CEO Take-Two tłumaczy powody zakupu Zyngi; znane tytuły otrzymają gry mobilne
Ja bym się cieszył jakby to wszystko było nie wypałem i Take Two by zdechło przez to i Rockstar mógłby się w końcu wykupić z tego piekiełka w jakim jest od 20 lat.
Absolutna racja. Najpierw w ramach ciecia kosztow zwolniliby wiekszosc/wszystkich pracownikow Rockstara, wiec ludzie poszukujac pracy rozeszliby sie po innych studiach. Nastepnie sprzedaliby marke Rockstar takiemu EA. I EA zrobiloby nowe GTA. Dzieki temu, Rockstar wydostalby sie z piekiełka a ty dostalbys najlepszego GTA ever!
Tylko sobie wyobraź.........
Kupujesz GTA6 za prawdziwy hajs.....odpalasz grę i kupujesz w grze dom za shark cardy, które kupujesz za prawdziwy hajs...i masz w tym wirtualnym domku konsolę przy której się relaksujesz między pościgami czy strzelaniem do wirtualnych policjantów odpalając Farmville......no ale, żeby coś osiągnąć w tej gierce w grze potrzebujesz kupić kluczyki....za prawdziwy hajs....:)
Sztraussss Zelnik chyba chce wynieść poziom mikrotransakcji na całkiem nowy level....MULTITRANSACTIONS......
Jeśli przy okazji odświeży LC/VC Stories na nowe konsole i pecety to może miałoby to sens dla graczy...
Nie ma na to raczej większych szans chociażby ze względu na prawa autorskie do muzyki (zwłaszcza w przypadku VCS). Obie gry są w pełni grywalne na emulatorze i wyglądają oraz chodzą nieporównywalnie lepiej w porównaniu do PSP i PS2.
Prawa autorskie do muzyki w VCS i LCS obowiązują jakieś inne reguły niż muzykę w GTA 3, VC i SA. Bo z tymi grami nie było problemu żeby przeniesc je na inne platformy. Dlaczego z VCS i LCS miałby być problem?
LCS wyszło na smartfony z obciętym soundtrackiem.
Ja bym się cieszył jakby to wszystko było nie wypałem i Take Two by zdechło przez to i Rockstar mógłby się w końcu wykupić z tego piekiełka w jakim jest od 20 lat
A w jaki sposób, chętnie poczytam jak to firma, którą założyło T2, która jest ich własnością i nie ma swoich pieniędzy, miałby się wykupić. Gdyby T2 zdechło to Rokstar poleciałby razem z nimi.
Przestańcie ludzie w końcu wierzyć w ten mit Rokstar nie jest niezależną firmą tylko w całości podlega T2, a że tam pracują osoby, które potrafią manipulować opinią publiczną to zupełnie inna bajka. T2 przyjęło taką strategię, że to oni biorą na siebie całe kontrowersje a sam Rokstar ma siedzieć cicho i robić to co robił, tym sposobem ludzie uwierzyli, że to są dwie odrębne firmy (i dwie narracje). Dzięki temu T2 może wygadywać i robić co chce, nie narażając marki, która przynosi im dochody, zrozumcie po T2 spływa to jak po kaczce wasza krytyka, czy wam się to podoba, czy nie, dopiero uderzenie w rokstara by cos zmieniło, bo to jest ich główne źródło dochodu.
Przykład co było kiedy uczepili się modów jak ludzie się rzucili krytykować, a potem weszło rokstar na białym koniu, które wmówiło ludziom, że przekonali T2 do zmiany decyzji i bum, ludzie to kupili akcje poszły w górę, kasa lała się strumieniami a prezesi T2 tylko się śmiali z tej gawiedzi, którą nabrali. Dzięki temu mogą testować opinie i reakcje ludzi, bez ponoszenia konsekwencji.