Poziom ze szkolną strzelaniną w Ready or Not obiektem kontrowersji. Jest komentarz twórców
I bardzo dobrze. Przestańmy się w końcu oszukiwać, że takie rzeczy się nie dzieją, albo występują bardzo rzadko. Gry to już potężne medium i także w nich należało by pokazywać trudne tematy, a nie tylko przesadny patriotyzm(CoD), bohaterów z przepowiedni(cRPG), czy inne odrealnione cechy. Ok, zgadzam się, że gry to odskocznia od szarej rzeczywistości ale są też gry, które naśladują rzeczywistość i w takich grach nie powinno mówić się o żadnych kontrowersjach, żądać usuwania scen, czy ganiać po sądach.
I prawidłowo. Ludzie piszą na steamie "ooo, kontrowersyjne".. Kontrowersyjnie by było, gdybyśmy to MY grali jako strzelec w szkole, a nie jako grupa SWAT, która idzie go powstrzymać i zaprowadzić porządek..
„ Strzelaniny w szkołach są smutną częścią amerykańskiej rzeczywistości”
…raczej kazdej strzelaniny bo amerykańcy to o wszystko by się „szczelali”
I bardzo dobrze. Przestańmy się w końcu oszukiwać, że takie rzeczy się nie dzieją, albo występują bardzo rzadko. Gry to już potężne medium i także w nich należało by pokazywać trudne tematy, a nie tylko przesadny patriotyzm(CoD), bohaterów z przepowiedni(cRPG), czy inne odrealnione cechy. Ok, zgadzam się, że gry to odskocznia od szarej rzeczywistości ale są też gry, które naśladują rzeczywistość i w takich grach nie powinno mówić się o żadnych kontrowersjach, żądać usuwania scen, czy ganiać po sądach.
Nie rozumiem po co w ogóle robic taki level? Developerów kreci strzelanie do dzieci? Bo to beda musieli robic testerzy, to beda robic gracze i takie filmiki wrzucac w internet.
Wydaje mi sie, ze sami sie oraja i nie wyjda na tym ani lepiej finansowo, ani szczęśliwsi.
idąc tą logiką można to powiedzieć o każdej grze w której się zabija ludzi, no po co takie levele? developerów kręci strzelanie do ludzi? masakrowanie setek przechodniów dźganie i chlastanie nożami, toporami, mieczami czy palenie żywcem
Jak nie potrafisz odróżnić gry od rzeczywistości to nie graj. Chociaż jak Ci Tim rzuci tą grę, jak ochłap, to z pewnością będziesz się zagrywał i zachwalał, że ponownie uratował branżę PC.
Lewicowy nie rozumie pojęcia wolności kreatywnej. Musi być dowolny dzień tygodnia.
"Developerów kreci strzelanie do dzieci? Bo to beda musieli robic testerzy, to beda robic gracze"
Może nie zauważyłeś, ale ta gra jest gra o oddziale antyterrorystycznym. Czyli te dzieci co najwyżej gracz może trafić przypadkowo i zakładam, że gra będzie karać takie zachowania jak postrzelenie zakładnika, czy choćby przestępcy, który się poddał. To nie GTA, ani Postal.
Słysze takich debili jak ty, co to ludzi nazywają lewicowi / prawicowi to sam bym taki SWAT wysłał na takiego kretyna jak ty.
Wątpię, że będzie karać. Albo zrobi to po fakcie, czyli jak już dziecko zastrzelimy. I w tym właśnie jest cały problem.
"po fakcie, czyli jak już dziecko zastrzelimy. I w tym właśnie jest cały problem"
I gdzie tu problem? To jest gra, nie strzela się w niej do prawdziwych ludzi, tylko do pokrytych teksturami modeli, które w tym wypadku mogą wyglądać jak dzieci. I Jeszcze raz podkreślam, to jest gra, która nie promuje takich zachowań, tylko je karze. A że gracz może przypadkowo postrzelić dzieciaka? W prawdziwym życiu oddział SWAT, interweniujący w takiej sytuacji też mógłby popełnić błąd i kogoś niewinnego przypadkiem postrzelić. Skoro gra ma w miarę realistycznie oddawać realia takich działań policyjnych, to niech pokaże również to, co nieprzyjemne, zamiast jakichś wyidealizowanych obrazów.
Zresztą rozwiązanie jest bardzo proste. Jak się komuś nie podoba coś, co pokazali twórcy, nie czuje się z tym komfortowo, to przecież nie musi grać. Nikt nikogo na siłę nie zmusza, a gier i tak wychodzi tyle, że nikt nie jest w stanie ograć wszystkiego, co go interesuje, więc jeden tytuł pominięty nie robi różnicy.
Uuuuu. Bardzo szanuję taka decyzję twórców.
W ogóle nie rozumiem "pomysłu" pomijania tak drażliwych tematów - tego typu cenzura i udawanie że problem nie istnieje ma sprawić że problem rzeczywiście zostanie zażegnany?
Duże brawa dla twórców, bo widać że mają jakaś wizję i nie robią to jedynie dla takich kontrowersji, plus potrafią swoich decyzji bronić w sobie "twitterowego cancelowania" wszystkiego co popadnie.
cenzura to po prostu narzedzie wladzy (i nie tylko, chodzi przede wszystkim o manipulacje ludzmi. np blizzard, ktory cenzuruje gry, zeby wiecej ludzi moglo kupic bo czasem niektore kraje zakazuja sprzedazy jakiejs gry co oznacza mniejsza sprzedaz. itp.) i nic wiecej. zeby jakas partia zostala rzadem, musi po prostu cenzurowac jakies informacje, ktore potencjalnie moga zmniejszyc liczbe glosow. tu jest identyczna sytuacja. rzad nie chce, zeby wiecej ludzi wiedzialo o tym problemie bo obawiaja sie, ze bedzie mniej glosow. zadne udawanie, po prostu obnizanie ryzyka zmniejszenia sie ilosci glosow. dosc normalna i standardowa procedura stosowana w wielu krajach.
I prawidłowo. Ludzie piszą na steamie "ooo, kontrowersyjne".. Kontrowersyjnie by było, gdybyśmy to MY grali jako strzelec w szkole, a nie jako grupa SWAT, która idzie go powstrzymać i zaprowadzić porządek..
Masowe mordy, handle ludźmi, sutenerstwo, dystrybucja narkotyków, gwałty - wszystko już było i nie wzbudzało sprzeciwów. Przy awanturze o "Hot coffee" (czy jak się to nazywało) szczyt hipokryzji w ocenianiu gier został osiągnięty.
W tym przypadku trudno mi uwierzyć w 'wizje artystyczną' przy tworzeniu shootera, ale wizja marketingowa użycia strzelaniny w szkole dała zamierzony efekt.
Gra traktuje o szeroko pojętych działaniach grupy SWAT. Robienie każdej misji w tym samym settingu na dłuższą metę okazałoby się nudne. Poza tym, skoro stawiają na realizm.. A szkolne strzelaniny są częścią amerykańskiego świata.. Mnie pasuje. Im więcej różnorodnych scenariuszy tym lepiej.
Słuszna decyzja twórców. Tak naprawdę nie da się zrobić gry, żeby ktoś nie był urażony, więc najwyższa pora, żeby przestać udawać, że niektóre rzeczy nie istnieją. Strzelaniny w szkołach są smutną rzeczywistością, ale ich skasowanie z gry, bo ktoś poczuje się urażony, nie sprawi, że problem zniknie.
Potrzebujemy lekkich gier, odrywających nas od szarej i często smutnej rzeczywistości, ale potrzebujemy też tytułów poważnych, nie bojących się poruszyć poważnych, trudnych tematów.
tu nie chodzilo o to, ze ktos jest urazony, tylko o zakazywanie sprzedazy ze wzgledu na kontrowersje (patrz blizzard i chiny itd.). tu zawsze chodzilo o zysk, a nie o klientow. naprawde myslales, ze cenzuruja bo ktos tam czuje sie urazony? robia to bo ta rzecz moze im obnizyc zysk, a cenzura zapobiega temu...
I super! Jeszcze dodałbym porwania, zagrożenia zamachem bombowym i inne rzeczy, które zdarzają się w naszym świecie. Jeśli będzie to dobrze zrealizowane to chętnie kupię grę, bo gramy jako WYBAWCA, oddział SWAT. Przy okazji promocji gry to dałbym na miejscu twórców materiał filmowy jak np. takie wejście jest realizowane, jakieś zachowanie które mogą twórcy zaszczepić potem w osobach będących w centrum szkolnej strzelaniny typu czy warto się ukryć czy np. uciec oknem. Nie możemy się oszukiwać, że takie rzeczy nie mają miejsca. Trzeba ludzi uświadamiać, że trzeba o tym mówić.
Kierujemy antyterrorystami, a nie terrorystami, ale dla tych co się burzą, to chyba nie ma znaczenia. Niech pretensje mają do rządu, że tak łatwo można zdobyć broń. Jakby to działo się w filmie, nie byłoby wrzasku,ale do gier trzeba się przyczepić.
Wydaje mi się, że jak już gra ostatecznie zadebiutuje w swojej pełnej wersji i wyjdzie z EA, to wtedy będzie można o niej pisać, że zaliczyła udaną premierę. EA to cykl gry, która jeszcze jest w produkcji i gra się w nim rozwija a gracze mogą przyczyniać się do jej rozwoju ale nie jest to pełna wersja i w grze może zajść sporo zmian. BlacMesa była spory czas w EA i to bez poziomu Xen, który został gruntownie przemodelowany względem pierwowzoru a i gra zaliczyła spory upgdare graficzny względem poprzednich wersji. Jak ktoś chce, to może się w takie rzeczy bawić i wpływać na rozwój gierki ale moim zdaniem nie można tu pisać o premierzy czy nawet debiucie a bardziej o płatnym dostępie do wczesnej wersji gry.
Mimo wszystko i tak się cieszę, że ta gra w ogóle żyje i ma się tak dobrze, bo swego czasu było z nią kiepsko i nawet była usunięta ze stema. Takich gierek(taktyczno-strategiczne strzelanki) jest zdecydowanie za mało.
Gra zostala usunieta z wynikow wyszukiwania na prosbe wydawcy (VOIDa)
> Uwaga: Na prośbę wydawcy Ready or Not [archive] nie będzie pojawiać się w wynikach wyszukiwania.
https://store.steampowered.com/app/840820/Ready_or_Not_archive/
Sam mozesz spojrzec
Gra wróciła na Steam
https://store.steampowered.com/app/1144200/Ready_or_Not/
bez Team17 jako wydawcy
Realistyczny taktyczny shoter.
Postać kierowana przez bohatera dostaje kulkę wyciąga bandaż i już może iść dalej.
Powinna być wykluczona z akcji w zależności gdzie oberwie. Wybór opcji postać gra dale ale może umrzeć lub stracić przytomność, zostaje od eskortowany w bezpieczne miejsc przez jednego z członków drużyny i reszta zespołu kontynuuje akcje.
Trochę mija się to założeniami.
W SWAT 4 chyba była misja w meczecie co też można przyjąć w obecnych czasach za lekko nie polityczną.
W SWAT 4 (a dokładniej w dodatku Syndicate) był tylko hostel Sióstr Miłosierdzia ;-)
Słychać wycie?
Znakomicie!
SWAT 4 miał misję z kultem -z masowymi grobami gdzie można było doszukać się tych należących do dzieci.
RoN widzę też chce mieć coś podobnego...
Po to zasiadam do gry, aby odciąć się od tego, co się dzieje w świecie rzeczywistym.
To może pograj w Preya czy Wiedzmina a nie bierz sie za tematyke SWAT?
To są tysiące innych, świetnych gier, które oferują ucieczkę od codzienności. Nie wszystkie gry muszą być na jedno kopyto. Jedne oferują obce światy, a inne przyziemne, czasem trudne sprawy i bardzo dobrze.
Świetne jest też Zero Hour, bardzo polecam jeśli ktoś lubi te klimaty. Spokojnie mógłby to być też potencjalny godny następca SWAT 4, ale głównym problemem jest to, że grając samemu nie mamy do dyspozycji towarzyszy sterowanych przez AI. A w większości misji przeciwników jest tylu, że bardzo ciężko je przejść samemu.
Wracając do Ready or Not, myślałem, że z tej gry nic nie będzie. Bardzo długo wisiała w formie wersji alfa, gracze na nią narzekali a twórcy stale odwlekali wydanie bety i wydawało się, że tylko wyciągają kasę. Na szczęście jednak wzięli się do roboty i beta w końcu wyszła, nawet łącznie z single-playerem. Warto dać jej szansę, póki co jestem bardzo zadowolony z zakupu (wziąłem nawet wersję supporter edition).
