Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001] https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005] https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013] https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - ?
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://www.xbox.com/pl-PL
https://xboxforum.pl/
Lista achievementów:
https://www.xboxachievements.com/
Przydatne linki:
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Marketplace - https://marketplace.xbox.com/pl-PL/
Jak sama nazwa wskazuje - https://tanigamepass.pl/
Dzikiego zgona 3 razy zaliczylem a nie pamietam tego obrazka z gry, byla tam ta scena?
Aż 3 dzikie zgony? No to niezła impreza musiała być ;) To jest chyba obrazek przedpremierowy albo tuż po wykonany do promocji gry czy jako zwykła tapeta.
Ja nawet nie grałem w trójkę :o
Mam gdzieś w bibliotece dwójkę z golda w którą kiedyś coś tam pograłem ale nie ukończyłem, w jedynkę także w ogóle nie grałem to na dobrą sprawę można powiedzieć że serii nie znam. Za dużo godzin potrzeba żeby je ukończyć :p
Trojke trzy razy na pc przeszedlem, na konsoli pogralem moze 2h, ale wtedy akurat gruchnela wiesc, ze bedzie patch na nowa generacje to postanowilem poczekac :) Zainstalowalem wtedy dwojke, ale nie do konca bylem z niej zadowolony. Fabularnie fajnie, ale wkurzyla mnie zagrywka z wyborem elfy czy vernon, nie lubię jak sie mnie zmusza do przechodzenia gry dwa razy, zeby w pełni poznac historie :P I rozwoj Geralta tak sobie mi sie podobal, w zasadzie nie awansowalo sie za zabijanie potworow, tylko za questy, ktore dawaly giga kopa xp. Konczysz w pewnym miejscu Wieskiem na 7 poziomie, a po obejrzeniu cutscenki i przeniesieniu gry na inny teren nagle sie okazuje, ze Wiesio awansil o 5 poziomow i mozemy go rozwinac. Samo drzewko rozwoju spoko, nie da sie zrobic z postaci wszechwiedzacego wiedzmina, albo sie rozwija jedna sciezke na maks, albo trzy po troszku. W trojce po jakimś czasie nie bylo juz na co rozdawac pkt umiejetnosci, dopiero dodatek i mutacje to zmienily.
W dwojce tez jest bardzo malo sprzetu, ja cala gre przeszedlem chyba uzywajac 3 mieczy i dwóch pancerzy. Niby pasuje to do książkowego Geralta, ale w grze nie do konca mi to odpowiadało.
Bardzo fajna historia opakowana w taka sobie mechanike.
Dziki gon na szczescie to arcydzielo, ma swoje bolaczki i glupie rozwiazania, ale plusy to zakrywaja :D
w Divinity Orginal Sin to pod koniec chyba już cheatowałem bo mnie zaczynała ta gra męczyć. Tak czy inaczej całość zajęła mi 45h
Natomiast Divinity Orginal Sin 2 przechodziłem w coopie (3 osoby żywe + npc w drużynie) i świetnie się bawiłem (67h), chociaż też pod koniec już męczyła gierka, solo mi się nie chciało grać.
Jasne, ja tak gralem. Nie wylapiesz tylko smaczkow i aluzji niektórych, a tak to fabula jest zamknięta, ogarniesz wszystko bez znajomości poprzedniczek.
Ps. Dzięki za odpowiedź odnośnie GZ, wczoraj wyczaiłem, że gra jest w GP więc super, sprawdzę bez ponoszenia dodatkowych kosztów :-)
Fajnie wiedzieć, na razie Skyrim ma pierwszeństwo, w końcu chcę wsiąknąć w ten klimat i zobaczyć jak będzie się grało :)
W3 może później jak czas pozwoli :p
Ja bym na twoim miejscu w ogóle się wstrzymał do końca przyszłego roku, bo na ten czas jest planowana premiera wersji na obecną generację, która ponoć ma być czymś więcej niż tylko zwykłym portem. Jak masz do gry podejść prawdopodobnie tylko raz, to myślę, że warto poczekać :-)
Slaba ta aktualizacja na nowa generacje, tyle czekania, zalamka :( Ale mam nadzieje, ze tekstury Halka Hogana beda robily na konsoli robote. Akurat minie tyle czasu od ostatniej mojej gry w trojke, ze podejde do rozgrywki z przyjemnoscia, prawie jak pierwszy raz :P
Im dłużej gram w nową Forzę tym coraz więcej niestety problemów w niej widzę.
- czemu w wyścigach Horizon Open nie mogę sobie wybrać rodzajów zawodów oraz klasy pojazdów w nich uczestniczących tylko muszę łaskawie czekać aż gra wylosuje coś sensowniejszego niż ściganie się hypercarami pokroju Ferrari Enzo na torach rally-crossowych?
- loadingi... loadingi wszędzie. Siedzę na SSD, ale nie pomaga to w czasach ładowania skoro absolutnie każda, nawet najmniejsza czynność okraszona jest bezużyteczną animacją, która nie wnosi nic poza frustracją. Statystyki pokazują mi 35 godzin zabawy... jestem pewien, że gra nie doliczyła około 10 godzin loadingów. Nawet durnego intra nie można skipnąć.
- fizyka latających taczek niestety wróciła. Cuda, które odbywają się podczas wyskoków i uderzeń idealnie wpisują się w coś co mogło by chodzić na silniku pierwszego Gran Turismo z ioryginalnego Playstation.
- na boga dajcie możliwość pomijania cutscenek i tych cringe'owych dialogów, które są zbyt obciachowe nawet dla wszelkich zoomerów, pod które są pisane.
- nawet po aktualizacjach ciągle pojawiają się nowe bugi w postaci chociażby randomowo wyłączających się wibracji.
Uwielbiam tą grę, naprawdę... ale w obecnej chwili to niestety w wielu aspektach kwalifikuje się jako early acces.
Podpisuję się, dodam do tego jeszcze drivatarów, których nie dotyczy fizyka, wyrzucenie rozgrywki rankingowej, spory problem z cheaterami, niedziałające wyzwania na playliście...
Dawno nie miałem tak ambiwalentnych odczuć jeśli chodzi o grę. Naprawdę chcę ją lubić, ale na ten moment jest na tyle niedopracowana, że wracam co tydzień zebrać auta i tyle.
Szkoda, że wiele błędów i irytujących zagwozdek wynikają nie tylko z samego kodu gry, a świadomych (i często debilnych) decyzji deweloperskich. Na razie daję sobie spokój z Forzą bo w tej chwili bardziej się męczę niż bawię - skorzystam z passa i ogram najnowsze hejlo :P
Ja z rozgrywek online gram tylko plac zabaw i eliminatora, i te rozgrywki z tygodniowej playlisty z glowa weza.
Juz w czworce nie lubilem sie scigac z innymi graczami, wole z drivatarami, oszustow jest za duzo, no i nie umiem tak dobrze jezdzic, rzadko kiedy dojezdzalem wyzej niz w polowie stawki :D
Takze nie dotycza mnie problemy zwiazane z multi, a w miniony weekend gralo mi sie normalnie w te tryby co preferuje.
Loadingi sa takie byly na poczatku, przed tym spieprzeniem ich przez patch. W grze multi nie wiem jak to powinno wygladac, u mnie zawsze długo to trwalo, nawet w czworce, ale zrzucalem to zawsze na moj internet.
"ale zrzucalem to zawsze na moj internet" ewentualnie Internet innych
Długie loadingi w multi wynikają często ze względu na bardzo, ale to bardzo powolny matchmaking. Nie jest to może tak upierdliwe jak np. było to kiedyś w GTA Online, ale i tak potrafi to nieco wybić z rytmu.
Ja się na multi ścigać lubię bo mam farta i nie trafiam tak często na cheaterów czy płaczków, którzy koniecznie muszą spychać drogi każdego kto z nimi wygrywa. Najbardziej lubię eliminatora choć wyścigi 1 vs 1 można byłoby znacząco poprawić bo mam wrażenie, że ogólna topografia świata jest dosyć kiepsko przystosowana do takich wyścigów przełajowych i bardziej niż skill liczy się szczęście kto nie przywali w niewidzialne pancerne drzewo albo niewidoczne głazy, których jest nawalone od cholery gdzie się tylko da.
mam zainstalowane, ale jeszcze nie odpalałem... ogólnie mam chyba grową depresję, za dużo gier mam czy to na konsoli czy pc, ciągle dochodzą nowe za darmo lub w abonamencie i ciężko się zdecydować
Ja mam podobnie, czas tylko w weekendy, a jeszcze trzeba mieć zycie poza growe :D
Mam w tej grze 2h póki co i mogę powiedzieć że to miła zręcznościówka. Ładne kolorki, przyjemna muzyka - taka gra na zrelaksowanie się po pracy. Raczej nie stanowi dużego wyzwania pod względem trudności, co dla mnie jest plusem.
Yakuza 0, Kiwami i Kiwami 2 wypadają z Game Passa z końcem tego roku. Także jeśli ktoś z nimi czekał, teraz jest ostatni dzwonek na wypróbowanie ich w ramach usługi.
Fenomenalne gry choć w ramach Gamepassa to ciężko byłoby zdążyć przejść nawet jedną część do końca roku bo minigierki tak wciągają :P Ale warto "za darmo" spróbować bo później idzie wyrwać te gry stosunkowo tanio na wyprzedażach.
Gry były w usłudze grubo ponad rok, więc można było się spodziewać że powoli kolejne części zaczną wypadać.
Mnie seria podoba się na tyle że i tak chcę kupić wszystkie na własność, wspomniane części będą przecenione jeszcze przez około 2 tygodnie, "Zero" można kupić za około 20 zł a obie części Kiwami po 60 zł za sztukę.
Oby dali ME LE w styczniu ....ZAGRAŁBYM !
Zapas eneloopów zrobiony, pięć dyszek w Media Expert za 4 sztuki, uważajcie bo przy kasie zaśpiewali mi 65 złotych i okazało się że ceny internetowe różnią się od tych w sklepie. Wystarczyło kliknąć na ich stronie "odbierz za godzinę" i w ten sposób zapłaciłem 15 złotych mniej. Dziwne praktyki, jak ktoś nie wie może przepłacić.
Tak jest od zawsze i nie tylko w Polsce. Ja kiedyś kupowałem telewizor w niemieckim mediamarkt, to też mnie chcieli oskubać, bo nie dotarły do nich jeszcze wieści o dużej przecenie. Wystarczyło, że pokazałem go na stronce i policzyli z rabatem.
Edit. U mnie też w zapasie, ale spróbuję niedługo białych.
Ja kiedy pierwszy raz kupowałem ładowarkę + aku to nie było aż takiego wyboru jak jest teraz, dlatego wziąłem coś popularnego i względnie taniego, później po latach jak wróciłem do konsoli to kupiłem po prostu sprawdzony zestaw ale widziałem że były najróżniejsze opcje w tym te czarne. Czytałem że są okej tylko szybciej będą wymagały wymiany względem białych ale i tak w zupełności wystarczą a nawet jak zajdzie potrzeba wymiany to wydajesz śmieszne pieniądze i znowu masz spokój na lata. Cały czas pozostaje przy zdaniu że jednak eneloopy to eneloopy. Są stacje dokujące czy te plecaczki z bateriami od Microsoftu ale nijak mają się do akumulatorków
Ja kupilem ladowarke energizera z 4 aku 2000mah, potem dokupilem w ikea akumulatorki ladda 2450mah i te drugie trzymaja naprawdę bardzo dlugo.
Też się długo bawiłem eneloopami, ale ze względu na że ostatnio dość sporo pogrywam (home office, oszczędzam dobre 2 godziny dziennie) i robiłem nowy setup salonu (a w sumie pochwalę się, ale jeszcze trochę roboty zostało) to zmieniłem eneloopy na akumulatory PowerA z ładowarką. Fajny zestaw, posiadają zaślepki do padów od One i Series, jakby ktoś szukał to polecam.
Eneloop używam za to dalej w Steam Controllerze, dają radę.
Miejsca w opór, u mnie wszystkie sciany zawalone ksiazkami, tv poszedl do kąta.
Miejsce jest, ale już niedługo... Po lewej stanie półka z książkami właśnie bo nie mam ich już gdzie trzymać (a nowe cały czas dochodzą), chyba że narzeczona będzie chciała postawić tam jakiegoś badyla.
Generalnie do zrobienia jeszcze podświetlenie telewizora, maskowanie kabli i organizacja półki, żeby schować listwę, ale to już po świętach.
Podswietlenie tv to fajna sprawa, ambilight philipsa robi mega robote, moj poprzedni tv to byl wlasnie taki philips, jednak nie nadawał się do konsoli i musialem kupic nowy, padlo na samsunga, a ten takich bajerów nie ma.
Ksiazki zajmuja mase miejsca, u mnie biblioteka juz mala, kolo 700 ksiazek na polkach i jest problem gdzie wciskac nowe.
Jeśli o stanowiska chodzi, to u mnie też jeszcze surowo bo zmieniłem miejsce zamieszkania i jeszcze się nie ogarnąłem ze wszystkim.
Ale zdążyłem zauważyć że mamy chyba identyczne szafki pod rtv
Mutancie, mamy identyczny setup :-D Tylko u mnie okno i tv jest po lewej stronie.
Wrócę z pracy to wstawię fotkę.
Jak dla mnie jeden z lepszych, sprzedałem czarnego na rzecz czerwonego kamuflażu. Ten też jeszcze mi się podoba albo ten z limitowanej edycji Halo
Tak, półki wyglądają na identyczne. Dorwałem swego czasu na Allegro po taniości, ale całkiem solidna. Niestety (albo w sumie stety) zmieniłem w zeszłym roku Bravię 40" na LG 65" i musiałem XSX trzymać w tej środkowej wnęce, pod kątem żeby miał czym oddychać. Ale na święta sprawiłem sobie uchwyt na ścianę i zrobiło się więcej miejsca i mój zmysł estetyki w końcu mógł odetchnąć.
Rozglądam się za podświetleniem telewizora od tyłu. Myślę nad jakąś taśmą ledową na USB ze sterownikiem, żeby świeciła tylko wtedy jak telewizor jest włączony. Ewentualnie muszę sprawdzić czy nie ma wersji z jakimś czujnikiem, żeby odpalała się tylko po zmroku. Ktoś się bawił w coś takiego?
Trochę wiocha, ale tu gdzie obecnie mieszkam nie mam możliwości się lepiej urządzić. Ważne, że przytulnie. Xbox stoi w tym ceniu na dole po prawej, a ps2 to wyłącznie element dekoracyjny bo napęd wyzionął ducha ;-)
Mam jeszcze slimkę, która działa bez zarzutu i ps3fat, które jest wstecznie kompatybilne. Tę zostawiłem sobie na pamiątkę z sentymentu ;-)
Jak to jest z tymi batmanami? Cała trylogia chodzi w 60 fpsach?
Goły Series X za 517€ (ok. 2395 pln) na niemieckim amazonie: https://www.amazon.de/dp/B08H93ZRLL
Super :-) Od razu widać, że dzieci chowane jak należy :-D Ja swoje dzieciństwo też spędziłem przy Wolfie, Doomie, Quaku, GTA oraz Diablo i jeszcze mi się nie zdarzyło kogoś zabić albo okraść. RESPEKT
Tez gralem od 1997 roku w quaki i inne carmageddony, teraz jezdze ciezarowka i nie mam ciagat do jazdy po chodnikach :D Wszystko jest dla ludzi, z umiarem i pod kontrolą moga sobie grac. Nowych gier dla doroslych, gdzie sie zabija ludzi, im raczej nie puszczam, bo sa zbyt realistyczne, ale takie kanciaste klasyki niech sobie ogrywaja, no i gry gdzie sie strzela do potworow, jak nowe doomy, tez im pozwalam popatrzec. Sami i tak wola poswiecic czas grom dla nich przeznaczonym, chociaz czasem maja chec pograc w cos dla starszych, diablo 3 tez lubieli pocisnac, az im sie znudzilo.
Najpierw obowiazki, potem zabawa, maja czas na konsoli ograniczony i korzystaja z niego madrze z tego co obserwuje.
No nie wierzę słuchajcie... zostawiłem wczoraj na noc xboxa w spoczynku żeby zassać generation zero, myślę, akurat po pracy będzie. Teraz włączam, a tam ekran wyboru użytkownika mimo, że z konsoli korzystam tylko ja i zaznaczyłem ją jako moją domową i te wszystkie opcje instant itd. przypisane są do mojego konta. No ale wchodzę, patrzę, a tam 60mb ściągnięte, bo od razu po wyłączeniu zastopowało transfer i mnie jakby wylogowało czy nie wiem właściwie co się stało :-P Miał ktoś podobnie? Wierzę, że domyślacie się mojej reakcji ;-)
czy zdarzyło się komuś, że konsola (XSX) się wyłączyła, poprzedzając to zielonym ekranem na kilka milisekund? to było wczoraj, od tamtego czasu grałem kilka godzin i niby jest okej, ale informacje w necie niepokojące.
Ja tak nie miałem, ale czasami gry mają jakieś błędy które powodują crash systemu. Chyba COD Black ops coś c takiego miał.
Zacząłem tego Skyrima, wybory mają znaczenie w grze? Na przykład na początku podczas ucieczki można wybrać jednego z dwóch, ma znaczenie z kim zdecydowałem się iść?
W grach Bethesdy moja wiedzą jest nikła tak więc nie wiem jak to wygląda :)
Ten poczatkowy wybor to nie pamiętam czy ma jakikolwiek wplyw na pozniejsza gre. Potem jest kilka wyborow, za ktora strona sie wstawisz, ale ogolnie raczej niewazne na co sie zdecydujesz, i tak efekt jest ostatecznie ten sam.
Gra ma taka mechanike, ze mozesz byc czlonkiem kazdej frakcji jednoczesnie, nawet tych, ktore sie wzajemnie nienawidza.
Nie skończyłem nigdy Skyrima, bo też czeka na swoją kolej, ale pierwszy wybór nie ma większego znaczenia, zmienia jedynie początek gry tzn. z kim walczysz podczas ucieczki z Helgen i kto cię przyjmie w tej pierwszej wiosce. Później w miastach dokonujesz podobnych wyborów po której ze stron się opowiedzieć. A z ciekawości, kogo wybrałeś? Mnie zawsze ciągnęło do legionu, bo to ten typek co zabił króla rozpoczął wojnę domową, a oni to chcieli naprawić. Tak zapamiętałem z kilkunastu godzin jak kiedyś grałem.
Wybrałem tego typka z brodą i blond włosach, jakiś bardziej wiarygodny mi się wydawał :D
Ja sobie tego serious sama 4 ogrywam, mega zzynka z dooma, nawet swojego cacodemona zrobili, kilka innych wrogow tez zywcem z dooma wzietych, nawet zabojstwa chwaly sa i perki, ktore powoduja wypadanie amunicji i zycia z zabitych.
Akurat jak screeny robie, to w kiepskiej aurze i wygladaja okropnie, gra jest ladniejsza.
Odkurzacie jakos swojego xbox series x? Ja tak co jakies dwa miesiace do garazu go zanosze i przedmuchuje kompresorem z kazdej mozliwej strony, ale nie do konca jestem przekonany czy to wystarcza, zabudowa w srodku jest bardzo gesta. Odkrecanie obudowy to utrata gwarancji, bo sa sruby pod naklejkami. Niby na necie czytalem, ze microsoft rzekomo nie robi z tym problemow, ale sam wole sie nie przekonywać.
Jak to wyglada?
Xboxa mam za krótko, ale dla przykładu ps3 mam od 2007 roku i dopiero parę miesięcy temu zerwałem plombę żeby zobaczyć jak wygląda w środku. Byłem pozytywnie zaskoczony, tu i tam trochę paprochów i nic poza tym. Jedyne czego używam to ręcznego małego odkurzacza i ewentualnie sprzężonego powietrza w sprayu, ale delikatnie. Nawiązując do tematu z GOLa, w którym pokazano zdjęcie ps4, mam wrażenie, że niektórzy trzymają swoje konsole w chlewie.
Edit. Zapomniałem o ps2fat, ją mam już 20 lat i też w tym roku nastąpiła pierwsza awaria napędu, tu to w ogóle byłem w szoku jak czysto. Także z mojej strony myślę, że dbasz wystarczająco.
Raz na jakiś czas użyje sprężonego powietrza w spreyu i tyle. Po już ponad roku od praktycznie ciągłego użytkowania dalej jest niesłyszalny i chłodny. Ja minie gwarancja to go rozbiorę bo nie chce ryzykować.
Czytałem wiele razy że nie ma sensu takie dmuchanie kompresorem, bo wiatrak wydmuchuje powietrze na zewnątrz a Ty dmuchasz do środka. W dodatku jeśli ktoś dba o porządek i nie ma grubej warstwy kurzu w domu, to nie ma potrzeby samodzielnie nic robić. A jeśli chodzi o mnie to nic nie robiłem, Series X jest na tyle nowy, że nie odczuwam potrzeby żeby tam zaglądać
Porzadek utrzymuje, ale przy dzieciach przemieszczajacych sie niczym helikoptery trudno zeby sie nie kurzylo :)
W dodatku jeśli ktoś dba o porządek i nie ma grubej warstwy kurzu w domu, to nie ma potrzeby samodzielnie nic robić.
To jest najważniejsze. Jeśli nie masz zakurzonego pomieszczenia, ani nie palisz papierosów przy konsoli to nie ma potrzeby rozbierać konsoli. O dzieci się nie martw, nie muszą to być warunki sterylne, wystarczy że dwa czy trzy razy w tygodniu odkurzasz i nie będzie problemu. XSX jeszcze nie otwierałem, ale mam porównanie z PC i PS4 - pecet po roku praktycznie nie ma kurzu na radiatorze ani wentylatorach, PS4 dopiero po 4 latach otworzyłem i tragedii nie było, chociaż nadawała się już do przeczyszczenia.
Urządzenia łapią kurz i nic na to nie poradzisz. To co robisz kompresorem pinno wystarczyć, uważaj na siłę strumienia powietrza, niektóre elementy są dość delikatne i silny podmuch może je dosłownie wyrwać z płyty
Opłaca ci się? Series X to dopakowana wersja one x, a coraz więcej nowych gier będzie omijać zeszłą generację. Ewentualnie series s, ale tutaj sporym minusem jest brak napędu.
XSX za drogie, a chcę nadrobić starsze tytuły. Natomiast XSS w ogóle nie biorę pod uwagę.
Xbox One X jest w tej chwili zupełnie nieopłacalny. Wszystkie starsze gry można sobie ograć na 360, a na samym One to już chyba tylko Halo 5 jest jedynym prawdziwym tytułem ekskluzywnym dla tej konsoli.
Teraz w normalnych pieniądzach upolować Series X to wyzwanie, X kupisz za ~900 złotych
Też mi się wydaje że zakup One X dzisiaj to najmniej sensowna opcja, biorąc pod uwagę to co konsola oferuje w stosunku do jej ceny. Konsola jest droga jak na pastgena którym mimo wszystko jest.
Moim zdaniem w podobnym segmencie cenowym jedynym sensownym rozwiązaniem jest Series S, jeśli jednak potrzebujesz mieć napęd to chyba sensowniejszą opcją jest One S.
Tbh granie w poprzednie Forzy kiedy każda kolejna oferuje więcej zawartości, jest trochę taką sztuką dla sztuki. Horizon 2 jeszcze jestem w stanie zrozumieć bo inny setting. Jeśli chodzi o granie w te gry na PC to ten argument w przypadku Raziela nie ma sensu bo dalej siedzi na kompie z 2009 roku :P
Za ile kupić używane series x? Dla siebie kupiłem używkę za 2000 ale chce chrześniakowi kupić i wchodząc na olx trochę mną wykręciło od tych cen :D
Nie kupisz teraz w normalnej cenie, lepiej już dorzucić te dwie stówki i zapolować na nową konsolę.
Obecnie na OLX używane gołe PS4 Slim schodzi za 1000zł od ręki więc ceny XsX wywaliło w kosmos. Musisz przeczekać ten okres bo nie opłaca się obecnie kupować. Sam polowałem na PS4 Slim ale dałem sobie spokój po tygodniu poszukiwań.
Ceny konsol starych generacji też wypierniczyło w kosmos. Szukałem jakiegoś Xboxa One w wersji Fat jako tanie centrum multimedialno-growe do salonu bo jeszcze niedawno chodziły po nawet 4 stówy, a teraz dupa - są tak nieopłacalnie drogie, że to się w pale nie mieści. O wariantach S nawet nie wspominam bo te chodzą po tyle co kiedyś X :v Nawet PS3 podrożały...
kupiłem sobie F1 2021 i boziu... jak ja bym chciał, żeby FM miała kiedyś podobny silnik wyścigowy.
jasne, widziałem dużo filmików z głupotami co do zasad wyścigu i ścinania zakrętów, dużo błędów fizyki, ale mam wrażenie, że AI jest dużo bardziej naturalna niż w Forzie, zdarzenia losowe podczas wyścigu też bardzo na plus. bardzobardzo.
w ostatnim wyścigu byłem drugi na 3 okrążenia przed końcem wyscigu, dodatkowo cały czas rosnąca strata do Bottasa. kiedy był już jakieś 6 sekund przede mną to ktoś się w tyle stawki rozbil, bo zaczął padać deszcz. na dwa okrazenia przed koncem wjeżdża Safety Car, ustawiamy się w sznurku, jestem już tylko centymetry za Bottasem i czekam na zieloną flagę, po zielonej fladze mialem około sekundy straty do Bottasa, to było ostatnie okrążenie, i dosłownie na ostatnim zakręcie udało mi się go dogonić, bo cały czas byłem za daleko na DRS. niesamowite uczucie.
w FM7 też przeciwnicy niby się rozwalali, ale zawsze miałem wrażenie, że to skrypt, bo jak resetowalem wyścig to było zawsze w tym samym momencie i ten sam przeciwnik, w jakiś absurdalny sposób. dodatkowo, mam wrażenie, że dużo rzadziej trzeba było się bronić przed wyprzedzaniem. grałem na poziomie Pro i jak już uzyskałeś przewagę na początku to potem, o ile nie zrobiłeś głupiego błędu, ciężko było ją stracić. w F1 musisz każde okrążenie jechać na 100%, bo przeciwnicy cały czas walczą i jak pozwolisz sobie na kilka małych błędów to zaraz będą na Twoich plecach.
problem jest tylko taki, że to będzie dla mnie kolejny pożeracz czasu i jeszcze ciężej będzie mi skończyć jakąś grę singlowa...
Oczywiście na Xbox grałbym tylko w exy. Nie dlatego, że na obecnym kompie mógłbym grać w takie same gry, ale wolę poczekać i pograć na nowym pececie.
W każdym razie kończę ogrywać gry z PS2. Na X360 szukam kolejnych tytułów, a na PC ogrywam te, które działają dobrze na najwyższych detalach.
Z nowszych gier, ale nie należących do AAA, mogę sobie pozwolić na takie tytuły jak Rime, z 2017, Firewatch z 2016 czy What Remains of Edith Finch z 2017 roku.
Z AAA to Grand Theft Auto V pięknie działa, ale ta gra zadebiutowała pierwotnie w 2013 roku, a na PC w 2015. Aczkolwiek Wiedźmin 3: Dziki Gon z 2015 również działa płynnie na najwyższych ustawieniach.
Jeśli chodzi o inne gry to jest znacznie gorzej: Mirror's Edge: Catalyst z 2016, Mafia III z 2016, Assassin's Creed: Syndicate z 2015 itd. Działają, ale na low i zdarzają się przycinki.
Czy Dying Light był kiedyś w game passie? A może ma ktoś pudełko na handel?
Ogrywałem kiedyś w coopie ze znajomym na PS4 i wrażenia były mega
Jest w promocji za 5 dyszek z dodatkiem :-)
Edit. Ale pracują nad upgradem do seriesów i ps5 więc jak chcesz wrócić to się lepiej wstrzymaj.
Tak wiem ale szukam pudełka :p
A nie wyszedł boost już czasami? Obiło mi się o uszy 60 fpsów
Jest boost, ale rozdzielczość dalej tylko 900p.
Pozdrawiam z Damaszku :-)
W sumie to byłem tam wczoraj, właśnie mknę do Jerozolimy. Mój cel na nadchodzący rok to skończyć calą serię. Póki co zaliczone Origins z platyną, zostały mi jeszcze dodatki, ale poczekam na łatkę z 60fps.
Widziałem gościa który splatynowal każda część na Xbox i z jeden strony szacun, a z drugiej ja osobiście bym zwariował
Zobaczymy jak to pójdzie z kolejnymi odsłonami, ale nie będę calakował jedynki, bo nie lubię gier, w których nie ma żadnych profitów ze znajdziek. Zebranie 420 flag i ubicie 60 templariuszy tylko dla osiągnięcia to nie moja bajka. Zresztą po jej ograniu przesiadam się na plejkę i tam będę kontynuował swą przygodę :-)
Pierwsza. Klimat świetny, ale gameplay strasznie mnie męczył w tej części. Mimo iż jestem ogromnym fanem AC to "jedynkę" ograłem aby raz bo wiało nudną.
Grałem w jedynkę na PC. Oferuje więcej misji pobocznych, czyli mamy więcej monotonii do wyboru.
Fabuła, klimat, postaci na wysokim poziomie. Mile wspominam i zebrałem wszystkie znajdźki. Nie było warto, ale nie mogłem się oprzeć. Innowacyjna jak na swoje czasy, ale ten schemat to było najgorsze, co Ubi mogło zrobić.
Niesttety takie sandboksy Ubisoft wtedy robił, czyli FarCry 2, Assassin's, Creed, Prince of Persia, Avatar: The Game...
Ja się zatrzymałem na Assassin's Creed IV: Black Flag. Jestem znużony serią, a szkoda, bo ją uwielbiam. Na chwilę obecną wymaksowałem:
Assassin's Creed
Assassin's Creed II z Battle of Forli oraz Bonfire of the Vanities
Assassin's Creed: Brotherhood z Copernicus Conspiracy oraz The Da Vinci Disappearance
Assassin's Creed: Revelations z The Lost Archive
Assassin's Creed III z The Tyranny of King Washington (The Infamy, The Betrayal, The Redemption)
Assassin's Creed: Liberation HD
Dalej nie miałem już sił. Może kiedyś...
Ja zamierzam mieszać trochę w chronologii żeby się nie zmęczyć powtarzalnym gameplayem. Jak skończę jedynkę(już raz przeszedłem w 2007 roku i na tym zakończyłem przygodę z serią) zabiorę się za kolekcję Ezio, a później Odyssey. Nareszcie będę miał okazję sprawdzić czy AC2 jest faktycznie tak dobre jak mówią. Nie mogę się doczekać :-)
Edit. Powtarzalność trochę męczy, ale jednocześnie strasznie wciąga. Jedyne co czasem irytuje to sterowanie, bo parę razy Altair już mi zeskoczył zamiast się wspiąć i czasem walka, choć akurat system jest świetny. Bardziej chodzi mi o to, że ratujemy jakiegoś mieszkańca i zanim pokonamy obstawę, podbiega trzech albo czterech kolejnych :-P
Ja to samo, mam już prawie wszystkie części kupione na zapas ;-) Ogólnie mam problem z kupowaniem zbyt wielu gier, wczoraj zasiadłem do aktualnej promocji i kupiłem 4x Call of Duty i GTA5, bo na xboksie akurat nie grałem ;-P Tak to jest jak się baby nie ma :-P
Dwójkę przejdź z dodatkami, bo fabularnie są kluczowe. Zostały wycięte z podstawki 2 rozdziały przed finiszem i dodane jako płatne DLC.
Poza tym dwójka jest normalnym sandboksem. Masz główne misje fabularne jak w GTA oraz poboczne, które możesz ukończyć, a możesz całkowicie je olać. Nie ma też schematyczności, a Ezio to barwna postać. Poznajemy go od najmłodszych lat, aż do 40stki. Na dzisiejsze standardy może się wydawać mało rozbudowana, ale w stosunku do jedynki jest przepaść i gra sprawia wrażenie ogromnej.
W tej kolekcji są wszystkie dodatki więc będę ogrywał pełen zestaw ;-)
Z racji tego, że aktualnie trwa wyprzedaż w storze, zastanawiam się nad zakupem Bioshock Collection. Ogrywał ktoś to na X|S? Jak wygląda ten remaster, warto się nim zainteresować? Wstyd się przyznać, ale do tej pory ogrywałem jedynie pierwszą część Bioshocka :P Ale warstwa artystyczna bardzo mi się podobała ^^
Ja grałem na ps5 i wyglądał ok, ale zdarzały się lekkie ścinki i często tekstury ładowały się z opóźnieniem. Na xboksie jest lepiej, bo dwie pierwsze części działają w pełnym 4K, ale czy go trapią podobne mankamenty to nie wiem.
Ja w tym roku ogralem 3 bioshocki, nie mialem z nimi do czynienia nigdy wczesniej wiec nie wiem jakie sa różnice w grafice. Na series x nie zauwazylem zadnych scinek czy doczytywania tekstur. Swietne gry, trojka, przez zmiane srodowiska i przejscie w otwarty swiat, najmniej przypadla mi do gustu.
Szybkie pytanko. Właśnie padł mi pad do Series X, przestał kompletnie działać przycisk RB (brak kliku) oraz przycisk RT klei się przy wciskaniu. Gdzie się wypełnia jakiś formularz czy coś w tym stylu, aby wysłać im samego pada na gwarancję? Na stronie MS jak wybieram sekcję "Akcesoria", a później "Kontroler bezprzewodowy" i wypełniam odpowiednio pola (numer seryjny) to mi po kliknięciu dalej ciągle tylko odświeża stronę i od początku.
Tak i u mnie wygląda tak samo. Może jakiś problem z serwerami. Dzisiaj spróbuje jeszcze raz.
Dobra wszystko jasne. Nawet nie wiedziałem, że na pada jest tylko rok gwarancji. No nic idę kupić drugiego pada, a raczej trzeciego bo drugi w domu jest tylko, że brata. Wezmę sobie białego bo akurat w promocji jest.
Nawet nie wiedziałem, że na pada jest tylko rok gwarancji.
Poważnie? Słabo. Orientujesz się jak to wygląda w przypadku pada z zestawu z konsolą?
Btw, pamiętaj, że masz jeszcze ustawowo 2 letnią rękojmię!
To co widzisz to jest właśnie pad dodawany do zestawu. Innego czarnego nie mam.
Jeszcze niedawno zarzekałem się, że Forzy Horizon 2 już nie przejdę, bo jest na to za późno... No cóż, przeglądałem ostatnio olxa i przypadkowo natrafiłem na korzystną ofertę, także ostatnia z części w którą jeszcze nie grałem już śmiga na konsoli.
I to co mnie najbardziej zaskoczyło, to jak mało ta seria się zmieniła na przestrzeni lat. A zmiany, które zaszły niekoniecznie poprowadziły ją w dobrą stronę. Liczę na to, że FH6 nie będzie już tworzona pod XOne, szkielet rozgrywki zostanie mocno zaktualizowany, no i gra będzie korzystała ze zmodyfikowanego modelu jazdy stworzonego pod najnowszą odsłonę Motorsport.
Advanced Warfare, po wcześniejszym ograniu Vanguard na ps5 poczułem się jak w domu. To jest prawdziwe Call of Duty, w którym to gameplay gra pierwsze skrzypce, oskryptowana, ale dzięki temu intensywna. Misje ciekawe, a w pewnym momencie fabuła dosyć mocno zaskakuje. Bardzo fajne bronie i możliwości egzoszkieletu, które czynią całą rozgrywkę jeszcze szybszą. Granaty smart wymiatają :-) Świetna rola Kevina Spacey. Jestem gdzieś w połowie gry i podoba mi się.
Modern Warfare Remastered, tak właśnie powinien wyglądać remaster. Graficznie spory przeskok i cieszą pododawane tu i ówdzie detale nieobecne w pierwowzorze. Nie mogę się doczekać misji w czarnobylu. Obok dwójki i Black Ops moja ulubiona część serii i dalej gra się tak samo świetnie. Nowe MW też mi się bardzo podobało, ale jednak stare ma większego kopa.
Tia, jestem fanem i ograłem każdą część oprócz AW i IW. Jeśli chodzi o singiel nie ma lepszej pozycji w klimatach militarnych, aczkolwiek martwi mnie kierunek, w którym podążyli przy Vanguard. Mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy i skutek problematycznego ponoć developingu.
Odpaliłem wczoraj Skyrima mając czas chciałem trochę konkretniej sprawdzić z czym to się je, a odszedłem od konsoli po 4h :)
Gram nordem, jakie polecacie uzbrojenie do niego? Na tą chwilę jestem wyposażony w tarczę i maczugę jednoręczną, tarcza jest przydatna bo zawsze można się obronić ale czy aby na pewno jest to dobre wyjście? Są bronie które władają większą mocą, dodatkowo w lewej ręce mógłbym umieścić jakąś magię. Co polecacie?
Na tą chwilę gra mi się okej, nie miałem żadnych problemów z pokonaniem smoka na początku. Jedynie zboczyłem do jednej z jaskiń i tam spotkała mnie grupa wampirów przy samym końcu, dla której musiałem zmienić styl walki z tarczy i maczugi na mocniejszą broń + zaklęcie podpalające. Byli dosyć mocni, potrafili do mnie podejść i zrobić finisher kończący moją grę, także eliksiry zdrowia także się przydały :p
Generalnie jak na razie fajnie mi się gra ale przeraża mnie ilość opcji w drzewkach ulepszeń i tworzenie tych mikstur itp, za dużo tego :D
Najprościej, graj jak chcesz i inwestuj w to co ci się podoba. To nie hardkorowy erpeg gdzie nieprzemyślane decyzje w rozwoju postaci potrafiły uczynić grę niemal niemożliwą do skończenia. Skyrim jest banalnie prosty na zwykłym poziomie trudności więc polecam też przestawić się oczko wyżej na experta żeby wymusić choćby minimalne wyzwanie i lepiej poznać i wykorzystać dostępne możliwości. Na adepcie crafting itp. nie ma sensu, bo gra w zasadzie przechodzi się sama. Wyżej nie idź, bo już master potrafi zirytować, a na legendarnym dochodzi do kuriozalnych sytuacji gdzie zwykłego bandyte tłuczesz kilka minut.
Skyrim daje naprawdę dużą swobodę rozgrywki i można go przechodzić jak się chce, ba, sam system levelowania zachęca do wypróbowania różnych ścieżek. Ja przechodziłem kawał gry walcząc bronią jednoręczną, by pod koniec przerzucić się prawie wyłącznie na łucznika.
Ja zawsze grałem nordem xD a nagrane mam kilkaset h na steamie. Tarcza jest spoko, zawsze to doświadczenie z ekspienia się nią leci do puli :) Potem jest nieprzydatna, wolałem grać z dwoma mieczami, ewentualnie dwuręcznym, jak było ciężko to leczenie w łapie i inne czary wspomagające.
Ogólnie nord mag władający mieczem w lewej, tarczą w prawej, toporkiem na siusiaku i leczeniem z dupy to nic nadzwyczajnego w skyrimie, dowolność jest dowolna :D
Quake 3 arena dziala normalnie z padem na xboxie? W sklepie ms jedyny screen to napis, zeby grac na myszce i klawie.
Witajcie. Jako że kupno XSS to moja pierwsza styczność z konsolami Microsoftu, nasuwa mi się pytanie: jeśli kupię Forze Horizon 5 w wersji online, a nie mam wykupionej żadnej wersji abonamentu Game Pass, to czy będę mógł normalnie w grę grać? Ewentualnie co zyskam/stracę posiadając dodatkowo Game Pass?
Jeśli masz na myśli kupno wersji cyfrowej, to subskrybowanie Game Passa nic nie zmienia. W usłudze zawarta jest podstawowa wersja gry, nie jest ona wymagana jeśli grę kupisz. Warto tylko dodać, że do rozgrywki sieciowej potrzebujesz abonamentu Live Gold. Jeśli masz zamiar grać przez sieć, to lepiej już subskrybować Game Pass Ultimate (Game Pass + Gold) różnica w cenie niewielka, a nie będziesz musiał kupować gry.
Sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, możliwości masz w zasadzie dwie (rozmawiamy o sytuacji w której chcesz grać z innymi online, bo do grania "samotnego" nic oprócz gry Ci nie potrzeba).
1. Kupujesz grę na własność + opłacasz abonament Xbox Live Gold (około 20 zł na miesiąc jeśli dobrze pamiętam);
2. Opłacasz abonament Game Pass Ultimate (55 zł miesięcznie) i masz w nim około 400 gier w tym Forzę Horizon 5 oraz wliczony już Live Gold.
Na początku tą drugą opcję bym polecał bo dostaniesz 3 miesiące usługi za 4 zł (choć sprawdź czy ta promocja jeszcze jest) a potem się zastanowisz czy opłacać abonament czy olać i kupić grę na własność.
No właśnie, a czy FH5 nie jest stricte grą sieciową? Tzn czy z założenia jeśli kupię FH5 w wersji cyfrowej to i tak nie będę przypadkiem potrzebował Xbox Live?
Biorąc pod uwagę cenę wersji cyfrowej i cenę gamepassa to kupno Forzy raczej jest mało opłacalne :P Tym bardziej, że choć nie potrzeba połączenia z siecią do gry, to dużo stracisz grając w trybie solo. Chociażby playlisty sezonowe i związane z nimi nagrody w postaci unikatowych samochodów czy strojów.
Chłopaki, jak bardzo prędkość pobiera spada kiedy gram w grę inną, niż ta właśnie pobierana?
Dopiero teraz obejrzałem ten 6 odcinkowy "Power On". Świetny serial od kulis. Początki były faktycznie ciężkie i zatrważające jest to jak jeden gość (Mattrick), który zgrywa wszechwiedzącego może kilkoma decyzjami doprowadzić prawie do upadku marki. Jeszcze zrobił rozpierdziel i uciekł z tonącego okrętu.
Przyjemnie mi się to oglądało i dowiedziałem się wielu fajnych ciekawostek (jak kradzież jądra Windows'a :D ). Takie coś od PlayStation też bym z chęcią obejrzał :)
Mattrick to na pewno bardzo uzdolniony człowiek, ale to niestety właśnie on w głównej mierze odpowiada za całkowity upadek Xboxa One oraz "ciemne wieki" czyt. ostatnie lata Xboxa 360. Gdy Sony pod koniec generacji raczyło nas takimi grami jak The Last of Us czy Gran Turismo 6, to na 360 można było sobie pograć jedynie w każualowe gierki na Kinecta. Tak czy siak jedynak szacun, że mimo wiadra pomyj na swoją osobę, zgodził się wziąć udział w dokumencie i rzucić nieco światła na sprawę. Kudos dla niego.
Tak czy siak jedynak szacun, że mimo wiadra pomyj na swoją osobę, zgodził się wziąć udział w dokumencie i rzucić nieco światła na sprawę. Kudos dla niego.
Właśnie chociaż tyle ;) W sumie to nie spodziewałem się, że wystąpi tam i przyzna się do błędu ale jednak wziął to na bary. Fajnie też widzieć jak ekipa od Xbox'a cieszyła się na wieść, że to Spencer przejmuje stery i zaczną z powrotem robić gry bo pomysł Mattricka był dobry. Ba to do tej pory jest świetny pomysł. Problem w tym, że zapomniał, że konsola jest przede wszystkim dla gier, a dopiero później można dokładać coś więcej. I ten nieszczęsny Kinect, który powinien być opcjonalny to był gwóźdź do trumny One'a.
Niemniej fantastyczny dokument. Uwielbiam oglądać takie coś i liczę, że kiedyś Sony też wpadnie na takie coś. Chciałbym zobaczyć ich perypetie po sukcesie PS2 i jak bardzo wpłynęło to na pychę podczas premiery PS3.
NeuroVoider ma fajny gameplay, ale sie srogo zawiodlem, ze nie da sie zapisac postepu w grze przy graniu w coopie :( chcialem z dzieciakami pograc, ale w takiej sytuacji nie ma to sensu. Szkoda.
Ale się wkręciłem teraz w Gears of War :) Jedynkę zmęczyłem jakiś czas temu i uważam, że tragicznie zniosła próbę czasu. Mimo iż grałem w tą wersję Ultimate Edition to gameplay'owo, tempo historii czy sama fabuła była taka sobie, a nawet słaba. Wiem, że nie powinno się oceniać gry po 15 latach od premiery według dzisiejszych standardów, ale no inaczej się nie da jak nie grałem w to wcześniej. Na obecną chwilę pierwsze Gears of War oceniłbym na 6.5-7.0/10. Mocny średniak dla którego konsoli bym nie kupił. Za to Gears of War 2 to już sztos. Niesamowite jak bardzo "dwójka" podniosła poziom. Między 1, a 2 miałem trochę przerwy bo wiedziałem, że są podobne i muszę odpocząć, ale niespodziewaniem się takiego skoku jakości. Wszystko tam było lepsze. Fabuła, tempo, responsywność, strzelanie. No miodzio. Dzisiaj rozpocząłem Gears of War 3 i jest jeszcze lepiej. Niesamowicie widać progres jaki Coalition robił z gry na grę. Mimo iż są do siebie bardzo podobne to każda kolejna część jest bardzo usprawniana i to co nie podobało mi się w pierwszej części, dwójka wyeliminowała, a to co w dwójce było świetne to trójka jeszcze bardziej ulepsza.
Szkoda tylko, że GoW3 na Series X nie ma polskiego języka. Wszędzie jest napisane, że jest, a karta gry jest zalana info, że brak pl napisów. Szkoda.
Póki co bawię się świetnie :)
Kurde a dla mnie jedyneczka to złoto które przechodzę raz w roku. Druga cześć roznieś świetna, później trójka, słaba 4, kilometr gnoju i mułu i 5 :D choć powiem szczerze ze ostatnio nadrabialem dodatek do 5 i dałbym go pomiędzy 2 a 3, ale to chyba dlatego ze w dodatku do 5 nie maczał palcy ten partacz reżyser z the coalition.
Btw 3 ma napisy polskie
Mea culpa. Spojrzałem kto robił Ultimate Edition i jakoś tak mi się skojarzyli ;) Faktycznie one są od Epic Games.
Ma napisy ale nie na Series X. Albo ja jest totalnie ślepy i nie widzę możliwości zmiany. Jak sprawdzałem to nie tylko ja mam ten problem.
Trójka nie ma napisów polskich, przynajmniej u mnie nie było na XOne S. Jedynka w mojej ocenie bez szału, dwójka już bardziej szokuje (pewnie stąd ME 2 czerpało inspirację), trójka podobny poziom. Ale to wciąż jedna i ta sama rozwałka, przechodzenie ich pod rząd grozi zanudzeniem na śmierć, co odczułem przy Judgment.
Druga cześć roznieś świetna, później trójka, słaba 4, kilometr gnoju i mułu i 5 :D choć powiem szczerze ze ostatnio nadrabialem dodatek do 5 i dałbym go pomiędzy 2 a 3, ale to chyba dlatego ze w dodatku do 5 nie maczał palcy ten partacz reżyser z the coalition.
Czwórka faktycznie jest słabsza od pierwszej trylogii natomiast ciągle uważam że to dobra gra. Strzelanie miodne jak zawsze, to co osłabia tą odsłonę to pierwszy etap gry gdzie twórcy starali się nam trochę sprzedać nowych bohaterów i gdzie odebrano nam na jakiś czas konkretnych przeciwników na rzecz bezdusznych robotów.
Ale z opinią o piątce nie zgadzam się absolutnie, to praktycznie najlepsza część po "dwójce". Wciągająca fabuła, długa angażująca kampania, strzelanie mięsiste i satysfakcjonujące. Natomiast dodatek jak najbardziej też by super.
Słyszałem, że 4 jest "najsłabsza" ze wszystkich części ale postaram się do niej podejść na chłodno. Chcę uniknąć sytuacji z Mass Effecta, gdzie wszystko z Andromedy porównywałem do trylogii. Skończę 3 i Judgment, aby spiąć klamrą trylogię i po krótkiej przerwie zacznę nowy rozdział. A 5 nie mogę się doczekać ;)
Dla mnie najsłabsze jest chyba jednak Judgement, jednak to ciągle gra z której przechodzenia czerpałem jakąś przyjemność i nie miałem problemu ukończyć. Ta seria jest tak skonstruowana że jeśli lubisz ten typ gameplayu to nawet w tych słabszych odsłonach będziesz bawił się dobrze.
Szybkie pytanie, póki jeszcze w promocji. Graliście w Far Cry 6 ? Polecacie czy lepiej odpuścić ? Przy piątce bawiłem się świetnie.
Trudne pytanie. Mi też się piątka podobała, a szóstkę rzuciłem w cholerę, bo cringowy humor i AI wrogów mnie skutecznie zniechęciły.
Dla mnie 5 jest świetna i uważam ją za lepszą od kultowej 3. Na FC6 byłem też napalony ale totalnie zniechęciły mnie paski życia u przeciwników i kretyński pomysł, że ciuchy zastępują ci drzewko umiejętności. Masz nosić głupi kapelusz bo daje ci ekstra bonus. Po za tym wiele innych elementów też mi nie leży (wyrzutnia na plecach). Jedynie dla klimatu byłbym w stanie to kupić ale to jak cena spadnie do 50zł.
Far Cry 4 - jeżeli chciałbyś bardziej "klasyczne" odsłony, bo to taka trójka na sterydach. Jeżeli chcesz po prostu fajnie pograć to piątka jest trochę bardziej przystępniejsza.
Właśnie kupiłem Gold Edition.
Jak nastawiasz się tak jak ja, na bezmózgą rozwałkę żeby zchillować, to jak najbardziej warto.
Trochu za duży hejt jest na gry ubisoftu ostatnio. Ludzie czepiają się dla samego czepiania.
Co do pasków zdrowia... To owszem są, ale headshoty, odopowiedni dobór broni, czy też jej rozwijanie, kompletnie niwelują te paski.
A w której grze nie trzeba dowalić kilku kulek w tułów npcowi żeby zmarł? :D
Jedyne co mi się zbytnio nie podoba, to grafika.
Momentami jest paskudna, rodem z FC3, bardzo mały zasięg rysowania.
AI jest chyba jeszcze bardziej idiotyczne niż w Deathloop, a poprzeczka wisiała, tfu, leżała na ziemii...
Halo Infinite przy tej grze wygląda 10 razy lepiej.
Gdzieś użytkownik trzynaście pisał, że FC6 lepiej wygląda, ale sam się po raz kolejny przekonałem na własne oczy, jaki z niego pajac.
Dzięki za opinie. Na razie się wstrzymam, bo przedłużyli promkę do 17. Z jednej strony pociąga mnie kubański klimat, z drugiej martwi humorystyczny ton całej gry.
Ktoś z Was wie, czy przez aplikację Xbox można grać na XSX w stream z mojej konsoli XSX? Na iPhone działa, a ciekawi mnie, czy na iPad też. To dla mnie must have, więc nie kupię iPada Pro bez możliwości grania sobie w streamie z mojej konsoli :)
Jak najbardziej. Jedynie jakość streamu jest mocno taka sobie w porównaniu do tego samego rozwiązania w PlayStation. Nie liczyłem pikseli, ale wygląda jakby stream xboxowy był sporo poniżej 1080p. Z drugiej strony na Xboxie są dużo mniejsze opóźnienia na kontrolerze, więc coś za coś. ;)
Wczoraj moj osmioletni syn wygral eliminatora, mnie sie to jeszcze w piatce nie udalo :D bedzie mial beke z taty.
Próbowałem właśnie po raz pierwszy uruchomić i skonfigurować XSS i niestety z problemami... Przez apke się nie dało, bo nie udało mi się nawiązać połączenia z siecią, a z poziomu konsoli po wpisaniu SSID nie udało się w ogóle znaleźć takiej sieci - dodam że wszystkie inne sprzęty są podłączone do wifi i działają bez problemu. Czy mieliście podobne przygody i wiecie jak to rozwiązać ?
zrób osobne sieci wifi 5GHz i 2.4 GHz z różnymi nazwami i wtedy spróbuj.
dodatkowo 5GHz jeżeli nie widać sieci 5GHz to spróbuj zmienić pasmo na 40 MHz, jak to nie pomoże to zmień kanał na inny
jak dalej nic to zrób z telefonu hotspota wifi bez żadnych zabezpieczeń i haseł i sprawdź czy wtedy się podepnie - jak podepnie to niestety musisz grzebać dalej w routerze, jak nie podepnie to prawdopodobnie trzeba reklamować konsolę ze względu na wadę fabryczną.
ewentualnie podepnij się kablem i sprawdź czy połączenie kablem działa
Na dniach kupuję next gena i prawdopodobnie będzie to Xbox A dopiero później Sony głównie dlatego że mam kilka rozgrzebanych gier na Xbox A Sony jesr droższe i trudniej dostępne i jeszcze nie rozkręcilo się z grami.
I mam pytanie.
Czy będę miał wszystkie save gier jeśli przejdę z Xbox one na Xbox Series bo to decydująca sprawa odnośnie zakupu nowego Xboxa?.
Wiem ale ktoś testował opcję loguje się i instaluje grę czy z game pass czy z płyty na Xbox series i po instalacji była możliwość kontynuacji bez problemu w tym samym miejscu co na poprzedniej generacji?
Tak, konsola przy pierwszym uruchomieniu gry robi synchronizację z chmurą i ściąga wszystkie Twoje zapisy.
kilka gier tak sprawdzałem z XOne na Series X i działało.
Jedynie czego nie wiem to jak długo save są przechowywane w chmurze od zakończenia opłcania xbox live/gamepass ultimate.
Jak chodzi o save z gier we wstecznej kompatybilności to chyba zależy to poniekąd od developera - więc nie zawsze muszą działać (tutaj miałem jakiś problem z MK9 z X360 odpalonym na XSX, ale devowie mieli to poprawić).
Dodatkowo część gier ma cross save czyli ten sam save na konsoli i pc (gra musi być oznaczona jako play anywhere)
Ubisoft będzie dostępny na XBOXIE !!
Rainbow six Extraction day one on game pass!
jestem ciekawy ceny Ubisoft+ i czy będzie jakiś bundle z GPU. cena na PC to 59.99 o ile się nie myle, jak na konsoli nie będzie drożej to może to rozważę. obawiam się tylko, że moga zrobić większą cenę albo progi, podobnie jak EA w swojej usłudze, i na konsoli będzie dostępny tylko ten niższy.
jak ktoś lubi gry Ubisoftu to jest to bardzobardzo dobra wiadomość, bo trafiają tam wszystkie premiery + masz wszystkie DLC.
Pogrywam sobie co jakiś czas w Halo: Infinite i mi się bardzo podoba choć fanem uniwersum nie jestem. Próbowałem grać we wcześniejsze odsłony, ale się odbiłem. Tutaj jest inaczej. Ale nie o tym.
Mimika twarzy naszej SI o imieniu Broń (nie było lepszej nazwy?) jest tak piękna, że ja przez całą grę, przez te X godzin mógłbym patrzeć tylko jak do mnie mówi, krzywi się i wykonuje dziwne mimiczne gesty. Jestem tym po prostu tak zauroczony, że szok. Coś pięknego.
Orzeł i jabłko 1191 :-)
Skończyłem z prawie 800pkt/1000, zostało zbieranie flag i jakieś duperele pokroju rzucania biedakami, ale nie zależy mi na calakowaniu gier więc odpuszczam. Fajnie było wrócić po 14 latach, bo sporo zdążyłem zapomnieć i naprawdę wkręciłem się w tę opowieść. Przy okazji przypomniałem sobie jak irytujący potrafili być biedacy i wykolejeni oraz skaczący w przepaść Altair ;-) Jutro chętnie zasiądę od razu do dwójeczki i w końcu zmierzę się z historią Ezio.
Tez nie robie calakow, jak wpadną same to spoko, a tak to mam w nosie. Dzis skonczylem serious sama 4 i skonczylo sie na 95%, nie chcialo mi sie powtarzac poziomow byle zaliczyc braki :)
Gra fajna, nieco za dluga, ale zdecydowanie lepsza niż trojka, bardzo podobna do pierwszego i drugiego starcia, ktorych to jestem fanatykiem :)
Kurczę, a ja jakoś SS zawsze omijałem szerokim łukiem choć teoretycznie powinien mi podejść, bo ja z kolei jestem fanatykiem Dooma. Ze screenów, które wstawiałeś, wygląda to zacnie więc może pora nadrobić braki... szkoda tylko, że nie mam możliwości nadrobienia poprzednich gier z serii, bo chyba tylko czwórka wyszła na konsole, jo? To ma w ogóle jakąś fabułę? Pamiętam, że kiedyś grałem u kumpla za młodu w jakiś poziom z piramidą bodajże, rzeźnia na maksa :-D
Fabula w tych klasycznych czesciach jest szczatkowa, na wzor tej w doomach z lat 90 :) w czworce jest tego wiecej, ale znajomosc poprzedniczek oczywiscie nie ma znaczenia. Czworka jest bardzo podobna do nowych doomow, wzorowali sie mocno widac. Przyjemnie sie rozwala hordy potworow, giwery maja kopa i trzeba kombinowac, nie da sie wygrac wszystkiego tylko jedna pukawka. Nawet armata ma swoje minusy:D
Czworke mozesz śmiało ograc, szkoda ze optymalizacja jest tak tragiczna.
The Gunk, bardzo przyjemny gierka, mocno relaksująca. Ukończyłem w około 6h, jest łatwa i bardzo ładna.
W grach z serii halo jest lokalny multiplayer? Mozna grac jakies deathmatche na jednej konsoli w kilka osób? Czy w ogole cos takiego jak klasyczny deathmatch tam nie wystepuje?
Jest lokalny coop do czterech graczy. Jak myślę o nim to od razu mi się kojarzy to zdjęcie ;-D
Kurczę, chodziło mi o splitscreen. Można tak grać kampanię albo przeciwko sobie.
Ed. Ale nie wiem jak w Infinite, na pewno w MCC się tak da na jednej kanapie.
To potestuje, chlopaki sie wkrecili w detmacze w quaku 1 i chcialbym im cos innego zaproponowac. W doomy klasyczne tez graja, ale tam nie sa sie ustawic botow i szybko sie zaczynaja klocic ze sobą :D
Juz myslalem, ze quake arene arcade im kupie, ale przeczytalem, ze tam nie ma split screena :(
A to kampania nie wchodzi w grę? Polecam spróbować, bo Halo ma jeden z najlepszych coopów i frajdy co nie miara.
IOI szykuje zbiorcze wydanie Hitmanów i od premiery 20 stycznia cały pakiet w gamepassie! Ale super! :-))
O ile nowe Hitmany mnie totalnie nie kręcą bo zdecydowanie wolałem i uwielbiałem stare części z "Kontrakty" na czele (poziom w hotelu jak SWAT atakuje 47 to majstersztyk ;) ) i w tych nowych brakuje mi głębi, fabularnej osi, która to napędza. Ot przechodzimy sobie misje.
Ale nie powiem bomba całkiem spora bo to dalej świetne gry. Zobaczymy, może się przekonam i pobiorę jak już skończę Halo i parę innych gier, aczkolwiek mam część z 2016 na PS4 i mi totalnie nie podeszła.
Być może się mylę, bo w nowego Hitmana, tego z 2016 roku pograłem tylko chwilkę w darmowy prolog, ale wydawał mi się Hitmanem idealnym, w każdym aspekcie krokiem w przód względem tych starych. Fabuły nie oceniam, bo nie znam, ale one w tej serii nigdy wybitne nie były. Moją ulubioną częścią jest zdecydowanie Silent Assassin, kontrakty były fajne, ale wtórne, a Blood Money super. Od Absolution się odbiłem, kompletnie nie trafiony pomysł odświeżenia serii. Polowałem na nową trylogię i proszę, ogram w abonamencie :-)
Hitman. grało się w to kiedyś. Bardzo trudne gry. Szczególnie Codename 47. Natomiast najmilej wspominam 2: Silent Assassin oraz Blood Money. Contracts to taki odgrzewany kotlet z uproszczonymi mechanikami. Aczkolwiek nadal fajny. Z kolei Absolution nie lubię. Jak dla mnie totalne nieporozumienie.
Jeśli ktoś lubi horrory z naciskiem na psychologiczne, gorąco polecam ograć The Medium. Pobrałem z ciekawości i jestem szczerze zachwycony. Gram od dwóch dni, jestem zapewne blisko końca i już liczę na kontynuację. Bloober ma talent do tego gatunku i bez obaw przyjąłbym ewentualną informację, że produkują nowego Silent Hill. Zaczynali skromnie, ale widać rozwój na każdym polu i od dziś mocno im kibicuję. Klimat mistrzostwo, soundtrack miazga, fabuła ciekawa i zaskakująca. Scena ucieczki przez las fantastyczna. Nie chcę za wiele zdradzić, bo sam podchodziłem do niej bez właściwie żadnej wiedzy na jej temat. Dla mnie największe zaskoczenie ostatnich lat, bez kitu ;-)
Medium bardzo fajne, ogralem na premierę w gamepasie, jako mieszkaniec okolic Krakowa czulem sie w grze jak u siebie :)
Mialem w koncu chwile na kontynuowanie Hellblade, to dopiero psychologiczny horror, ryje banie ta gra, koniecznie na sluchawkach. Bloober chyba czerpal inspiracje :)
Etap wczesniejszy, kiedy Senua jest niewidoma i musi omijac galaretowate monstra, to jest sztos, stary jestem a dalem sie poniesc klimatowi i obawialem sie o swoje zycie.
Porobiłem sobie spokojnie fotki, a potem mnie szlag trafial przez strasznie dluga sekwencje pojedynkow, podchodzilem kilka razy.
Ogolnie mega gra, koniecznie ograc. Obrazek koloryzowany.
I ostatnie juz w regularnych barwach, bardziej typowych dla tej gry.
Im dalej, tym lepiej, poczatek moze byc zniechecajacy, ale warto dac szanse, gra jest po prostu kapitalna.
No to jak tak chwalisz to będę musiał sprawdzić, bo nie grałem :-) Dzisiaj powinienem skończyć Medium to już zacznę ściągać.
Swoją drogą obraziłem się na Metro Exodus. Wczoraj w końcu włączyłem po dłuższym czasie by dokończyć etap na Wołdze i Kniaź mi nie przeżył, mimo, że ani w cerkwi, ani na statku, nikogo nie zabiłem :-/ Z moim tempem grania straciłem grubo ponad 10 godzin i wywaliłem ją z dysku. Nie wiem teraz co musiałbym zrobić żeby pojechał z nami dalej...
Nie.
Kiedys bylo :( mam na kompie ale nigdy nie gralem, moze kiedys kupie na iksa jak przyjdzie ochota.
Ogólnie polecam, bo klimat jest srogi, ale przygotuj się na mnóstwo słuchania i czytania, bo gra stawia na pierwszym miejscu fabułę. Niestety mam zastrzeżenia do wyżej wspomnianego przeze mnie systemu moralności. Działa to tak, że na przestrzeni całego rozdziału masz kilka mikro wyborów, które ostatecznie decydują jakie zobaczysz tegoż rozdziału zakończenie, które ostatecznie decydują jakie zobaczysz zakończenie całej opowieści :-P Niestety, o ile w pierwszych dwóch częściach ten system uwzględniał ewentualne błędy, tak tutaj zdaje się oszukiwać. Ja Metro Exodus już kiedyś skończyłem z dobrym zakończeniem, ale w pierwszym rozdziale podobnie straciłem kamrata z powodu rozróby w cerkwii i na statku. Tym razem uniknąłem zadymy, ale znowu go straciłem :-(
Lubie gry gdzie jest duzo gadania i czytania, o ile jest to dobrze zrobione :) na chwile obecna mam duzo gier rozgrzebane, ale na bank wezme sie za metro. Na pc mialem grac ale jakos tak wyszlo, ze nie wyszlo.
No to powinieneś się wyśmienicie bawić, oczywiście polecam wybrać rosyjskie dialogi. Wersja na obecne konsole jest super, bardzo ładna grafika z rt i 60klatek :-) I mam ten sam problem z grami, muszę je w końcu zacząć powoli kończyć. Metro odpadło także posuwam się o pole naprzód :-P
All we had to do was follow the damn truck, CJ
Halo: Infinite skończone (dłuższa opinia w wątku z grą), fantastyczna gra. Teraz czas się zabrać za coś nowego. Może zacznę chwalonego tutaj Hellblade :) Zobaczymy.
Komus sie pyklo o jedno zero za duzo przy ustalaniu wymagan tygodniowego wyzwania dla tego Bentleya. Nie dosc, ze trzeba wywalic na niego cztery miliony, to potem jeszcze 160km trzeba przejechac :o grind jak ciul.
2 godzinki tłuczenia Horizon Arcade i wyzwanie skończone :D
Zdecydowanie przesadzili z dystansem.
113,9km i wyzerowalo caly postep związany z tym autem, musze od noea strefy itd robic. Qrwa.
I kupiłem Series x.
Zainstalowałem grę w którą grałem na one i bez problemu kontynuuję więc jest dobrze. Zobaczymy jak kiedyś wezmę game pass czy też zsynchronizuje zapisy.
Więc na najbliższe lata sprzęt mnie nie interesuje tylko gry a później kupie ps5 pro rok po premierze i będę nadrabial.
Grałem na Series X przez Game Passa w grę z Xboxa 360, którą wcześniej ogrywałem w pudełku na Xbox One. Zapisy były na swoim miejscu.
Słuchajcie, bo mnie już to, używając łagodnego określenia, irytować zaczyna. Notorycznie zdarza mi się, że gdy series x przechodzi w stan spoczynku zatrzymuje mi pobieranie. W teorii nie powinno się to dziać, a jednak się dzieje. Spotkał się ktoś z podobnym problemem, jakieś rozwiązania?
Przy okazji, podczas gry w Medium dwukrotnie mi zgubiło pada. Chwilę pomigał i wracał do siebie, czytałem, że to dość powszechny problem... mam nadzieję, że mi nie padnie.
Poranna edycja: Przeglądałem internet i okazało się, że całkiem sporo osób nęka podobny problem, ponoć pomaga odznaczenie wyłączania dysków zewnętrznych w opcjach zasilania. Zobaczymy, zacząłem pobieranie i spoczynek.
Cos masz felernego tego klocka, u mnie graja na 3 pady i jeszcze nie zdarzylo sie, by ktorys na chwile stracil lacznosc z baza.
Nie wiem, zmieniłem baterie, bo miałem włożone jakieś noname zamiast eneloopów i może już tak nie będzie, bo to dopiero pierwszy raz mi się zdarzyło. Mam też słuchawki podłączone pod pada, ale to raczej nic nie zmienia. Swoją drogą poluję na wirelessy, ale ciężko z dostępnością.
Wrocilem do ascenta, mysle ze skoncze go w nastepny weekend. Po dluzszej przerwie gra sie fajnie jak na poczatku, no i po tych kilku łatkach nie ma tylu bledow.
Nie widzialem gry tak dopieszczonej wizualnie, pod wzgledem projektow lokacje sa bez wad, swiat jest tak tetniacy zyciem, jak w zadnej innej grze, zawsze cos sie gdzies dzieje, tu ktos cos spawa, tam cos sie kreci, tloki pracuja, roboty laza, ludzie sie kreca. Mega.
Tryb foto niedorobiony za to :P pinki i mózg, mózg to ja, pinki zona.
Szkoda, ze czegos jednak w grze brakuje, po jakims czasie wkrada sie monotonia.
Na filmie przyklad rozmachu detali, tak wyglada cala gra, nie wszedzie jest tlok, ale wszedzie jest na bogato. Tu nagralem kibel, chcialem zlapac na filmie tego typa co siedzi w kabinie i rzyga pijac piwo. Potem w ekran wlazl jeszcze jakis klient baru i wyszczal sie na kamere, akurat jest umieszczona za wc :p
Fabularnie gra jest przecietna, rozwoj postaci taki sobie, sprzetu jest tez nie za duzo, gra zachwyca wizualiami i audio, super jest wszystko nagrane.
Gdyby poprawili mankamenty, to arcydzielo murowane, a to przeciez debiut tego studia.
Nam sie gra dobrze :)
No super to wygląda, ale nawet się nie zabieram, bo muszę pokończyć parę innych :-P
Ja za tydzien urlop zaczne, na ferie z dzieciakami nie pojade tylko będę meczyl kloca :D RDR2 chcialbym w koncu ruszyc, juz dwa razy sie odbilem od sterowania, w ten weekend sie zawzialem i zmusilem do przyjecia tego na klate i jakos idzie.
Ahh Red Dead Redemption 2... jedna z gier mojego życia. Sam planuję powoli kolejne podejście. To jest gra, której trzeba poświęcić czas i w której można się bezgranicznie zakochać i zatracić. Ogromna, niesamowicie dopracowana w najdrobniejszych szczegółach, prawdziwy kolos, który w wielu aspektach jest grą wybitną. Mnie wessało do tego stopnia, że często wracając do miasteczka po ciężkim dniu, najpierw zahaczałem o bar, gdzie czekała na mnie obowiązkowa szklanka i posiłek, następnie udawałem się wolnym krokiem do hotelu, brałem kąpiel i dopiero szedłem spać :-P Czasem siadałem przy ognisku, w tle ktoś brzdękał na gitarze, a ja sączyłem na fotelu whisky z lodem i chłonąłem klimat. W żadnej innej grze tak nie żyłem w jej środku.
Nigdy nie zapomnę jak któregoś razu mknąłem na swym rumaku przez las, wracając z polowania na legendarnego wilka i postanowiłem rozbić obozowisko, bo zaczęło się ściemniać i uznałem, że tak będzie bezpieczniej. Smażę sobie mięsko na patyku, a tu nagle widzę rewolwer przystawiony do mojej głowy i słyszę bym się nie ruszał - myślę, ograbią i sprzątną mnie jak nic - wtem od przodu podchodzi kolega mojego napastnika i w krótkich słowach tłumaczy mi, że to ich teren i jeśli znowu mnie tu zobaczą to ja nie zobaczę jutra ;-) Spakowałem dobytek i więcej tego błędu nie popełniłem. A to tylko jedna z wielu takich historii, i to właśnie takie historie budują geniusz tego świata. 10/10 i znaczek najwyższej jakości.
Ci goście u mnie zrobili podstawowy błąd, czyli odwrócili się plecami do uzbrojonego po zęby gościa, któremu wcześniej grozili :p
Więcej nikomu nie przeszkadzali w obozowaniu
Pod wzgledem oddania świata to rzeczywiscie rdr 2 nie ma sobie rownych, tam nie ma detalu, ktory mozna by zlapac i wykorzystac jako argument przeciw. Lubie powolne gry, ktore do niczego nie zmuszaja, tutaj nie moge sie przyzwyczaic do tego, ze czesto nie wiem co robic, by isc dalej :D az za duzo swobody. Sterowanie jest przez to skomplikowane, ale jezeli dali tyle możliwości, to trudno bylo to zmiescic w tych kilku guzikach na padzie. Doprowadza to czasem do sytuacji dziwnych, np. prowadzilem konia za uzde, mialem sobie pogadac z kobieta na szlaku, wcisnalem b zeby puscic konia, a Arthur tymczasem wysprzeglil babie w ryja, bo pod b tez jest przepychanie i akurat tak gra zdecydowala. Zanim sie czlowiek przyzwyczai, to sie moze zniechecic.
Gra wymaga cierpliwości i poznania jej mechanik, czasem faktycznie potrafi zirytować, ale później takich błędów się już nie popełnia. Jej ogrom też z początku przytłacza, ale jak już zwiedzisz trochę świata to zaczynasz łapać co, gdzie i jak. Na pewno warto jej dać szansę. Dla mnie to klejnot w koronie gier wideo.
Ci goście u mnie zrobili podstawowy błąd, czyli odwrócili się plecami do uzbrojonego po zęby gościa, któremu wcześniej grozili :p
A u mnie wycofywali się cały czas trzymając mnie na muszce i dopiero w pobliskim lasku dali nogę. Nie ścigałem, bo nie byłem przygotowany na ewentualną rozróbę, choć później nie zostawiałem już strzelby na koniu ;-)
A jednak mnie pamięć trochę zmyliła, bo znalazłem odpowiednie wydarzenia na YT i faktycznie chłopaki chowają giwery i odjeżdzają na koniu. No cóż, nie okradli to nie zabiłem :-P
[link]
Narobiliście smaka. Da się rdr2 kupić jakoś online tanio?
Wersja pudełkowa jest za 100, online w sklepie microsoftu 249zl.
To pewnie głupie pytanie, ale konsole mam od niedawna, a gra tylko w gry z game pass’a. ;)
Obecnie RDR2 jest na przecenie w Xbox Store. Chyba za 138zł czy coś takiego edycja Ultimate. Sam nabrałem smaka ;) A jedyne co muszę zrobić to przenieść te 123gb z dysku zewnętrznego na wewnętrzny i mogę grać :) Szkoda, że R* nie odblokowało klatek bo przydałoby się w tej grze. Dużo by zyskała na takim zabiegu.
A to muszę obczaić czy za 138 można wyrwać Ultimate. To dziesiątki godzin rozrywki i powiedzmy 20-30zl różnicy nie robi, ale 100 vs 250 już tak. ;)
Kurczę, może ktoś zobaczyć jak u Was wygląda sprawa w MS Store? U mnie po wybraniu wersji kręci i wykręcić się nie może…
Kurde, ja sie boje na enebie kupic gamepasa, a widze ze wy tu z vpn jedziecie i kupujecie na islandiach. Swoja droga to glupie, ze u nas jest tak drogo, a za ruble czy korony idzie dostać za pol ceny.
Czym sie rozni ultimate od zwyklej wersji rdr2? Bo widze, ze ja mam zwykla. Co dokupic, by było jak ultimejt :p
A ja ogarnąłem. Pomogło klasycznie - uruchomić ponownie konsolę. :)
Także właśnie się ściąga, nie wiem kiedy będę grał, ale mam. ;)
No i gitarka, tak powstają legendy dzikiego zachodu Panowie :-P Tworzymy gang, póki co jest nas pięciu wspaniałych.
Wersja Ultimate zawiera wszystkie dodatki do singla typu dodatkowe misje i parę bonusów. Podobnie do online, bonusy i premie.
Mutancie, ja w vpn się nie bawię, ale na enebie kupuję już lata i nigdy mnie nie oszukano. Zwykle doładowania pln do PlayStation, jako, że tu nigdzie nie kupię, ale ostatnio również Division Gold na xboksa i gram bez problemu. Na store za 199zł, a ja dałem 15e.
Ah, i jeśli interesuje cię dodatkowa zawartość z ultimate, wystarczy dokupić pakiet do special edition, zawiera on wszystkie dodatki do trybu fabularnego bez premii do online:
h ttps://www.xbox.com/pl-PL/games/store/red-dead-redemption-2-zawartosc-edycji-specjalnej/BQ024QBMVR45/0001
To tym bardziej nie wiem, jak kupowac na rynkach zagranicznych :P
Nic trudnego, nawet z korzystaniem z vpn to tylko kilka kliknięć, a idzie zaoszczędzić całkiem sporo. Mi za game pass ulitmate do połowy 2024 roku wyszło 250 złotych przy użyciu vpn także różnica jest kolosalna
Jak jakiś region nie wymaga VPNa to kupno odbywa się dokładnie tak samo jak na polskim MS Store, warto mieć tylko kartę walutową jak np. Revolut.
Ogólnie najlepiej śledzić peppera, jak jakaś gra jest w okazyjnej cenie w innym regionie to zazwyczaj w opisie jest wyjaśniony cały proces zakupu.
Mam pytanie zainstalowałem mass effect legendarny Edition i uruchomilem i mogę grać tylko że nie mam game pass więc dlaczego działa? Czy czegoś nie wiem?
Do ME wystarczy EA Access.
Tak ale nie mam żadnych abonamentów A gra mi się uruchamia i to mnie zastanawia.
Ciężko powiedzieć. Na tą chwilę gra nie jest w żadnych "dniach grania za darmo" czy coś takiego.
Podejrzewam że to jakiś błąd, miałem kiedyś podobny z NFS: Heat który pokazywał mi się w grach kupionych na własność (nigdy tytułu nie kupiłem), zniknął po miesiącu czy dwóch.
Podobnie całkiem niedawno Diablo 3 było dostępne do ściągnięcia za darmo dla wszystkich, ale to załatali szybko, w dzień lub dwa.
Jeszcze pomęczę was trochę Skyrimem :p
Gdzie można sprzedawać cenne przedmioty jak na przykład do niczego mi przydatne diamenty i inne pierdoły albo broń której nie używam?
Z tym jest ciężko, bo bez rozwiniętej retoryki sprzedawcy mają mało kasy i przyjmują tylko towar, jaki sami sprzedają. Zawsze przy wizycie w mieście warto jest zrobić rundkę po kowalach, alchemikach, zaklinaczach i sukcesywnie pozbywać się śmieci. Warto też dodać, że składniki alchemiczne czy rudę lepiej jest trzymać, bo możesz w ten sposób rozwijać alchemię/kowalstwo. Dlatego dobrze jest szybko ogarnąć sobie dom, żeby mieć gdzie trzymać rzeczy, które mogą się potem przydać.
nie wierze w to.
ciekawe, kiedy bedzie sfinalizowane.
stety/niestety - gry z ich portfolio, ktore mnie interesuja juz kupilem (Crash, Tony Hawk), ale zawsze milo bedzie sobie sprawdzic multi w nowym CoD w ramach Game Passa.
O k*rwa.
Chętnie ogram SP w CoD w GPU :) Tak to trochę szkoda po 200zł wywalać na 5h gry.
Ciekawe czy pod batem MS Blizzard zacznie robić gry, bo u nich to chyba nieco posucha? Ogólnie wiadomość mega zaskakująca i rodzi pytanie, czy teraz Diablo 4, Overwatch 2, Call of Duty i inne będą "exami" PC/Xbox.
Masa przecenionych gier z wstecznej kompatybilności
https://www.xbox.com/PL-PL/promotions/sales/back-compat-publisher-sale?id=Pubsalegame_Week3
Bierzecie coś? Bo ja właśnie kupuję Max Payne 1 i 2 :)
Dzięki :D W końcu kupię sobie GTA IV i Max Payne 3. Może jeszcze sobie coś znajdę bo od dawna też czaiłem się na Deus Ex: Human Revolution, który teraz widzę jest za 9zł czy drugą część Risen'a.
Tak btw bo widzę, że Risen i Risen 2 są, a Risen 3 nie wyszedł na One? Ani nie ma go we wstecznej z X360? Dziwne.
Tego Ci nie powiem, bo nie wiem, ale jeśli GTA IV to warto kupić także dodatki albo od razu w jednym pudełku kompletną edycję :p
Nie-exy wolę jednak ogrywać na kompie, niestety sporo z tych gier działa tak jak na oryginalnej konsoli.
Akurat GTA wygląda kiepsko, to trzeba przyznać. W dodatkach sytuacja jest trochę lepsza, ale moim zdaniem najważniejsza jest płynność, na Series trzyma stałe 60 klatek gdzie na X360 gra się dławiła i nie potrafiła utrzymać nawet 30 fpsów
Problem w tym, że mi się po prostu nie chce już grać na PC. Czasami gram tylko z kumplem w WarZone, WoT'a czy coś tego typu, ale ogrywanie gier singlowych raczej odpada. Jakoś tak mi to nie pasuje, a jak próbowałem podłączyć PC'ta pod TV to pół dnia walczyłem z rozrywaniem obrazu i za cholerę nie potrafiłem tego zrobić mimo ograniczenia, gdzie tylko się dało fpsów do poziomu częstotliwości odświeżania TV. Nie, PC to dla mnie przeżytek jeśli chodzi o wysokobudżetowe tytuły.
Mi to w zasadzie nie robi różnicy, na PC gra mi się tak samo przyjemnie, a że jeszcze w miarę daje radę to wolę ogrywać starsze tytuły na nim.
Szkoda, że nie ma dodatków na przecenie. :/
Ja sobie teraz sprawiłem CoD: World at War, coby sprawdzić czy aż tak dobra ta część jak mawiają. Mam jeszcze trylogię Modern Warfare, ale na razie poszła w odstawkę.
Jeśli chodzi o samą kampanię to moim zdaniem World af War oferuje jedną z najsłabszych, widać, że na siłę chcieli dorównać do IW i ich MW, ale coś nie pykło :-P Dopiero przy BO wyrobili własną tożsamość. Nie wspominam jej tak źle jak Cod3, ale raczej nigdy nie wrócę.
cswthomas93pl - Co prawda przechodziłem na PC, ale uwielbiam te gry. Zdecydowanie bardziej od trójki. Stare, ale jare. Niesamowity klimat, a w swoich czasach przełomowe.
Crod4312 - GTA IV oferuje najlepszą fizykę w serii, ale rozgrywka jest tu też najwolniejsza. Lubię tę odsłonę, aczkolwiek po rozbudowanym San Andreas czułem się rozczarowany. W dodatku optymalizacja na PC do dziś leży i kwiczy. Pamiętaj o wyłączaniu tel, bo znajomi Niko potrafią dzwonić bez przerwy. Max Payne 3, choć mniej lubię od starszych części, jest bardzo dobrym zwieńczeniem całej historii. GTA IV weź z dodatkami. To były pełnoprawne dodatki, które fabularnie uzupełniają się z podstawką. Nie jest to badziewne DLC, jakie wtedy zalewały rynek gier...
Mr. JaQb - Mam tak samo. Wolę grać na PC, a na konsolach ogrywam tytuły, które nie są dostępne na komputerach osobistych.
Crod4312 - Rozumiem, że ktoś woli grać na konsoli, ale pisać, że PC to przeżytek? Przecież to najbardziej zaawansowane urządzenie. I nie wiem o jakich problemach wspominasz, skoro mój PC jest podłączony przez HDMI i do 22 calowego monitora, jak i do 32 calowego telewizora. Przełączam sobie w kilku kliknięciach na inny ekran i jest bajka. Zero problemów.
Darth_Tusken - Siedzę solidnie w starych odsłonach Call of Duty, więc mogę Ci powiedzieć, że World at War próbowało powiązać elementy z dwójki, jak i czwórki. Z czwórki filmowość, która wypadła tutaj naprawdę dobrze. Z dwójki niektóre elementy oraz czas akcji. Kampania krótka, tryb zombie niezły. Ogólnie podobała mi się gra i ciepło ją wspominam, ale fakt, że Treyarch dopiero od Black Ops zaczął się stanowczo wyróżniać.
Jeśli chodzi o inne CoDy:
2003 - Call of Duty - świetna gra, przemyślana i najlepsza w swoich czasach. Infinity Ward.
2004 - Call of Duty: United Offensive - wspaniały dodatek, który uzupełnia kampanię. Gray Matter.
2004 - Call of Duty: Finest Hour - najgorszy CoD. Tam wszystko leży i kwiczy. Nienawidzę tego chłamu! Spark Unlimited.
2005 - Call of Duty 2 - przełom w serii, wspaniała część. Infinity Ward.
2005 - Call of Duty 2: Big Red One - archaiczna względem dwójki, ale z całkiem ciekawą kampanią. Treyarch. (studio Gray Matter dołączyło do Treyarch)
2006 - Call of Duty 3 - pierwszy główny CoD, a nie spin off od Treyarch. Rozwinięcie mechaniki z dwójki. Solidna i najdłuższa kampania, ale posiadająca bugi. Treyarch.
2007 - Call of Duty 4: Modern Warfare - kolejny przełom. Czasy futurystyczne, ponieważ akcja toczyła się kilka lat po 2007. Chyba był to 2012 rok. Najbardziej filmowa odsłona. Infinity Ward.
2008 - Call of Duty: World at War - filmowy CoD o WWII. Bardzo mi się podobał, choć poza umiejscowieniem akcji, nie był przełomowy dla serii. Niemniej jednak bardzo grywalny, a podpalanie roślinności bardzo efektowne.
2008 - Call of Duty: World at War - Final Fronts - archaiczna odsłona, spin off wydana na równie stare PS2. Kampania zbliżona do CoD: WaW, ale zupełnie inaczej poprowadzona. Jak dla mnie miła odskocznia, aczkolwiek gra bardzo krótka i właściwie niczego nowego nie wprowadza. Ot takie skromne pożegnanie z PS2. Aczkolwiek przyjemne. Rebellion.
2009 - Call of Duty: Modern Warfare 2 - kontynuacja czwórki, jeszcze bardziej widowiskowa. I to w zasadzie tyle. Infinity Ward.
2010 - Call of Duty: Black Ops - ta gra oferuje najlepszą warstwę fabularną w dziejach całej serii. No i akcja przeplatająca się w Vietnamie i nie tylko. Ciekawe zwroty akcji. W końcu twórcom udało się stworzyć coś swojego. Treyarch.
2011 - Call of Duty: Modern Warfare 3 - najsłabsze MW, które kończy tę trylogię należycie. Niemniej złe nie jest. Jest dobre, ale niczym się nie wyróżnia. Infinity Ward.
Markiz - Ja tam wracałem i do trójki, i do World at War.
Mam tak samo. Wolę grać na PC, a na konsolach ogrywam tytuły, które nie są dostępne na komputerach osobistych.
Ale to nie tak samo jak ja ;) Mówiłem o starszych grach. W nowsze oczywiście wolę grać na konsoli, niezależnie czy są to exy czy nie. Jest po prostu taniej i Xbox oferuje znacznie lepszą jakość w nowych grach niż mój PC.
No na moim 50 calowym LG obraz się rozrywa jak cholera. Próbowałem z v-sync, ograniczałem fps w sterowniku i nic. Nie da się gra bo co ruch kamery obraz się rozrywa. Nie wiem c9 jest grane ale dałem sobie spokój. Dla mnie PC to przeżytek i tyle. Po prostu jak mam do wyboru grać na Xboxie czy wcześniej PS4 albo PC to zdecydowanie wolę konsolę.
Być może. Być może też długość robi swoje bo aby podłączyć kompa z TV potrzebuje 5m kabla i taki mam. Nie wiem nie wnikam to i tak na kompie mało co gram, a jak już to w starsze gry, które nie mają obsługi pada (jak Gothic), a nie chce mi się go emulować Xppaderem.
Ja na dzień dobry strzeliłem sobie pierwszego Deus Exa, drugiego mam już od jakiegoś czasu natomiast nie chciałem go ogrywać bez ukończenia jedynki i teraz się za serię zabiorę (tzn. jak tylko ukończę coś z odgrywanych tytułów). Kupiłem też Azura's Wrath, ta gra strasznie irytuje mnie tym ukrytym w DLC zakończeniem, ale uwielbiam ten kompletnie przegięty klimat i bezkompromisowość w dążeniu do absolutnej epickości :).
Promocja jeszcze chwilę potrwa więc pewnie coś dorzucę do kolekcji (ceny są bardzo zachęcające), ale póki co to tyle.
Co do CoDa to akurat w tą część nie grałem ale również słyszałem same dobre rzeczy. Modern Warfare moim zdaniem jeśli chodzi o singla to jedynka wypadała najlepiej, chyba była najbardziej epicka i zapadająca w pamięć chociaż nie należę do osób, które spuszczają się nad tą marką - ot pograłem w singla i multi.
Dwójka w multi najbardziej mi się podobała, kampania także była niezła a od trójki jakoś kompletnie się odbiłem, że nawet multiplayer mi się nie podobał a singla w ogóle nie spróbowałem :)
Co nie zmienia faktu że być może to także dobra część. Swoją drogą cyfrowe wersje Call of Duty nawet na przecenach to zdzierstwo, najbardziej opłaca się właśnie kupować pudełka po taniości.
Sir Markiz, Paladyn z zakonu Życzliwych Wędrowców i jego ziomy, na chwilę przed tym jak załatwiła ich banda zwykłych wichtów, bo zapomniał wyleczyć drużyny po ciężkiej walce z leśnymi trollami. Yolo.
Divinity nie chwyciło, ale w końcu znalazłem swoje crpg. Znów poczułem się jak 20 lat temu, gdy z mlekiem pod nosem żarliwie przemierzałem Wybrzeże Mieczy... ahh
Powodzenia w drodze! Pillarsy I&II to są najlepsze klasyczne RPG od czasów Neverwinter Nights 2. Świat Eory jest niesamowity, cała historia w pierwszej części jest świetna, a historia i mitologia świata potrafi niesamowicie wciągnąć.
A dziękuję, tak, to pierwsze Pillarsy. Właśnie szykuję się do ataku na warownię. Już czuję, że to będzie epicka przygoda :-)
Pillarsy 1 były super
Pillarsy 2 odinstalowałem po kilku godzinach, jakoś coś mi w nich nie pasowało, sam nie wiem co
Pierwszy akt za mną :-) Swoją drogą, nie wiecie gdzie mogę kupić książki? Szukam trzeciego tomu historii Jelenioborza.
Jutro dołączam do grona zielonych. Zamówiłem Series S. Niestety z jakimiś gównami ale gołe konsole praktycznie niedostępne od ręki. Na szczęście kosztuje to tyle samo co gołe. Wjeżdżam od razu w GP i Forze:D
Widzę, że ceny gier z Xbox Classic są równie wysokie, jak w przypadku gier z PlayStation. Na PlayStation 2 są sporo tańsze...
Natomiast na Xbox 360 oraz na PlayStation 3 można kupić za grosze.
Niestety retro poszło ostro w górę, gdybym ja to wiedział.. To zostawiłbym sobie pudełka z pierwszego Xboxa.
Ale niektórzy to aż przesadzają, ogłoszenia potrafią wisieć miesiącami
Co sądzicie o trylogii Risen? Warto się tym zainteresować? Teraz jestem zajęty ogrywaniem innych tytułów, ale widzę, że są w promocji to może warto kupić na później.
Pierwsza część na pewno nie ma polskiej lokalizacji więc musisz sobie odpowiedzieć czy dasz radę grać w RPG'a w pełni po eng. Po za tym bardzo solidne gry.
W sumie to seria Risen była jak dla mnie najnudniejszym dziełem od Piranhii, tak jak jedynka jeszcze w miarę mi pasowała, tak kolejne dwie części przechodziłem w zasadzie z sentymentu. Zamiast tego poleciłbym Elexa.
Brak języka polskiego nie ma dla mnie znaczenia, już za małolata się hartowałem na vampire redemption ;-) I grałem też w Pathfindera. Jednak odpuszczę, nie wygląda to zachęcająco.
Szukam bezprzewodowego headsetu do kloca i mam na oku Razer Kaira Pro. Użytkował ktoś i mógłby się wypowiedzieć? A może macie coś innego godnego polecenia?
W ogóle, gracie na słuchawkach czy bez?
Chciałbym się zmieścić w 150e. Myślałem nad nimi, ale nie są nigdzie dostępne więc szukam alternatywy, a przy okazji może czegoś lepszego.
Dla przykładu, na ebayu te microsoftowe chodzą teraz po ok. 170, no to bądźmy szczerzy, tylko frajer się złapie, bo za parę euro więcej są arctisy 9x, które zostawiają je daleko w tyle.
Jeśli Kupisz oficjalne Xboxowe bezprzewodowe w normalnej cenie, to nie ma nic lepszego. Jeśli chcesz coś naprawdę lepszego to Arctis 7x powinieneś kupić za ok 150 ojro.
Ja nie wiem jaki mam model sluchawek, ale maja dobry bas i dobrze brzmia, przynajmniej tak mi sie wydaje, nie mam porównania :D
Gram w nich tylko w hellblade, tak to zawsze gram albo z zona albo z dzieciakami wiec nie sa mi potrzebne.
Jedyny minus tych sluchawek jest taki, ze lacza sie z tv a nie konsola, jest przez to minimalne opoznienie, ledwo da sie je wylapac, ale jednak jest.
Na te xboxowe oficjalne tez mam chec, ale ciagle sie waham, czy mi sa w ogole potrzebne.
Kup sobie Xboxy - bezproblemowe parowanie , długi czas pracy i szybkie ładowanie , bardzo wygodn, świetny dźwięk , są dedykowane i od lat wiem , że jak coś jest dedykowane to działa świetnie - zwłaszcza od tego samego producenta .
Brejdak kupił słuchawki za 900 zł ja i drugi brajdak już te xboxowe i odkąd gramy on ma z reguły jakieś problemy ...
Jak nie pogłos ... to jakoś cicho słychać to się rozłączaja jak gra solo ....
Nie eksperymentuj bierz Xboxowe.
Do tych Xboxowych podobno niezbędny jest dodatkowo program pokroju dolby atmos żeby ustawić sobie co trzeba. Bez tego bas jest za mocny i irytuje.
A jeśli o słuchawki chodzi to ja posiadam HyperX Cloud Stinger. Za jakieś dwie stówki kupowałem i są naprawdę fajne
Kurczę nie jestem przekonany, ale skoro tak mówicie...
Mam te nowe xboksowe, ale przewodowe i nie jestem z nich specjalnie zadowolony.
Zawsze możesz wziąć oba do testów i zwrócić gorszy, o ile nie masz problemu z zamrożeniem kasy na jakiś czas.
Jak masz je w wersji przewodowej i Ci nie pasują, to bezprzewodowe raczej nie będą lepsze.
Hmm, w sumie chyba problem może leżeć w tych basach, bo mam wrażenie, że dźwięk jest nierówny i nieczysty. Pod względem wygody top. Pulsy dla ps5 grają lepiej, ale są mniej wygodne. Wykupię sobie najpierw Dolby Atmos i sprawdzę różnicę, jak będzie dobrze to poczekam na dostępność i je wezmę. Przewodowe też szybko zżerają baterie w kontrolerze.
Pograłem dzisiaj kilka godzin w Forze. O ja Cię, ale to dobra giera jest. Jaka śliczna! Te odbicia w szybie, no robią wrażenie. Coś czuję że spędzę w tej grze trochę godzin.
Mutant to cichy szpieg, zbiera gamertagi i inwigiluje twoje osiągnięcia. Nie zdziw się jak któregoś dnia zadzwoni GRU. Do mnie zadzwonili i musiałem się tłumaczyć.
v A nie mówiłem :-D Złapał następnego...
Forza jest swietna, mam nadzieje, ze zostaniesz z gra na dluzej. Ja sie w zeszlym tygodniu na nia obrazilem, to byla pierwsza playlista festiwalowa, ktorej nie zrobilem. Teraz wrocilem po cichym tygodniu, na razie zyje sie nam znowu dobrze :P
Świetna, świetna, to była druga gra którą zassałem na XSX. Do dziś nawet na chwilę nie odpaliłem :-D
Kali - ja tak tylko do podgladania i porownywania tak zebram o te nicki :P
Swoja droga mam pytanie, bo chce zmienic gamertaga skoro jest taka mozliwosc, bo strasznie mnie wkurza, ze do mojego farben87 dodali jakies losowe cyfry. I jak probowalem rozne kombinacje, zeby znaleźć w koncu cos wolnego, to sie okazalo, ze fraza PL jest zablokowana, nie da sie miec tych dwóch wielkich liter w nicku, ale pl juz przechodzi. I teraz pytanie, czy pisane z malej litery przejdzie, czy potem mi zasadza kopa? Swoja droga dziwne, ze PL jest niedozwolone.
Jak oceniasz wykonanie padów z edycji limitowanych do tych standardowych dodawanych do konsoli? W necie spotkałem się z opinią, że te standardowe są jak z tanich odpustów w porównaniu do tych limitek. Osobiście limitki nie miałem ale te standardowe przynajmniej te co ja mam to faktycznie takie trochę słabsze niż ostatnie modele od One.
Na pierwszy rzut oka, i pograne dwie godziny, moge powiedziec ze roznica jest tylko w ogumieniu tych rogow za ktore trzyma się pad. W tych zwykłych jest plastik, tu jest gumowa nakladka.
Poza tym to nie wiem czy czyms sie rozni, moze jest lepiej wykonany ale to wyjdzie z czasem dopiero. Glowny pad, po ponad roku uzywania ma luzy w obudowie :P
Siema. Od miesiąca jestem posiadaczem XSS, póki co jestem zadowolony. Telewizora 4K nie mam, więc na razie wystarcza. :P Co najwyżej problemem będzie dysk, ale żonglowanie grami za pół roku mi nie będzie przeszkadzać, jak zmienię internet mobilny na światłowodowy. Muszę sobie tylko Forzę jak najszybciej ogarnąć. Jakby ktoś chciał pograć w Fifę, a w przyszłości jakieś inne giereczki, to dawać inva. :P
nick: d4wt0n (owca z minecrafta na avatarze)
Zależy co masz na myśli, kupno i instalacje czy ogranie?
Ogranie, bo widzę, że już dwójeczke zacząłeś z wątku ze screenami :-D
Na razie to było pierwsze uruchomienie jedynki i dwójki żeby sprawdzić jak to wygląda i z czym się je konsolowa wersja Maxa :p
Po uruchomieniu pokazuje mi jakość 4k i HDR oraz obydwa tytuły działają w 60 klatkach. Nie dostały one wsparcia nextgenowego i na oryginalnym Xboxie była blokada klatek, tutaj mamy nową generację i owej blokady nie ma.
Szkoda tylko że jedynka działa w formacie 4:3 tak jak oryginał, ale nie jest źle, myślę że nie będzie mi to przeszkadzało.
Podobno Microsoft pracuje nad patchami które wprowadzą fullscreen ale ile w tym prawdy nie wiem :)
Ajaj, aż samemu mi się zachciewa znowu zagrać w MP jak o nim wspominacie. Te gry miały niesamowity, mroczny klimat.
I ten fotorealizm z początku wieku :D
https://youtu.be/2lKKgcCGA5s
Ja już też nie mogę się doczekać kiedy będę miał chwilę żeby zasiąść przed konsolą i dać wciągnąć się w ten klimat, od kilku dni w głowie mam soundtrack, a za oknem śnieg - także klimacik idealny na wieczór z padem :)
/ ta mimika w pierwszej części zawsze mnie bawiła :d
// zapomniałem wspomnieć - domyślnie ustawiony jest auto aim i auto lock, po wyłączeniu tego sterowanie kamerą trąci myszką w porównaniu do chociażby trzeciej części Maxa. Są jakieś suwaki do ustawienia ale nie znalazłem odpowiednich, jakby ktoś także grał i miał podobne odczucia i doszedł do tego jak ma wyglądać sterowanie to pisać śmiało, bo z auto namierzaniem jakoś za prosto się gra :)
No właśnie chciałem się dowiedzieć jak z poziomem trudności na konsoli, bo przeszedłem kilka razy na PC, ale ostatni raz dawno dawno temu i wspominam pierwszego Payne'a jako dosyć trudną grę. W tamtym czasie nie wyobrażałem sobie na pewno ogrywania go na padzie ;-)
Ale wygląda świetnie, od razu czuję ten klimat...
Wiecie, wykopałem dzisiaj pierwsze ps3, które mam do dziś. Chluba mojej kolekcji, ale nie o tym chciałem. Odkąd odpaliłem GTA4 na XSX miałem wrażenie, że coś tu nie gra. O ile 60fps robi robotę, tak nie byłem zadowolony z tego jak gra się prezentuje. Zapamiętałem ją jakoś lepiej i postanowiłem porównać z wersją ma ps3 właśnie. Od razu zauważyłem różnicę na korzyść tej drugiej.
Jak widać na screenie, na klocku jest taki dziwny efekt "siatki", zarówno na teksturach jak i cieniach ->
Na ps3 wygląda to znacznie lepiej, cienie również mają zauważalnie lepszą jakość. Za to nie ma krzty aliasingu ->
Microsoft zawalił, że nie dali rady podkupić jej do programu enhanced :-( Ciekawe co zadecydowało, bo RDR wygląda w 4K naprawdę fantastycznie...
Taka siatka zawsze występowała, już za czasów 360ki pamiętam że zwracałem na to uwagę, rzeczywiście na PS3 tego nie było kiedy miałem okazję chwilę zagrać u znajomego dawno temu.
Co zadecydowało nie wiem, ale szkoda bo gra ma potencjał do tego żeby coś w niej pogrzebać i zaraz by był powód żeby ograć ją x raz :D
Za to względem PS3 chyba framerate był stabilniejszy
Oj nie pytaj, framerate na ps3 to tragedia :-P Tam chyba rzadko kiedy jest 30fps. I pomyśleć, że kiedyś się tyle grało i niespecjalnie to przeszkadzało... jednak dzisiaj to my mamy dobrze na tych konsolach.
Ja kończę Guardians Of The Galaxy. Ależ to jest dobra giera, niespodzianka jak dla mnie. trochę takie jak to się śmieją ala"$ony Cinematic Experience". I jest pełna Polska Wersja gdzie dubbing daje radę. Szkoda, że tak spierdzielili Avengersów, bo potencjał żeby robić fsjne gry z Uniwersum Marvela jest!
Fajne to lokalne multi w halo, przekonali sie mlodzi. Syn lepszy ode mnie zaraz bedzie w te fpsy wszystkie :/
Czyli jednak hehe Super
:-D
Tak mnie naszło teraz... Starcraft FPS od Raven powiedzmy?
Blizzard już raz próbował.
Fajnie jakby tak wyszlo fajnych gierek prosto do gamepasa, ekskluzywnosc mnie nie interesuje.
Swoja droga reakcja kogos tam z Sony na kupno activision przez ms byla smieszna, typ powiedzial, ze liczy ze ms nie ograniczy sie tylko do swojej platformy, bo to jest niezdrowe. Hipokryzja mistrzowska :)
A ja się trochę obawiam. Dziś gracze mogą na tym skorzystać, ale w przyszłości różnie może być. Szczególnie jak się patrzy na to, co się dzieje w świecie elektronicznej rozrywki, a jak to wyglądało kiedyś.
Jak na mój gust to wszystko zmierza w bardzo złym kierunku.
Grał ktoś z Was w Blacka z 2006 roku? Podobno gra bardzo trudna, prawda to? Co możecie o niej napisać?
Gra skonczona, na dwa razy, pol gry we wrzesniu, reszta w tym miesiacu. Najmocniejsza strona jest oprawa audiowizualna, gameplay jest fajny, jednak z czasem zaczyna nuzyc powtarzalnosc. Fabula jakas jest, przestalem sledzic bo mnie nie wciagnale, zreszta nie mamy na nic wplywu, ot idziemy z a do b i tak caly czas.
Bawilismy sie mimo wszystko dobrze, dawkujac sobie co weekend :)
Ludzie odpowiedzialni za projekt lokacji odwalili kawal mega roboty.
Jak MS komunikuje gry do GP?
Tak jak w GFN co tydzień jest coś nowego wrzucanego?
Sorki Panowie za spam, tym razem pytanie do grających w FH5.
Kupujecie jakieś dodatki za real hajs? Są jakieś warte uwagi?
Gra jest mega rozbudowana i dla nowego gracza jest mnóstwo contentu do ogarnięcia.
Szykuje się do wieczornej sesyjki z moim MCLem Senną.
Ja kupilem przedpremierowo pakiet premium, byl w tym carpass i dostep do dwoch duzych dodatkow na premiere. Tak to nie kupuje nic do forzy, w czworke gralem tylko z duzymi dodatkami, zadnych platnych pakietow z samochodami, a furek i tak miałem kolo 600.
Imo nie oplaca sie kupowanie aut za prawdziwe pieniadze, tych dostepnych w grze za darmo jest az nadto :)
Według mnie warto kupić te dwa większe dodatki (premiery jeszcze nie było), samochody są do pominięcia, wybór i tak jest bardzo duży. Ja tak samo jak Mutant kupiłem pakiet dodatków premium, bo podstawkę mam z game passa. Są różne pakiety dodatków, możesz się zapoznać z nimi w MS Store i wybrać co Ci pasuje. Polecam robić zakupy w Islandii, wychodzi znacznie korzystniej niż u nas, a na promkach to już w ogóle.
Jeśli ktoś się rozgląda za Skyrimem lub Falloutem 4 z dodatkami, to na Węgrzech można je kupić w pakiecie za około 20 pln:
https://www.pepper.pl/promocje/pricebug-skyrim-anniversary-edition-fallout-4-goty-bundle-xbox-one-xbox-series-160000-huf-2027-zl-494284
Kupowałem wczoraj z Islandzkiego MS ten pakiet premium i można było wybrać że "Iceland - english"
Po zielonym guziku mam takie cos
Klikam na megse i nic nie reaguje
Dobra, wcislem se plusik i jest, na urlopie czlowiek niewyspany
Valhalla byla moim pierwszym asasynem, przez jakies 3/4 gry bylem bardzo zadowolony, pozniej bywalo roznie.
Teraz gramy w odyseje, po kilku godzinach mam odczucia, ze valhala to krok wstecz, sporo rzeczy brakuje, jest okrojonych i gorzej podanych niz w poprzedniczce. No i ta sloneczna Grecja ciekawsza niz mdla Brytania, kojarzy mi sie z Beauclair :)
Zachorowałem na coś w skyrimie, w aktywnych efektach mam podatność na ogień i na światło słoneczne co mi odbiera umiejętności w ciągu dnia. Co zaradzić na to?
Kapliczka Talosa albo innego boga z tego co pamiętam. Modlitwa kasuje wszystkie aktywne choroby.
Jakaś poważna choroba. Byłeś szczepiony?
Może wampir lub wilkołak Cię ugryzł? Też mi się wydaję że modlitwa przy kapliczce wystarczy albo jakiś wywar z alchemii który usuwa choroby.
No właśnie kapliczki nie poradziły sobie z problemem, wygooglowałem że trzeba w karczmach wypytywać i dostać zadanie u Faliona z Morthalu, zadanie już mam także zmierzam :)
/ tylko jak napełnić klejnot duszą? Muszę przynieść temu magowi wypełniony klejnot ale nie za bardzo wiem jak to zrobić :D
To musi chyba być czarny klejnot czyli nie będzie takie proste bo dusza musi być z człowieka.
Najpierw kupujesz/kradniesz czarny klejnot. Później rzucasz zaklęcie pułapki duszy na ofiarę i zabijasz ją w ciągu 60 sekund i wtedy automatycznie pochwycisz jej duszę.
Ewentualnie możesz poprzez zaklinanie broni nałożyć sobie taki czar na miecz czy łuk. Zaklinać możesz w Białej Grani u maga. Generalnie polecam zaklinać łuk czarem pułapka duszy, bardzo to się przydaje.
ogólnie czytam porady odnośnie tego jak pozbyć się tych chorób, wyczytałem także że wystarczy udać się do kaplicy Talosa, ale nic mi to nie daje :/
Trochę kiepsko że coś się przyplątało, nawet nie wiem kiedy i teraz jest problem, bo nie idzie się tego badziewia pozbyć, czytałem o tych duszach ale za dużo roboty z tym jest, a przynajmniej tak mi się wydaje
Musiałeś stoczyć walkę z wampirem i zaraziłeś się wampiryzmem. Zapewne to dopiero pierwsze stadium.
Na napełniony klejnot można też trafić, ale ogólnie wystarczy mieć pusty w ekwipunku, rzucić czar na człowieka i go zabić w określonym w opisie czaru czasie. To całkiem proste, no i też przydatne jeśli chcesz zaklinać sobie bronie/pancerz.
Pamiętam że już ostatnio jakoś dziwnie zachowywał się mój nord ale nie spodziewałem się takiej mechaniki w grze :p
Okej, czyli rozumiem że najlepiej udać się do danej osoby w celu pozyskania czaru? Klejnoty posiadam, ale puste. I jaki czar w takim razie muszę kupić? Totalnie zielony jestem, no i na kogo polować, zwykły bandyta wystarczy?
Wczoraj z dziewczyną skończyliśmy It Takes Two, ale cudna gra. Super jest to, że jest w niej tyle różnych mechanik i nawet te najnudniejsze są na tyle krótko, że nie zdążą się znudzić. :D
Klasa. U mnie ostatnio króluje rum :-))
Przez ostatnie 1,5 tygodnia ogrywam sobie po pracy The Division od Ubi, bo zakupiłem dodatki na promo, i trzeba przyznać, że wciąga mimo powtarzalnych misji oraz aktywności pobocznych. Podoba mi się odzwzorowanie Nowego Jorku.
Przy okazji kupiłem sobie edycje specjalne Watch Dogs 1 i 2 oraz The Division 2. Na razie sobie sprawdziłem zawartość WD 2 i trzeba przyznać, że nawet fajnie zrobiona, dorzucili mapę i dwie grafiki a'la pocztówka. Papier mapy jednak wydaje się być biedniejszy w porównaniu do tej z GTA V. I tak największym zaskoczeniem dla mnie jest edycja kompletna WD 1, chyba mało kto już wydaje kompletne wersje gier poza cyfrówkami.
Pierwszymi Watch Dogsami miło się zaskoczyłem, nabyłem kilka lat po premierze za śmieszną kwotę, coś koło 10-20 złotych i warto było, dobrze się bawiłem mimo całego hejtu jaki gra zebrała. Za to dwójkę zacząłem dwa razy i dwa razy zatrzymałem się na początku, nie wiem dlaczego. Szkoda że jest tylko w 900p
cswthomas93pl -> też nad tym ubolewam, bo grałem kiedyś w WD2 na ekranie 1080p i gra bardzo mi się podobała, ale odpaliłem niedawno na 4K i jest to dla mnie niegrywalne. nie chodzi chyba tylko o rozdzielczość, ale coś bardzo dziwnego dzieje się z krawędziami i powoduje to u mnie spory dyskomfort.
No szkoda, bo PRO dostało patcha na 1440p. Ta sama sytuacja co z trylogią Ezio. 1080p na klocu, a na plejce 4K.
Grał ktoś w Elex na konsoli? Najlepiej Series X.
Przy okazji.
Jak zaczepić użytkownika ze spacją w nicku?
Hehe, odkryłem. Trzeba wpisać ręcznie.
Polecam, ale przede wszystkim jeśli lubisz gry od Piranhii. To jest jednak duchowy spadkobierca Gothica, ze wszystkimi wadami i zaletami tego typu gier. Sam grałem na PC, więc niestety nie wypowiem się jak się gra na XSX. Niemniej jednak gra na padzie powinna być przyjemna, strzelanie jest dość proste, przeciwnicy nie są jacyś bardzo dynamiczni.
Właśnie Gothica bardzo lubiłem. Jak jeszcze miałem lepszego PC to skończyłem dwie pierwsze części po kilka razy. Przyjrzę się mu bliżej :-)
Twój nick wykorzystałem jedynie w celach testowych :-D
Kupiłem takie akumulatorki i ładowarkę, grając w rdr2 na one s, naładowane do pełna wytrzymały mi 24h, akumulator 1900 mAh, grałem na takich słuchawkach podłączonych do pada. Wynik chyba średni, możliwe że słuchawki pobierają dużo prądu?
Ja nie testowałem nigdy ile na raz wytrzymają, ale 24h ze słuchawkami i wibracjami wydaje mi się ok.
Ale serious sam 4 chodzi gówniane na Xbox series x.
Jest to najgorzej zoptymalizowana gra w jaką grałem. Metro Exodus i re village wyglądają 5 razy lepiej j chodzą 3 razy płynniej.
Tutaj ciągle jakieś szarpanie, ścinki, spadki animacji.
Masakra.
Zmienilem na performance, a i tak nie dalo sie grac.
Podczas chodzenia jeszcze moze tak mocno rwania nie bylo widac, ale podczas strzelania to juz masakra.
Nie wiem, moze po zmianie ustawien graficznych powienienem zrestartowac gre, bo cos "nie pyklo"
Polecicie jakieś nakładki na analogi?
W padzie, którego używa dziewczyna są już tak zjechane, że niedługo pewnie nic nie zostanie. :P
W moim jak nówki. :)