White Shadows | PC
Bardzo ładna gra, chyba pierwszy produkt równoprawny z limbo. Momentami zbyt dużo narracyjnych spacerów, a za mało zagadek. Dużo łatwiejsza, z wyjątkiem kilku intensywnych sekwencji platformowych.
Nie wiem, ale miałem w głowie wielką inspirację Bioshock Infinite. Ogólnie gra świetna.
Króciótka (2h max) i bardzo prosta gra. Widać że jest niedopracowana i została wydana zbyt wcześnie - na początku drugiego chaptera miałem blocker (na szczęście udało się go obejść reloadem checkpointa; jest to powtarzalny blocker - wystarczy umrzeć i po respawnie ruchome drzwi pozostają zamknięte), animacje są niedopracowane i w kilku miejscach podczas cutscen widać clippingi i snapowanie (coś jak brakujące klatki gdy postać zamiast się płynnie odwrócić nagle zmienia pozycję), kamera w kilku miejscach dziwnie się teleportuje z miejsca na miejsce a same modele są niestety bardzo brzydkie. To ostatnie nie byłoby żadnym problemem gdyby nie fakt, że w kilku miejscach kamera robi bardzo mocny zoom tak, że te modele zajmują praktycznie cały ekran i widać np że wielka stopa jest krzywo doczepiona do nogi i ma offset 0,5 cm.
Postawienie tej gry na równi z Limbo to naplucie na Limbo, które jest znacznie bardziej dopracowane i 2 razy tańsze. Tutaj gameplay opiera się niemal wyłącznie na chodzeniu a ilość interakcji które polegają na pociągnięciu wajchy/przełącznika zamyka się pewnie w okolicy 10 (do tego jeszcze kilka razy trzeba przepchnąć skrzynię).
Do tego brak tej grze optymalizacji, gram na mocnym PC i framerate z 200 (co samo w sobie wydaje się śmiesznie niskie na PC z RTX 4070 Ti) w kilku miejscach dropił do 70 podczas gdy na ekranie nie było żadnych fajerwerków.