył ją do monitora, to i tak byłbym przeszczęśliwy.
Będzie ogladane na YouTube :)
Fabula ciekawa, grafika piekna, ale swiat pusty i męczące walki z robotami (do dzisiaj mi wystarczy tego strzelania w czule punkty, zwłaszcza latajacych wnerwiaczy czy tez tych działek z karabinem). Chetnie poznam dalsze dzieje ale juz bez meczacego gameplayu, ale z dobrym zimnym piwkiem.
Uwielbiam HZD, ale gdybym miał wybór, to od razu brałbym na PC. Niestety splatynowałem zanim jeszcze było cokolwiek wiadomo o wersji PC, co nie zmienia jednak faktu, że nie wytrzymam czekania 3 lat, aby ograć H2FB.
Będzie ogrywane na premierę>
PC za ile lat ? bo nie zainwestuję dla jednej gry w konsolę XD
Ale przyznam się, Zero Dawn prawie mnie skusił na PS4. Gdyby nie inny wydatek to bym pewnie kupił, ale na szczęście mam na PC i to na GOG.
Moim zdaniem jedna z najlepszych gier dekady 2010-2020.
Ja jestem sceptycznie nastawiony w kwestii fabuły. Jedynka kupiła mnie wątkiem z odkrywaniem przeszłosci, natomiast on sie definitywnie zakończył, a wątki walk plemion to była jedna wielka nuda że bym nie dotrwał do połowy gry gdyby one w jedynce były głownym motywem. Oczywiście gameplay, grafika, świat zakładam że będzie top notch zerkając na materiały promocyjne, ale studio nie zasługuje na pełen kredyt zaufania. To nie cdpr czy naughty dog gdzie wiem że fabularnie będzie kapitalnie od początku do końca. Czekamy na recki.