Halo Infinite niczym Anthem; produkcję dotknęły podobne problemy
Chaos dobrze sprawdza się tylko w sztuce i dla ścisłości to jedynie w nowoczesnym malarstwie a wszystko inne najlepiej współgra z ładem oraz harmonią, że tak ten news skomentuję.
343 podebrało pracowników z Bungie infinite i np. Reżyserem gry jest Frank O'Connor odpowiedzialny za klasyczne części Halo. Imo dobry ruch, bo o ile fabularnie 4 dawało jeszcze radę to 5 pokazało, ze 343 nie do końca rozumie za co gracze kochają serię. O ile tryb multiplayer był naprawdę dobry to kampania jedna z gorszych w serii, moim zdaniem jedynie archaiczne halo1 i odst były pod tym względem gorsze.
Za co gracze kochają tę serię?
Chociażby fabuła. Cortana zginęła w Halo 4 a w 5 zrobili z niej antagonistę. Ogólnie to Halo miało zawsze bardzo dobrze napisanych bohaterów a w 5 przez większość czasu gramy bezpłciowym Lockiem, faktycznie w 2 był arbiter ale był fajnie napisany. W 5 tez go dali ale tylko dlatego, ze fani go lubią xD a nie miał żadnej roli. fabularnie w tej części nic nie zagrało. No a jeśli chodzi o gameplay to bardzo dużym błędem bylo wywalenie splitscreena, najgorsze było to, ze chodziliśmy w 4 osobowej ekipie i jeśli zostalismy pokonani to członkowie drużyny byli nas w stanie podnieść przez co gra nie była już takim wyzwaniem. No tez graficznie tez 343 zmieniło dość mocno stylistykę, mi to niezbyt przeszkadzało, gra jest ładna ale wiele osób narzekało, ze to nie wyglada jak Halo. Poza tym przeciwnicy z prometean byli dość mocno irytujący ich broń tez tak trochę nie pasowała do halo. W poprzednich częściach Halo było dużo takich dość epickich starć na dużą skalę a w 5 tego zabrakło. Poza tym może to nie ma związku z poprzednimi częściami ale ten boss, przez całą grę walczyliśmy z jednym i tym samym bossem, jeszcze jakby dali mu jakieś nowe ataki albo możliwości z każdą potyczką. Mimo wszystko i tak przy piątce bawiłem się lepiej niż przy jakimkolwiek call of duty, bo rdzeń pozostał prawie ten sam no ale na kampanii trochę się zawiodłem. Warto tez dodać, ze o ile mp mi się bardzo podobał to według niektórych graczy sprint popsuł trochę grę. W 5 podczas sprintu wyłączyli przynajmniej regenerację osłon ale w 4 nawet i mi to przeszkadzało jeśli chodzi o multi. W ogóle o przy grach od 343 można tez powiedzieć dużo dobrego. mapy w h5 były wertykalne co wpłynęło pozytywnie na projekt leveli. zrobienie z relacji chiefa z cortaną love story to był moim zdaniem strzał w 10
Niech dodają deathmatch. Ile można grać w drużynowe tryby. Ogólnie jest spoko, ale muszą rozwijać grę o nowe tryby i najlepiej możliwość wybrania trybu gry, a nie losowość.
Ogrywam aktualnie Anthema na Orginie.Gram zarówno solo(gra sie wtedy jak w gre typowo single) jak i w kooperacji z bratem(bardzo dobre multi).Wrazenia sa jak najbardziej pozytywne wiec troche nie rozumiem tego lamentu nad tą grą.