Siema. Zawsze robiłem wszystko, aby w moim pokoju nie były palone papierosy, ani nic innego. Niestety wczoraj poległem i bagienne ziele zapiało, pozostawiając w pokoju charakterystyczny zapach meliny - coś typu wchodzicie do swoich dalekich wujków, którzy nie kombinują zbytnio i palą lokomotywy w mieszkaniu. Pokój jest cały czas wietrzony, oczyszczacz powietrza wiruje na pełnych obrotach, ale co wsiąkło w materiał to wsiąkło. Jak się tego pozbyć?
No właśnie wietrzone jest praktycznie od rana i dalej śmierdzi. No i tak, tylko raz taki incydent się zdarzył w pomieszczeniu.
Ja też nie lubię zapachu papierosów, ale po 24h i kilkunastominutowym wietrzeniu pokoju nic już nie czuć. Albo było u Ciebie jarane bardzo grubo, ale masz za dobry węch.
Zainwestuj w mieszkaniu w dachowe wentylatory oddymiające np. mcr Pasat przeznaczone są do odprowadzania gorącego powietrza, dymu i spalin powstałych w pomieszczeniach lub wentylatory osiowe mcr Monsun C stosowane są w systemach wentylacji.
Okej, już zapierdalam do sklepu. Czemu na to wcześniej nie wpadłem.
Wymiana, lub pranie firanek zasłon jeśli posiadasz to bardzo szybko przesiąka dymem. Wiem z własnego doświadczenia, bo sporo lat temu jak miałem zaplanowany kompletny remont na wiosnę, to olałem sobie wyłażenie na balkon na fajkę zimą, plus sporo imprez. Firanki po 4 miechach żółte i uzyskały w magiczny sposób zdolność stania :D
Co ty, firanki są obciachowe i 'pomniejszają' przestrzeń pomieszczenia. Mam tylko ozdobne zasłony, które cały czas są związane na końcu karnisza, a do tego czarne rolety, które elegancko izolują mnie od ataku słońca w letnich godzinach południowych.
A u mnie jest na odwrót. Gdy wietrzę mieszkanie, to zaczyna mi śmierdzieć w pokoju papierosami. Powód? Sąsiad z dołu zawsze pali papierosy na balkonie...
Zapal na dworze 2-3 czerwone Marlboro pod rząd to nie będzie Ci zapach na mieszkaniu przekazał. Powtarzaj do skutku. To tańsze niż wentylatory oddymiające mcr Pasat
Stronię od papierosów najbardziej, jak się da. Moja pizdowatość gardła ledwo pozwala zapalić cienkie dla towarzystwa, a co dopiero czerwone marlboro. Na OIOMie bym chyba skończył.
Pomożesz mi?