Twórcy polskiego Witchfire wkrótce ujawnią konkrety
Nieeeee, po co? Gra świetnie funkcjonuje jako mem i już się pogodziłem, że dopiero moje wnuki w nią zagrają.
Pamiętam jak mój dziadek opowiadał mi o tej grze, o tym jak na rubiku Chmielarz wrzucał 3 sekundowe "gamerplaye" między dziennikiem telewizyjnym a dobranocką. Po co niszczyć takie piękne wspomnienia premierą.
Mam nadzieję że będzie można wyłączyć te cyferki obrażeń podczas strzelania. Na prawdę nie rozumiem tego fenomenu w niektórych strzelankach. Nie wyobrażam sobie grać w dooma a tam masa liczb obrażeń. Ten jeden element tej gry mnie irytował. Mam nadzieję że twórcy witchwire wywalili to.
Dokładnie to samo, w miarę możliwości stram się zawsze powyłączaćte cyferki po trafieniach, paski życie lewitujące nad głową, dziwne obramowania przeciwników i takie krzyżyki co wyskakują przy trafieniach. Nie rozumiem na uj to i co to daje oprócz zaśmiecania i zasłaniania mi pola widzenia. Nawet w devision to zrobiłem i bawiłem się dobrze.
Adrian zaparzył się w Destiny. Jest jej wielkim fanem co wyszło przy dramie o film jak powstawała gra Wiedźmin na 10 lecie marki.
https://www.ppe.pl/blog/37612/8857/drama-o-film-bialy-wilk-historia-komputerowego-wiedzmina.html
To niech chociaz da opcje wylaczenia tych cyferek. Bo jesli takiej opcji nie bedzie to gry jego mosci nie kupie.
Podzielam Twoje odczucie. Takie coś psują klimatu i wczucie w wirtualnym świata.
Te cyfry lub paski życia mają sens tylko w grach RPG i w niektórych tytułach, gdzie otrzymamy informacji, czy nasze ataki od żywiołu ognia przynoszą pożądany efektu, kiedy nie było widać animacji, że potwór jako cel ataku naprawdę to poczuł.
Mam nadzieję że twórcy witchwire wywalili to.
Raczej mam nadzieję, że to dadzą tylko do opcji gry. Każdy ma prawo do wyboru, czy chce te cyfry. To dla porównanie bronie i lepsze analizy.
Byle nie w to jak Bungo "rozwija" tą markę w odniesieniu do Destiny 2.
Mam dokładnie tak samo, nie cierpię tych cyferek w Nioh i w Remnant from the Ashes da się to wyłączyć ale w takim Borderlands 3 w którego właśnie gram takiej opcji nie widzę, oby w Witchfire dało się to wyłączyć.
Ale i tak się mega cieszę że w końcu coś pokażą bo to najbardziej wyczekiwany przeze mnie polski tytuł!
Bardzo mnie ciekawi jak to studio funkcjonuje. Ile lat mija od wydania Evana Carthera? 7 lat?
Trudno mi uwierzyć, że zarobili tyle siana na tej grze, że przez 7 lat mogą sobie na luziku grzebać przy kolejnej gierce bez crunchów, bez ciśnienia na premierę, bez martwienia się o kasę.
Ponoć grę robi chyba 10 osób ( muzykę itp. robią im inni na zamówienie), także raczej imponujące...
Jest to małe studio, więc myślę, że na luzie dają radę z pieniędzmi po sukcesie Ethana Cartera.
AAAAaa, no tak, Witchfire, było coś takiego i nawet fajnie się prezentowało.
Zamierzają wspomnieć o dacie premiery? Super, nie mogę się doczekać aż podadzą datę, która zostanie jeszcze kilkukrotnie zmieniona, gry o której już nikt nie pamięta.
Mimo kąśliwości, trzymam kciuki! :)
Konkrety to już były znowu będzie info że gra wyjdzie w 2023 i znowu będzie cicho tak jak było w 2017 niestety nie interesuje mnie taki bełkot bo wtedy człowiek czeka jak głupi i się rozczarowuje.
Jedna z małowielu szpilow na kere czekom. Ôpublikowane do tyj poryje materyje majom pieronsko dobry klimat i wywołujom nostalgijő z Painkillera. To znaczy kejś bydzie trochă graczki po robocie, jak już chopy skończom produkcyjő. Miyjmy nadziejă, iże bydzie dobrze i szpil wyjdzie doszlajfowano. Jo tam mogă poczekać, bele by niy było żodnych bugow. Chocioż mogli by trochă wiyncyj pokozać bez tyla czasu.