Recenzja gry God of War na PC - „blaszaki” z honorami witają boga wojny
Tylko o jeden punkcik więcej od Battlefielda.
"na której cieniem kładą się notoryczne przycięcia"... no to ... z taką optymalizacją. Ktoś, kto pisał ten artykuł, sam sobie zaprzecza.
Że co?
+ stabilne działanie;
+ zadowalająca optymalizacja...
- ...na której cieniem kładą się notoryczne przycięcia (na szczęście da się je złagodzić, włączając DLSS lub FidelityFX);
To działa dobrze i stabilnie czy się przycina? Obie opcje nie mogą być prawdziwe
+ sterowanie dobrze przystosowane do klawiatury i myszki;
- w sterowaniu znajdzie się parę drobnych zgrzytów.
To zastanówcie się czy sterowanie dobre czy jednak są jakieś zgrzyty?
"Core i5-9400, 16 GB RAM-u i kartę graficzną GeForce RTX 2080" Za ten hajs można by kupić z 3 ps4 pro a gra ledwo trzyma 60 ramek w rozdzielczości ps4, 1080p. Optymalizacja leży i kwiczy, dużo nowsze DG na tym sprzęcie spokojnie działa w 4K.
Co to w ogóle za recenzja?
W plusach chwalona jest optymalizacja a potem zaraz informacja że jest słaba i trzeba się ratować DLSS/ FSR
To samo z sterowaniem, sami sobie zaprzeczać.
Jednym słowem port jest do dupy tak jak sterowanie i optymalizacja.
Tylko o jeden punkcik więcej od Battlefielda.
Jest to pierwszy God of War, który w końcu się ukazał na PC po tylu latach. Nie wliczając w to emulatory, oczywiście. ;)
Wszystkie istniejące czesci sa na PSNow i emulatorach
8/10? No brawo. Na meta 93. Dobrze, że inne redakcję podchodzą z należytym szacunkiem do exa od Sony I to najważniejszego, to może kolejna część też zawita za 4 lata.
To już nie jest ex od Sony.
Jest napisane* jak już.
Ale na konkurencyjnych konsolach do Playstion nie zagrasz. To jest jak najbardziej ex tyle ,że konsolowy.
jakim szacunkiem? jak gierka jest od największych wydawców to już na start powinna zaczynać od oceny co najmniej 7/10
No teraz jak już dopowiedzieliście sobie to jest ok.
Zadowalająca optymalizacja w plusach a z tekstu recenzji wynika, ze wydajność jest bardzo słaba...
"zadowalająca optymalizacja....na której cieniem kładą się notoryczne przycięcia (na szczęście da się je złagodzić, włączając DLSS lub FidelityFX);"
Litości to żadne nie rozwiązanie tylko pogorszenie jakości gry
Jedna rada dla tych co grają pierwszy raz. Róbcie zadania poboczne. Gra naprawdę wtedy dużo zyskuje. Pierwsze przejśćie z plarynką na ps4 zrobiło na mnie mega wrażenie. Jak za drugim razem, po ponad 2 latach od pierwszego, zrobiłem sobie pobieżnie tylko fabułę to czegoś mi tam cały czas brakowało...
A ja dodam, ze nie warto grać na poziomie wyzszym niz normal.
Nowa gra tez daje niewiele
Taa. Zadania poboczne to uwaga: strzel za jednym uderzeniem toporem, tak, by rozwalić czerwone pnącza i otworzyć skrzynkę z przedmiotem, który ci się nie przydaje przez całą grę, Albo strzel toporem w ciągu pięciu sekund w trzy literki, by otworzyć inną skrzynkę z innym przedmiotem, który Ci się przez całą grę nigdy do niczego nie przyda xD
Tylko zadania główne. Inaczej możecie się zawieść na grze. Tak to może być jedną z lepszych.
Dokładnie Hydro, Ty piszesz o znajdźkach a w grze są normalne fabularne zadania poboczne i to rozbudowane, jak zwykle piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia.
Ehh... Znajdźki, a side-questy to dwie różne sprawy... Ale mi chodzi też o rozmowy między głównymi bohaterami podczas eksploracji pobocznych zadań. Jest tego w sumie sporo i świetnie budują historię, i relacje postaci, jako całość. Przy leceniu z samą fabułą mocno tego brakuje.
W takim razie opiszcie mi te zadania poboczne, bo jestem (po raz trzeci) w połowie gry i za cholerę innych nie widziałem
Tak jak myślałem. No, ale to "Hydro pisze głupoty" . Ale oczywiście zadań się nie doczekałem.
"Core i5-9400, 16 GB RAM-u i kartę graficzną GeForce RTX 2080" Za ten hajs można by kupić z 3 ps4 pro a gra ledwo trzyma 60 ramek w rozdzielczości ps4, 1080p. Optymalizacja leży i kwiczy, dużo nowsze DG na tym sprzęcie spokojnie działa w 4K.
No i na wszystkich tych PS4 pro będziesz mógł sobie zagrać w udawanym 4k ze spadkami poniżej 30FPS albo w 1080p ze stutteringiem w 40-50FPS.
Poczekam na więcej testów. Jak będzie słabo hulać na i7-7700k z 1080ti to ogram na PS5. W sumie nie wiem nawet czemu czekam na tę premierę, skoro gierka kisi się w bibliotece. No ale cóż, tak czy siak brawa za kolejny ex na pecetach.
"na której cieniem kładą się notoryczne przycięcia"... no to ... z taką optymalizacją. Ktoś, kto pisał ten artykuł, sam sobie zaprzecza.
Skoro różnica w ocenach między Battlefield 2042 7/10 a God of War 8/10 jest tak niewielka to z tego wynika, że albo obie gry są dobre albo obie złe??? XD
Rozwiązanie zagadki jest dość proste - Battlefield zasługuje na 7/10 w opinii jednego recenzenta, a God of War na PC zasługuje na 8/10 w opinii drugiego recenzenta.
Przeszedłem 2 razy na ps5 ale wielu z was się zawiedzie i przekona na własnej skórze ze gry od Sony maja zawyżane oceny
Co to w ogóle za recenzja?
W plusach chwalona jest optymalizacja a potem zaraz informacja że jest słaba i trzeba się ratować DLSS/ FSR
To samo z sterowaniem, sami sobie zaprzeczać.
Jednym słowem port jest do dupy tak jak sterowanie i optymalizacja.
stabilność = bez wylotów do pulpitu, błędów, niebieskich ekranów czy zawieszek wymagających resetu?
Że co?
+ stabilne działanie;
+ zadowalająca optymalizacja...
- ...na której cieniem kładą się notoryczne przycięcia (na szczęście da się je złagodzić, włączając DLSS lub FidelityFX);
To działa dobrze i stabilnie czy się przycina? Obie opcje nie mogą być prawdziwe
+ sterowanie dobrze przystosowane do klawiatury i myszki;
- w sterowaniu znajdzie się parę drobnych zgrzytów.
To zastanówcie się czy sterowanie dobre czy jednak są jakieś zgrzyty?
Czyli tradycyjnie jak Ubiszit. Byle jaki port żeby tylko działało.
Nie porównuj tej imitacji firmy growej do perełki, jaka jest Sony
Kogo mam pozwać za napis "tylko na playstation"? Słownik synonimów na pierwszych miejscach podaje: jedynie, wyłącznie. Nie trzeba być błyskotliwym prawnikiem, by to wygrać. Po drugiej stronie jest jednak chciwy gigant.
Przehypowany średniak, ale to jest moje zdanie. Tak czy siak dobrze, że jest na PC.
O każdym byłym exie tak psioczą. Wyszedł horizon to mówili, że średniak i nigdy nie zagracie w gowa i days gone, wyszedł days gone była gadka o GoT, Tlou i GoW teraz wyszedł GoW będzie gadka, że nie wyjdzie nigdy Tlou i GoT. Jak wyjdą w końcu to znowu sredniaki. Z tego wynika, że gry Sony to średniaki, a psowcy jaraja się byle czym co ma znaczek Sony
Karta za 6 kafli, nie trzyma nawet 60 fps w fullHD...
ale w praktyce God of War na PC wygląda bardzo podobnie jak na PS4
Pięciokrotnie droższy sprzęt, czterokrotnie droższa gra, wydana po latach, podobna oprawa.
Jest się z czego cieszyć xD
Karta za 6 kafli, nie trzyma nawet 60 fps w fullHD...
2080 teraz to nie powinna kosztować więcej niż 2000zł i to za wersję Super bo ma wydajność niższą niż 3070, którego cena sugerowana wynosiła około 2200zł.
Zresztą sam procesor Core i5-9400 ogranicza tę kartę bo jest do niej za słaby.
MI jakos na rtx 3060 nie spada ponizej 60 z wlaczonym TAA, po wlaczeniu dssl (z automatu wylacza inne antalisingi) srednio 80 - 90 fps... Takze, nie wiem co wy tu pier... A co do procka - procek ogranicza wydajnosc karty gdy staje sie waskim gardlem - raczej w tym przypadku napewno tak nie jest...
widać sztuczki zastosowane przez studio Sony Santa Monica, by PS4 udźwignęło grę.
Co nie jest wytykane gdy gry Sony są recenzowane na PS tylko są same zachwyty nad tym jak te gry wyglądają, a wyglądają tak, że wersja na PS4 tego GOW-a wygląda teraz jak kupa gdy mamy wersję na PS5 i PC.
Jezu, jakie rozczarowanie. Brzydka grafika, tnie się i spartolone sterowanie. Może kiedyś w jakimś bundlu kupię.
Ale 8 dali, razem z drugim artykułem pochwalnym: https://www.gry-online.pl/opinie/god-of-war-pokazuje-ze-da-sie-zrobic-porzadny-port-na-pc/z6d0b i jeszcze bezczelnie porównują to do death stranding którego port był idealny z toną opcji, czy horizon zero dawn które na dobrym sprzęcie wygląda cudownie i przebija konsole.
Ciekawe, nie?
Jak die gra na kartoflu z Lidla to się tak ma
40fps na 1060 która jest rekomendowana do gry. No super. Warto było dać te 8/10. Brak różnicy w grafice świadczy o słabym porcie. Dobrze, że chociaż zmiana tych opcji dodaje kilka klatek.
I jeszcze robicie artykuł pochwalny do słabego portu, w którym jeszcze bezczelnie porównują to do death stranding którego port był idealny z toną opcji, czy horizon zero dawn które na dobrym sprzęcie wygląda cudownie i przebija konsole:
https://www.gry-online.pl/opinie/god-of-war-pokazuje-ze-da-sie-zrobic-porzadny-port-na-pc/z6d0b
how dare you :D
A potem mi ktoś powie, że recenzje nie są, nie były i nie będą kupowane.
Porty Pc Horizon Zero Dawn i God of War na solidnym procku i GTX1060 z 6gb Vram nie pociągną gry w 1080p na ultra w stabilnych 60 klatkach, bo zwyczajnie ta wiekowa już karta jest niewiele lepsza od Ps4pro. Tak pokazują testy. Jedynie dyskiem SSD trochę zyskujesz, bo na HDD całkiem pewnie lipa.
Na PS4 masz często 15-20 fps. Wiem, bo grałem jeszcze miesiąc temu
Ale ja nie mówię o ultra. Tutaj na ultra było 25fps. 40fps to dopiero na medium.
Zero dawn na 1650 (która jest 30% słabsza od 1060) wyciągało 40fps ale na ultra: https://whatnext.pl/horizon-zero-dawn-test-wydajnosci-kart-graficznych. Z mocniejszą 1060 i na wysokich byłoby ok. 60fps. A nie sądzę, żeby god of war było większe/ładniejsze od horizona.
No 1060 jest rekomendowana, do 1080p30FPS. Była rozpiska jakiś czas temu.
Sam God of War jest zdecydowanie ładniejszy od Horizona. Może nie jeśli chodzi o kierunek artystyczny, tutaj jest mocno subiektywnie, ale strona techniczna jest już obiektywnie lepsza. Modele, tekstury, animacje (w szczególności twarzy)...
Nie zmienia to faktu, że nie jest to 2x lepiej wyglądająca gra. Na tej 1060 powinno śmigać na ustawieniach "Oryginalnych", czyli konsolowych, bez dyskusji w 60FPS, tym bardziej że GoW to trochę bardziej zamknięta gra, z mniejszymi lokacjami. Nie jest też tak dynamiczna jak Horizon czy stare części GoWa w 80% gry. Days Gone pokazało, że można zrobić naprawdę dobry port.
pieterkov
Horizon Zero Dawn początkowo na 1,00 do 1,06 też słabiej działał niż na 1,07 do 1,11, gdzie nastąpił wzrost wydajności.
Pewnie przy God of war też poprawią działanie nowsze sterowniki oraz łatki.
Już lepiej zajmijcie się pisaniem newsów na cały etat o tym, że pokimane puściła bąka.
W przypadku dużych wydawców zero jakiejkolwiek rzetelności.
Bardziej żenująca była tylko "recenzja" Read Dead Redemption 2 na PC, gdzie się przestraszyliście rockstara i zrezygnowaliście z oceny.
Tak BTW teraz patrzę i widzę, że już nie ma nawet samej recenzji wersji PC bez cyferki xD
Na co wam te opcje ,jak gra wymusza TAA ,czyli jeden wielki blur .Kratosa nawet nie bedzicie widziec.
Odnośnie przycięć - proponuje od razu wrzucić grę do wyjątków w Windows Defender. Jak ręką odjął w każdej grze, w której taki problem występował.
Po większej weryfikacji opinii i recenzji ewidentnie dostaliśmy standardową premierę na PC, losowa optymalizacja cholera go wie od czego uzależniona i zapewne na premierę niektórzy przejdą grę nie widząc jakichkolwiek problemów na średnich PC-tach, a będą i tacy co na sprzęcie za tysiące będą widzieć ścinki które znikną po wydaniu 1/2 pacza specjalnej troski bo deweloper wreszcie ogranie ich przyczynę
Z liczb FPS podawanych dla GTX 1060 wg mnie wynika, że gra działa chyba podobnie do Horizon Zero Dawn? (w Original Preset) Jeśli tak, to jest to daleka droga do poziomu Death Stranding (choć wciąż znośnie).
Horizon Zero Dawn u mnie na : Ryzen 5 2600, GTX 1060 6gb vram, 16 gb ram działał w oryginalnym presecie w miarę stabilnie. Widzę, że God of War będzie działać podobnie. Dobrze, że chociaż tak. W dobie pandemii szkoda wydawać pieniądze na upgrade karty.
Recenzje filmow, portow i dlc, niedlugo pewnie patchow i wszystkiego czego sie da byle nie nowych, malo popularnych gier.
Przecież to stara gra, każdy kto miał zagrać zrobił to już na PS.
I grał w granice z pecetowego low w rozdzielczości sprzed 16 lat i frameracie 15-25 fps. Brawo inteligencie. Wygrałes złotą malinę
Przestań ściemniać, gra działała (PS4Pro) w okolicach 40-50fps w 1080p oraz w stałych 30fps przy rozdzielczości 4K. Wyglądała fenomenalnie jak na grę konsolową.
Hydro, jesteś zakałą tego forum, kłamliwą łajzą, która jednego zdania nie potrafi napisać tak, żeby nie skłamać:
https://www.youtube.com/watch?v=0HlwTz5x_18
Potrafisz tylko i wyłącznie jątrzyć, kłamać i napuszczać ludzi na siebie. Jak na dorosłego (według metryki, mentalnie wciąż jesteś dzieciakiem) człowieka, jest to po prostu żałosne. Nie napisałeś na tym forum, pod żadną swoją ksywą, ani jednego posta, który by komuś pomógł, który byłby wartościowy. Tylko jad i kłamstwa.
Co do samej gry - szczerze i z całego serca polecam: najlepsza, najfajniejsza gra z 2018 r. (sorry RDR 2). Świetnie się przy niej bawiłem, wciągnięty po same uszy. Warto!
Po pierwsze w GOW framerate nawet na podstawowym PS4 był stabilny i wynosił 30 klatek. Po drugie, na PS4 pro był tryb wydajności z odblokowanymi klatkami powyżej 30. Po trzecie na ps5 gra chodzi w 4k60. Po czwarte wersja pecetowa dostała jedynie drobne poprawki graficzne (jeżeli w ogóle) więc nie ma tutaj mowy o żadnym "low na kąsolach a na pisi ultra haj 8k". Możesz już wracać do nory z której wylazles.
Miałeś zniknąć z tego forum a jedyne co zrobiłeś to skasowanie starego konta i utworzenie nowego.
Sam wolę grać na PC, ale w chwili premiery nie było GoW na PC to raz, a dwa naprawdę wyglądała świetnie (co dobrze zapamiętałem) na konsoli. TLOU2 - pomimo, iż mniej mi się podobała od strony fabuły - także wyglądała b. dobrze na konsoli. Chyba tylko RDR2 była nieco lepsza w wersji PC jak w wersji na konsolę (tę akurat zacząłem na konsoli, a zakończyłem na PC więc mam porównanie). GoW był naprawdę jedną z fajniejszych gier, i to nie tylko od strony graficznej.
Facet (Vrmaniac9) pierdzieli farmazony, GoW pokazał się chyba w kwietniu czy maju 2018 roku na konsoli, RTX2080 bodajże miał swoją premierę w październiku (przynajmniej wtedy można go było kupić dopiero w PL) tego samego roku i początkowo ledwo co ciągnął gry w 4K (pamiętam pierwszą grę, która miała mnie graficznie zachwycić - Shadow of the Tomb Raider - nie licząc wstępnych problemów nawet nie osiągała stałych 55fps, o ray tracingu nie wspominając) . Dopiero teraz (w 2022 roku) GoW jest dostępny na PC więc nawet gdyby lepiej wyglądał na PC, to jest to 4 lata później i taki stan rzeczy nie powinien dziwić. Jak mało kiedy lubię grać na konsoli to GoW naprawdę wyglądał na tamte czasy wspaniale, a grało się wyśmienicie. Przynajmniej w moim odczuciu.
EDIT: Widzę, że jedyne co Vrmaniac9 potrafi to obniżyć ocenę wypowiedzi, które są zgodne z prawdą.
No proszę a na PS5 cały czas stabilne 60 fps, zero przycięć czy kaszlu. Nie ma co ukrywać że te wszystkie porty są o kant dupy potłuc. Co do sterowania M+K to chyba tylko przy celowaniu z Lewiatana mogę się zgodzić że będzie łatwiej. Nie wyobrażam sobie ogarnięcia na klawiaturze tych wszystkich kombinacji ciosów i odpalaniu umiejętności przy jednoczesnym nawalaniu wszystkiego co się pod rękę nawinie.
PS. Ogólnie świetna gra ale w moim osobistym rankingu nic nie może podskoczyć serii TLoU. A tego wciąż na PC nie ma.
Notorycznie zdarzały się bowiem mikroprzycinki i chwilowe spadki wydajności
Tak wspominam ostatnie spotkanie ze Star Citizen Alpha 3.x
swietna gra co tu duzo mowic, fajnie ze jest na PC i z checia ogram na piecu teraz. Optymilizacja, HOrizon tez do luftu byl na starcie, potem go polatali i gralo sie naprawde dobrze. Zakladam, ze w tym przypadku bedzie identycznie.
Tu jest fajne wideo z klatkarzem na GTX-ach od 1050 do 1080Ti
Na GTX 1070TI będę miał 80 fps+? Jak tak, to o.k :)
Być może recenzent testował grę bez żadnych patchu/aktualizacji. Tym bardziej jutro wychodzą nowe sterowniki do NVIDI i może też polepsza ilość klatek na sekunde.
Subiektywnie wersja konsolowa wygląda wizualnie lepiej bo lepsze cienie na PC spowodowały że większość scen ukryła fantastyczną paletę kolorów w wersji znanej z konsol. Różnice w jakości tekstur są minimalne wręcz nie do zauważenia największy plus to możliwość grania w innym formacie obrazu. Co oczywiście nie zmienia faktu że pojawiło się już masę fajnych screenów pctowych ;)
Może i fajnie wygląda, grafa robi wrażenie. Ale sama gra taka sobie. Jak nie mogę przeskoczyć z jednego małego wzniesienia na drugie - bo gra mnie z automatu kieruje na wybrane ścieżki to lipa. Widocznie slashery to nie moja bajka.
Na razie mam podobne odczucia (po godzinie). Gra z gatunku "po nitce do kłębka". Wszystko oskryptowane, zero swobody. Interaktywny film. Ale gram dalej, może coś się zmieni.
Inne exy, czyli Horizon i Days Gone, zrobiły na mnie znacznie większe wrażenie.
Nic sie nie zmieni, to po TLOU druga najbardziej przereklamowana gra w historii.
Mało stylów walki, mało rodzajów przeciwników, historia nudna (a jak ktoś zna mitologię nordycka to już w ogóle przewidywalna całkowicie)
Gra na siłę próbuje sprzedać "dorosła historię", co jej się nie udaje, bo jest co najwyżej zwyczajna.
Gier z otwartym światem jest wystarczająco dużo. God of War od zawsze był grą liniową i mam nadzieję, że taki pozostanie.
Kurcze, ale to nawet nie jest slasher tylko drewno rpgowe. A z czasem jest co raz gorzej, bo zaczyna się backtracking.
Według mnie ten port jest super . Sam nigdy nie miałem do czynienia z tą serią gier gdyż nie posiadam ps4 . Grafika świetna . Cieszę się że sony zrobiło tego porta .
Mam mieszane uczucia, za mną dopiero 3 godziny gry, gram powoli.
Grałem bardzo dawno temu w którąś część God of War u przyjaciela, na PS3 chyba, nie za długo. Czułem moc głównego bohatera, był istnym GigaChad'em. Człowiek demolka, samiec alfa.
Nie oglądałem żadnych recenzji tej części gry, gdy była premiera na PS4, bo po cichu liczyłem na to, że ukaże się kiedyś na PC (tak samo z innymi exami na konsole Sony).
Gram na trzecim poziomie, bodajże "wyzwanie". Nie czuję mocy postaci, stając przeciwko wrogom mam wrażenie, że Kratos ma z nimi w miarę wyrównane szanse jeśli chodzi o ilość zadawanych obrażeń w stosunku do otrzymywanych obrażeń.
Grafika mogłaby być lepsza, szczególnie tekstury. Mam bardzo mocny komputer i miewam spadki wydajności z 100-120 klatek (przeważająca ilość) do 65-70 (rzadko, ale zauważalnie, odczuwam ten spadek płynności i wytrąca mnie z immersji). Dodatkowo momenty, w których pojawiają się te spadki klatek wydają się niezbyt adekwatne do tego, co widzę na ekranie.
Mam mieszane uczucia, myślałem, że czeka mnie opad szczęki lub chociaż zachwyt tym tytułem od pierwszych minut. Fakt dobrze zrobionego dubbingu i historia, która mnie zaintrygowała każą mi myśleć, że grę przejdę i wtedy też ją ocenię, i opiszę bardziej szczegółowo moje wrażenia na tym portalu.
Do osób, które już to ograły - czy próbowaliście najłatwiejszego poziomu trudności? Wybranie go sprawia, że bardziej czuć moc Kratosa? Może niepotrzebnie wybrałem ten trzeci. Chciałem zbalansowanego wyzwania na dalszych etapach gry.