The Elder Scrolls Online - twórcy teasują następny dodatek
Todd Howard powiedział kiedyś że puki zarabiają eso to 6 długo nie wyjdzie co daje mu czas robienie innych gier niż the elder scrols.
Pukać to możesz w drzwi.
Świetnie. Będzie można wchłonąć trochę nowego lore i zobaczyć obszar którego jeszcze nie widziano. Pyandonea niestety jest trochę mniejsza od Summerset co w ESO znaczy tyle że będzie najpewniej stanowić jedną mapę. Tak czy inaczej fajnie że nie trzeba enty raz ratować świat przed kolejnym daedrycznym księciem.
A na morzu statki też będą "zfreezowane" dopóki nie podpłyniemy tak jak to jest z mobkami...co tak niszczy immersję,że nie chce mi się na to patrzyć a tym bardziej grać...
Jak na moje ESO pobiło już ogólnie pod względem cinematiców WoW-a. Choć mają nierówny poziom (te ostatnie z dzieciakami igrającymi z Daedrą były średnie przez swoją infantylność) to jednak wciąż bardzo wysoki. Choć jedno się z drugim nie wiąże, chętnie zobaczyłbym film pełnometrażowy z tego uniwersum.
No i liczę, że ten teaser to część większego cinematica.
Cinematici do eso robi zewnętrzne studio Blur
Do lola i The old republic to też ich dzieło. Robią też cgi do filmów,a założyciel studia nakręcił deadpoola. Możesz sobie obczaic ich konto na YT ale nie ma tam wszystkich trailerów
https://youtube.com/c/BlurStudioInc/videos
A tu masz węgierskie studio digic które również robi trailery do gier https://www.digicpictures.com/works/game-cinematics/
Brak mi w grze pływających statków na horyzoncie.
Byłoby świetnie podziwiać je w nadmorskich miastach.
Było by mega gdyby morskie elfy były grywalną rasą.
Wiem że to niemożliwe, natomiast myślę że warto było by wyjść poza schemat.
Od jakiegoś czasu przy dodatkach mam nadzieję na nową klasę.
Ograłem po części dostępne klasy i czuję że czegoś mi brak.
Liczę też zawsze - choć wiem że to bardzo wielkie przedsięwzięcie - by pojawiła się nowa broń.
Z niecierpliwością czekam na wieści.
Trzymam kciuki za to by choć jedna nowa rzecz się pojawiła.
Nie wiem skąd redakcja wzięła tych morskich elfów... Z samego filmiku praktycznie nic nie wynika, a sama architektura miasta zdecydowanie klimatem nie pasuje do Maormerów. Roboczy kod dodatku to HI/SYS, gdzie HI oznacza najprawdopodobniej High Isle (wyspa w lore gry wspomniana po raz pierwszy w ostatnim dlc - opanowana prawdopodobnie przez Bretonów). SYS może oznaczać wyspy Systres, leżące na południe od Hammerfell. W rocznym liście twórcy wspominali również o bardziej przyziemnych historiach, a także o daniu więcej uwagi znanym i lubianym rasom, które zostały zaniedbane w ostatnich latach. W plikach gry znaleziono informacje, które dość mocno wskazują na Bretonów.
I co z tego że dodają na pęczki nowe dlc z nowymi terenami jak gra jest nadal drewniana a questy fabularne polegają na chodzeniu od punktu A do punktu B i ewentualnie kliknięciu na coś... Polecam GW2, idea tej gry to współpraca graczy.
Ostatnia gra z tej serii ktora byla cokolwiek sensowna byl morrowind. Pisze to po tym jak calkiem niedawno kupilem sa wypasna edycje obliviona z wszystkimi dodatkami za 50 zeta moze (nowka, nie cyfrowa) i sie okazalo ze do tej pory nie zalatali gamebreaking bugow znanych juz od lat (dekad?) i dowiedzialem sie o tym jak w polowie gry oblivion sie okreslil, ze du*, zepsulo sie, moge zagrac od poczatku - a na stronie supportu bylo napisane zachowujac sens: "no zdarza sie"...
Maormerzy byli już w podstawce gry, główny wątek na wyspie Khenarthi's Roost jest z nimi związany.
POMYSŁ! MAM POMYSŁ! Business Opportunity !!!
A co jesli by zrobic w ten sposob: gracze kupujacy ktoraś z lepszych edycji dodatku dostaja w bonusie przypisany do niej statek (np. kupujac "ultimate edition" poczta przychodzi galeon) a cala reszta moze sobie relatywnie szybko i latwo wyfarmic taka nadmuchiwana kaczuszke?! To pieniadze po ktore praktycznie wystarczy sie tylko schylic...