Ubisoft zaczyna oferować certyfikaty autentyczności na przedmioty zakupione w grze
Digits to nowy sposób doświadczania przedmiotów kosmetycznych
Co ja właśnie przeczytałem?
Ja rozumiem, że czasem fajnie jest sobie odblokować czy nawet kupić jakąś skórkę. Zwłaszcza jeżeli jest to gra darmowa i chcemy wesprzeć developera, który dał nam setki godzin dobrej rozrywki (wtedy to raczej studio daje skina w ramach takiego symbolicznego podziękowania za wsparcie. No ale żeby pisać o tym jako o "doświadczaniu przedmiotów kosmetycznych"?
Doświadczyć to ja mogę deszczu jak mnie złapie na wędrówce w górach. Albo uczucia euforii kiedy poradzę sobie z życiowym wyzwaniem. Albo wybitnej historii z którą się zapoznam. To są doświadczenia, na które się w życiu zwraca uwagę a nie posiadanie jakichś nieistniejących skórek... Ech ta korponowomowa, wszystko jest "doświadczeniem", "ekscytujące" czy "innowacyjne". Słowa trawa.
Zacytuje klasyka: "Zaczelo sie od zbroi dla konia"
Digits to nowy sposób doświadczania przedmiotów kosmetycznych
Co ja właśnie przeczytałem?
Ja rozumiem, że czasem fajnie jest sobie odblokować czy nawet kupić jakąś skórkę. Zwłaszcza jeżeli jest to gra darmowa i chcemy wesprzeć developera, który dał nam setki godzin dobrej rozrywki (wtedy to raczej studio daje skina w ramach takiego symbolicznego podziękowania za wsparcie. No ale żeby pisać o tym jako o "doświadczaniu przedmiotów kosmetycznych"?
Doświadczyć to ja mogę deszczu jak mnie złapie na wędrówce w górach. Albo uczucia euforii kiedy poradzę sobie z życiowym wyzwaniem. Albo wybitnej historii z którą się zapoznam. To są doświadczenia, na które się w życiu zwraca uwagę a nie posiadanie jakichś nieistniejących skórek... Ech ta korponowomowa, wszystko jest "doświadczeniem", "ekscytujące" czy "innowacyjne". Słowa trawa.
Patrząc na obecną popularność i rozwój multi, te cyfrowe gadżety będą życiowym doświadczeniem rzeszy młodych ludzi.
Rzucają szkoły by mieć czas na granie (zarabianie), zapominają na lata co to deszcz i góry, dopóki nie ma tego w grze.
Tym samym to obieraja za wyzwanie.
To ma ciekawą przyszłość w kontekście gier MMO, gdzie na przykład NFT będzie służyć przy zakupie wirtualnej posiadłości - zbywalność za kasę, historia właścicieli... normalnie księga wieczysta ;)
Zacytuje klasyka: "Zaczelo sie od zbroi dla konia"
Zupełnie o czym innym mowa. A proponuję zobaczyć, co się dzieje w śród artystów (malarzy, rzeźbiarzy). Masz certyfikowane, cyfrowe obrazy itp. itd.
Tylko, że w przypadku klasycznej, fizycznej sztuki nawet najlepiej zrobiona kopia będzie różnic się w detalach od oryginału, plus faktem, że stworzył ją konkretny artysta.
Natomiast w przypadku sztuki cyfrowej kopia jest doskonałą kopią, nie do odróżnienia od oryginału. Sztuczne doklejenie jakiegoś certyfikatu tego nie zmieni.
No, ale jak są spekulanci i ludzie, którzy chcą się w to bawić... Pewien artysta sprzedawał odchody w puszkach, które też zyskały z czasem na wartości. :P
"Ponadto gracze muszą spełnić określone kryteria, aby móc je uzyskać. Karabin wymaga osiągnięcia 5 poziomu, spodnie spędzenia co najmniej 100 godzin w grze, a hełm potrzebuje minimum 600 godzin zabawy."
Oni w tym Ubi naprawdę chcą trzymać graczy przy Breakpoincie przez 600 godzin? Chyba można by ich oskarżyć o znęcanie się nad graczami przy użyciu gry (nawet biorąc poprawkę, że trochę ja w międzyczasie naprawili).
"Digits to nowy sposób doświadczania przedmiotów kosmetycznych, który łączy w sobie przyjemność grania w produkcje AAA oraz radość z posiadania NFT."
Teraz wszystko musi być doświadczeniem. Dziś nikt już nie sprzedaje gier/filmów itp., tylko "doświadczenia". Komunikujesz się ze znajomymi na jakimś tam komunikatorze? Nieprawda, przeżywasz "doświadczenie kontaktu ze znajomymi". I tak wszędzie. marketingowa nowomowa, która nic nie znaczy.
Jak niemilosiernie "denerwuja" mnie "ciapciaki" (niekoniecznie moj pierwszy wybor przymiotnikow, ale czytaja tez dzieci...) szpanujace rzucajac PRO akronimami (abrewacjami), a nie majace nawet pojecia jak dziala ta czesc jezyka...
Wiec tlumacze: o ile wybor nie jest oczywisty (jak "BMW" na forum samochodow osobowych) to w tekscie korzystajacym z abrewiacji powinno znalesc sie rozwiniecie albo referencja ujednoznaczniajaca "o co autorowi do jasnej CH* chodzi"... A nie, ze autor rzuca sobie pare literek a ty sie doszukuj potem w internetach ktore z mozliwych rozwiniec chodzi...
No wiec ktore?
NTF No Transaction Fee
NTF No Trans Fat
NTF Nine Tailed Fox
NTF National Transfer Format
NTF Notes File
NTF Network Time Foundation (est. 1981)
NTF National Turkey Federation
NTF Network Time Foundation (Talent, OR)
NTF No Trouble Found
NTF Nigeria Trust Fund
NTF National Transonic Facility
NTF Neurotrophic Factor
NTF National Transfer Format, aka BS7567
NTF Narcotics Task Force
NTF Not That Funny
NTF National Teaching Fellow
NTF Noise Transfer Function
NTF Lotus Notes Database Template
NTF Nevada Terawatt Facility (University of Nevada, Reno)
NTF National Training Foundation
NTF Networking Task Force (various)
NTF National Test Facility
NTF Neo Terran Front
NTF Nuclear Task Force
NTF National Tourism Foundation
NTF New Tech Foundation
NTF Nitrifying Trickling Filter
NTF Neighborhood Task Force
NTF Note To File
NTF Nouvelles Technologies de la Formation (French: New Training Technologies)
NTF NATO Task Force
NTF Normalized Tight Frame
NTF Non Textile Flooring
NTF Norsk Tae Kwon-Do Forbund
NTF Nike Team Florida
NTF Now That's Funny
NTF Neo Team Fortress
NTF New Tritium Facility
NTF Naval Technical/Technological Forecast
NTF National Technology Foundation
NTF Near-Term Fix
NTF Navy Total Force
O ile się zgadzam z tym, że autor mógł dodać rozwinięcie skrótu, to z tą listą, którą wymieniłeś trochę przesada, bo o NFT trochę się mówi ostatnio w Internecie i o ile mogłeś nie słyszeć, zrozumiałe, to nadal po wpisaniu skrótu w wyszukiwarkę, to pierwsze znalezione strony są o Niewymienialnych Tokenach (non-fungible token), w tym ich definicje itd.
A dobra, dopiero teraz zauważyłem, że źle wpisałeś skrót.
Jak byś oglądał telewizje to było głośno o tym np w takim tvn chwalili się jakaś rzeżba została sprzedana jako nft aka non fungable token orginał fizyczny się rozjebał przez wypadek czy coś.
> to nadal po wpisaniu skrótu w wyszukiwarkę, to pierwsze znalezione strony...
I wlasnie o to chodzi, sens artykulu polega na przekazywaniu informacji a nie zaledwie informowaniu ze takowa gdzies istnieje. Bo co bedzie nastepne? Otworze gazete a tam (doslownie, wielkimi literami):
Wiadomosc 1: "COŚ zdarzylo sie na swiecie"
Wiadomosc 2: "COŚ jeszcze zdarzylo sie na swiecie i ma to zwiazek z tym czyms z poniedzialku"
Wiadomosc 3: "W polsce natomiast generalnie malo co sie dzialo, ale bylo troche zdarzen podobnych w charakterze do tych z wiadomosci 2 tylko w mniejszej skali"
Stopka: "A tera sobie guglajcie i wpasujcie o co nam chodzilo!!!" :p
> Jak byś oglądał telewizje
Telewizja? To jest to cos co pojawia sie czasami w antykwariacie na dziale z grymuarami? xD
Za to gazety, newsy czytam dosc regularnie i jest troche niepowazne kiedy czytajac newsy problemem staje sie to, "ze wczoraj nie ogladalem wiadomosci"... I na to wlasnie zwrocilem uwage, referencji do bitcoina nie trzeba wyjasniac bo to jednak znana sprawa, ale z jakiej racji sztucznie wymusza sie zapamietywanie jakichs glupot, bo ktos gdzies uwaza siebie i swoj pomysl za cos waznego... NTF/NFT/whatever bedzie taki wazny to predzej czy pozniej o nim uslysze a nie ze ktos mi wciska ze "ja twierdze ze to jest wazne wiec powinienes juz wiedziec, spijac slowa z moich ust niczym nektar madrosci"....
> Odpowiednik unique pointera z C++. :D
To akurat zabolalo ;) i jest tez to jednak troszke manipulacja. To, ze jezyki programowania maja bardzo sztywne zasady, duzo bardziej restrykcyjne niz jezyki naturalne nie oznacza, ze w zwyklej (a tutaj oficjalnej) komunikacji nie istnieja rzadne zasady tylko chaos HAU! HAU! RRRRR! xD
Ja juz jestem za stary, żeby zrobić mnie w jajo i za realna kase sprzedawac nierealne bzdety.
Przedmiity i plansze to ja za mlodu dogrywalem z dyskietek, pozniej plyt i za nic nie płaciłem.
Jak w polowie mojego growego zycia pojawila siw zbroja na konia w 2006 roku w Oblivion to parsknąłem śmiechem.
Dzisiaj sie juz nie śmieje, ale pokam sie w czolo jak widze takie rzesze po ludzkich głupich ludzi, tak marnujących pieniadze i psujących branze gier.
Rozumiem te multiplayerki i uzaleznionych ludzi od szpanownia itd., ale placenie za przedmioty czy progress w grach single?
Never!
Phi, moze sie gimby tym jaraja ale sprzedawanie nieistniejacych rzeczy jest stare jak swiat.
Pamietam ze w latach 90 byla duza moda na kupowanie dzialek na ksiezycu. Kup dzialke mowili, to swietna przyszlosciowa inwestycja mowili.
Za stary i za cfawny jestem na takie cyganskie myki.
Mój znajomy kupił gwiazdę :P Nawet certyfikat dostał XD
Niech Ubisoft upadnie i sobie głupią twarz rozwali. Żeby tak upaść... A taką dobrą firmą byli w latach 2000.
Digits to nowy sposób doświadczania przedmiotów kosmetycznych, który łączy w sobie przyjemność grania w produkcje AAA oraz radość z posiadania NFT. [...]
oferują graczom niespotykaną dotąd satysfakcję płynącą z ulubionych gier.
Ten marketingowy bełkot ma spore odzwierciedlenie w czasach jakie nadeszły i nadejdą. Cyfrowe usługi już dziś wielu osobom zastępują doświadczenia znane z tzw. prawdziwego życia.
Ale nie tak jak robiły to dotychczas gry czy filmy. Masz teraz możliwość dopłacenia aby poczuć się wyjątkowo i ekskluzywnie... tak jak każdy inny kto to zapłaci... po to żeby coś zobaczyć, co de facto nie jest twoje.
Toż to Onlyfans w środku gry.
Ciekawe komu cyfrowy swiat cokolwiek zaatepuje. Chyba kopaczom kryptowalut jak robia na nich wałki i piora pieniądze. Ci faktycznie moze i siedza calymi dniami w sieci.
Nawet VR, ktory oferuje super immersje meczy po godzinie i ma sie już dosyć.
Immersje to oferowaly gry w latach 90tych, kiedy co miesiac mialem przelomy, nowa jakosc, rozwiazania, pomysly i nieustanny wzrost jakości audio wizualnej przy kilkudziesięciu rodzajach gier (a nie tylko FPS, Sandbox, mmo i..
tyle).
Jak ktos jest uzależniony od grania w gierki multiplayer to potrzebuje lekarza i odciecia od tego szajsu, a nie dodatkowych bodźców uzależniających i okradających go z kasy.
Sporo takich bylo co potrafiło zabić swoje dziecko lub je zaglodzic na smkercy, bo rajdy w World od Warcraft ich wessaly.
To nie jest nic zdrowego i potrzebnego zdrowemu społeczeństwu.
Immersje to oferowaly gry w latach 90tych, kiedy co miesiac mialem przelomy, nowa jakosc, rozwiazania, pomysly i nieustanny wzrost jakości audio wizualnej przy kilkudziesięciu rodzajach gier (a nie tylko FPS, Sandbox, mmo i..
tyle).
Mówiąc o "kilkudziesięciu" rodzajach gier masz na myśli rpg, crpg, rpg izometryczne i platformówki?
Jak najbardziej na plus, powiedzmy kupie sobie skiny i znudzi mi się gra to będę mógł to odsprzedać komuś na rynku za krypto które można sobie na giełdzie wypłacić na fiaty.
Powstaje aktualnie multum gier opartych o nft więc nie dziwie się że duże firmy też chcą w to wchodzić. Za jakiś czas ludzie będą pracować w grach za kasę.
Sprawdzacie sobie sandbox metaverse projekt i z jakimi firmami mają partnerstwa ;)
Projekt naka platforma na której będzie można tworzyc lobby i ludzie wrzucają kasę i grają, wygrany zgarnia tokeny/kase
A skąd pewność, że będziesz mógł to odsprzedać kochasiu? Z pewnością dobra ciocia Ubi pozwoli komukolwiek, oprócz niej, zarabiać na tym całym procederze LOL
Jeszcze ktoś nadal będzie się dziwił, że to Ubiszaft jest najbardziej znienawidzonym wydawcą gier na świecie?
To może być ciekawe studium przypadku, o ile ubi będzie się trzymał standardu czyli np. erc 721.
Bo piękno NFT jest w tym, że to jest twoja własność i możesz ją przesłać komukolwiek chcesz, wobec tego, gra tez musi to uwzględniać i obsługiwać.
I tutaj ciekawe jak ludzie wycenią hełm na który trzeba grac 600h? Bo na pewno znajdzie się ktoś kto ma 20h i chciałby kupic hełm od razu, to jest pewne...
Tylko wszystko zależy jak ubi to integruje, z drugiej strony jeżeli nie będzie możliwe przekazanie komukolwiek swojej rzeczy jako NFT to to nie będzie żadne nft tylko pic na wodę ubi.
A gracze, ludzie którzy krytykują, cóż, nie każdy musi się na tym znać, ale widocznie wielu nie rozumie, że to jest w praktyce pierwszy krok do odłączenia cyfrowej zawartości od konta ubi i kontroli nad nim przez ubi, bo to oznacza, że można kupić coś cyfrowego i bez pytania ubi sprzedać to komuś innemu, przynajmniej tak prawdziwy NFT powinien działać w praktyce.
piękno NFT jest w tym, że to jest twoja własność i możesz ją przesłać komukolwiek chcesz
Och, gry MMO we wczesnych latach 2000 umożliwiały handlowanie itemami na allegro bez bzdurnej marketingowej otoczki o tokenach, które tak naprawdę mają zerową wartość kolekcjonerską. Obrazek .png każdy może sobie zapisać na dysku i nikogo nie obchodzi cyfrowy podpis, bo liczy się obrazek, który zawsze będzie idealną kopią. Tak samo tutaj. No spoko, ale czym to się różni od itemów w grze MMO lub rynku Steam? Że jesteś właścicielem zasobów? Dobre sobie, jak Ubisoft zamknie grę, to sobie co najwyżej będziesz mógł popatrzeć na bezużyteczny model 3D z certyfikatem autentyczności i tyle. To jak posiadanie paragonu na obraz, który każdy ma w swoim domu. NFT to zwykłe oszustwo i marnotrawienie zasobów energii, na których realne korzyści mogą osiągnąć tylko pralnie pieniędzy.
W latach 80 sprzedawano prawa do nazw gwiazd, które też miały zerową wartość, a wiele ludzi się nabierało. Bo w końcu certyfikat autentyczności!
https://en.wikipedia.org/wiki/International_Star_Registry
No i właśnie o takich osobach jak ty pisałem, nie masz kompletnie zielonego pojęcia o czym piszesz i o co chodzi, a się wypowiadasz, bezpodstawna krytyka podpada pod hejt.
Po pierwsze nigdzie nie twierdziłem, że wcześniej nie było wymian itemków w grach miedzy graczami itp., ale obecnie jest tego coraz mniej, nie bez powodu, a trend jest raczej jeden, twórcy ograniczają możliwości handlu albo wręcz je zakazują, co najwyżej masz system wewnątrz gry i tyle, ale nie ma możliwości przekazania komuś bezpośrednio rzeczy która masz.
NFT to nowoczesne rozwiązanie na miarę naszych czasów, trzeba to zrozumieć, nigdzie nie twierdziłem, że to jest lepsze od itemków w MMO czy rynku Steam, natomiast rynek steam jest kontrolowany przez steam, a itemki w grach MMO także mogą być kontrolowane w zależności od danej gry.
Prawidłowa implementacja NFT sprawia, że tylko ty kontrolujesz swój item i nikt nie może ci zabronić zrobić z nim cokolwiek, NIKT.
Po drugie co ma do tego wartość kolekcjonerska, co mają do tego obrazki, NIC, ty kompletnie mylisz pojęcia, NFT ma wiele różnych zastosowań.
I z tego co wynika z opisów u ubi to mają być faktyczne elementy kosmetyczne w grze które możesz nałożyć na postać, czyli posiadając dane NFT masz dany przedmiot dostępny w grze, a jak komuś przekażesz to NFT to stracisz do tego dostęp, a zyska osoba która otrzymała. I powinno się to odbywać nawet bez udziału UBI.
A jaką wartość kolekcjonerską mają wirtualne itemki w MMO czy te na rynku steam??? One także mają wartość tak jak NFT w obrębie tego ile ktoś jest skłonny za nie dać i nic więcej.
I tak samo jak ci zamknie grę DOWOLNA firma to twoje itemki MMO przepadają, na rynku steam może ktoś kupi coś, ale do gry która już nie funkcjonuje to po co to komu, mało tego steam ma cały czas kontrolę, więc jak zechcą to mogą wyłączyć ci handel w dowolny sposób, i też będziesz sobie mógł co najwyżej popatrzeć na bezużyteczny model 3d albo nawet nie, bo gra się nie odpali.
I nie, nie będziesz mógł tego skopiować i posiadać jak obrazka, będziesz musiał posiadać dany NFT by mieć w grze element za który to NFT odpowiada i tyle w temacie.
To żadne oszustwo, ot kolejny poziom cyfrowej weryfikacji, i nie marnotrawi energii, bo NFT to nie krypto waluta i tworzenie ich nie różni się niczym od zapisania czegoś w bazie, minimalny koszt.
Zresztą kolejny raz hipokryzja, żeby te twoje gierki MMO z itemkami i rynek steam działał także potrzebne jest sporo energii na działanie serwerów. Więc równie dobrze możesz całą branżę gier określić jako marnotrawstwo energii w celach rozrywkowych.
Brzmisz jak zwykły hipokryta, który nie ma pojęcia o niczym, więc może nie pisz o czymś czego kompletnie nie rozumiesz tylko po to by to hejtować, podając jako przykład niby już istniejące rozwiązania, które mają jeżeli już dokładnie te same wady co NFT, to jest wręcz definicja hipokryzji.
NFT to nowoczesne rozwiązanie na miarę naszych czasów,
NFT to nowoczesne oszustwo na miarę naszych czasów
Nie kupujesz własności przedmiotu, tylko cyfrowy podpis. To dalej przedmiot Ubisoftu. Ta skórka nie należy do ciebie, ty masz tylko token. Możesz go sprzedać w bardziej dowolnej formie, niż korzystając z rynku wewnątrz gry, ale po co? Nie widzę tu nic, z czym nie poradziłyby sobie staroszkolne metody.
tak samo jak ci zamknie grę DOWOLNA firma to twoje itemki MMO przepadają
To po jakiego grzyba wprowadzać NFT, skoro sprowadza się do tego samego? I tak stracisz przedmiot po zamknięciu gry. Po co NFT, skoro nawet wady są powielane? Żeby twój nick był na liście poprzednich posiadaczy przedmiotu? Już Team Fortress 2 to miało, bez NFT! By mieć cyfrowy certyfikat wartości? Certyfikatem posiadania praw do nazwy gwiazdy można sobie było przynajmniej tyłek podetrzeć, a tutaj nic, zero.
Po drugie co ma do tego wartość kolekcjonerska
Cały rynek NFT się na niej opiera. Na spekulowaniu, czy wartość jakiegoś tokena nie podskoczy.
te twoje gierki MMO z itemkami i rynek steam działał także potrzebne jest sporo energii na działanie serwerów
A gdzieś powiedziałem, że nie potrzebują? XD NFT dokłada do tego kolejną, całkowicie niepotrzebną warstwę. Po co komplikować coś, co już działa?
Skoro nie mam pojęcia, to proszę, wytłumacz mi, co jest tak pięknego i innowacyjnego w NFT, bo jak dotąd tę technologię wykorzystuje się tylko w sprzedawaniu scammerskich obrazków małp i innych badziewi, a w grach ma dokładnie takie same wady i zalety, co handlowanie itemkami na allegro do Metina albo innego MMO. Dopóki nie poznam realnej zalety, to będę twierdzić, że jest to zwykłe oszustwo.
Dobra, nie masz pojęcia o niczym tak jak napisałem, rozmowa z tobą to jak rozmowa ze ścianą, dla mnie EOT.
O tak, za to ty masz najwięcej pojęcia, bo tak twierdzisz. I najlepsze, dostałeś jak szmatą w pysk argumentami, ale że nie masz na to logicznej kontry to piszesz coś o hejcie. LOL Święta się zbliżają, to może w jakiejś szopce cię zatrudnią.
Ostatnio ktoś wspominał o tym, że NFT trafi do gier i miał rację.
Teraz tylko jeszcze czekać, aż będą mody z NFT.
(Bethesda Creation Club NFT) 0_o
Co nie zmienia, że NFT jest nie małą rewolucją i krokiem do przodu.
Kiedyś w podobny sposób można było myśleć o achievmentach... "- a po co to komu? Na co to komu? "
Jedni lubią krasnale ogrodowe, inni certyfikaty do pixeli, kolejni StarCitizena, jeszcze inni kolejene części BFa czy CODa - niech sobie lubią. -Not mine f**kin money.
Wszystko spoko ale patrzysz na historię właścicieli przedmiotu i widzisz to tak:
el_ruchaczczo69
Twoja$taras3x
J384c_dJi5a
NiBBa420
N4zib4lls
Ach piękne.
Kiedy za chwile cyfrowe piksele beda wiecej warte niz prawdziwy towar a wystarczy wyciągnąć wtyczkę (od Internetu albo prądu) zeby to wszysko poszło sie je*bać i zostajesz dosłownie z niczym.
Tak i jeszcze takich jak gry testowo graficzne, logiczne (lemingi, machines), taktyczne (panzer general), bijatyki od kazdego duzego gracza, mrowie samochodowek arcade, simy, muzyczne itd. leżą dzisiaj nawet strzelanki singlowe FPS,TPP czy z widokiem z boku bohatera.
Generalnie jest taki regres tworczy gamedevu, odwrotnie proporcjonalny do rozwoju technologii.
Dzisiaj jedyne gry jakie mamy, a nie bylo ich dwie dekady temu to gry na VR. Tylko tutaj mamy rozwoj i duzy progress. Glowny gamedev sie okopał w schematach i smazeniu kotletów z kilku rodzajów, robote musza robic indyki, ktore pluja świetnymi grami (Hades, Dead Cells, Disco Elysium, Wild heart, Broforce itd.)
Przygotujcie się na POTĘŻNE zmiany w gamingu w ciągu następnych kilku lat!
Metaverse, kryptowaluty i Nft są przyszłością całej branży rozrywkowej i nie ma przed tym absolutnie żadnego odwrotu!
Ubisoft jest pierwszym z tych dużych i następni będą dołączać jeden po drugim.
gdzie ta cholerna kometa niech już walnie w te planete, bo trochę zboczyliśmy z kursu widzę.
A mnie się to BARDZO podoba.
Trafiam w Fifie Mbappe z różowymi włosami. Jedyny taki skin w grze. Wystawiam za grubą walutę i zawsze znajdzie się bogaty cymbał, który zapłaci za różowego NFTa.
Też widzę w tym potencjał do krojenia frajerów XD