Premiera filmu Matrix Zmartwychwstania. Przeciętne recenzje wielkiego powrotu
To byl blad w Matrixie.
Na portalu widnieje też osiem ocen użytkowników, składających się na ogólną notę 6/10.
Naprawdę? Na podstawie ośmiu ocen użytkowników przedstawia się średnią ocenę filmu mającego światową premierę?
Cóż, w najbliższych dniach opinii zapewne przybędzie. Wówczas ocena może się zmienić. Osiem recenzji internautów to stan rzeczy i fakt w momencie pisania tekstu.
Tak, ale nadal trochę za wcześnie na pisanie artykułu. Napiszesz ich jeszcze z dziesięć do nowego roku, jak ocena będzie się zmieniać?
Tu chyba sytuacja podobna do No Way Home - rozstrzał pomiędzy wartością sentymentalną, a rzeczywistą.
Uwielbiam Matrixa i dzisiaj będę w kinie. Jak mi wyjedzie Lana z jakimś paszkwilem, to nie omieszkam o tym was powiadomić. Ogólnie mój hype leci troszkę na ryj w miarę zbliżania się premiery. Na YT obejrzałem parę fragmentów i niektóre jaj nie urywają.
Spodziewałem się filmu widowiskowego, pełnego akcji i trochu tego zabrakło.
Film ogólnie bardzo dobry, ale nie 9 czy 10 choć takie były moje oczekiwania.
Historia tego co dalej po trzeciej części, gdzie zostawili nas twórcy z zagadką co do Neo i jego końca a także Trinity. Film praktycznie skupia się głównie na tym.
"Matrix Zmartwychwstania wali prosto w ryj i jest zaskakująco dobry" - to się chwalicie czy żalicie?
Czemu znowu kłamiecie ? No nie chcą wam płacić bo poziom publikacji macie żenujący i kłamstwem tego nie zmienicie.
KLIKLA nie cofniesz, chyba, że masz opcję undo.
skoro film tonie w intelektualnej zadumie i jada po nim wspolczesni znaFcy kina dzieki ktorym Marvel jest w absolutnym topie wszechczasow znaczy sie, ze trzeba koniecznie bedzie zobaczyc.
lol - nasunęła mi się podobna myśl -) +1
Czy najbardziej oczekiwany sequel? Raczej nie. Pierwsza trójka tak, ale nad nim, byłyby jeszcze z dwie pozycje.
Co do ocen, jest lepiej niż spodziewałem, patrząc na to że Wachowski/a od Matrixa nic dobrego nie zrobili, włącznie z sequelami. A na och ostatnim film Jupiter czułem jakbym umierał, a był tam potencjał w budowie świata, który zmarnowano całą resztą tak bardzo że szkoda gadać
Przeciez Wachowsko zrobilo, czy tez nakrecilo, (sorry, nie wiem jakiego zaimka obecnie sobie uzywo xD) Cloud Atlas.
I tak, wiem, ze to na podstawie ksiazki ale biorac pod uwage dokonania w Wiesku, dobra ksiazka to nie wszystko :P
Pieniążka? Weź kolo - nie ma czegoś takiego, są pieniądze.
No nie wiem, jak dla mnie najlepszy film w tym roku:
- ludzie zachwycają się Czlowiekiem Pająkiem bez drogi do domu, tymczasem dla mnie to kompletny brak pomysłu na kontynuację - taki keks, wszystko w jednym i nic ciekawego, co gorsza brak realnego pomysłu na kontynuację, T. Holland ratuje ten film
- wydma nie była zła, tyle że zupełnie przewidywalna (tj. raczej znana) fabuła, taki trochę spektakl telewizji, jednak ornithoptery perfekcyjne
- zobaczyłem też Bonda, problem polegał na tym, że oglądałem go z 20 minut i musiałem sięgnąć do plecaka po wiśniówkę, aby dać radę dotrwać do końca, co ledwo mi się udało, z tym aktorem (D. Craig) Bondy w ogóle są kiepawe i praktycznie poza casino royale nudzą po chwili oglądania (imo ofc)
- matrix wydaje mi się najlepszym, nie jest super porywający - niemniej - nawet przez chwilę się nie nudziłem
- czekam jeszcze na krawca Kingsman'a, który od 1849 roku "obszywa" tzw. najbardziej wpływowych ludzi świata -) to był mój typ nr 1, ale w PL premiera 3 części dopiero w nowym roku więc jeszcze chwilę poczekam