Krakowskie Potwory - pierwsze zdjęcia z polskiego serialu fantasy Netflixa
juz produkcje alledrogo x5 razy lepiej wygladaly ale rozumiem ze celem serialu są julki z twittera i dziewczyny netflixowe gimnazjalne
Akcja w Polsce. Bohaterowie: Alex, Lucky - polskie imiona jak widać. Ta główna bohaterka ma być wcieleniem czy reinkarnacją czegoś tam z przeszłości. Jak już niedawno wspominałem, rozmawiałem swego czasu z osobą, która miała w rękach scenariusz. Będzie kupa. Dziwne, że na GOLU tak promują to przyszłe badziewie. Chyba, że dla beki.
Może promują dlatego, że nikt w GOLu nie zna osoby, która zna osobę, która czytała scenariusz?
Bardziej dziwne jest to, że masz szczątkową wiedzę na temat fabuły czy całego serialu (główna bohaterka ma być wcieleniem czy reinkarnacją czegoś tam z przeszłości), a kreujesz się trochę na wyrocznie, która już z góry skazała całą produkcję na straty.
Swoją drogą, z tą nazwą to ładnie pojechali. Krakowskie potwory - brzmi to co najmniej dziwacznie.
Nie zaprzątam sobie głowy głupotami, które mnie nie interesują, dlatego już nie pamiętam dokładnie czego wcieleniem jest bohaterka. Znając ostatnie "dzieła" twórczyń i to, czego się dowiedziałem, mogę z pewnością stwierdzić, że serial będzie słaby. Co niektórzy o tym przekonają się podczas premiery.
Myślałem, że to będzie jakiś miniserial, każdy odcinek o innej legendzie w konwencji fantasy itp. A tu robią jakiś serial typu amerykański w teraźniejszości dla nastolatków z legendami w tle. Słabo.
Już Allegro to lepiej robiło... Mogliby tamtym ludziom dać kasę i wyszłoby coś fajnego. Po obejrzeniu tych zdjęć spodziewam się najgorszego.
Żadne "już". "Już" sugeruje że ta seria była na tym samym poziomie gówna, tylko trochę wyżej, a tak nie było. Legendy Polskie były na poziomie wielkich graczy przemysłu i nie powstydziłbym się pokazać ich za granicą.
Dobra uwaga. Z tym "już" chodziło o to, że temat mitologii słowiańskiej był przez Legendy Polskie poruszany przed Netflixem. Oczywiście Legendy Polskie uważam za bardzo udany projekt.
Pierwsze zdjęcia nie zachwycają, opis również...
A skoro jesteśmy w temacie, to no właśnie co z "Legendami..."? Seria miała być kontynuowana w formie filmu "Twardowsky 3.14", ale ucichło. Ostatnie wiadomości pochodzą z 2019 i od tego czasu nic.
Czyżby anulowali? Wielka szkoda, bo seria naprawdę ma potencjał. A skoro Netflix chce ładować pieniądze w takie klimaty, to czemu nie iść w coś co już odniosło sukces?
A najlepsze że reżyserem Legendy Polskich był Tomasz Bagiński ten sam który odpowiedzialny za ten badziew od Netflixa co się zowie Wiedźminem.
No nie wiem czy "odpowiedzialny" to w jakimkolwiek stopniu dobre określenie.
(...)za całość projektu odpowiadają same kobiety: dwie utalentowane reżyserki i trzy scenarzystki, można więc spodziewać się oryginalnego i niebanalnego spojrzenia na naszą historyczną spuściznę
To także uniwersalna opowieść o dorastającej kobiecie, która musi określić swoją tożsamość i odnaleźć to, co jest jej wewnętrzną życiową siłą
https://www.youtube.com/watch?v=8Z8WqjUsDDE
niby to tylko zdjecia i zarys fabuly, ale jak dla mnie zapowiada sie kolejny badziew. Im więcej ogladam nowych produkcji tym bardziej doceniam chcoiazby Tarantino.
Wedlug mnie sztuka filmowa powinna byc ograniczona jedynie wyobraznia rezysera. Autor chce spalic hipisa w basenie ? To pali hipisa w basenie.
Co to za sztuka jesli w danej produkcji masz z gory narzucona obecnosc kilku ras, kilku homo, czy trans i obecnosc silnej damskiej bohaterki ? Przypomina to reportaze z TVP. Niby sa rozne, ale w kazdy MUSI znalezc sie pochwala pewnej partii.
Ogladalem kiedys konfenrecje prasowa z Tarantino i aktorami "Pewnego razu w Ameryce". Dziennikarka zapytala czemu Margot ( taka swietna aktorka) dostala tak malo czasu, a nawet jak miala czas to nic nie mowila.
Tarantino zbyl ja od razu. Nie dziwie sie. Jego film, taka mial wizje i tyle. Koles nawet nie mial ochoty sie z tego tlumaczyc, szanuje. Zwlaszcze, ze aktualnie wielu rezyser jest rozliczanych z ilosci kobiet / kolorowych / homo w filmie. Najgorzej, ze autorzy pozwalaja na to, daja sobie wejsc na glowe. Ogolnie rece opadaja jak obserwuje to co sie dzieje. Jak pomysle o czarnych hobbitach w shire to juz w ogole:)
Ale ci autorzy od tego krakowskiego czegoś nawet nie tyle, że pozwalają sobie wejść na głowę, oni nie mają w planach żadnej dobrej historii, tylko zaczyna się od tego, że celem jest zwiększenie roli kobiet w filmach, celem jest promowanie mniejszości seksualnych oraz różnorodności rasowej. Do tych punktów się tylko dopisuje tanie elementy fantasy, żeby zachęcić widza, a na końcu próbuje się wszystko jakoś w miarę sensownie połączyć. Ale to nie jest tak, że oni mają jakąś wizję, jakiś fajny pomysł do przekazania, tylko oni mają misję emancypacji kobiet i od tego się zaczyna ich proces odtwórczy.
A czarni i geje będą? Bo bez tego nie oglądam nie może być za dużo białych bo to rasizm, a tylko takich widzę na zdjęciach, a tak serio to brzmi spoko