Darmowa gra o stanie wojennym w Polsce - Martial Law na Steam i konsolach Xbox
Szybcy jesteście. Gra zadebiutowała 7 dni temu.
Czepiasz sie... najpierw trzeba bylo opublikowac zestaw pseudotechnologicznopublicystycznych felietonow. Na wszystko inne jest czas. Szczegolnie na recenzje gier :P
Gierka na 40 minut, by odblokować wszystkie zakończenia. Jedno to nawet 3 minuty gry. Fajna, sympatyczna, przyzwoity pixel art, niektóre dialogi jednak słabe. 6/10.
Beka z tego, że piszecie o niej teraz, choć miała premierę tydzień temu. Informując o niej moglibyście już ją przejść i napisać coś więcej niż tylko kopiować notkę prasową...
Gry-OnLine.pl nie jest portalem o grach, wspominają o tej branży tylko przy okazji, stąd takie spóźnione newsy.
:D podpisuje się pod tym..absurdalna cała ta sytuacja...niestety 27 czerwca 2017 to był gwóźdź do trumny jeżeli chodzi o jakość treści na GO...no cóż pieniądz nie śmierdzi jak mawiają ..ale szkoda, że miało to przełożenie na spadek jakości.
Celem autorów było oddanie komunistycznych realiów Polski z lat 80. ubiegłego wieku, tak aby gra pełniła również funkcję edukacyjną.
Oraz przestawiała jedynie słuszną "naszą prawdę" bo nasza jest mojsza niż twojsza.
Jak ktoś twierdzi że w Polsce był komunizm to już na starcie wiadomo że nie ma sensu z kimś takim dyskutować.
Dla tych, którzy kupują te brednie: zgodnie z planem WRON-u WP zostało zmobilizowane, a instrukcje były jednoznaczne: w razie interwencji Armii Radzieckiej czy wojsk NRD lub Czechosłowacji, Wojsko Polskie miało z tymi siłami walczyć. Jeśliby prawdą była ta, wspomniana przeze mnie wcześniej brednia, którą rozpleniają różnej maści „internetowi znawcy”, WP miałoby rozkaz współdziałania z sojuszniczą Armią Radziecką i sojuszniczymi siłami zbrojnymi NRD i ČSRS w walce z próbą wzniecenia puczu przez NSZZ „Solidarność”.
Przejście gry zajmuje pół godziny, można sprawdzić, szału nie ma ale swój urok ma.
Darmowa gra, za krótka, za mała, za darmowa. Życzę więcej kredytów do spłacenia.... Co jest z tym narodem
Po co gra skoro wschodnia Polska przygraniczna ma to w rzeczywistości.
Ale syf.
13.12.1981 chodziłem do 5 kl. SP i lepiej pamiętam czasy komuny niż te dzieci, które wypuściły pseudo gierkę.
To już lepiej odświeżyć sobie Alternatywy 4 i Zmienników.
Weźcie zrobić review bombing na Steamie, bo to totalna żenada.
Super, ze takie gry powstają. Milenialsi mają szansę chociaz przez grę doświadczyć jak było.
Pamietam jak czlowiek czekal na święta, bo wiedzial, ze dostanie jakąś drobna zabawkę i bedzie mogl zjeść szynkę, pomarancza.
Mięso to byl rarytas i czlowiek marzył o tym, zeby dostac wiekszego kotleta niz ziemniaki, a te trzymalo sie w eielkich workach w piwnicy.
Owoce? Tyle te, ktore urosly na działce i zostaly w jakis sposob zapeklowane w słoiki.
Nic sie nie marnowalo, nawet jedna butelka po piwie nie leżała e trawie dluzej niz kwadrans, bo w skupie dobrze za nie płacili.
Do dzisiaj zdarza mi sie jeść suchy chleb ze zmakiem i wspominac czasy dzieciństwa jak sie czlowiek cieszyl na widok piętki chleba.
Były tego plusy, do wieku 25 lat bylem tak chudy, ze mozna było kości policzyć. Dzisiaj ważę prawie x2 wiecej i jak otwieram lodowke i eidze jogurty, sery, wędliny czg kielbaski to mysle sobie, że tak w latach 80tych mieli jacys dygnitarze.
Nie ma nic gorszego niz strach o zycie i głód. Na szczęście za komuny strachu o zycie bylo mniej niż dzisiaj (brak kredytow, praca dostepna od reki, spokojne zycie jak ktos chcial tylko żyć), ale glod byl realny.
Tyle, ze czlowiek mial skurczony żołądek i rzadziej byl glodny niż dzisiaj.
Nie chcialbym wracać do tsmtych czasów, chodz mialy swoje plusy, nie bylo tak, ze jeden nie ma nic, a drugi ma tyle co 10.000 innych tylko dlatego, ze wiedział co i kiedy ukraść czy przejąć.