God of War: Ragnarok | PS4
Kurcze nie mogę się doczekać kolejnej części GOW .i chce zobaczyć dalszą ich historie .będzie Epicko !!!!??
musi być dobrze albo bardzo dobrze poprzedni GoW to jedna z lepszych gier jakie mi do rąk wleciały.
Najbardziej oczekiwana gra przeze mnie, i chyba ostania jaką uruchomie na ps4 fat .... potem czas zastanawiac się nad kupnem ps5
Uwaga!!! Zakupiłem wersję pudełkową w której brak języka polskiego, są jedynie napisy pl. Skandal! W popularnych marketach, proszę sobie wpisać w wyszukiwarce "dlaczego brak języka polskiego w god of war ragnarok". Potwierdzona informacja. Jest bardzo dużo zgłoszeń. Tak się traktuje nas Polaków!!!
Pękłem i kupiłem - ściąga się i dziś wieczór będzie grane :) Olewam już ten dubbing - jak dadzą do tego cusa to mi się pobierze a jak nie tovtrudno - w styczniu mi się córka rodzi wiec nie będzie czasu na gry :)
Piękna gra. Ograne na ps4. Nie wiem co lepsze, Elden Ring Czy God of War <3 Wybitne gry ;)
Świetna gra. A finał
spoiler start
moim zdaniem przebija wiele filmowych czy serialowych finałów.
spoiler stop
Symulator niańczenie chłopca, karmienia kaczek i rzucania kamykami, tragedia poprzednia gra o wiele lepsza.
Wkurzająca arcade'ówa i nic ponad to...
Udany god of war jak poprzedni nic dodac nic ujac :)
dobra kontynuacja.
Świetnie się bawiłem grając w nowego gow'a. Fabuła, grafika, gameplay, wszystko na najwyższym poziomie. Gow z 2018 miał genialny gameplay, ten nowy nie różni się zbytnio, ale zostało wprowadzone parę świetnych rzeczy.
Z minusów to mógłbym wymienić tyle że gra czasami nie pokazywała mi opcji, aby pchnąć fabułę dalej i musiałem włączyć zapis sprzed chwili.
Moja ocena jest 4,5 ze względu , że gra jest nie dopracowana. Ale w końcu co można spodziewać się po dzisiejszym świecie. Pieniądz zamiast jakość. Trzy razy jak nie więcej przechodzę szczelinę i te same potwory wyskakują w niej jak bym wracał ciągle do punktu wyjścia wszystko mam zaktualizowane beznadzieja i chęć dalszego grania
UWAGA!!! W PORADNIKU TEGO NIE PRZECZYTASZ!!! Polecam ulepszać pancerz ten, który macie na samym początku rozgrywki, czyli "pancerz przetrwania", "pas przetrwania", "owijki przetrwania". Po za tym, co też może być dla kogoś istotne, z max levelem tego pancerza możesz zmienić jego wygląd na każdy inny ;) Wszystkie te lepiej wyglądające i na początku z lepszymi parametrami pancerze, a i droższe, czytaj wydasz więcej surowców, z czasem, szczególnie tak od levelu 6 czy bodajże 7, nie będą na koniec tak wyważone i o wiele lepsze w statystykach jak właśnie ten pierwszy. Oczywiście Kruczy pancerz, Kirys Lundy, czy Smocza Łuska ma najwyższe parametry siły i obrony, ale np. wartość wszystkich statystyk nie licząc wielu innych dodatków które je podwyższają, w sumie są niższe od tego pierwszego. Po za tym nie tylko to jest ważne, jak zdobędziecie w trakcie trwania fabuły "esencję regeneracji zdrowia", szczególnie tą drugiej wartości, to witalność musisz mieć minimum 170 ażeby ta stała regeneracja działała. Więc z tym pancerzem masz wszystko czego ci trzeba. Jest jeszcze fajny "pancerz Berserka", ale nie pamiętam czy będzie on działał z tą "esencją witalności". To oczywiście tylko sugestia, ale pokazuje jak nas oszukują w codziennym życiu, nie zawsze to co ładniej wygląda i jest droższe, jest lepsze. "Lepsze wrogiem dobrego." Generalnie z poradnika nie korzystałem nie licząc kilku podpowiedzi na youtubie. A głównie miałem kłopot np. z trzema uderzeniami w tzw. dzwony, ale zaznaczam, że tylko w jednym, jedynym miejscu gry, bodajże w midgardzie, gdzie robiłem tak jak na filmiku a i tak za sto szóstym nie mogłem tego ogarnąć. W końcu się udało, ale i tak coś było nie tak, jakiś błąd gry, wiem że można w ustawieniach gry zwiększyć czas na rozwiązywanie tego typu zagadek, ale i tak u mnie to nie zadziałało w tym przypadku. Wiem że było kilka problemów zaraz po premierze i nie wszystko działało jak trzeba, nie wspominając brak języka polskiego, ale na pewno z czasem nie pamiętam większych błędów po za przycinaniem na ps4 pro, marginalnie, z kilka razy, szczególnie przed aktualizacjami (w sumie to mam zawalony dysk po brzegi, więc i tak musiałem odinstalować kilka tytułów które były na dysku, więc to też mogło być przyczyną). Co do tych czerwonych wybuchowych waz to po prostu jak i z innymi rzeczami które wymieniacie powyżej w komentarzach nie miałem żadnych kłopotów, może dlatego że ja sobie lubię pozwiedzać, przeczesać dokładnie każdy skrawek mapy i przestrzeni wokół, pozmieniać ustawienia w menu i uzbrojenie, dlatego tego typu drobiazgi na koniec gry miałem z bani. Grałem na poziomie trudności "wyważona rozgrywka", ale pod koniec gry musiałem zmniejszyć poziom przy dwóch czy trzech bosach, w jedynce zrobiłem to tylko przy ostatniej walkiri. Oczywiście dla młodszych graczy być może granie na najwyższym poziomie to nie problem, ale ja już nie ogarniam tych kombosów ;P Szkoda tylko że dopiero pod koniec gry znalazłem, jak się włącza tryb foto ;((( Po za tym platynka i na koniec ukryty kamienny smok do zabicia który nie wymaga ażeby mieć 100% gry, ale jest fajnym zwieńczeniem, i właśnie brakowało mi szpona smoka czy coś w ten deseń ażeby zrobić max level pancerz smoka, bo pas i ochrona rąk(zapomniałem jak to się nazywa) miałem max. Szkoda właśnie że jak już masz wszystko podrasowane to gra się kończy, niemniej jednak niedawno zagrałem znowu w grę + w pierwszego nowego god of war i muszę przyznać że ponownie dobrze się bawiłem ;) Nawet lepiej niż za pierwszym razem. Dlatego szkoda że Ragnarok nie ma nowej gry+, ponoć ma być na wiosnę, ale raczej już sprzedam grę jak i konsolę. Miłego grania ;)
Cześć mam problem z finisherem w walce z Dreki . Wciskam f3 siluje się z nim i nic po chwili puszcza i znowu muszę go osłabić . W tym czasie jak go dusze pojawi mi się na kółko . Jak załatwić do końca tego stwora ?
Cześć mam problem z finisherem w walce z Dreki . Wciskam f3 siluje się z nim i nic po chwili puszcza i znowu muszę go osłabić . W tym czasie jak go dusze pojawi mi się na kółko . Jak załatwić do końca tego stwora ?
swietna gra. teraz dzieki stosowaniu mybestgenius moge jeszcze dluzej przesiadywac przed monitorem. moge grac po kilka godzin. poprawila mi sie czujnosc, spostrzegawczosc i koncentracja
czekam na wersje pc najlepiej oby jak najszybciej sony wydalo ja na stem a narazie ograna na ps5 super gra na pc bedzie tylko lepsza swietna gra
Bawiłem się naprawdę świetnie. Końcówka mocno zadziałała u mnie na emocje. TO było jak dobry film i nawet coś więcej.
Bawiłem się naprawdę świetnie. Końcówka mocno zadziałała u mnie na emocje. TO było jak dobry film i nawet coś więcej.
I wszystko jasne dobry film jaki widziałeś to chyba pogromcy duchow remake. Hahahah.
Niestety zawód straszny może na początku gra przybiera właściwego tempa i mamy wrażenie że zaraz się rozkręci. Niestety z każdą godziną jest coraz gorzej jednym słowem NUDA , historia nie porywa ani trochę na tyle żeby siedzieć z zaciekawieniem co dalej ? Wątek rozmywa się w trakcie gry niczym woda w kiblu. I tak idziemy po kolejnych krainach a to uratować kogoś , zebrać kamyczki bo coś tam, szukamy Frei i jesteśmy skazani na 4 godzinne biadolenie jak to jest jej ciężko. Wątki z Atreusem kompletnie nic nie wnoszą , latamy po dżungli z króla lwa zbieramy jabłka aby wkurzyć babcie poznanej właśnie koleżanki po co ? Nie wiadomo ale 2 godziny wyjęte z gry. Tak naprawdę nikt nie wie czego chce w tej grze i właściwie dokąd idziemy po prostu idziemy wracamy i dalej wiesz tyle co na początku. Dopiero pod końcówka gra przybiera właściwy tor. Oczywiście w trakcie przemierzania różnych krain i zabijania setki nijakich wrogów dialogi i jeszcze raz dialogi z których tak naprawdę nic nie wynika aby popierdolić dyrdymały nic nie wnoszące do gry. Mimir będzie nam przygadywal z tyłu niczym Karol Strasburger i po paru godzinach mamy ochotę wyrzucić ten łeb w przepaść. Mechanicznie również sama walka staje się po paru godzinach mega powtarzalna i brak tej czystej radochy z budowania swojego drzewka umiejętności. Czasem miałem wrażenie że nasze nawet najmocniejsze ciosy nie robiły wrażenia na słabych przeciwnikach , potrafili w miedzy czasie wystosować swój potężny cios jak gdyby nigdy nic. Podsumowując jeżeli chcesz iść na baaardzo długi denny spacer po krainach mitologii nordyckiej oraz słuchać infantylnych do bólu dialogów których Moda na Sukces by się nie powstydzila jak najbardziej polecam. Jeżeli szukasz mocnego Kratosa i nagłych zwrotów akcji które wystrzelą cię z fotela to nie ten adres. Jedyne co trzeba oddać to oprawa graficzna bo jest 10/10 po prostu majstersztyk , Muzyka również ale niestety mordy naszych bohaterów nigdy nie milkną i nie ma czasu na wczucie się w klimat musisz słuchać zbędnego pierdolenia. Także ogólnie słabizna bo spodziewałem się ciekawej historii a nie rozwleczonego makaronu w którym wszystko jest nijakie.
Dużo słabsza niż 1 część, przy wątku z atreusem w dżungli miałem wrażenie że nie gram w część z serii i tylko w jakąś popelinę.
Skończyłem tą fantastyczną przygodę w 35 godzin i grało się fenomenalnie kocham GoWy jedyna gra w którą mi się tak fenomenalnie grało był Wiedźmin 3 na premierę siekanie przeciwników przyjemne jak w żadnej grze nawet Wiedźmin nie ma podjazdu fabuła świetna po zakończeniu miałem efekt Wow jak po TLoU part1 jest wiele dobrych gier ale tak wybitnych jak właśnie GoW mało
Niestety gra cierpi na wyciek pamięci VRAM. Objawia się to tak, że po kilkunastu minutach grania, potrafi zjeść nawet 15GB VRAM, a po ponownym uruchomieniu wszystko wraca do normy, czyli 6-7 GB. Na steam ludziska piszą, że ponoć na wszystkich kartach graficznych jest tak samo. Poprzedni GOW też na to cierpiał.
Na moim RTX 4070 TI Super 16GB, jest tak samo, muszę zamykać grę, średnio co 30-40 minut...
https://steamcommunity.com/app/2322010/discussions/0/4843147950366339026/
ja kupilem wersje na pinguinie i na rx 6800xt nie mam zadnych bledow. Nawet po 2-3 godzinach wszystko smiga.
Klawiszologia:
Skrót do Mapy - [ i ] przyczymaj , wciśniecie (BROŃ)
i jest domyślnie ustawione na BROŃ.
Wątek Angrbody i Atreusa to najgorsze gówno jakie spotkało tą grę. Dzięki Sweet Baby Inc. za zjebanie klimatu kolejnej gry
Podobnie jak poprzednia część, gra jest wg mnie świetna. Ma wyjątkowo ciekawą fabułę, dobrą grywalość i nawet fajne drzewko umiejętności, na plus też różnorodność pancerzy i dodatkowych atrybutów z nimi związanych.
Niesamowicie nudziły mnie natomiast momenty gry Atreusem, poza tym, jak już ktoś gdzieś zauważył, polski dubbing ma chwilami fatalnie zaakcentowane kwestie. Jakby osoba podkładająca głos zupełnie nie znała kontekstu swojej wypowiedzi. Brzmi to momentami wręcz amatorsko.