No wlasnie, swiat oszalal na temat tego programu. Pobil on popularnoscia skype, hangoutsa czy teams. W Stanach juz nawet sie mowi o dzieciakach zoomerzy bo wszystkie szkoly/uczelnie/urzedy pracy korzystaja z zooma.
No wlasnie a wy korzystacie czy pierwsze slyszycie o takim programie :P
Oczywiście że korzystam, ostatnio nawet zainwestowałem w smarkofona z optycznym przybliżeniem aby zoomować ładne sąsiadki z naprzeciwka.
.
Nope, w pracy Teams, prywatnie Meet od Google albo video na Messenger/Whatsapp.
Używam codziennie godzinami, bo pracuję zdalnie i wszystkie spotkania tłumaczę symultanicznie przez Zooma. W przypadku spotkań online prowadzonych w więcej niż jednym języku wybór softu jest raczej niewielki, i cieszę się, że moja firma wybrała Zooma, bo jest w miarę przyjemny w obsłudze.
A tak przy okazji, "zoomer" to nie of Zooma, tylko od połączenia Generacji Z i "boomer": https://www.merriam-webster.com/dictionary/Zoomer
Jak klient się uprze, to korzystam, ale generalnie preferowaną przeze mnie platformą jest Google Meet - najwygodniejszy, sprawnie działa i każdy go ma, bo jest wbudowany w Gmaila.
Obstawiam, że każdy kto pracuje zdalnie ma z tym obecnie mniejszą czy większą styczność. Dlatego też trochę nie rozumiem pytania przyznaję; w sensie jego celowości?
Chociaż dla mnie lepszy jest Teams (slack + zoom + outlook + office) do pracy :)
Nie mam potrzeby korzystania z Zooma. W pracy jak trzeba coś szybko załatwić to jest telefon do biura lub przełożonego i gotowe.
Do gadania ze znajomymi w sposób głosowy/pisemny: discord
Do gadania pisemnie: signal.
tylko w pracy gdy telko ma sie na tym odbyć. Ale to zawsze decyzja gospodarza spotkania
No pewnie, w przeglądarce niektóre strony mam ustawione na 110-120%, a jak coś przerabiam/edytuję w Affinity, to zoom jest w użyciu praktycznie cały czas.
Zła kategoria.
Jest specjalna kategoria podczas zakładania wątku o nazwie "programy".
Tak na przyszłość tylko daje info ;)
Na uczelni (UJ) korzystamy z Teams, ale drugi rok kursu j. niemieckiego leci już na Zoomie. Pandemia wciąż trwa, więc podejrzewam, że większość społeczeństw Globalnej Północy go używa lub o nim słyszała.
Sam z siebie to nie, ale czasem mam jakieś spotkanie i ktoś chce żeby odbywało się poprzez Zooma. Mam więc zainstalowanego ot na wszelki wypadek.
Via Tenor
nie, z reguły nie powiększam zdjęć przy ich robieniu. Oh, wait.
Teams only, choć miałem małą nadzieję, że w tym roku już nie będę zmuszony z takich rzeczy korzystać. Niestety te programy w szkolnictwie już pewnie pozostaną na zawsze.
Ale trzeba szukać pozytywów, za 20 lat internetowe spotkania będą się działy w jakimś metawersum czy czymś podobnym i bez VRa się nie obędzie:-P
BTW, pisze się chyba zoomu. Np. "podczas robienia zdjęcia użyłem optycznego zoomu w aparacie".
Trochę późno to odkryłeś ale programy umożliwiające wideokonferencję dla dużych grup osób od momentu rozpoczęcia pandemii są oblegane. Odpowiadając na pytanie: Tak korzystam z Zooma, ponieważ moje nowe hobby (brydż) prowadzi zajęcia właśnie w taki sposób.
Nope, 80% teamsy, 20% hangout. Jakoś tak się przyzwyczaiłem a i kontrahenci korzystają z teamasów.