Dying Light 2 na klimatycznym trailerze z The Game Awards
Pokazywanie takiego CGI już PO publikacji obszernego gameplay'u jest trochę... bezcelowe?
fajny trailer czy kupię na premierę to się jeszcze okaże za dużo dobrych gier teraz wychodzi.
Ładny i klimatyczny filmik.
0:21 - Dziewczyny usiadły i odetchnęły z ulgą, a zignorowały fakt, że okna nie były do końca przebite deskami i są częściowo odsłonięte. Nie dziwię się, że brodaty parkour nie chce ryzykować życie dla ratowanie ludzi, co nie potrafią myśleć i zadbać o siebie i otoczenie. ;P
Może zbyt późno zrobili ten filmik, bo mieli inne priorytety do tej pory?
Nie wiem czy wiesz ale człowiek w sytuacji skrajnego zagrożenia nie jest w stanie racjonalnie myśleć
Może. Ale ten świat w stanie "epidemii zombie" trwało już wystarczające długo na tyle, że ludzie mieli dość czasu, by poznać typowe zachowanie większości "zombie". Już dawno te dziewczyny mogły wiedzieć, że te zombie potrafią skakać i przebić przez okna, jak nie są mocno zabezpieczone. Drzwi to za mało. Ja będąc przestraszony nawet nie mogę sobie pozwolić na tak oczywisty nieczujność i pozwolić na utraty parę sekund przewagi. Zamykam drzwi i biegam dalej, by szukać jakiś broń, a nie usiąść nawet na chwilę. Chyba że te dziewczyny za długo były w bezpieczne strefy i nie miały jakieś doświadczenie w przeciwieństwie do łowcy.
Zwiastun mroczny, ponury z klimatem, a sama gra na filmach z rozgrywki kolorowa pastelowa bez ładunku emocjonalnego.
Czy ja wiem. Tak było w przypadku Dying island, ale Dying Light miał już całkiem fajny klimacik. Nie był permanentnie ciężki, było sporo śmieszkowania, ale miał poważne momenty. Nie wiadomo do końca w którą stronę pójdą, czy wrócą do luźniejszego podejścia, czy bardziej rozwiną poważniejsze tony.
Masz rację, powinni wrócić do szaro burych rzygów na ekranie z 7 gen
Dokładnie.
Dodatkowo przeciwnicy na filmie jak żywi a w grze ai z poziomem podeszwy buta.
Czyli widzą cel i do niego zmierzają. Tak było w jedynce, nie widzę powodu, by tutaj było inaczej. Wiadomo, ze na trailerze przeciwnicy wyglądają "żywiej", bo mają bardzo rozbudowaną fizykę, wchodzą w interakcje z otoczeniem niszcząc okna itd. To, ze w grze tego nie ma, to nie wina AI, ale ograniczeń związanych z otoczeniem, fizyką i koncepcją gry. Nie za bardzo dałoby się zrobić tą grę, gdyby zombie mogły rozwalać otoczenie. Po paru godzinach, w mieście zabrakłoby okien. Takie coś działałoby w grze liniowej, gdzie w danym miejscu bylibyśmy tylko raz, więc rozwalone okna nie byłyby przydatne w późniejszej fazie gry.