Witam, od dawna szukam tytułu filmu SF, który kiedyś oglądałem, pamiętam tylko jedna scenę rozgrywała się w jakiś ruinach było dużo piasku w około i poruszały się jakieś zabujcze małe roboty, a następnie szedł mały chłopiec który płakał i okazał się nowym modelem zabujczego androida tak to zapamiętałem, może to być film z lat 80-90, może ktoś z was kojarzy?
Z góry dziękuję
Gwiezdne Wojny. Te starsze części.
Tak, to Screamers, w Polsce dystrybuowany jako Tajemnica Syriusza. Z Peterem Wellerem w roli głównej (Robocop) i na podstawie Dicka. Nie wiem dlaczego, ale mam słabość do tego filmu...
Tak jak pisze Ahaswer, Tajemnice Syriusza, David(?) , robot-morderca który pytał "czy mogę iść z tobą", była też z nimi jakaś laska która
spoiler start
też była cyborgiem
spoiler stop
, sequel to niestety paździerz
Jeszcze dodam, że film jest ekranizacją (bądź jest oparty na motywach) opowiadania Philipa K. Dicka "Wariant drugi" (albo "model nr 2", "Druga odmiana" w zależności od przekładu.)
Dziękuję bardzo
Przypomniało nie właśnie to zdanie tego chłopca androida "czy mogę iść z wami"
Muszę go teraz znaleźć gdzieś w sieci i koniecznie obejrzec