Mam prośbę w znalezieniu filmu azjatyckiego, którą bardzo dawno nie oglądałem.
Całości nie pamiętam, ale była jedna scena którą zapamiętam. Chyba czasy średniowieczne. W wąwozie byli prawdopodobnie wykorzystani przynęty, czyli ludzie. W pewnym momencie główny bohater leży, by wyczuć wibracje ziemi. I okazuje się, że nadciąga ogromne stado rozwścieczonych byków. wszyscy ludzie wraz z liderem uciekają, ale główny bohater nie rusza się z miejsca i dalej leży. Byki go omijają, a gościu na czworaka zaczyna zapiernicza, nawet wyprzedził wszystkie byki, by ratować lidera. Wziął go na plecy i na czworaka dalej biega. Potem zaczyna biegać po ścianie wąwozu i z czworaka na nogach biega.
Taki film kung fu z dziwnymi efektami walk (azjatyckie filmy, czego się dziwić).
Chłopie - przeczytaj raz jeszcze co napisałeś - to lepsze niż film azjatycki!
Myślę że nick wiele wyjaśnia. Osoby głuchonieme potrafią mieć problemy z odmianą w języku polskim. Weź pod uwagę że Ty praktycznie od urodzenia biernie uczyłeś się języka ze słuchu, słysząc jak mówią Twoi rodzice, sąsiedzi, otoczenie - niesłyszący nie mają takiej możliwości.
Oj kurcze, sorry - nie przyszło mi do głowy, że nick oddaje realny stan gracza, myślałem, że to tylko nick. Bardzo przepraszam, nie chciałem nikogo urazić. Teraz to mi głupio jest, raz jeszcze przepraszam, nic złego nie miałem na myśli.
Spokojnie, nie ma co się przepraszać. Po prostu nie wiedziałeś o tym i takie sytuacje się zdarzają innym oraz nie jestem urażony. I tak, zgadzam się z tym, że moje pismo brzmi inaczej i może być niezrozumiałe, ale się przyzwyczaiłem się do tego i nie jest aż tak źle oraz uczę się lepiej pisać tak, żebym mógł lepiej pisać dla was tekst bardziej zrozumiały.
I NAJWAŻNIEJSZE: nie czuj się głupio, bo mam głupią sytuację, w której rzadko rozmawiam z najlepszym przyjacielem, który jest NIEWIDOMY (tak wiem złe porównanie, ale przynajmniej). :)
Pozdrawiam was, gracze
Dobrze, że się nie gniewasz, głupio (z mojej strony) wyszło. Zawsze się człowiek czegoś uczy, a ta konkretna sytuacja zwróciła moją uwagę na rzecz, o której wcześniej nie pomyślałem - teraz będę ostrożniejszy w ocenie innych osób, osób które znam tylko z forum. Cieszę się, że nie sprawiłem przykrości, ale to kwestia Twojego optymistycznego podejścia -) Niemniej raz jeszcze przepraszam. Pozdrowienia i dzięki za wyrozumiałość!
nie jest aż tak źle oraz uczę się lepiej pisać tak, żebym mógł lepiej pisać dla was tekst bardziej zrozumiały.
"Nie jest aż tak źle" to nie do końca trafne określenie, ja bym powiedział że jest naprawdę dobrze :) Widać że się starasz pisać poprawną polszczyzną i całkiem dobrze Ci to wychodzi :) Szanuję również za zdroworozsądkowe podejście do życia :)