Homeworld 3 na zwiastunie z elementami gameplayu
Mam nadzieję, że nie będzie tej durnej mechaniki, że im lepiej Ci poszło tym było więcej wrogów w kolejnej misji. To odrzuciło mnie od gry.
Z tego co pamiętam z któregoś materiału to zarówno w jedynce i dwójce. Ilość jednostek jakie ci zostały z poprzedniej misji wpływała na ilość wrogów w kolejnej, opłacało się więc przed zakończeniem misji niszczyć całą flotę.
No nie wiem. W jakiś sposób dostosowywali liczbę oponentów, raczej żeby pomóc graczom którym słabiej poszła misja, niż karać tych, którym poszła ona lepiej. Pamiętajcie, ze gry generalnie stają się trudniejsze bliżej końca, więc wzrost poziomu trudności, jest raczej spodziewany. Osobiście jakoś nie odczuwałem wysokiego poziomu, aż do sekwencji na złomowisku, która jest zwyczajnie zaprojektowana w taki sposób, żeby misję oblać za pierwszym razem i zdać za drugim, po wczytaniu zapisu.
Najbardziej opłacało się natomiast naspamować korwety do przejmowania wrogich jednostek. Z taką flotą można było rozwalić wszystko.
niestety ale w oryginalną HW2 ta adaptacyjna opcja poziomu trudności nie sprawiała takiego problemu- o tyle teraz w wersji Remastered nie da się przejść kampanii w starym dobrym stylu- czyli kolekcjonowania floty. Już misji gdzie masz odbić stocznię Nabal nie da się przejść jak uratowałeś wszystkie załogi z poprzedniej misji. Komputer rzuca nie Ciebie niezliczoną ilość statków, których po prostu nie pokonasz. Zdecydowanie jest to problem tej wersji.
Mimo że gra jest cudowna fabularnie, muzyka powoduje ciary i ciągle się do niej wraca!
Pamiętam jeszcze piosenkę na koniec gry zespołu Yes! Odpalam dzisiaj i mam ciary! [link]
jak sakkra napisał. Największa zmora całej serii. W remastered chyba był mod co może wyłączyć to skalowanie.
Nie było na zwiastunie gameplayu. Bardziej coś nagrane z silnika gry lub film utworzony specjalnie na potrzeby trailera z fragmentów gry. Wyglada ładnie. Nie jest to opad szczęki, jak w przypadku H1 i H2( bo i nikt tego nie zapowiadał) ale ważne, żeby klimat kosmicznych bitw się zachował i seria wróciła do życia.
Mam nadzieję że gra będzie mega i spotkamy się wszyscy razem na Discordzie lub stronie poswięconej temu. Pora odświeżyć pamięc a także to wszystko co spowodowało miłość do tej serii
HW 2 to gra, ktora zawsze mam na komputerze od dnia jej premiery w 2003 roku. Mam w nia przegrane i w mody tej gry tysiace godzin. A sa mody Star Trek, Battlestar Galactica, Star Wars i wiele wiele innych.Oczywiscie zakupilem tez remastera. To najlepszy RTS w kosmosie. Powiedziec, ze sie jaram to malo powiedziane. Martwi mnie tylko Gearbox jako wydawca. Po Aliens: Colonial Marines mam zero szacunku do nich i boje sie, ze swoimi paluszkami zepsuja ta gre.
Specjalnie założyłem tu konto by napisać, że jaram się jak Rzym w 64'
Przechodziłem H2 jako dzieciak z jakimiś problemami. Gdy wyszedł remaster przeszedłem H1 i H2 oraz DoK, bez większych problemów. Nie pamiętam czy był do wyboru poziom trudności ale zawsze grywam na hardzie.
Czy to źle, że gra rzuca graczowi wyzwanie? W tym tytule gdzie jest naprawdę pochłaniająca fabuła myślę, że nie koniecznie. Zmusza gracza do zastanowienia, opracowania taktyki, doszukiwania się mechanik czy smaczków. I wymaga wykazania się jakimiś umiejętnościami, planowania oraz sprawnego 'klikania'. Co pozwala na bardziej angażującą rozgrywkę i wczucia się w tytuł. A jeżeli ktoś jest fanem gatunku scifi to w tym przypadku warto to robić.
Uważam, że prezentowany poziom trudności jest dużym plusem sagi Homeworld. W porównaniu do większości gier, gdzie gierke idzie przejść na pałe jednym sposobem/bulidem nie zwracając uwagi na to co się dzieje za bardzo wokół.(Nie licząc Soulsów) A to, że gracz się rozgląda zależy od niego samego. To tutaj tak nie ma, gdzie gra sama zmusza Cię byś się zastanowił. A jeżeli masz z czymś problem to poczytaj jak działają jednostki i pomyśl jak jednostki ze sobą współpracują i jakie są zależności.
Poziom trudności sztucznie wyśrubowany? Jeżeli gra reaguje na to, jak gracz sobie radzi i na tej podstawie generuje ilość przeciwników. To również uważam to za kolejny plus, który ciągle i na bieżąco rzuca graczowi wyzwanie. A na słabszego gracza przymyka trochę oko a od dobrego wymaga więcej. Wole więcej wrogich jednostek niż sztuczne śrubowanie punktów zdrowia bądź obrażenia jednostek przeciwnych.
Cały singiel i gra na boty to tak na prawdę małe piwko z tym co ludzie potrafią zrobić na multi ;)
Homeworld 1 był niezwykle klimatyczny i bardzo grywalny. W drugą część jakoś nigdy nie zagrałem. Miałem kupić Remastered Collection, ale bez polskiej wersji językowej jakoś mi się nie chciało.
Chętnie bym sobie odświeżył te gry, ale brak choćby polskich napisów - nie chce mi się.
A może są jakieś fanowskie spolszczenia? Wiem że do H2 są, ale co z Remastered?