„Wyciska z nas siódme poty”. Gwiazda Matrixa o pracy z Keanu Reevesem [SPOILER]
Szkoda tylko, że tej tytanicznej pracy w tym filmie nie widać. Matrixy zawsze stały choreografią, zwłaszcza jedynka i częściowo dwójka. Ale to co pokazano w czwórce....miałem wrażenie, że Neo walczy w stylu pacyfisty. Film nie ma nawet protoganisty na poziomie Smitha czy chociażby Merrowinga z dwójki który choć trochę dodałby respektu i zmuszał do prawdziwego pokazu walk...coś mi się wydaje, że dwójka i trójka szybko polecą w rankingach w górę na tle tej częsci. A pan z przytoczonego artykułu: niby wiadomo kim jest w tym filmie...ale nie wiadomo czemu XD i po co XD
Meh, kogo obchodzi zdanie jakiejś marnej podróbki Hugo Weavinga? ;P
" Film nie ma nawet protoganisty na poziomie Smitha"
Chyba chodziło o antagonistę?
nie od tego, komu kibicujesz, tylko od fabuły.
Protagonista to główna postać, która o coś walczy i pociąga za sobą innych. Zwykle jest dobry, bo taka jest przeważnie fabuła, ale jak najbardziej może być złą osobą, jeśli fabuła jest np. o tym, jak jakiś terrorysta tworzy swoją organizację i próbuje osiągać jakieś cele.
Antagonista to główny przeciwnik protagonisty.
Kibicowanie to nie ma nic do rzeczy.
I tak, Smith był antagonistą.
Nie widać było tego nic a nic w filmie także nie wiem co to za kity próbuje wciskać...
Bardziej ucieszyłbym się z tłumaczenia - sens wrzucenia nowej facjaty dla Smitha był taki, że ....
Że sam Hugo Weaving po prostu odrzucił propozycję zagrania tej postaci jeszcze raz, bo pracował w tym czasie przy innych filmach i twórcy musieli coś z tym zrobić. A że połowę postaci odmłodzili, to przy okazji i Smitha zrobili młodszego.
Nie mam nic do Groffa, bo dał dużo w mindhunterze... ale Smith jest tylko jeden. Dlatego tym bardziej boli, że Weaving musiał odrzucić tą ofertę, bo na pewno dałby dużo dobrego temu filmowi.
twórcy musieli coś z tym zrobić
no. mogli wywalic ten watek. albo przynajmniej go uzasadnic.
Coś tam pokrętnie było wytłumaczone, że wykorzystali ich więź do kontrolowania Neo w nowym Matrixie. Mogli sobie darować już ten wątek skoro nie mogli zaangażować HW do roli szczerze mówiąc, nowy aktor wypadł słabo.
Że sam Hugo Weaving po prostu odrzucił propozycję zagrania tej postaci jeszcze raz
Był bardzo chętny do zagrania, ale grafik mu nie pozwalał, a reżyserka z niego zrezygnowała, nie chciała dostosowywać grafiku pod niego.
Do tej pory sadzilem, ze Keanu Reeves jest gwiazda Matrixa.
bez kitu, gwiazda - Jonathan Groff loool, zagral chociaż w 10 filmach? Jest znany chyba tylko ze średniego Mindhuntera.
No to szkoda, że nie zaśpiewał w Matrixie ^^