Final Fantasy VII Remake trafi na PC jako tytuł ekskluzywny Epic Games Store
Haha, 70$ za ponad roczną grę i to do tego na Epicu - go home Square, you are drunk.
W sumie jeśli kolejne części będą tworzone tak "szybko" jak ta pierwsza to po prostu zaczekam do 2035 i kupię całą grę :D
Cena: 69.99$ hahhaa
+ Zero szczegółów o wydaniu PC, także basic port który pewnie będzie działał fatalnie.
Myślałem aż tak szybko nie będzie ale rok po premierze bardzo szybko myślałem że jakoś jeszcze za rok albo za 2 lata będzie a nie w tym
Tyle czekałem to jeszcze mogę poczekać na wersje Steam. W tym czasie mogę nadrobić zaległości z zakurzonymi tytułami do przejścia. :)
Ale wiesz że to exluziw to nigdy nie wyjdzie na steam to exluziw to znaczy że nie będzie na innych laucerach na pc ani na gog ani na steam nigdy
Takie mnie w sumie zastanawia po co robić ranty, że coś nie wyszło na steamie ale wyszło na Epicu czy originie. Koniec końców przecież i tak się zagra na PC, to nie tak jak w przypadku konsol gdzie trzeba je specjalnie kupować by móc zagrać w daną grę.
Mówi się na to zjawisko "plemienność", ludzie zbierają się w grupy które walczą ze sobą lub szukają sobie wroga.
Nie pomaga w tym fakt że wszyscy duzi gracze we wszystkich branżach popierają to zjawisko bo skłóconych ludzi łatwiej urobić. Fan steama nie kupi na Epicu, nawet jeśli miało by być taniej, to samo vice versa. No i mamy ceny jakie mamy.
Kwestia wygody, bo ludzie wolą mieć rzeczy w jednym miejscu, a nie potem się zastanawiać, który to launcher był (szczególnie, że FF nie ma wybitnego skojarzenia z konkretnym tak jak Simsy czy FIFA z Origin albo AC czy Far Cry z Uplay).
Dla części też pewnie braki w Epicu. bo nie ma jak się chwalić znajomym osiągnięciami czy czasami gier (ciągle nie ma stron profilowych, a użytkowników też mniej). Osiągnięcia dopiero co dodali, więc też prawie żadna gra ich nie ma.
Zjawisko zresztą bardzo śmieszne, choć niestety w innych sferach życia przybierające czasem formy przerażające i tragiczne w skutkach.
Poza tym, jeden dodatkowy launcher na komputerze to przecież żaden kłopot.
Rzeczywiście fajna wiadomość - możliwe, że grę zakupię, choćby dla samej eksploracji Midgar w pełnym 3D.
Jak zagrasz na PC, to weź to uruchom bez zakładania konta na epicu lub steamie i bez ich programików. No właśnie, nie grasz tylko na PC a na PC przez luncher. To spora różnica w szybkości uruchamiania się gry i jej funkcjonalności.
Jeden launcher więcej to faktycznie nie kłopot, ale chodzi o funkcjonalność i opcje, które ma w sobie. Epic nie ma tego, co mi się podoba na Steamie. Nie chodzi tylko o samą grę. To tak jakby kolekcjonować gry i jedną część mieć w wypasionym mieszkaniu, a drugą w stęchłej piwnicy. Raczej mając wybór nie ma się ochoty grać w piwnicy.
Butryk89 -> porównanie akurat co najmniej dziwaczne bo i tu i tu masz tę samą grę i grasz w ten sam sposób. Też mi kolekcjonowanie gier w jednym czy drugim launcherze, wow. A w sumie tak po prawdzie to nawet nie gier bo przecież nie kupujemy ich na własność.
Jeden launcher więcej to nie problem...
I cyk, mam ich już 5 na kompie i następne w drodze
Bardzo dobrze. Swietna gra, szkoda, zeby zgniła na PlayStation w zapomnieniu
Szkoda, ze epic, no ale jest tyle gier do ogrania, że spokojnie na wersje Steam mogę poczekać.
Szkoda, że tylko wyłącznie na Epic Games. Ale przynajmniej w końcu to wydają na PC, a to jest najważniejsze. Wydawcy mogli zmienić zdanie i zdecydować, że nie wydać remake na PC. STEAM to tylko kwestia czasu.
Czekać bo na steam ;) to się nazywa na kolanach z otartą buzią, jak chcesz grać to kup tam gdzie jest :)
Co do gry to świetna wiadomość bo super wykonali ten Remake !
Super ? Przecież to idealny przykład czemu remaki są dużo słabsze od oryginalnych wersji w kinie/grach, gdy mierzą się genialnymi klasykami.
Remake kończy się na ok 1/5 fabuły oryginału.
O wiele gorzej wypada niż w oryginale fabuła, postacie jak choćby Barret, kultowy antagonista Sephiroth, klimat, grywalność, pomysły, humor. Także mechanika walk ciekawsza dla mnie w pierwotnej wersji, bo w remaku nie wyróżnia się specjalnie na tle innych gier. Sama grafika, świetne przerywniki filmowe i efektowny system walki w czasie rzeczywistym to za mało, by mnie powalić.
Przeszedłem 5 razy oryginalne Final Fantasy 7. W tym ostatni raz na modach graficznych w 2020 przed premierą remaku więc miałem zimny prysznic.
Ta cena przy premierze na Ps4 to był żart za kawałek odświeżonej historii. Powinna być całość fabularna. Zawód był największy widząc, gdzie zakończyli remake.
Wiedźmin, ogarnij się, bo bredzisz kocopoły, że aż strach xD Ciśniesz Remake z góry na dół, więc pozwolę sobie zacytować fragment "Także mechanika walk ciekawsza dla mnie w pierwotnej wersji, bo w remaku nie wyróżnia się specjalnie na tle innych gier." hehehe, to mnie najbardziej rozbawiło :P Widać mało grałeś w gry, to nie wiesz, ale stary Final Fantasy 7 miał system walki tak przeciętny na tamte czasy, że już bardziej innowacyjny jest ten w FF7 Remake względem dzisiejszych standardów :P Sam uwielbiam starego FF7, ale Remake też mi się podoba, jednak nie będę ślepo wmawiał "Och, remake ma przeciętną walkę, taką jak w większości gier a stary FF7 był innowacyjny" skoro stary FF7 niczym na tym tle się nie wyróżniał od innych w tamtym czasie xD A tak poza tym, to co w tym złego, że gra ma podobną lub identyczną mechanikę walki do innych gier, jeśli ta mechanika dobrze sie przyjęła i podoba się ludziom? Chodzi taki jeden z drugim i ciśnie, bo wydaje się mu, że jego gust jest ważniejszy niż reszty :P Jeśli gra Ci się nie podoba, to nie kupuj, ja nie kupię, bo ograłem na PS4 i mi (póki co) wystarczy :P Zwłaszcza, że sprzedajny Square Enix wszędzie wpycha swoje gry, jeśli tylko ktoś da dobrą kaskę, a o tym, że na Shit Store gry miały być tańsze, to nie wspomnę, bo szkoda słów xD
Cena: 69.99$ hahhaa
+ Zero szczegółów o wydaniu PC, także basic port który pewnie będzie działał fatalnie.
Wiadomo UE4, działa jakby chciał a nie mógł i wygląda okropnie. Tak ogólnie bo akurat przy FFVII udało im się trochę tego UE4 przypudrować, żeby nie straszył tą taniością, plastikiem i połyskiem na każdym materiale.
Chyba nieźle kogoś pogrzało z tą ceną, jak za grę na 20-pare godzin która jest dopiero jedną częścią większej całości i to dość biedną, patrząc na oryginał i to ile mogli jeszcze do niej upchać... tym bardziej że nawet nie wiadomo ile tych części ma być.
Było mówione że wyjdzie na PC
Znalazłem dane w necie:
Fabuła 33 godziny, fabuła + Extras 42 godzny, na 100% 85 godziny.
to dorzucę orginalne FF7:
fabuła 36,5 godzin, fabula + extra 51 godzin, 100% 83,5 godziny.
Tylko że te dane to chyba zbierane były na ludziach którzy zapominali wyłączyć konsoli... naprawdę nie wiem co tam trzeba robić żeby zrobić wszystko i nie zamknąć się w maks 30 kilku godzinach... no chyba że mówimy o platynowaniu osiągnięć... Tyle że tam grę trzeba przejść z tego co pamiętam 2 razy...
No i zagwozdka...
Nie lubię Epic, ale lubię FF7...
Chyba wygra miłość do gry :)
Kogo interesuje 1/5 części Finala VII? Przecież to jest demo a nie pełna wersja gry
To znajdź mi demo, które ma kilka godzin przerywników filmowych, odpicowaną muzykę, świetną grafikę i przyjemne efekty specjalne, to pogadamy. Wszyscy wyciągają ten sam argument, że to 20% pełnej historii a graliście w starego FF7? Ta gra była tak skrojona, że tam człowiek musiał sobie dopowiadać wiele rzeczy, bo sama gra była robiona w czasach, gdy twórcy nie mogli wrzucić wszystkiego, co chcieli. Chodzi taki i opowiada głupoty o tym, że to 1/5 historii, ale z tym, że to demo, to jesteś "wygrywem" roku nagrody "Troll - Nie wie, więc się wypowie" :P
Czy jakieś wieści o kolejnej części VII? Generalnie nie lubie zaczynać gier, na które skończenie muszę czekać 10 lat lub wcale się nie doczekać :P.
Haha, 70$ za ponad roczną grę i to do tego na Epicu - go home Square, you are drunk.
W sumie jeśli kolejne części będą tworzone tak "szybko" jak ta pierwsza to po prostu zaczekam do 2035 i kupię całą grę :D
Ale fail. Wszystkie poprzednie gry Square wydane jako eksy w EGS okazały się porażkami. Nawet mi ich nie żal.
Jestem wdzięczny Epicowi za jedyne 12% prowizji, bo dzięki temu gry są tańsze... Zaraz.
Warto dodać, że po 3latach działania EGS w końcu ma koszyk.
Tak się zastanawiam, gdzie jest ten SyfoMod (tak go nazywałem zanim założyłem konto i widziałem wypociny tego Urumoda) xD Gdzie on z tą swoją polityką obrony Epickiego Tima, że tam jest 12%, że gry tam będą tańsze, a potem gdy gra droga, to głupie tłumaczenie, że wydawca decyduje o cenie itp xD Oj, z tego typa miałem zawsze taką bekę, że to masakra, ale wszystko, co śmieszne, to szybko się kończy xD Urumod pewnie za kupon 50 zł przeceny na grę to szedł pod biurko Tima, bo tak go bronił, ze trudno mi sobie wyobrazić, iż nie byłby zdolny do takich zachowań względem swojego idola xD
O Urumod udający nieUromoda.
konewko01 stary, Ty tak serio, że ja to niby Urumod pod innym nickiem czy może coś źle zrozumiałem z Twojej wypowiedzi? Tak się zastanawiam, jakim ilorazem inteligenci się trzeba wykazać, aby nie widzieć wszędzie tego łba Urumoda, który potem założył nowe konto o nazwie Domuru czy jakoś tak i chodzi i broni wszędzie EGS i tej ich gó... nieciekawej polityki wykupywania gier na wyłączność :P Ale ok, widać kolego wszędzie widzisz urumody, to Tobie już podziękuję za dyskusję, jeśli poprawnie zrozumiałem, że masz mnie za tamtego łba xD
Nie, ja napisałem totalną głupotę, a ty ją złapałeś. Nic więcej.
Już tam zaśmierdziało z paszczy tym antyEpicowcom, bo dawno nie mieli okazji na wypowiedź. Ja pierdziele. To już jest stare i niemodne.
Myślę, że raczej to Ty i Twoje gadanie jest stare i niemodne xD Epicki Tim obiecał, że gry będą tańsze na tym jego Shit Store, bo prowizja jest 12% a nie 30% i co? Gra kosztuje tyle, co wszędzie indziej a nawet drożej a epicki Tim co na to? Że wydawca decyduje o cenie, ok, ale ten łeb mógłby mówić wydawcom "Hej, masz mniejszą prowizję u mnie, więc sprzedawać troszkę taniej, aby było, że nie ściemniałem z tańszymi grami" ale on na to leje :P I jeszcze chodzą trolle i serwują gadkę, że niby steam ma jakąś umowę, że jak gra wychodzi na steam i gdzie indziej, to cena ma być wszędzie ta sama a nikt tego zapisu nigdy nie widział, ale ok, przyjmijmy, że takie coś istnieje, więc teraz tak: FF7 Remake i inne gry od sprzedajnego Square Enix wychodzą tylko na Epic, więc nie obowiązuje ich ta umowa o równej cenie na steam i wszędzie indziej, ale gry dalej kosztują swoje, więc nie trzeba być geniuszem, że Sweeney to największy ściemniacz branży xD Walczy z monopolem, hehe :P Typ ma tyle kasy, ale własnej konsoli nie zrobi, ponad 2 lata sklepu i dalej syf tam jest, więc pytanie "Co ten gość robi z tą kasą, skoro UE5 rozwija się tak, jak poprzednie odsłony UE?" :P Ewidentnie Gaben o niebo lepszy od Sweeney, bo on przynajmniej jakieś technologie co jakiś czas prezentuje a Sweeney rżnie głupa xD
Za taką cenę to i ze dwa lata mogą jeszcze grę trzymać na Epicu.
No niestety takie czasy juz że po 300zł są gry co dla nas innych krajach biednych jest dużo 200zł było bardzo dobrze nawet trochę więcej może ale 300zł to już masakra boję się co będzie za kilka lat gdzie gry będą nagle po 400zł
Za drogo i na Epicu?
To poczekajcie, aż wyjdą kolejne części, akurat stanieje, może platformy dojdą i przerwa mniejsza będzie.
Lubię gry Square Enix a FFyR mi się bardzo podobał... ale decyzje biznesowe japończyków to nie da się ogarnąć. Paroletnia gra za pełną cenę i do tego w eksluzywności..
Najpierw, jak zobaczyłem tego newsa było wielkie WOW - w końcu FF7R na PC i to tak szybko! Jedna z nielicznych gier, na które naprawdę czekałem.
A później jednak zrobiło się trochę MEH - nie dlatego, że Epic (też wolę Steama, ale Epic mi nie przeszkadza), nie dlatego, że cena (iście kabaretowa, ale że pinionszków trochę jest, to zrobię sobie droższy prezent na święta), ale dlatego, że NOMURA. Serio, obawiam się co on tam fabularnie nawydziwiał i co jeszcze może nawydziwiać.
No, ale że Tifa to moja pierwsza waifu :) więc pewnie mimo wątpliwości tak się skuszę.
Napiszę tylko tyle żeby nie spoilerować... Kingdom Hearts by się nie powstydziło tych zabiegów fabularnych...
Muszę zacząć podliczać ile już pieniędzy zaoszczędziłem dzięki Epic Games. Kolejna gra którą bym kupił, ale jednak tego nie zrobię.
Pamiętam jak wychodził Borderlands 3, to nie mogłem się doczekać aż będzie na steamie. Później czas minął z nim mój hype. Gra wyszła na steam, a Ja nie kupiłem jej do dziś i jestem pewien, ze nie tylko Ja tak miałem.
To samo będzie z FF. W momencie, kiedy jakimś cudem pojawi się na innej platformie już mi się nie będzie chciało tego kupować.