Można zwiększyć, jednakże jest do tego "ale".
Mając bazowe 15 możesz podnieść do 20 za pomocą legendarnego perka. Nie uzyskasz jednak za to dodatkowych 5 punktów miejsca na perki (nadal będzie do wykorzystania 15 pkt. na karty). Takie rozwiązanie przydaje się w przypadku, gdy chcesz zmaksymalizować statystyki, np. dodatkowe 5 siły zwiększy DMG na melasie ponad to co daje bazowe 15 punktów.
Podnieść sie da :)
ale nie da więcej miejsc na perki - max to 15
Legendarnymi atrybutami można podbić do 20 atrybutu ale miejsc będzie tak jak pisałem 15
Max stata na "stałych" bonusach ( atrybuty, legendarne perki, mutacje, legendarne itemy, dobra wymaksowana podszewka pancerza) to koło 30-50 w zależności od atrybutu i bulidu co się da wyciągnąć. Do tego żarcie na mutacjach to kolejne po 6 stata czy narkotyki i alko tez dadzą kilka punktów - ale to czasówki ;)
Jakis czas temu "stałe" statystyki mojego melee wyglądały tak ( obecnie są choćby o 3 chartyzmy większe ;) ) - wartości na stałych bonusach bez żarcia itp ( i oczywiście limity perków to 15 punktów)
Dzięki - o to mi chodziło. Boli jednak brak możliwości podniesienia punktów powyżej 15 na dodatkowe karty.
Bez tego jakikolwiek balans by się posypał. Chyba w każdej grze mmo są zastosowane takie lub podobne ograniczniki :)
Twoje statystyki bezspornie robią wrażenie - dla mnie to, przynajmniej na obecną chwilę i poziom wiedzy, jest to S.P.E.C.I.A.Ł. z pogranicza fantastyki ;)
John tak - bazowe staty (wraz z legendarnymi do wielkości 15 max zeby wsadzić karty ) + mutacje + podszewka + legendarne itemy krwawego ( bo nie leczę się powyżej 20% hp)
+ plecak ale tam stat oprócz armora nie ma :D a i ten 1 siły z pełnego najedzenia
Za stałą statystykę uważam coś czego nie trzeba ciągle odnawiać :P Jak konkretnego żarcia (siłę to szpon śmierci np :P )
Za stałą statystykę uważam coś czego nie trzeba ciągle odnawiać :P Jak konkretnego żarcia (siłę to szpon śmierci np :P ) Ja tak samo. Tylko nie byłem pewien tych z przedmiotów. Przedmioty jak wiadomo czasem się zmienia :)
John akurat na melasku ja nadal mam i 1 gwiazdkowy armor gdzieś ;D
Podstawa u mnie +3 jako pierwsza gwiazdka to 2 i 3 zmienna (z czego 3 to marzenie żeby wlazło % na obniżenie obrażen w czasie ruchu :D )
John akurat na melasku ja nadal mam i 1 gwiazdkowy armor gdzieś Myślę, że na kameleonie też będę długo w takich chodził. Zanim skompletuje wszystkie części z sensownymi 3 ma gwiazdkami to minie sporo czasu ;)
A dziś wypadła mi klata robociarza. Podoba mi się ten armor. Jak będe bogaty w legendarne moduły to coś może kiedyś z tym armorem porobię :)
John to skup się na jednym pancerzu czy legendarny kameleon ( lepsza opcja) czy nie wiem na co mutacja kameleona
A Robociarza ma cieniste pokrycie - bo dzieli pokrycia z zwykłym robotem :P
Wiec możesz się bawić nim ;)
+10 +10 +5 tyle dodaje cieniste na 50 :P
Bazowo ma
klata na 50 ma +75 +30 +30
Kończyny po +40 +20 +20
Czyli razem z cienistym będzie za komplet
+285 +160 +160
Dla porównania chinski to
140 140 1000
Więc na mutacji kameleona mała różnica bo żadnej części nie podbijesz legendarnym na plus armor ;P
John to skup się na jednym pancerzu czy legendarny kameleon I tak pewnie zrobię. Tylko, coś takiego kiedyś tworzyłem i nie skończyłem więc najpierw spróbuje czegoś nowego:)
Na mutacji kameleona nie będzie części robociarza. Będę chodził w różnych częściach pewnie. Da się zrobić nawet ciężkozbrojnego który będzie się dobrze skradał, a będzie dość mocny by przyjąć w pysk w razie wykrycia. Chciałbym może nawet pancerz SS lub Zwiadu Bractwa zrobić na nieważkości( mam gotowy perk na obniżenie wagi pancerza jakby coś). Wtedy będzie plecak odrzutowy, a to już szczyt dobrobytu :) Zobaczymy co mi wyjdzie :)
John zafiksowałeś się na tej wadze pancerza i mutacji jak nie wiem co a mam wrażenie że końcowy efekt cię mocno rozczaruje ;P
a mam wrażenie że końcowy efekt cię mocno rozczaruje ;P Może nie Diabełku? Na papierze to wygląda tak, że nikt nie będzie w stanie mnie zauważyć nawet jak będę miał duży armor. Nie zafiksowałem , tylko szukam wyzwań. Muszę, bo inaczej przestałbym grać ;)
Na papierze to i pis dobry :D
Waga pancerza ma tam ułamek znaczenia ale nie aż tak duży jak myślisz :P
Bo dotyczy ruchu
W miejscu nie ma znaczenia :P
I tak chiński tam i tak wygrywa zarówno wagą jak i bonusem :P
Plus zawsze można posiłkować się dwoma perkami - cichym krokiem i redukcją wagi pancerza z siły
I wtedy jedna cześć kameleona legendarnego wygrywa z całym pancerzem pod mutację (wygrywa wszystkim bo masz 4 części wolne na inne legendarne efekty - wiec i pancerz większy i efekt ten sam ) :P
A o krwawym już nie wspomnę :P
Bo ten połączony z legendarnym kamelonem zrobi ci mega zestaw skradania (bo będzie x2 zręczność a ta wpływa na skradanie i stojąc i przy ruchu a warstw obrony więcej) :P
I wtedy jedna cześć kameleona legendarnego wygrywa z całym pancerzem pod mutację (wygrywa wszystkim bo masz 4 części wolne na inne legendarne efekty - wiec i pancerz większy i efekt ten sam ) :P Ale z mutacją będzie lżejszy a ochrona ta sama albo większa xD
John nie wiem jaka masz matematykę ale może mi powiesz
musząc nosić 5 części nieważkości (wiec nie masz żadnego bonusu do amora)
chcesz mieć więcej amora niż
1 kameleon i np 4 arystokraty ( czyli +80) o +35 za cześć ( czyli 140 więcej) nie wspomnę
Pomijamy 4 części molocha (co zdejmuje 24% wrogich obrażeń)
A pancerz możesz nosić dokładnie ten sam rodzaj ..
Zrozum waga się tak nie liczy a z perkiem siły czy będziesz miał 1 funt wagi czy 3 funtów jeden pies - bo nadal nie biegasz z zerową wagą (czyli goły bez pancerza! ) :P
Przypomnę e twoje efekty kombinowania z skradaniem to cię wykrywali :P
musząc nosić 5 części nieważkości (wiec nie masz żadnego bonusu do amora) Zaraz, co Ty piszesz do mnie?
To, że pancerz nie liczy się jako pancerz przy mutacji kameleona oznacza:
1. Możemy go nosić przy mutacji, i będziemy znikać w bezruchu.
2. Bonusy do armora z niego otrzymujemy.
Inaczej po co pancerz nieważkości zakładać do tej mutacji? Dla zabawy? Byłem pewien ,że jest stworzony do tego by bonusy dawać z armora.
Pisałeś,że suknię Pani Tajemnic można nosić. To zakładam, że ona też daje ten armor który ma. A i tak przy niej znikamy.
Byłem pewien,że w przypadku częsci pancerzy jest tak samo.
John może dalej nie zrozumiałeś :P
to napisze duzymi drukowanymi literami :P
suknia tajemnic i chiński nie liczą się do modyfikacji kamelona bo tak zostały zaprojektowane. (pomijamy ich wady czy wygląd)
Aby założyć i zaczadziała mutacja kameleona musisz NOSIĆ 5 CZĘŚCI PANCERZA (czyli wszystkie sloty ) Z CECHĄ NIEWAŻKOŚCI (-90% waga i nie liczy się przy mutacji)
Legendarna modyfikacja Kameleona (po polsku Zmienny) daje DOKŁADNIE TEN SAM efekt przy 1 części pancerza z tą cechą
więc pozostałe 4 możesz mieć inne modyfikacje legendarne
I jeden i drugi pancerz będzie dawał armor. załóżmy 250 armora z pokryciami
Mutacja kameleona masz wiec 5 x nieważkości i bazowe 250 armora (bo jak będzie 4 części to mutacja nie zadziała wiec wszystkie pierwsze gwiazdki (a tylko tam są bonusy do pancerza) są zajęte)
Legendarna cecha kameleon - 1 x Zmienny i np. 4 x legendarna cecha po 35 armora ( np. przy hp wysokim ) i masz wtedy 250 +140 czyli 390 :P
Waga czy zajmie ci 0,5 czy 3 kg czy 5 kg nie robi różnicy przy ruchu praktycznie (dlatego wystarczy sam perk z siły) :P
kapiszi? :P
Oczywiście. Dokładnie o tym samym pisałem i o to samo mi chodzi. Czyli wszystko jasne :)
To teraz czekam jak na przykładzie wyżej wytłumaczysz jak mutacja z 250 pancerza ma przebić zmiennego z 390 pancerza :D
Bo to będzie ciekawa matematyka :D
Znowu by się John uśmiał. Moja najsilniejsza postać Fly, z doskoku (bo wykonywała zadania Azylu) wybrała się na "Polowanie na Królową". Jej pancerz Hellcat pozwala jej fruwać, lecz ma nędzny udźwig. I jak zwykle zabrakło jej amunicji, plazmowych rdzeni.
Gdyby chociaż mogła się normalnie ruszać, to dostrzegła by że ktoś niedaleko miał bazę. Więc walczyła MG a Królowa jak na złość miała ochotę na dalekie latanie, podsyłając mniejsze Spalacze, Spalonych i wszelkie inne robactwo. Jednak nie doszło do użycia "narciarskiego miecza".. Kiedy już zaliczyła Królową, dostrzegła bazę i.. grisza, który ją podratował rdzeniami. Wielkie dzięki..
..muszę się przyzwyczaić aby w wypadku Fly, nosić tylko jedną broń a zamiast innych broni, potężny zapas rdzeni plazmowych ;) Rzecz w tym że plazmowego gatlinga nieporęcznie jest używać do wszystkich drobniejszych zadań..
Flyby noś tego garlinga plasmy i zwykłego oraz jakaś bron melee (polecam coś z cechą -90% wagi i 40% szybsze uderzanie) - serio serio nie zawiedziesz się.. :D
2. Chcesz rdzenie plazmowe? :P ( kiedy i o której będziesz podrzucę ci ich "troszkę" )
3 . Zrobić ci bulid heavy uniwersalny pod jakość życia? (nie max dmg za to masa perków od radości grania)
Chcesz rdzenie plazmowe? :P
Diablo, tylko Fly na 310 poziomie potrzebuje rdzeni plazmowych. Gdyby była w akcji, pewnie zauważysz.
Zrobić ci bulid heavy uniwersalny pod jakość życia?
W zasadzie aż cztery postacie, ćwiczą heavy uniwersalny na sobie ;) Lecz zobaczyć zawsze warto, bo można coś dostrzec nowego dla siebie. Przyda się także innym heavy. W ogóle to polecam heavy uniwersalny wszystkim ;)
Flyby to podaj godzinę , zaloguj się Fly to dostaniesz powiedzmy te 300 rdzeni (chyba ze chcesz wiecej? ) :D
To za parę minut Ci zrobię bulida takiego prostego od noszenia gratów itp bez dużej ilości perków legendarnych) :P
Najwyżej 100 rdzeni plazmowych na raz, Diablo, Fly nie ma miejsca w skrytce.
Dzisiaj raczej nie będę ruszał Fly, mało czasu na granie.
Taki bulid uniwersalny na minimalne wymagania ( na 3 karty legendarne na 1gwiazdkę - bo brakowało 2 punktów (stąd dwa razy po 1 karcie atrybutów) i Ładowanie rdzeni dostając obrażenie energetyczne ( Rożek poleca ten perk że pięknie obecnie działa i wychodzimy na plus z energią rdzeni)
Na minimalnych legendarnych żebyś sam mógł doszlifować które perki byś chciał jeszcze wsadzić ( czy to legendarne czy zwykłe) - wieć w wolne legendarne miejsca możesz wsadzić czy to otwieranie zamków czy produkcje ammo jak tak ją kochasz. Cyz kolejne atrubuty i dorzucić więcej zwykłych perków ;)
Jak podniesiesz atrybuty ( nie musza być te konkretne - po prostu przelicz atrybut legendarny pod to co masz i daj odpowiednio mniej w niego a więcej w tego którego brakuje)
Mamy i pełen komplet mutacji (od jajogłowego żeby więcej expa z zabitych mobów (w końcu 19 inta) wraz kartami pod solo (dlatego bez perka z charyzmy), przez auto-leczenie po walce, mięsożerce po skoki)
Def klasyka - obrażenia od ognia i walki wręcz %, samotny wędrowiec ( bo ty nie lubisz party), -30% obrażeń od wroga którego atakujesz i do tego dłuższe rdzenie co oznacza dłuższy czas w power armorce ( ołalbym latanie na rzecz procedur awaryjnych bo ładnie ratują zadek jak dostaniemy spore obrażenia) . Nie wrzucone od stimpacków bo Ty i tak o nich zapominasz ;)
Dmg - praktycznie wszystkie perki od dmg nie eksplodujących ciężkich broni ( 2 na 2 gwiazdki (można zamienic 3,2,2 na 3,3,1 ) żeby wcisnąć od wagi)
Perki od Wagi - chemia, żywność, amunicja , amunicja energetyczna -90% z takim ułożeniem perków możesz nosić i 100 stimpacków 500 rdzeni i 30000 ammo a i tak będziesz miał miejsce ;)
Jakieś pytania? :)
W zasadzie pytań nie mam bo na buildach widać co i jak, choć ten angielski mi utrudnia..
Dałoby by radę perki od wagi osobno pokazać?
Siła : bandolier ** (amunicja) przenośna apteka *** (chemia)
Int Baterie w zestawie *** (amunicja energetyczna czyli normalne pociski (jak wkłądy plazmowe, ogniwa, pociski do blastera obcych) jak i rdzenie czy rdzenie plazmowe)
Agi Coś z Turysta zawsze zapominam :D po angielsku thru-hiker *** (-90% wagi żarcia i napojów wszelkich)
Byłem w Dziórze wczoraj. Biegałem z ludźmi, robiliśmy te zadania. Ale w sumie to trochę źle to rozwiązane jest. Zależni jesteśmy od przywódcy drużyny i to jest denerwujące. Główne zadania były porobione, wszyscy chcieli odlecieć, a dowódca się uparł i latał jeszcze za jakimś opcjonalnym questem ;) Można tam wybrać się samemu?
John jak nie zamierzasz robić opcjonalnych questów to nie zawracaj ludziom dupy w party :P
Bo robiąc na 3 opcjonalne zadania dostajecie 2 x więcej znaczków i jest szansa na darmowa receptę ( na heavy trafiła mi się jedna , na melasku z 4 - tylko nie zwróciłem uwagi czy tylko lider czy wszyscy) :P
bo na max opcjonalnych dostajesz 8 - 10 znaczków, na 2 już tylko 4-5 :P
I tak możesz wybrać się solo - zbierasz 100 paliwa 3 misjami w Azylu ( gulasz (przy okazji mzoesz wybrac czy reputacja dla opoki czy krateru - dlatego obecnie nabija się repę o wiele szybciej jak pisałem bo masz i wydarzenia i misje dziennie i komu oddać gulasz), oddanie matsów i albo przewodnik albo lecenie po dane medyczne)
Wiec prawidłowo że to lider decyduje kiedy koniec a nie jakaś psuja :P
bo na max opcjonalnych dostajesz 8 - 10 znaczków, na 2 już tylko 4-5 :P
Nie do końca, wczoraj na ekspedycji nie odzyskaliśmy zapasów Unii, czyli zadania poboczne wykonane 2 z 3, wpadło 7 znaczków.
Problemem jest jedynie sytuacja gdy wszystko jest zrobione i faktycznie nic nie stoi na przeszkodzie żeby wrócić, a lider z jakichś przyczyn stoi X minut czekając ooy wie na co. Mam nawet screena zrobionego, później wrzucę, gdy jakiś cymbał wskoczył do zniszczonego domu tuż obok latacza, usiadł na kanapie i spędził tak dobre 5 minut, tylko po to żeby kolejne dwie stać powtarzając w kółko jedną emotkę. Po zmarnowaniu tego czasu w końcu łaskawie zdecydował się odlecieć.
Grish mi na 2 pobocznych zawsze dawało 4-5 ;(
Za to recepty jakei dostałem na heavy to był jakiś kastet
Na meslasku 3 części upow do pw i coś do auto-axe :P
Więc warto sie starać :P
No zawsze znajdzie ci sie jakiś troll :D
Ciesz się że nie grąłęs w The Division 2 np tam ci ludzie chodzili "afk" w drzwiach i misji nie mogłeś skończyć np przez godzinę ;D
No to nie wiem od czego to zależy, ja z drugiej strony nawet po wykonaniu wszystkich zadań nie widziałem więcej niż 8 znaczków. To samo z expem, nie mam pojęcia dlaczego raz dostanie się 20000, raz 16XXX, a raz zdarzyło się nawet poniżej 12k
no ja sporo razy widziałem po 10 znaczków :P
Chyba od czasu - jak się sprężacie to więcej a może to bonus dla lidera? :P
A zapasy jak zauważyłem są w 4 miejscach chyba ( 1x kontener, 1 x komp , 2 klatki schodowe za dużymi rurami)
John, ja tylko samotnie działam w Dziórze a robić to można w kółko, przerywając akcję w Dziórze w jakimś przejściowym, wygodnym miejscu.
Trzy moje postacie już to robią.
Najpierw robisz zadania w Azylu, też możesz w kółko dla punktów i kasy. Potem (z mapy) nurkujesz do Dzióry i walczysz tyle na ile masz czas i ochotę ;) Luz blus ;)
Wracasz dokończyć zadanie w Dziórze, bo gra trzyma zapis lub zaczynasz nowe zadania.
Nie tylko ja nie mam ochoty robić opcjonalnych zadań Diabełku. Tylko przywódca miał chęć wczoraj a reszta i tak go wolała. W party byle tylko dlatego, że to pierwszy raz i nie nie wiedziałem co z czym. Więc z tym tzw. "zawracaniem" dupy to goń się ;)
Jak można samemu to się kiedyś wybiorę. Party potrzebne tam nie będzie. Ale teraz mam inne rzeczy do roboty. Najpierw
złoto :)
John to niech latają solo :P Nie podoba się party i opcjonalne zadania to wyjdź z party i tyle, chętnych na ekspedycje jest tylu że w 30 sekund masz full party praktycznie zawsze
Robie tych eksploracji po kilka dziennie i zawsze praktycznie są robione na *** (a masz i takich kotów że potrafią ci zebrać cala stał zanim wejdziesz do odlewni, wiec zostają tylko zapasy i cele misji)
Tylko już widzę zbieranie tych kilku tysięcy znaczków po 3 czy 4 dziennie :P
Tylko przywódca miał chęć wczoraj a reszta i tak go wolała.
LOL. Normalnie jak influencerzy, polecieli tam tylko po to żeby sobie selfie zrobić i na instagrama wrzucić, ale żeby się zabrać za jakąkolwiek robotę to już nieeeeeeee :P
Co nie Grish? :D
Zamiast się szybko rozbiec w 4 strony świata i któryś namierzy te cele (pokazują się na kompasie dystansem jak jesteś blisko) to stali i się patrzyli
Istne ->
Diabełku, ale ja nie wiedziałem, że można solo. Pewnie bym wyszedł wcześniej, ale balem się, że coś stracę :) A może bym i z Nim poszedł, ale kompletnie nie wiedziałem o co tam chodzi. Jakieś obroże zbierał ;)
I tak w sumie nie wiem co zdobyłem. Jakieś znaczki czy coś. Muszę to porobić sam i nauczyć się bo póki co to nic z tego nie rozumiem. Ale to na spokojnie. Ogólnie po kilku miesiącach nieobecności zaskoczyła mnie ilość zawartości która doszła do gry :)
No nie dostałbyś nagrody żadnej :D
Można solo - jeden dziennie na każdą postać ( i zrobić 3 misje dziennie żeby naładować latacza opisane gdzieś wyżej)
Więc szansy na znaczki się nie marnuje :)
Do czego służą znaczki? To nowa waluta - za którą kupujesz kostiumy, Kosmetykę do obozu, modernizacją do nowego pw, upy do auto axe itp A z czasem dojdą nowe rzeczy do sklepu
Najtańsza rzecz kosztuje 85 najdroższa kilkaset- robiąc bez dodatkowych misji dostajesz bardzo mało znaczków :P
Pomyśl że masz uzbierać 1000 znaczków robiąc bez celi tylko solo - prawie że rok roboty :P
Z dodatkowymi celami i w party (gdzie każdy się stara to naprawdę szybciutko leci) możesz robić wielokrotnie dziennie - ba bywają roty ( czyli party że jeden odpala kończymy, odpala drugi itp ) :P
Robiąc z 3 celami opcjonalnymi 8-10 to robiąc 3 ekspedycje dziennie wyrobisz się w miesiąc - widać różnice? :P
Obroże są w drugiej wersji ekspedycji ( i masz je choćby w zadaniu tygodniowym zbierz 5) - w ekspedycji leża zwłoki więźniów i maja na sobie obroże , zbierzesz 5 i finito (jak jesteś blisko pokazują się na kompasie i zwłoki mają znaczek misji)
Mam podobne zdjęcie zrobione lata temu u mnie w mieście, przy okazji robót drogowych :D Na środku ulicy wykopana dziura, łycha od koparki w środku, a dookoła dziury stoi 6 czy 7 robotników i nad nią medytują :P
Albo zadanie z matematyki w podstawówce: czterech budowlańców wykonuje pracę w ciągu X godzin. O ile procent skróci się czas pracy jeżeli będzie ją wykonywać pięciu pracowników?
Odpowiedź: biorąc pod uwagę że spośród wszystkich budowlańców jakąkolwiek pracę wykonuje tylko betoniarka, zwiększenie ilości pracowników o dowolną ilość w żaden sposób nie wpłynie na tempo prac :D
Do czego służą znaczki? To nowa waluta - za którą kupujesz kostiumy, Kosmetykę do obozu, modernizacją do nowego pw, upy do auto axe itp A z czasem dojdą nowe rzeczy do sklepu A u kogo się te znaczki wydaje? Gdzieś w Azylu Whitesprings?
Tak jest :)
Sklep jest naprzeciwko babeczki której oddajesz materiały do misji dziennej (za ścianą, jest drugi mini bar i stoi robot (sprzedaje zwykłe rzeczy głownie napoje za capsle) oraz Facet handlarz za znaczki :)
Do tego tak jak pisałem przy max celach parę razy dostałem receptę gratis - już wiesz dlaczego tak się starał? :)
Serum wybranej mutacji można kupić od gracza? Jeśli tak, to jaka jest średnia cena??
Dzięki - szukam na początek cztery sztuki. Do ogarnięcia finansowo ;)
Kupiłem niedawno kilka "serów" właśnie po 300 kapsli. Taniej nie widziałem :)
Najtaniej kupowałem po 299, choć co niektórzy kaskaderzy po 2k też potrafili wystawiać
Kilkakrotnie patrzyłem, co prawda jednym okiem, ale u nikogo nie widziałem żadnej ofki. Chyba, że serum wystawiają w ramach jakiejś innej grupy przedmiotów, nie zaś oddzielnie...
Trzeba szukać w sklepach gdzie jest dużo wszystkiego. Widziałem po 300, John kupował ;)
Daj znać jakich mutacji potrzebujesz to Ci zrobię. Dodatkowo Twój nick w grze oraz o jakiej godzinie mnie lub więcej dziś będziesz. Mój nick: Dziam0
gjallarh0rn - sorry, nie było mnie kilka dni.
Bardzo dziękuję za chęć pomocy - potrzebowałbym: mentalność stada, torbacza, demona prędkości i jajogłowego. Jeśli nie nadwyrężyłbym za bardzo Twojej uprzejmości, to ewentualnie jeszcze mięsożercę.
Będę najprawdopodobniej dziś w grze w przedziale czasowym 18:30 - 21.
Nick: Jordaens. Mam niewielki camp w centrum mapy - ewentualnie zapraszam.
Jak się rozliczymy?
Z wydarzenia wypadł mi taki młot. Wiadomo, przedmiot z questa, każdy może go mieć. Można go sprzedawać, jednak w sklepach go nie widuję wcale. Jest to jakiś szczególnie rzadki młotek? Swoja drogą, fajna nazwa ;) Ciężki jest i nie wiem czy go mielić czy sprzedawać.
Też go kiedyś dostałem, chyba po Nakazie eksmisji. I też jakoś sobie nie przypominam żebym widział takowy u kogoś w sklepie. Mój poszedł do maszynki do mięsa
Tak, leci z wydarzenia nakazie eksmisji. Do spalenia chyba, że jako melee bijesz same mutanty i nie masz nic lepszego ;p
Kiedyś odbiłem się od Vegas z powodu bugów ... w tym momencie jest to moja ulubiona odsłona serii. Czekam na remake lub nową część, odkąd Microsoft kupił Obsidian i Bete ...
Każdemu polecam poniższy poradnik - zabija wszystkie robale ... na śmierć :P
https://vivanewvegas.github.io/index.html
Rety. Kupić jakąkolwiek klatę nieważkości to chyba będzie chyba cud. Ogólnie bardzo mało ludzi handluje.
No pisałem że zmienny będzie znacznie bardziej wygodny i masz masę opcję dostosowania pancerza pod to co wypadnie :P
Nie wiem po co właziłeś w operację ta drużyna wcześniej robiła operację (po wcześniejszej ekspedycji na ***) później kolejną (moją) ekspedycję na *** a na końcu polatała swobodnie :D
Tylko ten głupi bug z pokazywaniem w operacji
Czyli im więcej masz capsli (max premia przy 30k to monstrualne 50%) tym więcej obrażeń
Ekonomiczna ciężka broń (jak nie masz modów do niej to ci na heavy kiedyś mogę zupowąc) może polubisz i cześć problemów z ammo zniknie :P
Grish dziś 2 x 8 znaczków i raz 10 i mam już 5 recept :D
Nie wiem po co właziłeś w operację ta drużyna wcześniej robiła operację (po wcześniejszej ekspedycji na ***) później kolejną (moją) ekspedycję na *** a na końcu polatała swobodnie :D
Wszedłem w operację bo chciałem ją zrobić. Jak się telportowałem to czas leciał od początku, więc uznałem ,że tym razem nie wbijam się na krzywy ryj. Nawet zacząłem bić grzebokrety , patrzę a Ciebie nie ma i nikogo nie ma ;)
To jak chciałeś zrobić to dlaczego nie dołączyłeś do drużyny się na wcześniejszym serwerze (gdzie był i Dziamo)? ;D
Nikt się nie pojawił to zmieniłem serwer :D
Plus wiem że bluźnierstwo dla ciebie ale ja bym obecnie skradacza tylko krwawego pod karabiny robił :P
To jak chciałeś zrobić to dlaczego nie dołączyłeś do drużyny się na wcześniejszym serwerze (gdzie był i Dziamo)? ;D Bo nie patrzyłem na operację na innym serwerze. Nie nastawiam się na operacje dziś. Skaczę po serwerach i szukam klaty. Tu nagle zobaczyłem, że wyświetla się, że jesteś w operacjach i dołączyłem. Myślę, Diabełek jest to się przy okzaji tą operację zrobi. Inaczej na pewno bym nigdzie się nie doczepiał :)
John ale drużyna swobodna była :P
Z racji obecnego buga to jak widzisz swobodną drużynę i ludzi z opisem w operacjach to na 99% bug ;P
No zrobiłem z 20 min wcześniej, później ekspedycje i naładowałem bateryjkę na zaś :)
I to mnie trochę zdziwiło. Niby swobodna a w operacjach. Czyli bug mnie pokonał ;)
Plus wiem że bluźnierstwo dla ciebie ale ja bym obecnie skradacza tylko krwawego pod karabiny robił :P Nie ma takiej opcji na stole. Nie umiałbym tak grać ;)
Diablo, niektóre z moich heavy, mają w zapasie gwiazdkowe gatlingi 5mm. Rzecz w tym że żaden mój zawodnik nie nadaje się na Arystokratę. Co trochę kapsli uzbiera, to już ich nie ma ;(
Flyby - to postaraj się pozbierać :)
Arystokrata to obecnie najmoczniejsza cecha która daje tyle co praktycznie wszystkie perki pod daną broń ( a czasem nawet więcej)
Bo 3 perki po 20% = 60% - a arystokrata 50%
A walka wręcz ma tylko jeden perk
Flyby - to postaraj się pozbierać I znowu...... XD. U Flyby to jest mission imposible jak myślę. Musimy Diabełku wymyślić Fly jakiś inny build, bezkapslowy ;)
Flyby a ja tam w ciebie wierze
Wystarczy się trochę postarać i np nie kupować złota bo one jest mało warte ;P
Sklepy masz wystawione, zuzywać dzienny limit capsli z sklepów i jakoś pójdzie. A po przekroczeniu 30k pozostałe capsle można marnować na pierdoły
A jakbyś jeszcze zaczął robić DO po zrobieniu kompa to już szaleństwo (wczorajszy Do na podójnej mutacji dał ponad 1k kapsli za jedno skończenie )
John Fly bulid ma bez arystokraty, ale pójście w niego to naturalny upgrade postaci obecnie ( w banalny sposób podniesienie obrażeń nawet o połowę a forsa do uzbierania w kilka dni a jak się sprężysz to może nawet w jeden weekend ) :P
Fly, uzbieranie kapsli wcale nie jest trudne, ba, na pewnym etapie chyba ciężej jest się ich pozbyć ;) Ja co tydzień przeznaczam 6k na złoto, a i tak co jakiś czas muszę wydać jakąś głupią kwotę na jakiś plan od innego gracza, żeby nie dobić do limitu. A dziennie robię jedną ekspedycję, jedną operację i max 3 wydarzenia, mam sklep w swoim campie, choć rzadko ktoś coś kupi, zwłaszcza gdy wycofałem z niego amunicję żeby wam porozdawać ;)
A nie robię nic szczególnego, po prostu zbieram co bardziej wartościowy loot i sprzedaję na stacjach, nic więcej
A dziennie robię jedną ekspedycję, jedną operację i max 3 wydarzenia,
Czyli więcej niż moje postacie robią, regularnie podmieniane ;) W dodatku, z racji niewydolności sprzętowej, odpada wybór i rodzaj (n.p. drużynowe) co najmniej połowy tych operacji ;) Ostatnio zrezygnowałem z Kosmitów. Zanim graficznie obczaję teren (przycięcia i długie ładowanie) wydarzenie się kończy a ja nic nie dostaję, nawet jak ubiję kilku kosmitów. Jakby mnie tam nie było ;( Śmieszne, co?
Muszę kombinować, jak "koń dorożkarski pod górę", dobierać wydarzenia..
Jak, w takim wypadku, zostać modnym Arystokratą? Prędzej Rewolucjonistą, bitym i poniżanym ;(
Hmm, do tej pory jak mówiłeś o swoich problemach z wydajnością, to byłem przekonany że to są tylko irytujące i przeszkadzające w grze, ale wygląda że one bardziej czynią ją kompletnie niegrywalną. Nie wiem czy na Twoim miejscu bym sobie póki co kompletnie odpuścił, mam z pewnością mniej cierpliwości i poziom frustracji pewnie by ze mną wygrał i do momentu upgrade'u zająłbym się jakimś innym tytułem, a do F76 wrócił dopiero jak będę w stanie grać choć w miarę komfortowo
To nie takie proste, grish, choć generalnie rzecz ujmując, masz rację.
W F76 gram już całe lata i można się domyślać jak mnie kusi żeby wciąż próbować grać dalej. Więc stałem się cierpiętnikiem z wyboru ;)
Najzabawniej będzie wtedy jak już sobie sprzęt poprawię i porwie mnie jakaś inna gra ;)
U Johna na imprezie. Obóz jeszcze biedny , ale pograć można ;)
To Steamka, tak grała że potem się ruszyć nie mogła, bo John obdarzył ją pakietami ołowiu ;)
Uzbierało mi się trochę tego ołowiu to oddałem. Zawsze mam tego pełno to pewnie jeszcze nie raz podrzucę :)
John ty mi tu nie heheszkuj :P
Flyby w ekspedycji :P
trafiłem pod jego obóz o 18 ( po zbiciu tylko wczorajszych 3 misji - jakoś nie miałem czasu w dzień) :P
Kupiłem od niego figurkę z 100, za 5 min ammo, później magazyn (znów za 100) z 20 zaproszeń do party a pewien leniwiec i powolniak nic :P
A chciałem mu kilka rdzeni, trochę ammo, recepty na sprzedaż (czy do nauczenia - od eventowych przez do po trofea z różnych rzeczy) podrzucić i zeszło 45 min :P
Bo Fly miał laga pewnie .
Lagi mam zawsze, ale byłem w drugiej części Dziury. Niby można stamtąd wyjść w każdej chwili, jednak każdy kto zna Dziórę wie że wyjście w nieodpowiednim momencie, to powtarzanie mapy, gdzie można się zgubić. Akurat wychodziłem wcześniej, bo obiad wołał. Ledwo wróciłem odezwał się Diablo. Usiłowałem go zaprosić do Dzióry, niestety to było pewnie nie możliwe żeby dołączył.
Bardzo dziękuję za plany, części z nich Alicja nie znała, rdzenie i amunicję.
I przepraszam za opóźnienia, lecz za częste wychodzenia zostałem ukarany, Wszyscy wrogowie ekspią się wtedy na potęgę łącznie z przeszkodami ;( Choć zarobiłem poziom za podwójne koszenie troglodytów, to pogubiłem się w końcówce i Dzióry w pełni nie skończyłem..
Fly jakbys zaprosił do party byłoby możliwe dołączenie do twojej ekspedycji :)
Mówię czekałem od 18 ( i od tego czasu puszczałem sygnały jak jakieś drobne zakupy czy zaproszenia) ;P
Koło 18.30 poszedłem na ekspedycje (bo po 30 min bezczynnego czekania miałem dość) to może wtedy zapraszałeś :P
Zapraszałem Diablo, siedząc w Dziórze. Odrzuciłeś zaproszenie. Myślałem że nie można w Dziórze dołączać.
Fly można :P
mówię koło 18:30 pojawiło się publiczne party z ekspedycją które zajęło może 8-10 min :P
a potem jak wróciłem kilka minut i się pojawiłeś ;P
Zaproszenia od Ciebie nie widziałem - może odrzucało przez to drugie party :P
Następnym razem napisz na Golu i tyle to wyjdę z obecnej drużyny i dołączę do ciebie :D
Diablo, coś musi być w tym co mówiłeś o bonusie znaczków dla przywódcy drużyny - dzisiaj zrobiliśmy w dość dobrym tempie ekspedycję na *** i wjechało 10, podobnie było przedwczoraj. Wczoraj natomiast robiliśmy całą wyprawę we dwóch, więc nam naprawdę trochę czasu zeszło, do tego jeszcze podczas ostatniej walki pechowo jednocześnie padliśmy, co dało czas pożeraczowi na ubicie jednego NPCa, więc skończyło się na **, mimo to wpadło mi 7
Dzisiaj na rozróbie trafił się gość na poziomie 8 :) To sobie myślę, albo gość kompletnie nie wie co tu robi, albo właśnie doskonale wie co tu robi ;) Okazało się że jednak to pierwsze :P Jak tylko zaczęła się akcja, uciekł do korytarza prowadzącego do wyjścia z kompleksu i tam się do końca wyzwania czaił, skończyło się na tym że wpadł mu tylko jeden poziom :D
Eh, chyba porzucę plany mutacji kameleona i części pancerza nieważkości ( mam 90 poziom) :( Do tej pory nie znalazłem żadnego napierśnika. A teraz już się chyba nie opłaca bo za chwilę robię kryptę i będzie złoto. Pancerza SS zdecydowanie nie będę robił całego w nieważkości bo kilka tysięcy modułów bym musiał mieć pewnie i ogromny fart. Wystarczy jedna część zmienny.
Rozważałem to co prawda, ale trochę żałuje, bo tak już kiedyś próbowałem grać a na mutacji kameleona nie. No, ale trudno. A może potajemnego Scouta uda się skompletować jakoś z operacji. Podoba mi się też pancerz robociarza i ten lodowy marines. Każdy zestaw z jednym zmiennym.
John dlaczego mam się śmiać? Wiesz ile mi modułów schodzi na rożne projekty i zwykle dupa :P
Uprzedzałem ze to kiepskie połączenie i tyle (dlatego ludzie rzadko wystawiają te części pancerza)
i że o niebo wygodniej robić coś na zmiennym ( nie trzeba mutacji wystarczy jedna cżęśc ) i co wpadnei w ręce a potem to już tylko składasz co chcesz
Mutacja jest świetna ale z suknia pani tajemnic czy chińskim ( że z krzesła nie spadłeś z wrażenia jak musiałeś go założyć ;-)) ) bo działa od razu można go założyć na jakimś śmiesznym levelu (z suknią od 15 jak dobrze pamiętam bo nie używasz anty-radów żeby się nie wyleczyć z mutacji tylko ten legendarny perk od radiacji) - masz niezłe skradanie i zbierasz moduły oraz oszczędzasz sobie setek wizyt w sklepach
A trafić cię trafi pewno po złocie bo Secret service jest najtańszy w produkcji legendarek - bo za 1 moduł dostajesz randomowy item *-*** na dany slot (fakt schodzą inne matsy ale te są o kilka długości łatwiejsze do zebrania niż moduły z limitem) wiec masz szansę że poleci sporo rożnych
A ranger i potajemny to produkujesz ręcznie bez modyfikacji i trzeba samemu losować czyli zwykle starasz sie od razu *** wiec przy nich koszty spore i szans mniej
Ten chiński założyłem bo z nim jest po prostu wygodniej. Za prosto, ale wygodnie. Ta prostota mnie wkurza po prostu. Z krzesła nie spadłem, ale prócz prostoty użytkowania to brzydzę się siebie w nim oglądać. Cholera, żeby chociaż dziad miał jakieś malowanie ;)
Uprzedzałem ze to kiepskie połączenie i tyle (dlatego ludzie rzadko wystawiają te części pancerza) Uważam, że nie tyle kiepskie co dość niewygodne. Mimo to chciałbym kiedyś spróbować. Pewnie znienacka tą klatę kiedyś kupię. Póki co trzymam pozostałe części, przecież są lekkie. A na razie skupię się na SS(potajemny scout, zwiadu bractwa, arktyczny marines jak wypadna to bedzie super). Jedna część zmienny, a reszta co się trafi. No nic , gramy :)
Wiadomo, że SS i Zwiadu sa najlepsze jeśli chodzi o ochronę. Ale te pozostałe są też niczego sobie. A przy dobrym skradaczu te odporności nie są aż tak ważne. No i na SS musimy założyć strój by nie wyglądać jak ludzik Michelin ;) Pozostałe na podszewkę są po prostu ładne :)
brzydzę się siebie w nim oglądać
Też problem. Grasz FPP i siebie nie widzisz.
Sorry, że reanimuję tu dawny wątek.
gjallarh0rn - nie było mnie kilka dni i nie mogłem odpowiedzieć.
Bardzo dziękuję za chęć pomocy - potrzebowałbym: mentalność stada, torbacza, demona prędkości i jajogłowego. Jeśli nie nadwyrężyłbym za bardzo Twojej uprzejmości, to ewentualnie jeszcze mięsożercę.
Będę najprawdopodobniej dziś w grze w przedziale czasowym 18:30 - 21.
Nick: Jordaens. Mam niewielki camp w centrum mapy - ewentualnie zapraszam.
Jak się rozliczymy?
Dzisiaj nie byłem przy pc, ale będę jutro to Ci podrzucę te mutacje. Jak się zaloguję to dodam Cię w grze do znajomych.
Nic za to nie chcę. Niech służą rozwojowi Twojej postaci ;)
Bardzo, bardzo dziękuję.
Mam delikatny zapas rdzeni fuzyjnych, to chociaż kilka Ci przekażę...one zawsze są potrzebne :)
Grish , a umiesz założyć tłumik na Kałacha? Bo mam chyba wszystkie mody oprócz tłumika :) Znaki zapytania znaczą, dawaj na formu.
A nie wiem, musiałbym sprawdzić.
Może mi ktoś wyjaśnić co się dzisiaj odwala? Na operacji padałem chyba z 7 razy, a podczas Nakazu Eksmisji dosłownie co pół minuty. Podpalacz kładł mnie na dwa strzały, a wypierdki 60lvl z minigunami zjadały mi całe zdrowie w 3 sekundy. Normalnie jakbym w ogóle nie miał pancerza a do tego ilość zdrowia jakbym był na 1 poziomie. W dupie z taką grą, zrobię tylko zadania w Azylu, bo nie ma w nich walk i daję sobie spokój. Nawet wolę nie myśleć jakby ekspedycja w takich warunkach wyglądała
[edit] Nie, niestety mam tylko bagnet i hamulec wylotowy
Spoko ;)
A co do gry, to jest strasznie zepsuta. Ilość bugów choćby w questach głównych jest ogromna.
Dobra, przestaję nawet próbować zrozumieć system nagradzania graczy. Dołączyłem do ekspedycji, myślę sobie zmieniłem serwer to zobaczymy co z tego będzie. Wyprawa do Rowu, okazało się że już w zasadzie koniec, zostało tylko trzech ocalałych do znalezienia. Nie zrobiłem w zasadzie nic, bo reszta ekipy już zdążyła się zająć sprawami - odstrzeliłem 3 (słownie: trzech) troglodytów, to był mój cały wkład. Nagroda: 19550 XP, 8 znaczków, kupa legendarnego sprzętu. To czasami kuźwa nabiegałem się jak głupi, non stop uczestniczyłem w akcji, całą ekspedycję tak zasuwałem, a tu 12k XP, 7 znaczków, bierz i sp........
Skoro mam tu rolę nadwornego zadawacza pytań, to kolejne...
Kupiłem dziś u Minervy plany na podszewkę do pancerza Tajnych Służb. Dlaczego jej nie widzę na stanowisku płatnerskim w odpowiedniej zakładce?
Na pewno kopiłeś podszewka a nie upgrade do niej (to tak przy okazji) ? :)
Plus podszewka SS jest w zakładce pancerza SS taki siuprajz :P
Byłem teraz ponownie u Minervy.
I jest tak sformułowane - (Znane) Plan:podszewka pancerza tajnych służb.
W zakładce ww. pancerza na stanowisku płatnerskim też podszewki nie ma
Tyle że w polskiej wersji one wszystkie śa opisane podszewka pancerza tajnych służb bo reszty nie widać i trzeba przewinąć :D
U Reika widać łatwo bo poszewka kosztuje 250 a pokrycie 100-200 golda :P
Plus radze solidnie sprawdzić zakładkę podszewki i przy ss secie :P
Twoja wiarygodność względem szukania przy listach jest niska - co było przy perkach zarzekałeś się ze nie ma (a tłumaczyłem kilka razy i mówiłeś że tak robiłeś) a było ( i olewałeś zrobienie):P
Na pewno kopiłeś podszewka a nie upgrade do niej (to tak przy okazji) ? :) O to najprędzej. Też się kiedyś zarzekałem,że kupiłem podszewkę i jej nie mam. Okazało się, że to było wzmocnienie podszewki. Moje przygody z podszewkami są niemal legendarne ;)
Też już mam ich dość. Wczoraj na wydarzeniu "Opowieści przy ognisku" po raz kolejny atakowali kosmici. To zapewne jest kolejny bug :(
Kosmici trwają do 18 października.
To nie bug. Kosmici mogą losowo pojawić się na innych wydarzeniach poza "najeźdźcy z kosmosu" oraz mogą pojawić się losowo na mapie jak będziesz biegał sobie bez celu :)
John - ja melaskiem rzadko chodzę na radiacyjną :P
I się ciesz że polazłem mam wrażenie jakbym połowę ubił i to lecząc npców bo inaczej w max drugiej minucie by się skończyło :D
Zlagowało mnie biegnąc i wpadłem w środek pomieszczenia z toksyczną cieczą i to przed jej startem ( a chciałem sobie trochę radów nabić) :D
Co do DO - zgubiłeś sie biegnac za mną? Do drugiego punktu prawie że w linii prostej ? ;D
a w pierwszym niewygodniej by ci było stanąć gdzieś wyżej i pruć do tych nadbiegających? ;P
Na Radiacyjnej to rudę wydobywałem, w chińskim idzie łatwo. Na początku myślałem,że to będzie taka ekipa tylko do wbicia expa. Ale patrzę, że dobrze idzie to pobiegłem. I widziałem ,że padali jak muchy. Jak tam można zginąć? :)
Na chwilkę się zgubiłem na OPPsie . Ale jak już wołałeś to i tak biegłem. Dobrze, że dołączył do nas ten z miotaczem ognia :)
a w pierwszym niewygodniej by ci było stanąć gdzieś wyżej i pruć do tych nadbiegających? ;P Mogłem, ale z dołu też dobrze mi szło. Nie widzieli mnie. A jak nawet zauważyli, to za chwilę znowu nie widzieli :)
John nie widzieli bo ich zabijałem a tak byłoby mniej chmur blisko :P
Strasznie wolno zabijasz ;P
Mam słabą broń. Rąsia nie jest jakimś mega karabinem. Może w automacie byłoby lepiej :(
Rąsia ma dmg jak bojowy
Wiec nie marudź
Vats i crity :P
I zawsze możesz używać jakieś myśliwskiego czy z dźwignia :P
Arystokraty czy inspirujacego :P
Nie lubię Vatsa w F76. Mało z niego korzystam. Tym samym krytyki to są od święta.
Wiem, że rąsia ma obrażenie jak bojowy. I dlatego jest słaba. Kto marudzi? Co Ty pierd..isz? ;)
Myśliwski i Dźwignia są dobre jako druga broń, by z daleka ciąć. Ale wszystkich z daleka nie wybijemy, więc potrzebuję szybkiej broni z bliska. Jak już ogarnę skradanie bez chińskiego to mam pewny plan. Ale to za jakiś czas. Teraz trzeba sie rozejrzec za jakimś sensownym kałachem :)
Przecież Rąsia ma lepszy dmg per strzał od kałacha :P
A Vats z perkami to dodatkowy dmg i dodatkowo crity
A z myśliwskiego dobrze sie wali i z bliska :P
Jak kalach ma bazowo 45 dmg, rąsia 48 to myśliwski 70 (dźwignia 75, a myśliwski na 0.50 to bonus +22 czyli 92)
Myśliwski na komorę 50 to sobie zrobię. Nie mam tej modyfikacji jeszcze, chyba tylko tej. Ale czy on się nadaje z bliska? No tak, jak mnie nie zauważą to tak. Jeden strzał, jeden trup :)
Przecież Rąsia ma lepszy dmg per strzał od kałacha :P Masz rację. Mam rację. Mam oba na utwardzonych komorach. Kałach ma wiekszy dmg, ale to dwustrzał, i to mnie zmyliło.
A Rąsia ma jeszcze potężna komorę dla singla, czy jest tylko potężna automatyczna?
Tylko uważaj bo komór 50 myśliwski ma chyba 6 ;D
To więc trochę tych modyfikacji ci brakuje :D
Rasią ma tam ciut większy bazowy dmg od bojowego ale to szczegół
i ma i taką i taką komorę :P
Tylko uważaj bo komór 50 myśliwski ma chyba 6 ;D Tak wiem. Jedną modyfikację mam, teraz sprawdziłem. Ale to nie ta najpotężniejsza :)
Nie lepiej zrobić myśliwski z ultracycem .308 zamiast .50? Ja przez długi czas waliłem z .50, ale ostatecznie zmieniłem na świetną .308, ze względu na konkretny bonus przeciwko spalonym. A i base dmg jest nadto wystarczający, headshot z ukrycia przeciwko ghulom daje jakieś 700 obrażeń :)
Ja broniłem się przed ultracytem, ale już jakiś czas korzystam z plasmy i działka kolejowego z jego wykorzystaniem. Różnica jest odczuwalna. Amunicji sam nie produkuję, a jak jej potrzebuję to robię kilka DO.
Gdyby ktoś miał problem z miejscem w skrytce, bo uzbierał za dużo materiałów do craftowania, to jest idealny moment żeby temu zaradzić - odpalili darmowy trial Fallout 1st, czyli jest okazja przerzucić wszystkie śmieci do pojemnika na złom. Zajętość mojego kuferka spadła o prawie 900 :D
Nie mam już abo i ciekaw jestem czy dadzą mi ten trial. Gorzej mi chodzić gra nie będzie ;)
Jak chodzi o ten gulasz z Azylu, to robiąc go dla bandytów warto dodawać psycho, dla osadników zaś stimpaki. Poprawiamy sobie stosunki z frakcjami.. ;)
..wziąłem trial i oczyściłem postaciom skrytki.
To Flyby postaraj się teraz olewać ekspedycje a latać za materiałami
Ołów i stal głównie - stal tak jak kiedyś pisałem zakładasz tą kartę w incie od demontażu sprzętu i latasz po wszelkich miejscach gdzie są spaleni
A przy okazji wszystkie przekładnie puszki itp ( i możesz dzięki temu marnować zestawy przetwarzania które się uzbierały)
Trafiłeś Diablo na moją piątą postać, najsłabszą, na 73 poziomie. Kiedy dałeś zaproszenie (być może do Dzióry) dostałem odpowiedź że nie dołączę, bo jesteś na "terenie zastrzeżonym". Być może dlatego że ta postać (Ona) nie była jeszcze w Azylu..
a próbowałeś wejść przez party czy przez mapę? :P
Jak coś do dziury jak drużyna tam jest to wcisnąć M pozniej R i dołącz do drużynowej ekspedycji i enter :D
Może racja że nie wykorzystałem wszystkich drużynowych możliwości. Nic to, w końcu się nauczę ale trzeba pamiętać że teraz co i rusz, przy większym ataku i fajerwerkach, zmieniam się w słup.
Zrobię sobie zapasu ile wlezie i później pewnie miesiącami nie będę musiał zbierać żadnych śmieci :) Taa, jasne grish. Chciałbym to zobaczyć. Na 100% i tak bedziesz zbierał i zpachasz normalną skrytkę ;)
John zawsze się trafią jakieś śmieci, w połowie eventów je dostajesz.. ( czy przelotem zwiniesz jakieś śruby czy klej do napraw ale tego normalnie nie farmisz)
Ale jak uzbiera sobie np 20-30k stali to na trochę mu jej do okazjonalnego produkowania amunicji wystarczy a nie będzie zajmować miejsca :)
Ja to wiem Diabełku i grish pewnie też. Ale ja niestety mam jest tak, że choćbym nie potrzebował to o tak zbieram wszytko. Podejrzewam, że grish też. Był czas, że nauczyłem, się rozróżniać co potrzebne a co nie. Ale wróciłem do starych nawyków, zbieractwo jest silniejsze :)
Słusznie. Nigdy nie wiadomo co się przyda. Najczęściej śmieci zbierają kobiety ale znam mężczyzn którzy to też robią. Po śmierci takiego osobnika, zajmującego ciasny lokal, wywieziono trzy ciężarówki śmieciowych skarbów. Było też trochę niewypałów..
Dziękuję grish za rdzenie i ammo. Okazuje się że na Arenie Stali, stosunkowo mało mi przycina, mogę grać. Tyle że rzadko jest.
Nie ma problemu przyjacielu, ja ich i tak nie używam to po co mają się zmarnować :)
Tak swoją drogą to trochę dziwnie działają bonusy za 1st które można zdobyć na planszy SCORE - z jednej strony przy którymś poziomie dostałem +10% do zdobywanych punktów, ale przy następnym, gdzie było 5 pudełek śniadaniowych, już mi nie dali :P
Fly, a czemu Ty kupujesz odemnie amunicję 308. Zapomniałem, że Ty jej zawsze potrzebujesz, oddałbym ;) Muszę cis kupić od postaci ktora kupowałeś ta smubicjyę. Która to była odmiana Fly?
Wybaczcie mi literówki jeśli dwie pojawia . Piszę z telefonu a zostawiłem okulary i w suni niewiele widzę.
trochę dziwnie działają bonusy za 1st
W pełni działają dla tych z wykupionym abo..
Johnie, nie pamiętam co to za postać była a dobra amunicja nie powinna kurzyć się w sklepie.. Tylko Flajka cichociemna nie używa 50 i 308
To prnjev ta była. A który Ona ma poziomo? Brędąc w grze będę Cię szukał i biegł do sklepu tej postaci :) W Twoich sklepach za tysiąc kapsli(a tyle chyba nisjem tej 398) to można się okupić po udzyb i potem na tym jeszcze zrobić ;)
Od wtorku mam poważny problem z logowaniem do gry. Ładuje mi świat, 5-10 sekund komunikat "rozłączono z serwerem" :( Muszę logować się kilka, a nawet kilkanaście razy zanim załaoie. Jak już złapie to działa normalnie. Coś gdzieś słyszeliście może info, że są problemy ? Na fejsie nic ludzie nie piszą.
Nie będę w stanie pomóc, nie uświadczyłem czegoś takiego, ani nie słyszałem o podobnych przypadkach
Mnie przy logowaniu często zawiesza i też nie znam przyczyn. Potem jest upiorny kłopot aby z tego zwisu wyjść czyli trzeba się wylogować w ogóle bo nawet menedżer nie działa. Więc zawsze czekam aby się interfejs F76 trochę poobracał i dopiero wtedy się loguję..Na ogół skutkuje.
Może to Johnie coś z netem?
U mnie jest zupełnie inaczej Fly. Wyrzuca mnie do menu głównego i mogę próbować uruchamiać ponownie. Nie ma zawiechy komputera. Internet działa jak rakieta 433 download/ 89 upload, ping 8. Pamięć ram przetestowana, dysk ssd sprawny. Zauważyłem, że problemy z F76 mam na nowym komputerze, ale tylko z F76 :(
Nie wiem ja wczoraj miałem meeeega lagi (serio co chwilę klatkowanie)
A na DO zginałem chyba więcej razy niż przez pozostałe levele razem wzięte - cokolwiek trafiło to zgon :( (Grish miał tak ostatnio)
Z jednej strony dobrze wiedzieć że nie tylko ja miałem taki problem, przynajmniej wiem że wina leży po stronie gry, a nie mojej niekompetencji. Z drugiej szkoda że też miałeś gówniany dzień...
Mając na uwadze wasze lagi i moje problemy z logowaniem można przyjąć, że wina jest po stronie gry. Doszukuje się jak zwykle problemów w swoim kompie.
Ogólnia gra jest okropnie zepsuta. Żeby skończyć zadanie ze złotem z krypty musiałem kilka razy wychodzic z lokacji i wracać, bo ekipa cały czas gdzieś się zacinała. Takiej ilości bugów jeszcze nie widziałem :(
Żeby skończyć zadanie ze złotem z krypty musiałem kilka razy wychodzic z lokacji i wracać, bo ekipa cały czas gdzieś się zacinała.
Nawet mi nie mów nic o tym. I tak miałeś szczęście że wystarczyło wyjść z lokacji i wrócić. Ja nie wiem ile razy podchodziłem do tego questu, bo parę razy triggery się tak zacinały, że musiałem wyjść całkowicie z gry i po ponownym odpaleniu zaczynać całą zabawę od nowa.
Nie wiem w ostatnim zadaniu takich przygód nie miałem
Za to ile razy sie zbugowałą misja w graftońskiej fabryce stali to moje. Jak dobrze pamiętam chyba 17 czy 18 razy to zadanie zaczynałem na jednej z postaci (za to inną przeszło od razu tak w ramach zaskoczeń) :D
Grish ale tylko w DO tak było. Jakiś chory dmg mieli jakby im go podniosło z 10-20 razy minimum. Cokolwiek dosłownie trafiło zgon - rakieta zgon, karabin zgon, ugryzienie psa zgon
Ale i tak miałem najwięcej killi w drużynie ( bo robiłem z jakimś gościem w pw z shotgunem, na 150 lvl - zabijał na x strzałów a hp mu skakało równo i zawzięcie ale ile serduszek mi wysłał to moje jak widział tempo zabijania) - była zabawa kto szybciej zabije ja ich czy oni mnie ;)
Po za do ekspedycje czy świat normalnie :P
Fly, dzisiaj na polowaniu na kosmitów się "przez Ciebie" zabiłem :P Wbiegłeś mi prosto pod lufę jak miałem akurat strzał oddawać, strzeliłem Ci w plecy i się wysadziłem :D
Trochę to skomplikowane ;) Strzelił mi w plecy i wysadził się z rozpaczy? To ja, skutkiem przycięć w grze, strzelam po graczach choć tego nie chcę ;) Zresztą są tam tacy, co muszą wejść pod lufę bo chcą popieścić Kosmitę ręcznie, lub z wrodzonego krótkowidztwa ;)
Chyba że używasz wyrzutni lub granatnika i pocisk odbiło rykoszetem ;) Jest nawet karta na szczęśliwe a zabójcze rykoszety. ;)
Używam strzelby Gaussa, więc z definicji mówimy o wybuchowej amunicji. Wbiłeś się tuż przede mnie w momencie wystrzału, a ta broń ma sporego kopa, więc chyba nie muszę tłumaczyć co się stało :D Równie dobrze mógłbym rzucić sobie pod nogi granat lub wskoczyć na minę, efekt ten sam :P
Niebezpieczna broń. A powiadają starzy Polacy, "Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi"..
Zabijałem się często różnymi strzelbami z wybuchem(ku uciesze Diabełka). Ale zawsze myślałem, że taki samobój dotyczy walki z przeciwnikami. Nie sadziłem, że można się utłuc przy pomocy pleców innego gracza . Flyby ma mordercze plecy ;)
Grish jak bez pw to w klatę bodajże "wyscielanie ołowiem" i perk Fireproof z kondycji :P
Jedno i drugi zmniejsza o sporo dmg z wybuchów :P
Plus gauss to tylko 15% dmg (jak dobrze pamiętam) robi wybuchowe przez przelicznik :P
John bo to naprawdę serio śmiesznie wygląda jak się sam zabijasz czy o wrogą ścianę, przeciwnika czy Flybiego :D
Walcząc strzelbami perk "fireproof, ognioodporność" miałem zawsze założony Diabełku. To jest oczywista oczywistość. Mimo to i tak , jak się zagapiłem to byłem "dead" ;)
Zbyt mocna wiara w perki + zbyt mocna wiara w swoją odporność + zagapienie = ded ;)
John ja zrobiłem jakieś 100-150 lvli na połączeniu strzelby explosive (w tym gauss najczęściej) + bronie explosive :P
Zginałem od własnego ognia z 3-4 razy głownie jak się zapędziłem z dwustrzałowym grubaskiem :D
Ale zawsze myślałem, że taki samobój dotyczy walki z przeciwnikami. Nie sadziłem, że można się utłuc przy pomocy pleców innego gracza
Wybuch to wybuch, niezależnie czy nastąpi przy kontakcie z wrogiem, innym graczem czy ścianą ;)
Grish jak bez pw to w klatę bodajże "wyscielanie ołowiem" i perk Fireproof z kondycji :P
Normalnie radzę sobie bez, wypracowałem technikę że jak jakiś mobek podbiegnie do mnie na odległość zasięgu ramion, to najzwyczajniej podskakuję i walę do niego z powietrza. W opisywanym przypadku nie byłem gotowy na to że dosłownie w momencie wystrzału nagle znajdzie się pół metra przede mną koleżka w PW :P
Plus gauss to tylko 15% dmg (jak dobrze pamiętam) robi wybuchowe przez przelicznik :P
Nawet jeśli, to najprawdopodobniej byłem już trochę osłabiony atakami kosmitów, więc taka eksplozja wystarczyła do zgonu ;)
John i znowu kombinujesz i kłamkujesz (albo to już skleroza) ;)
"Walcząc strzelbami perk "fireproof, ognioodporność" miałem zawsze założony Diabełku" w tym mi mocno coś nie pasowało i zobacz co mi się przypomniało :
Dlatego wtedy ginąłeś tak cżęsto
Nie pamiętam tego. A to wogóle ja, to jakiś zanonimizowany gostek ;)
Ale od tego momentu chyba zacząłem tego perka używać na innych postaciach i niezależnie od broni.
Teraz też używam. Obecnie mam 3 grywalne postacie i wszystkie mają fireproof :)
John Ty to nieogarnięty jesteś :P
Z poprzedniego świata wylazłem bo ekspedycja się zwiesiła na sabotażyście ..
Patrze ktoś robi to się dołączę - wpadł Johny na sam koniec - zgarnął nagrody
Ale Lider poszedł - odpalam dalej swoją - macham do Johnego żeby właził ( i jak byk jest ze jestem w dziurze )
Co robi Johny stoi jak kukłą 5 min potem idzie do innej drużyny :P
To sam zrobiłem drugą :P
Dołączyłem do ekspedycji na koniec, ale to przypadek. Nie wiedziałem na jakim jest etapie.
( i jak byk jest ze jestem w dziurze ) A skąd niby miałem wiedzieć, czy to nie bug jak z operacjami? Zresztą nie miałem już czasu i ochoty na ekspedycję, bo córka głodna :)
Bo ty nie miałeś statusu :P
No jak zwykle na farcie wiec nic nowego ;)
Sam tak się dziś załapałem na DO przy Dziamo :P
Bo ty nie miałeś statusu :P A rżnie mnie to w cyc. Skoro gra pozwala na dołączanie w każdej chwili nie informując o stanie ekspedycji to co poradzę? ;) W przypadku innych wydarzeń można zerknąć na czas i widać kiedy dołączamy. Ekspedycje i Operacje to wolna amerykanka ;)
John ale tu mowa o bugu - po operacji maja go wszyscy :D
wiec skoro ty nie miałeś w dziurze to jak miałby być bug? :D
Kombinujesz jak zwykle :P
Ja nigdy nic nie kombinuję. Dołączam kiedy jest możliwość to raz. Dwa , dołączam gdy jest ktoś znajomy i jest miejsce. To tylko gra, nie wnikam. Za to Ty Diabełku pierd...isz kocpoły jak zawsze ;)
Ale ja nie pisze o twoim dołączaniu na farcie tylko że machałem 5 min a ty nic ;P
tylko że machałem 5 min a ty nic ;P A Ty myślisz, że ja patrze co tam ktoś macha? Jak mam w domu armageddon to lecę na łeb na szyje by szybko coś ogarnąć ;) Nie byłem już w ekipie, mogłem robić co chcę. W pewnych sytuacjach granie z drużyną jest jakby obowiązkiem skoro już się na coś piszemy. Ale życie często weryfikuje growe obowiązki ;)
Ale siedziałeś w drużynie :P
Widzę że Johny siedzi w drużynie to odpalam kolejną ekspedycję, czekam i macham, czekam i macham, czekam i macham .. Johny idzie do innej drużyny po ponad 5 min :P
Serio były 2 drużyny na serwie :P
Ta biedna ekspedycyjna ("moja") i swobodna i po 5 min przeszedłeś do swobodnej ;P
I w niej byleś jeszcze z 15 min bo zdążyłem ekspedycje skończyć solo na *** i ciągle w niej byleś (bo się dołączyłem do tej drużyny już po 2 ekspedycji ) :P
Miałem się teleportować na ciebie wtedy żeby ci podrzucić ammo ale wyszedłeś z gry wtedy :P
I w niej byleś jeszcze z 15 min Nie byłem 15 minut. Pisałem, że córka głodna ;) Nie wiem co tam Ci się wyświetlało Diabełku.
Ammo juz mi nie podrzucaj. Mam tego tyle, że nie dam rady wystrzelać. Chyba,że zaraz przejdę na automaty ;)
Pytanie z rana, bo nie wiem czy dziś będę przy PC, aby to przetestować.
Podczas samego DO z mobów i po jego zakończeniu jako nagrodę dostajemy ammo do broni, z której korzystamy. Co otrzymujemy korzystając z broni melee? :D
Losową amunicję (zwykłą bez ultracytowej)
to samo przy korzystaniu z broni używającej rdzeni (laser, plazma)
Dzięki za odp. :)
W sumie auto-topór i piła mechaniczna powinny spalać paliwo pomimo, że to melee ;)
a gatling ogniwa paliwowe na utrzymanie silnika elektrycznego :P
A stimpacki nie będą powodować odradzania kończyn :P
i jak dostaniesz z wyrzutni rakiet do końca gry będziesz grał kadłubkiem ;P
Johnowi na pewno by się spodobało, lubi hardcore grę :)