Cześć, szukam jakiegoś smartwacha do ok. 800zł. Koniecznie musi mieć GPS, bo lubię czasem pobiegać. Chciałbym, żeby bateria nie rozładowywała się po dwóch dniach działania. Polecacie coś?
Jak chcesz zegarek z dobrą baterią, szybkim systemem i nawet niezłym GPS, ale nie zależy Ci na płatnościach NFC, odpowiadaniu na powiadomienia czy instalowaniu zewnętrznych aplikacji, to bierz Huawei Watch GT 2 Pro - https://www.mediaexpert.pl/smartfony-i-zegarki/smartwatche-i-zegarki/smartwatche/smartwatch-huawei-watch-gt-2-pro-black
Jest jakaś znaczącą różnica miedzi nim a Mi Watch który jest niemal połowę tańszy?
Starsze modele Garmina.
Sam rozglądałem się za smartwatchem jakieś poł roku temu. Bralem pod uwagę i Samsungi i chińskie wynalazki. Albo słaba bateria, albo lipny GPS, albo jedno i drugie.
Skończyło się na Venu2.
edit: Wtedy brałem pod uwagę Active 2 od Samsunga, a potem czekałem na premierę Actrive 4, która była rozczarowaniem. Huawei odrzuciłem bo nie ma integracji z zewnętrznymi portalami jak Strava i trzeba się posiłkować dodatkowymi aplikacjami.
Chińszczyzna to loteria, albo będzie działać znośnie albo będą problemy.
To już zależy jak bardzo na poważnie traktujesz bieganie (i inne sporty), dla mnie istnieje Garmin, Polar i Coros a później długo, długo nic.
Miałem Galaxy Watcha (1st gen) i korzystanie przy uprawianiu sportu było upierdliwe, czujnik tętna pokazywał cuda (i nie dało się sparować zewnętrznych urządzeń), bateria z GPSem zdychała w 5-6h, Samsung Health do dziś nie ma żadnej aplikacji webowej/klienta, a biegi importowane do Stravy miały mnóstwo artefaktów (w tym kwiatki rzędu top speed 100km/h).
Przeskoczyłem na Fenixa 6 Pro i to kompletnie inny świat, odpalasz trening, wszystko synchronizuje się w tle po każdym treningu, bateria trzyma 2 tygodnie w idle i 40h z GPSem, w trakcie treningów można customizować tarcze na pierdylion sposobów, wyświetlacz jest perfekcyjnie widoczny w pełnym słońcu (choć oczywiście OLED wyciera transreflektywnym podłogę jeżeli korzystamy z zegarka w półmroku), Garmin Connect to super platforma z mnóstwem statystyk (+ bajery jak plany treningowe, routing, PacePro i wiele wiele innych), a zegarek można sparować z praktycznie każdym urządzeniem obsługującym BT/ANT+, począwszy od pasów tętna po cuda jak STRYD.
Jak biegasz raz na 3 tygodnie to bierz to co się podoba z wyglądu (chyba celowałbym w Galaxy Watch 4).
No a jak chcesz używać go też do trenowania to zdecydowanie:
- Garmin Forerunner 245 / 645 / Vivoactive 4 / Venu,
- Polar Vantage M,
- Coros Pace 2,
Niestety z tym budżetem trzeba w większości przypadków czekać na lekkie promki, ale robi się alert na pepperze i cierpliwości.
TL;DR nie polecam konwencjonalnego smartwatcha (prawie nic nie wnosi do życia poza notyfikacjami na nadgarstku), za to bardzo polecam "fitness watcha" jeśli jest się aktywnym.
Biegam dość sporadycznie. Galaxy Watch 4 wydaje się bardzo spoko, ale ma jeden dyskwalifikujący minus - bateria. Wystarczy, że telefon trzeba co chwilę ładować, od zegarka oczekuję, że przynajmniej tydzień wytrzyma
Amadeusz w zasadzie wyczerpał temat.
Natomiast żywotność zegarka to ciekawe zagadnienie. Miałem różne wynalazki, łącznie z Mi Watch o którym wspomniałeś. I powiem tak. Czas pracy podawany (głównie przez Xiaomi) to meeega bullshit. Przerabiałem to przy mi Smart Bandzie i przy Mi Watch. I owszem jak nic na nich nie robisz to czas pracy mniej więcej się zgadza. Ale włącz testowanie pulsu, tlenu we krwii, stresu itd itp i czas pracy zjeżdża o 70 proc. Dodatkowo Smart sprzęt od Xiaomi rysuje się od samego patrzenia. No i Xiaomi to jak zawsze syf soft. Dość powiedzieć, że masz tam dwa programy robiące to samo - Xiaomi Wear i Mi Fit. W jednym lepszy jest pierwszy w drugim drugi. I teraz najlepsze - jak skonfigurujesz w jednym i nagle zabraknie Ci jakieś funkcji i chcesz przejść na drugi który ją ma to się nie da xD Tzn da się tylko musisz w większości przypadków przywrócić zegarek do wartości fabrycznych. To jest totalna porażka + w instrukcji zalecają instalacje programu którego nie ma w ogole. Dodatkowo tylko w Xiaomi - problemy z połączeniem. Jak wyjdziesz poza zasięg bt ze smartfonem to ponowne łączenie albo się nie wydarzy albo będzie to robił i kilka minut. Xiaomi to totalna tandeta. Obecnie mam sprzęt od Garmina i Apple Watcha. Jedno i drugie mogę szczerze polecić.
Ja akurat mam tańszy model i nie narzekam. No, może nie biegam codziennie, ale staram się ćwiczyć regularnie (oprócz tego inny sport, siłownia, pływanie, czasami jazda na rowerze). Mam model Zaxer ZL6, raczej mało znana firma, ale zainteresowało mnie to, że ma różne tryby sportowe, więc oprócz biegania przydaje mi się w wyżej wymienionych treningach. Wszystkie podstawowe funkcje i parametry sportowe ma, więc myślę, że na początek jest idealny. Kupiłem go na stronie internetowej zaxer.pl i polecam, jeśli chcesz znaleźć coś w naprawdę dobrej cenie. Bateria też jest ok.
Starsze modele Garmina.
Mi też wydaje sie to rozsądne.
Ogólnie pomiędzy Garminem a resztą konkurencji jest wyraźna różnica, zwłaszcza w jakości wykonania.
Widzę, że ktoś odkopał temat. Kupiłem Huawei GT 3, bardzo fajnie się sprawuję (nie licząc podatnej na uszkodzenia szybki)
Ja mogę polecić Activ X od manty. Posiada możliwość wykonywania połączeń i odbierania, ma GPS oraz sporo trybów sportowych