Spider-Man: Bez drogi do domu miał być całkowicie innym filmem
IMO to właśnie te "powroty" stanowiły jakieś 99% świetności tego filmu. Bardzo lubię Toma Hollanda w roli Spidera, ale No Way Home to był totalny fanservice "przez co" był to jak dla mnie najlepszy film superbohaterski jaki oglądałem .
A Willem Dafoe to w ogóle mógłby dostać swój cały film jako Goblin bo to co on robił w filmie to po prostu masakra. Cudowne!
Jesteście bezczelni!! Nawet nie czytałem artykułu. Wszedłem tylko dlatego, że spokojnie czytając google feed natknąłem się na wasz cholerny spoilerski tytuł. Czy was już do reszty porąbało???!!
A wystarczyło iść na film lub przynajmniej odciąć się od wszelakich newsów o filmie.
ale przecież ich obecność w filmie nie była żadnym spoilerem ani zaskoczeniem. dosłownie pokazywali ich w trailerach
Jak rozumiem przed natknięciem się na te "bezczelne" spoilery nie miałeś styczności z żadnym trailerem wspomnianego filmu? Bo wyraźnie na nich jest przynajmniej 3 złoczyńców.