Gorogoa | XONE
Ograne w Xbox Game Pass
Gorogoa (cóż może znaczyć ów tytuł? Jak mam go bezczelnie i dosłownie przetłumaczyć na polszczyznę?!) to gra jedyna w swoim rodzaju; doświadczenie niepodrabialne! Mamy do czynienia z 1 planszą, na której są 4 pola tworzące kwadrat i naszym zadaniem jest przesuwać się po mikro lokacjach, osadzonych na owych polach, w taki sposób, aby ich fragmenty zaczęły zgadzać się z innymi "puzzlami". Czasem te puzzle trzeba nałożyć na siebie lub zdjąć. Rozgrywka jest prosta i czytelna... do czasu. Bo później autor już nieźle zacznie kombinować z formułą.
Oprócz oryginalnych zagadek, gra zachwyca sposobem w jaki niektóre plansze się ze sobą łączą dając wrażenie bycia, np. całością budynku. Jak to się miejscami piękne...!
Ścieżka dźwiękowa jest prosta i raczej buczy sobie w tle. Czasem sygnalizuje coś ciekawego, ale w większości tylko wypełnia tło.
Po ukończeniu warstwy fabularnej, dostajemy możliwość zagrania w demo z 2012 r., czyli starszego o 5 lat od produktu finalnego; trochę powstawały te zagadki! Demo o dziwo ma lepiej animowane ruchy bohatera i lokacje niewykorzystane w produkcie finalnym, co czyni owe demo wartym sprawdzenia. Zresztą po ukończeniu całości przez demo będzie można wręcz przelecieć.
Reasumując: Gorogoa jest grą prostą i skomplikowaną zarazem. Na jej ukończenie wystarczą dwie godziny. Poziom trudności nie jest wysoki, choć pod koniec można się na chwilę zaciąć. Doświadczenie niepowtarzalne, choć jednorazowe. Tę grę poleciłbym raczej osobie, która szuka czegoś oryginalnego (lub dowodu, że gry to też sztuka). Ani to długie, ani trudne; chyba, że ktoś zechce wytłumaczyć fabułę nie zmieniając ją w coś banalnego.
Ale tak to już jest z artystycznymi grami. Mimo wszystko: polecam!
Zgadzam sie, niesamowicie skonstruowana gra, trzeba pomyslec zeby zrobic to jak nalezy. Mozna tez klikac bez sensu i sie w koncu trafi samo, mimo wszystko nie o to chodzi przeciez :) Gra bardzo krótka, ale satysfakcjonująca.
Niesamowite doświadczenie, dawno nie grałem w tak wyjątkową i oryginalną grę. Miałem delikatne skojarzenia z Carto, które było niezłe ale Gorogoa jest wyśmienita. Polecam, Game Pass znowu zrobił robotę, w życiu bym tej gry pewnie nie kupił nawet czytając pochlebne recenzje i srogo bym się pomylił.