Najgorsza gra AAA na PC od dawna - miażdżąca opinia DF o Final Fantasy VII Remake
• czasowa wyłączność dla Epic Games Store
• słaby port
• 339 zł
Wszystko o czym pecetowcy pragnęli :3
O co chodzi z tym rokiem? Firmy uwzięły się żeby wypuszczać niedorobione gnioty czy też wtopa CP77 na premierę była tak potężna, że wywołała skrzywienie czasoprzestrzeni i nie da się już produkować niezbugowanych gier?
Jak na razie to chyba tylko MS nie zaliczył spektakularnej wtopy w tym roku...
Syndrom Arkham Knighta. Tylko, za dużo większą cenę.
O co chodzi z tym rokiem? Firmy uwzięły się żeby wypuszczać niedorobione gnioty czy też wtopa CP77 na premierę była tak potężna, że wywołała skrzywienie czasoprzestrzeni i nie da się już produkować niezbugowanych gier?
Jak na razie to chyba tylko MS nie zaliczył spektakularnej wtopy w tym roku...
tylko MS nie zaliczył spektakularnej wtopy w tym roku...
Za wyjątkiem krytyczne błędy w niektóre aktualizacji dla Windows. XD
Duży procent ludzi narzekało, że aktualizacja W10 popsuła działanie myszy i ma samoczynne kliknięcia :)
A u mnie aktualizacja W10 czasami zepsuł sterownik do mojego myszy na rzecz touchpad (panel dotykowy) i musiałem to zainstalować od nową.
Zarządzanie zdalne projektami z udziałem kilkuset osób jest k……wsko trudne.
Pewnych rzeczy nie da się osiągnąć poprzez wirtualne spotkania, zwłaszcza w procesie twórczym.
Firmy potrzebują paru lat żeby znaleźć na to sposoby, póki co usiłują dostarczyć projekty zaplanowane wg poprzedniej filozofii w nowej rzeczywistości.
Mi zepsuła aktualizacja duża kiedyś dźwięk, a problem z myszką dopiero pierwszy raz wczoraj miałem i zmiana ustawień myszy wystarczyła. Instalowanie sterownika nie pomagało.
Ot Cyberpunk pokazał wydawcom, że można wydać niedorobionego gniota, a ludzie i tak kupią, a nawet będą go bronić.
Chodziło mi wyłącznie o branżę grową. Aktualizacji Win nie śledzę na bierząco.
Też bym widział tutaj główną przyczynę tych problemów. Takie CDP podobno nigdy nie było wzorem zarządzania a jak pomyślę sobie o konieczności zarządzania kilkusetosobowym zespołem rozrzuconym po całym kraju i składaniem projektu, który i tak miał duże problemy... Zwłaszcza, że "normalnie" zdarzało im się trzymać pracowników po nocach w firmie i wykańczać kolejne elementy. Zmuszenie pracownika do crunchowania intensywnego w momencie gdy ten siedzi u siebie w domu jest pewnie średnio wykonalne. Poza tym traci się mnóstwo takich niepozornych na pierwszy rzut oka przewag, jak możliwość natychmiastowego skonfrontowania swojego spojrzenia z cudzym. Czym innym musi być przejść się do pokoju obok i zobaczyć jaki problem ma współpracownik z danym elementem a czym innym konieczność wysyłania, odbierania i ponownego przesyłania np. konkretnego pliku. Traci się też na atmosferze kreatywnej...
Dziwi mnie tylko, że REDzi nie wykorzystali pandemii do natychmiastowego odwołania terminu premiery. Zamiast ją przekładać trzeba było powiedzieć "musimy ogarnąć nową sytuację, nowa data wkrótce". To był doskonały pretekst aby odłożyć premierę na św. Nigdy i przeorganizować pracę.
Nie mówiąc o tym, że we wrześniu 2020 powinni już normalnie wrócić tak jak większość branż wracała i normalnie pracować jak zawsze. A z tego co czytałem to jeszcze we wrześniu 2021 2/3 zespołu pracowało z domu...
nie da się już produkować niezbugowanych gier no ta jasne, no spoko xD. bo tylko cp 2077 byl zabugowany, a reszta nie xD. od dlugiego czasu na premiere byly bugi w roznym stopniu. od malej ilosci do duzej ilosci. niedawno mialem okazje zagrac w gta sa (zwykla wersja, nie odswiezona) i musze przyznac, ze bardziej zabugowanej gry jeszcze nie widzialem xD. w tej grze ryczalem ze smiechu co pare godzin, tak bardzo smieszne sytuacje zdarzaly sie co pare godzin. ogolnie smieszne sytuacje zdarzaly sie juz co kilkanascie-paredziesiat minut. i mnostwo innych gier tez jest mocno zbugowanych. urwales sie z alternatywnego wszechswiata, gdzie nie stawiaja tak mocno na grafike i poprawiaja elementarne rzeczy w grach? poza tym skad wiesz, ze wypuscili zabugowana gre (pisze o tym FFVIIR)? skoro to juz ponad rok temu zostalo wydane na ps4, a potem w tym roku w czerwcu na ps5? moze to port zostal zwalony?
Naprawdę traktujesz tekst o "skrzywieniu czasoprzestrzeni" przez wtopę gry na premierę na poważnie?
Akurat MS z aktualizacją do Windowsa to się nie popisał. Widzę że nie tylko ja miałem problem ze sterownikami. w moim przypadku nie była to mysz ale karta graficzna. Przez kilka dni musiałem instalować sterowniki od nowa bo mi je Windows kochany zjadał codziennie. Jak dla mnie to wtopa.
Naprawdę traktujesz tekst o "skrzywieniu czasoprzestrzeni" przez wtopę gry na premierę na poważnie? ze co? ty przeczytales inny post czy jak? odnosilem sie jedynie do bugow.
ten bug nazywa się covidpracozdalnopandemic nowy rodzaj powoduje rozkojarzenie deva i pasywne popełnianie błędów przytworzeniu produktu growo podobnego.
To już można pisać negatywnie o wadliwych aktualizacjach do Win10 bez zwalania winy na użytkownia?
Stan techniczny jest fantastyczny na moim sprzęcie. Loadingi są świetne, na HDD można wejść do gry w 15 sekund. Wizualnie cudo, fps bez zauważalnych spadków. Horizon i Days Gone to był tragedie optymalizacyjne, tu się nie mogę do niczego przyczepić.
Nie widzę na swoim sprzęcie problemów. Gra działa na HD w możliwie najwyższych ustawieniech, bez zająknięcia.
Może zrobili to celowo, czyli wydali bubla w wersji 1.0, żeby piratów wyprowadzić z rownowagi, a za jakis czas w patchu poprawią.
Plus wysoka cena, zeby tylko milordy z GF 3080 kupowały.
Wątpię, by to zrobili celowo, bo taka strategia też oberwie również uczciwe klienci i mocno to odbija na wyniki sprzedaży negatywnie, czego tutaj widzimy taki rezultat. To byłby dla nich antyreklama.
I ta cena 339 zł i tylko marża 10% dla Epic...
• czasowa wyłączność dla Epic Games Store
• słaby port
• 339 zł
Wszystko o czym pecetowcy pragnęli :3
- Słaby port ? Czemu ? Przecież ta gra na RTX 3060 ma stałe 100 fps w 1440p :D
...stałe 100 fps w 1440p
Z dynamiczną rozdzielczością, której nie da się wyłączyć wątpię czy to w ogóle koło 1440p leżało...
O tak. EGS daje wszystko to czego gracze pragną, ale boją się poprosić.
[link] 3060 ti w natywnym 4k wyciąga ponad 90 fps, gdzie ps5 w trybie wydajności ma dynamiczne 1512p i 60fps (źródło digital foundry). Gdzie nawet zwykła 3060 (bez ti) w natywnym 4k nie schodzi poniżej 60fps. Więc średni FPS w tej grze jest imponujący, lecz problemy typu stuttering wymagają poprawy. Lecz jeśli to wszystko poprawią, wersja PC będzie naprawdę imponująca :)
A gnidy ze Square jeszcze wszystkim, którzy wzięli grę w Plusie, to dają upgrade do wersji PS5 za darmo. A dopóki tylko kupujący mieli upgrade z PS4 do PS5 (pudełko lub cyfra na PS4), to miałem jeszcze jako taki szacunek do gnid ze Square a teraz to już przegięli pałeczkę. Wcześniej ten upgrade kosztował 10 usd. Rzecz w tym, że jedni chwalą to wyjście (biorący grę z Plusa) a kupujący narzekają, ale ewidentnie to pokazuje, iż Square szcza na to, co mówił wcześniej, że plusowicze zostaną bez upgrade'u. Dawno nie było takich mend na PC i widać cierpią na syndrom epickiego Tima, czyli mówić jedno a robić drugie i lać na wszystko inne xD
Epic zapłacił za ekskluzywność to uznali, że im się nie opłaca inwestować nic a nic w wersję pc, bo kasę i tak wyciągnęli i po prostu ją wypchali. Epic powinien robić własne exy bo w ten sposób nigdzie nie zajadą.
Jedyny minus to cena. Gra chodzi pięknie. Jak dla mnie kozak.
Znając beznadziejny zarząd Square to pewnie japońskie korpo-ludki uznają chłodne przyjęcie graczy PC jako oznaka, że nie warto portować kolejnych gier na blaszaki. To wszystko wasza wina pececiarze, że nie cieszycie się z hojności Square'a!
A tak na serio to Square jest już martwe od dawna - fakt czasami jeszcze wydają dobre gry jak chociażby ostatni Strażnicy Galaktyki czy Dragon Quest, ale w większości przypadków z ostatnich 5 lat to wychodzą im straszne średniaki, które albo dostają kiepskie noty w recenzjach, albo sprzedają się marnie (bo według Square chyba to każda gra jaką wydają nawet jeśli to sequel niszowego jRPG'a, powinna sprzedawać się w nakładzie min. 10 milionów kopii).
Kto by się spodziewał, że taki skok na kasę będzie porażką. Wydawca i producent i tak wyszli na swoje.
Dokładnie przynajmniej można grać spokojnie w 120 fps a nie w 30 jako tryb masochizm. A nie sorry teraz można w 60 fps tylko biedniej to troszkę wygląda ale co tam konsolowiec zadowolony. Wy i tak róznicy nie widzicie między 15 fps a 200 więc nie ma o czym mówić równie dobrze możesz odpalić grę na gtx 660 i grać mówiąć że masz kompa za 500 zł next gena a gra chodzi mega płynnie w 4k :DDDDD
O wrócił nasz nadworny troll. Szkolna przerwa na święta to wróciłeś?
Ludzie ja nie wiem co wy macie z banią albo za dużo youtuba. Gra chodzi mega płynnie stuttering to był w FH5 i nikt nie płakał, dalej jest w sumie. Ta gra na 3060 ma stałe nastawione 90 fps i nie spada nawet w 1440p. Chodzi mega płynnie. Bugów żadnych nie doświadczyłem. Jedyny minus to cena. Ci co mówią bzdury to powielają tylko te bzdury które gdzieś zobaczyli. Podejrzewam że większość znawców to tylko zobaczyli cene i od razu wjazd na forum i "łooo panie bugi, drogo, zle chodzi, a tylko na epic aa iiii nooo długo czekaliśmy" I z bomby walą minusy. Żal mi takich ludzi.
Zamrożenia ekranu, stuttering, i nie działający vsync, w grze, która tego wymaga, żeby grać komfortowo, a nie jak jakiś dziad :)
Za te "ficzery", dostępne tylko w porcie pecetowym (wersja PS4 to komfortowe doświadczenie, PS5 - ideał) Square liczy sobie ponad 3 stówy. Nic, tylko brać, zanim zabraknie:P
A wiecie co jest najlepsze? Na moim i5 7500, GTX 1060 i 8GB ramu z cieniami ustawionymi na niskie w 1080p gra dziala perfekcyjnych 60 FPS'ach.
Z niskim cieniem to ty nie wiesz o czym mówisz, tracisz połowę gameplaja
Na steamie jest w przecenie wersja z 97 i zastanawiam się czy warto wciągać ? Grałem na PSX, ale teraz z taką grafiką nie wiem czy warto, choć coś mnie ciągnie by przeżyć tę przygodę ponownie. Wiem, że są mody graficzne, ale wyglada to na skomplikowane, nie chcę się w to bawić. A remake ? No cóż, za taką cenę i z takimi niedoróbkami, to niech sami twórcy sobie grają. Zastanawiałem się też nad FINAL FANTASY XV WINDOWS EDITION i FINAL FANTASY X/X-2 HD Remaster, bo nigdy nie grałem, ale wyglądają już na zupełnie coś innego, jakoś nie ciągną jak 7, choć trochę kuszą. Inne części na pewno odpadają. Jest 8, ale zwalony remaster. Final 7 '97 się zestarzał, ale i tak lepiej wygląda niż pierwsza wersja Resident Evil 2 na PSX. Tak sobie włączyłem gameplay, by sobie przypomnieć i przestraszyłem się.
Remaster X jest super (grałem w wersję z game passa), a i tak są mody jeszcze poprawiające grafikę. X to mój ulubiony FF, ale nie narzekałbym tak bardzo jak kolejne komentarze tutaj, XIII i XV też bardzo lubię. Potrafię być otwarty na trochę zmieniony gameplay, a nie narzekać bo nie ma czysto turowej walki :P
Co do remastera ósemki, jest jeden moder, który bardzo mocno pracuje nad ulepszeniami, warto zobaczyć - https://www.patreon.com/mcindusmods
Zdecydowałem się na razie na starą 7 i nie jest tak źle. Launcher ma już jakieś ulepszacze graficzne a rozdzielczość na szczęście nie jest wyjęta wprost z PSX. Jakieś tam przystosowanie do PC jest. Będzie grane. Ta gra ma duszę. Za 22 zł nie ma czego zalowac.
Dla mnie FF7 jest TOP1 gier wszechczasów. POlecałbym Ci odkopać jakiś post Wiedźmina gdzie podpowiadał jakie mody można wgrać (szczególnie na polepszenie teł).
No i przed FF7Remake wypada przejść orginalną po remake jest sequelem mocno osadzonym w fabule ofrginału.
Remaster jest świetny. Mody są przydatne ale nie potrzebne, grafika na remasterze jest dobra.
FFX remasterowany jest imponujący.
FFX-2 jest kanoniczny i ma interesującą (nie świetną) fabułę.
FFX-2 ma też dużo lepszy format rozgrywki, ja się przy tym dobrze bawiłem ale ogólną ocenę dałbym 6/10
FFX na spokojnie 10/10
Stary FF7 po remasterze daję na luzie 8/10 bardzo przyjemnie się gra. Osobiście użyłem starego moda redukującego cycki Tify bo mnie to odraża, to dla mnie jedyna wada tej gry.
Carlito78
"Final 7 '97 się zestarzał, ale i tak lepiej wygląda niż pierwsza wersja Resident Evil 2 na PSX. Tak sobie włączyłem gameplay, by sobie przypomnieć i przestraszyłem się."
Re2 1998 oraz Re3 1999 przecież jest mocno poprawiony wizualnie przez modderów. Optymalny wygląd tych gier pod emulatorem Gamecube zwany Dolphin:
1) Najlepsza jakość soundtracku i filmików jest na wersji Gamecube, bo z 2003 więc jest dużo lepsza niż wersji Pc i Psx1
2) Rozdzielczość 4K zamiast 640x480.
3) Seamless HD Project powstał do najlepszej wersji Gamecube i mocno poprawia tła i tekstury. Ten projekt zrobił największą różnicę. Nawet sam interfejs jest dużo wyraźniejszy i wygląd itemków po otwarciu okna ekwipunku. Do tego 60Fps zamiast 30Fps.
Final Fantasy 7 1997 też został mocno poprawiony przez modderów.
7th Heaven mod manager pozwala odpalać w 4K oraz idzie nim dograć mody graficzne (NinoStye, Remako, Satsuki) mocno poprawiające tła, tekstury, modele postaci, interfejs.
Final Fantasy 6 i 7 są lepsze od Final Fantasy 8-10, bo to najlepsze odsłony serii.. W FFX jest mdły irytujący bohater.
Final Fantasy 7 to gra ze statusem 10/10 . Jedna z najlepszych gier jRPG mocno wyróżniająca się. Final Fantasy X nie ma takiego pazura. Nic nowego do gier nie wprowadziła.
Ale ja nie zamierzam grać w starego RE2. Kupiłem sobie remake. Co do Finala, to wystarczy tylko 7th Heaven i mody się same instalują czy trzeba je gdzieś wygrzebać ? Muszę się w to zagłębić.
Chwilę zabawy jest z 7th Heaven, by wgrać mody graficzne do FF7. Najlepiej skorzystać z poradników na Youtube, które są pomocne i pokazują krok po kroku jak co zrobić, by wersja Steam odpalała z modami graficznymi. Nieco łatwiej odpalić z modami graficznymi oryginalny Re2 niż FF7, bo Seamless HD Project modder scalił wraz z emulatorem. Ja z kolei nie mam zamiaru raczej więcej grać w Re2 remake. Przeszedłem dwa razy i starczy. Niezła gra i podobała się mi, ale robi o połowę mniejsze wrażenie niż wersja oryginalna 20 lat temu, którą mimo, że przeszedłem kilkanaście razy to będę do niej wracał w przyszłości, bo lepiej działa na mnie. Remaki nie są w stanie zastąpić mi oryginalnych wersji, bo zbyt mocno różnią się pozbywając wielu atutów z powodu których dana gra jest tak świetna i stała się ponad czasowym klasykiem z mocnym legacy. Do tego fabularnie są kopią więc nie są zbyt zaskakujące. W każdym razie obie wersje mocno różnią się zwłaszcza kamerą i sterowaniem. W widoku TPP zombie są tłem więc wprowadzili MrX, którego jest pełno. Polecam dograć preset Reshade do Re2 remake, bo bez niego gra wygląda blisko o połowę gorzej, bo jest zbyt szara, a tak zyskuje cała kolorystyka, która jest żywsza. Mocna czerń. Jest taka jak być powinna. Całe oświetlenie i cieniowanie wtedy też lepiej prezentuje się.
Z tych co wymieniles najblizej mechanicznie i gameplayowo do 7ki ma dziesiatka. Wedlug wielu osob najlepsza czesc serii (najczesciej ludzie wybieraja 7 albo 10). Klimat jest za to zupelnie inny. X2 jest zupelnie inne choc dalej ma swietny system walki i to w sumie fajny bonus do ogrania.
No i zgadzam sie z krwiopijca, nowe czesci to tragedia w porownaniu z klasyka. W sumie to sa mialkie slashery a nie rpgi. 13tka i dwa spinoffy to tez juz sredniawka (zwłaszcza pierwsza 13stka, kontynuacje sa lepsze).
Średni fps w tej grze jest imponujący, lecz problemy typu stuttering wymagają naprawy. Przykładowo tutaj: [link] benchmark z rtx 3060 ti, gdzie wyciąga 90+fps w natywnym 4k. Dla porównania PS5 w trybie performance (czyli 60fps) działa w dynamicznej rozdzielczości 1512p (wg digital foundry). Możecie obejrzeć sobie benchmarki z innych kart. Nawet zwykła 3060 nie schodzi w natywnym 4k poniżej 60fps, co daje jej dużo lepszy wynik od PS5. Czyli w skrócie: Średnia ilość FPS w tej grze jest bardzo dobra, ale stuttering itd... wymagają poprawy. Jeśli to zrobią, wersja PC będzie imponująca. Niestety cena jest mimo wszystko zbyt wysoka.