Ping super, sam bym chciał takie :) W takim razie parametry łącza masz naprawdę ok, problem jest widzę w samej jakości/stabilności tego połączenia.
Ja pewnie bym tych 300 nawet nie brał, dotychczasowe 120 starczało mi z nawiązką, no ale zaproponowali przy przedłużeniu umowy w zasadzie w tej samej cenie (raptem 4zl więcej niż płaciłem) to skorzystałem, jak dają to bierz ;)
U mnie ping to 6-9. Nie pamiętam kiedy było więcej. Dostawca Vectra. Światłowód w ścianie 600 mbs. Ale do kompa jest tylko Wi-Fi. I tu wyciągam 400 mbs. Ale to przez kartę sieciową która jest na maks 450(5 GHz) . I tak wystarcza na luzie :)
No proszę, po pingu widać że John też jest potentat. Z tego wychodzi że ja jestem sierota, która nie powinna grać w sieciówki. Biada mi i biada mojemu F76 ;(
Co my z Johnem mamy powiedzieć? Ale ja nigdy nie narzekałem na działanie netu i F76 . Z kimś mnie pomyliłeś Fly ;)
To się ciesz. Wyżej wyjaśniłem.
Jak mi się znudzi ta beznadziejna walka o granie w F76., skończę tę przygodę. Koniec jest bliski.
Graj na Bethesdzie Fly :)
A na T-Mobile miałem pingi właśnie takie jak Ty, od 15-22. I dało się grac bez problemu. Nic nie wyrzucało. Myślę, że tu problem jest gdzie indziej Fly :)
Koniec jest bliski. Nie wierzę... Może odejdziesz na jakiś czas ... Ale wrócisz. Tacy tułacze zawsze wracają ;)
Kupiłem sobie Fifę 22 więc rzadziej będę w F76. Ale do wątku oczywiście zaglądam :)
Będzie. Lubię Fifę. Kupuje tak co 3 lata. Ostatnia to była 2019, więc teraz kupiłem. Widzę ogromny przeskok jakościowy. Gram zawsze karierę jednym zawodnikiem (nigdy nie gram całą drużyną) W Fifie 22 rozwój postaci jest niemal jak w rasowych rpgach. Bardzo mi się to podoba :)
Oglądaliście "Vox Machina"? Zaliczyłem dwa odcinki za jednym zamachem..Rzadko mi się to zdarza ;)
Dla mnie to uczta nie jest lecz dobrze się bawię - także soczystym, polskim tłumaczeniem. Dla większego efektu włączyłem napisy i polskiego lektora. Różnice też bawią. Świetnie oddane postacie drużyny - równie krwiste jak dialogi ;)
Wszedłem sobie dziś potworzyć/porolować broń. I taka plazma mi się trafiła . Lepsze niż ta wściekła :)
Od paru dni gromadzę zasoby żeby zmajstrować sobie jeszcze lepszą strzelbę Gaussa (na ten moment mam arystokratyczną dwugwiazdkową, więc łatwo nie będzie, bo chcę wylosować znów arystokratę plus jakieś dwie naprawdę dobre gwiazdki, najchętniej mniejszy koszt w vats i plus do percepcji albo zwinności), oraz złoto żeby skompletować T-65 - póki co mam tylko nogi i nie pamiętam jak wyglądam z modyfikacjami, pewnie nic ciekawego póki co ;)
Strzelba gaussa też będzie. Ale reputacji jeszcze nie mam. Natomiast zrobiłem dziś dwustrzałowy pistolet gaussa. Przy skradaniu mam one hit-one dead na większości maszkar ;) Z 91 legendarnych modułów zostało 14, ale są dwie fajne pukawki więc tragedii chyba nie ma ;)
Mi wczoraj dwustrzałowy pistolet wypadł jako drop wydarzenia. Poszedł na zmielenie, nawet mimo tej konkretnej gwiazdki nie ma startu do strzelby :)
No wiadomix grish. Pistolet gaussa nigdy nie będzie miał startu do strzelby gaussa :) Tyle, że perki na pistolety i skradanie mam wymaksowane to pobawić się mogę :)
Do strzelb skradania nie ma sensu dawać, bo to tak jakby całować się przez szybę ;)
No to fakt, strzelba z wybuchowymi pociskami, zostawiającymi niebieski ślad na swojej drodze lotu, niezbyt pasuje do operowania z ukrycia ;)
Ja w sumie miałem taka samą drogę dojścia do dobrego internetu co grish :) (tez Multimedia i tez takimi samymi etapami 60/120/300 ale to pewnie normalne w tej firmie). Na pewno dostawcy nie zmienię - ma podstawowa zaletę - jest tam kanał DIZI z tureckimi serialami - żonka to ogląda pasjami a ja spokojnie mogę sobie pykać w gry całymi dniami co w moim wieku jest nawet dziwne hehe
Hej John, Alicja dziękuje za rdzenie i amunicję..tak nawiasem, czy przypadkiem nie pomyliłeś się z tą amunicją do strzelb? Zdaje się że Alicja ma jakąś pieprzniczkę, lecz dotąd nie wiem czy perki na ciężką broń, pasują do pieprzniczki..
Perki pod ciężka broń pasują do pieprzniczki Fly. I jakieś do strzelby :) Ja jej używał nie będę no żeby z niej trafić to trzeba podejść pod sam ryj maszkary. Dla mnie bezużyteczna broń. Dałem tą amunicję bo pomyślałem, że może Ci Tobie przyda, a mi zalega Fly. Jak nie potrzebna to wrzuć do jakiegoś pojemnika we Flatwoids :) Rdzeni miałem dużo więcej ale trochę Cię nie było i wyrzuciłem.
To może Alicja spróbuje tej pieprzniczki. Fraschnat wraca, Johnie. To fajna impreza, pamiętasz?
Postrzelaj sobie. Może Ci się spodoba. Pieprzniczka to broń która wyglądem pasuje do bandyckiego stylu. Ale w działaniu to dla mnie porażka :)
Wiem, że wraca Fasnacht. Lubię tą imprezę, więc będę regularnie się pojawiał na paradach :)
Nie dość że chory, to jeszcze zagłodzony na amen ;) Okrutni dla siebie, ci bandyci ;)
Od kiedy w grze nie ma wymogu jedzenia i picia kompletnie nie dbam o te wskaźniki. Jeśli akurat mam co zjeść i wypić to to robię. Nigdy nie zwracałem uwagi na bonusy z najedzenia i nawodnienia. Większość jedzenia sprzedaje :) Tu akurat trafiło, że nic nie miałem :)
Od kiedy w grze nie ma wymogu jedzenia i picia
Nie ma wymogu? Można nie jeść, nie pić i nic się nie dzieje? Tylko frajerzy wychodzący z Krypty coś tam jedzą i piją, choć nie muszą?
Oj, zmieniła się na gorsze ta gra ;( Bardzo się zmieniła..
Flyby nie masz bonusów, ale nie umrzesz jak masz 0% :)
Co z jednej strony dobra rzecz dla handlarzy - mogą zostawiać sklepy po kilka godzin bez opieki i żyją :)
Jedzenie i picie jako motyw survi w F76 od samego początku było farsą.
Nieskończone oczyszczacze wody, odradzające się w 3 min braminy itp
Jedynie kiedy cię mogło uśmiercić to jak budowałeś przez kilka godzin i przy planowaniu zapomniawszy łyknąć żarełka. A tak co 2 lokalizacja ma kilka kg jedzenia ( i czasem picia)
Ale John przez to cierpi jakby go kastrowali przy użyciu lupy i słońca post atomowych pustyni - a nie tam że usunęli pierdolę
Jedzeniei picie jako motyw survi w F76 od samego poczatku było farsą. Niby racja. Ale jakoś tam trzeba było pilnować tych wskaźników. Teraz już można to kompletnie zlekceważyć. Przyzwyczaiłem i już mi do tak nie przeszkadza. Już nawet nie pamiętam jaka była kara za głód i pragnienie. Ale nadal uważam brak tych mechanik za duży błąd :)
Też mnie to zawsze gdzieś uwierało. Skoro już wprowadzone zostały do gry elementy survivalowe, to niech mają jakiś sens. A sytuacja z F76 jest tym bardziej kuriozalna, że przecież w F4 mieliśmy naprawdę fajnie działający system, wystarczyło go skopiować i tylko dostroić "tempo" opróżniania się wskaźników głodu/pragnienia/snu do gry wieloosobowej. A tu dostaliśmy jakąś śmieszną wydmuszkę
Ja chodze najedzony, bo zawsze to jakies bonusy. A John sie potem dziwi ze na evencie nic nie zabija :p
Draco, jak założę "ostatnie słowo" , albo inną szybkostrzelną broń ciężką to zabijam i głodny ;)
taaa o ile jakis krwawy obok nie stoi :p
Inna sprawa ze ostatnio ludki na rozrobie mnie denerwuja. Zamiast stac w srodkowym pokoju to lataja glaby po krorytarzach i chca zabijac mobki juz za rogiem. W ten sposob nie tylko pozbawiaja innych ekspa ale takze powoduja mniejszy respawn mobkow oraz czeste zwierchy z respawnem kolejnych fal.
Najgorsze to ze moooozgi tego nie rozumieja :/. Ostatnio nawet poziomu nie zrobilem na rozrobie bo kompletnie popsuli w ten sposob eventa.
Flyby - jeszcze dwa slowa o Disco Elysium bo skonczylem drugi raz i juz wiecej nie zamierzam grac bo w sumie rozgrywka bardzo sie nie rozni. Sa pewne smaczki ale to za malo aby mnie do ponownego czytania tego samego tekstu przekonac :)
Jesli bedziesz gral inteligentem, lub nawet takim pol-inteligentem to koniecznie zdobac Mysl (perki) po angielsku zwana Actual Art Degree.
Mozna zdobyc juz na poczatku gry bez wiekszego wysilku (troszke trudniej pol-inteligentem) co w efekcie daje ci dodatkowe 40+ poziomow w grze! 40 ekstra punktow skilli. Robi to z gry zdecydowanie fajniejsza rozgrywke, bo nie tylko otwiera wiecej ukrytych skill-checkow ale takze opcji dialogowych.
Ale mnie dzisiaj Earle w ciula zrobił. Mimo że tylko we trzech byliśmy, to szło nam naprawdę ładnie, na 17 minut przed końcem wydarzenia zdjęliśmy mu pół paska zdrowia i to już po odnowieniu, a ten nagle wyparował. Nie wiem czy jakoś przez ścianę udało mi się przejść, czy przez podłoże spadł, ale nagle się okazało że poza kilkoma małymi wendigo nikogo więcej w kopalni nie ma. Wcięło go i tyle. Parę minut jeszcze się pokręciliśmy, pobiegaliśmy przy ścianach licząc na to że gdzieś się w którejś zaklinował, i jak poczuje krew to może jakoś wylezie na zewnątrz i go dokończymy - nic z tego. Dobrze że mam kupę amunicji, więc aż tak nie zabolało to że sporo wystrzelałem i nic z tego nie mam ;)
stwierdzil ze nie zdazycie go dobic w czasie wiec oszczedzajac wam czas sobie poszedl :)
Mnie to się raz zdarzyło... Raz wystawał kawałeczek grzbietu z podłogi, potem kawałek z nogi z sufitu - całe towarzystwo ganiało i szukało skąd tym razem będzie wystawał :D ale zdązyliśmy go ubić przed czasem :)
Bethesda znów w formie, w dzisiejszych wyzwaniach dnia pojawiło się "Ukończ wydarzenie Dzień Fasnacht", tyle że ten event startuje dopiero 10-tego :)
Grish, a może oni się zamotali i włęczyli event wcześniej? Takie rzeczy juz sie zdarzały ;)
---
Byłem Helvetii. Dekoracji nie ma, więc wcześniej eventu nie odpalili. Jakiś standardowy bethesdowy babol Ci wyskoczył ;)
Z ciekawości wysłałem Alicję. I jak to się skończyło?
Najpierw wydała 300 Atomów na białe firany. Potem zobaczyła Minervę i kupiła plany kompletnego pancerza tajnych służb oraz plecak ratowniczy. Ponieważ zostało jej jeszcze sporo złota, wolałem ją z gry wyprowadzić, ech..
Miałem mały jubileusz. Wbiłem 200 poziom. To wręcz nie do pomyślenia, tyle mi się udało ;)
Odblokowałem kolejne miejsce na legendarny perk, ale nie mam kompletnie pomysłu co tu dać :)
Ja się powoli zbliżam do 300 (265 na ten moment) i pewnie będę mieć ten sam problem ;) Na ten moment mam karty na produkcję amunicji, odporność i usuwanie promieniowania, otwieranie zamków/terminali i plus do szczęścia. I teraz nie wiem czy będę chciał sobie podbić siłę, percepcję, wytrzymałość, czy zwinność. Szczerze mówiąc w żadnej z tych kategorii nie widzę perków których już bym nie miał, a byłyby mi niezbędne. Pewnie dłuższą chwilę będę nad tym główkować :)
Bravo Johnie. Co dać na "legendarkę"?
Przecież czujesz postać. Wiesz co ją gnębi w polu bardziej a co mniej. Wybierz i zabezpiecz postać przed największym "gnębieniem". ;)
Jako krwawy to na legendarki poszly glownie punkty SPECIAL. Tak wiec obecnie mam:
- Luck +5 (max)
- Intrligencje +5
- Endurance +5
- Perception +2
- Follow through - max
- Zamki - bedzie wymieniony na odpornosc na trucizny jak uzbieram punkty i wymaksuje Percepcje, czylie za jakies 150 poziomow :p
Też chyba pójdę w SPECIAL. Teraz mam zamki(pierwszy poziom), radiacje(1 poziom), amunicję(max) i truciznę(na razie 2 poziom bo punkty zbieram)
Wiesz co ją gnębi w polu bardziej a co mniej No właśnie nic jej już nie gnębi Fly ;)
"DiabloManiak203Karczemny Dymek
Co z jednej strony dobra rzecz dla handlarzy - mogą zostawiać sklepy po kilka godzin bez opieki i żyją :)" ??? - Diablo czy masz na myśli, ze można zostawić postać w grze na dłuższy czas nie grając? - ja jak zostawię postać w grze to po niedługim czasie mam komunikat, że gra odnotowała brak aktywności i zostaję wylogowany. A czasem by się to przydało (sklepy, zbieranie śmieci czy wydobycie)...
A to tak to działa :] To by wyjaśniało dlaczego przedwczoraj widziałem gościa stojącego chyba półtora godziny przy handlarzu na stacji w Charleston. Wkurzał mnie bo sam nie mogłem nic sprzedać i musiałem latać do Opoki :P
Skompletowałem dzisiaj T-65 :) I miałem kupę farta przy gwiazdkowaniu, zużyłem niecałe 80 rdzeni, a cały zestaw mam 3-gwiazdkowy arystokraty :) Teraz muszę jeszcze uzbierać złota na jakieś mody, bo póki co mam ich bardzo niewiele odblokowanych i nazbierać fioletowych fluktów na plecak odrzutowy :)
O kurcze, to Ty teraz będziesz latał w PW? Zmiana buildu się szykuje :)
Może będę, może nie będę ;) Na razie muszę parę modów dokupić i obowiązkowe rakietki do niego dospawać, później się zobaczy :) Coś czuję że będę mieć małe kłopoty z udźwigiem, dzisiaj jak na próbę w niego wskoczyłem, to waga mojego ekwipunku podskoczyła o jakieś 100 :D Takie są skutki jak przestają działać efekty z poszczególnych części pancerza i plecaka ;)
to waga mojego ekwipunku podskoczyła o jakieś 100 :D
Dlatego, choć większość moich postaci ma na składzie T-65 i Hellacaty, to najczęściej lata w podrasowanych gwiazdkami pancerzach górniczych..
Dlatego ja nie używam w częściach pancerzy(tych nie PW) modów na zwiększenie udźwigu. Potem jest oops, jak zakładamy coś innego :) Od dźwigania jest pancerz górniczy wzmocnimy amortyzatorami w nogach, i ten jeden PW mam zawsze przy sobie :)
Wpadłem na pomysł żeby wmontować amortyzatory do bandyckiego PW i taki nosić przy sobie do dźwigania. Wiadomo, i tak będę 100 udźwigu w plecy. Ale wygląda lepiej. Jak wpadną Wam jakieś części bandyckiego PW arystokraty to przygarnę. Ilość gwiazdek bez znaczenia :)
Na pewno mam jakieś części bandyckie, zabrakło akcji w maszynie więc nie dałem rady zmielić ;) Nie pamiętam tylko z jakimi efektami są, później sprawdzę i dam znać co mam, zobaczysz co Ci się przyda :)
Dzięki grish. Ważne żeby główna gwiazdka(lub jedyna jeśli to jednogwiazdkowy) była arystokraty, reszta nieistotne :)
PW górniczy zakładam jak walczę w strefie promieniowania( w zasadzie to tylko na królowej) . To i bandycki tak będę zakładał, więc nieco więcej ochrony z tytułu arystokraty się przyda. Wszak zarówno goły bandycki jak i górniczy PW są słabsze niż pancerz SS w którym biegam cały czas :)
Czy ta maszyna do produkcji amunicji tworzy też amunicje ultracytową? Wbiłem maks reputację u bandytów i w zasadzie tylko tą maszynkę chciałem kupić. Ale przez to cholerne ułatwienie ze zbieraniem amunicji, to i tej maszyny nie opłaca się kupować :) Porobiłbym ultracytową do broni których aktualnie nie używam, ale przy zmianie buildu by się przydała :)
Eh, to nawet tej maszynki za złoto nie ma po co kupować u bandytów. Mam prawie 5 k złota i nie mam co z nim robić :)
Niedawno Minerva miała arktyczny marines w promocji. Mogłem kupować. Ale uparłem się,że dropnę, eh. A z operacji to mi same medaliony lecą i kombninezony krypty 94 .
Sprawdzę Johnie bo chyba , opierając się na starych sentymentach growych, XCOM 2 mam, choć nie grałem. Zdaje się nie mam dodatku.
Wpadłem na Fraschnat, wszystko po staremu, tak dalece, że choć się specjalnie nie starałem, dostałem udział w ubiciu gwiazdy programu ;) I nie zdobyłem nic nowego, same stare plany i maski ;(
Tak, XCOM 2 mam. Nie mam dodatku a on jest jeszcze za drogi, 42 zł.
Na Fasnachcie nic się nie zmieniło, to fakt. Mogliby wzmocnić tego ostatniego bosa :) Mam wrażenie, że roboty szybciej maszerują i całosc trwa krócej :)
Byłem dziś w drużynie i ludki z mojej ekipy zrzuciły atomówkę. Byłem w tym czasie na paradzie. Pierwszy raz od kiedy gram w F76 zaliczyło mi się zadanie "Stałem się śmiercią". Sam nigdy tego zadania nie robiłem i pewnie bym nie zrobił ;)
Co Ty chłopie robisz na poziomie 11? :D Czy przypadkiem nie wspominałeś że nie będziesz już postaci zmieniał? ;)
Swoją drogą ładne lagi na tym serwerze, przed chwilą zginąłem podczas Fasnachtu, bo chciałem przelecieć z jednego dachu na drugi, a tu nagle cofnęło mnie o parę metrów i spadłem z wysokości na ziemię :]
Czy przypadkiem nie wspominałeś że nie będziesz już postaci zmieniał? ;) Tak mówiłem??...Ojej , no popatrz jaki kłamczuch ze mnie ;)
Fasnacht to zawsze okazja by pobawić się inna postacią.
No widziałem, że zginąłeś. Ale przy upadku z takiej wysokości można zginąć???? Wiele razy wyskakiwałem maks do góry na plecaku odrzutowym i upadek nie powodował zgonu .
Zaraz, jak z dachu to byłeś wyżej, to może faktycznie można fiknąć ;)
No trochę pułapu zdążyłem nabrać :D
Najgorsze jest to że takie cofnięcia zdarzały się również później, w tym w operacji, co miało niestety konsekwencje. Biegliśmy od jednego nadajnika do drugiego i po drodze mnie znowu przeteleportowało, na dodatek w takie miejsce że przez chwilę nie wiedziałem gdzie jestem. Moment zajęło zanim nadrobiłem stracony dystans, a w tym czasie siłą rzeczy nie było mnie przy nadajniku, więc parę sekund na pewno straciliśmy. Biorąc pod uwagę że opa skończyliśmy z czasem 8:01, można było się zdenerwować :P A na koniec dnia leciałem sobie spokojnie z elektrowni do swojego campu, jak tylko chciałem wejść do sklepu, zostałem cofnięty dosłownie o połowę dystansu który przebiegłem :) Tą wisienką na torcie zakończyłem swoją dzisiejszą sesję w Appalachach ;)
Widać że John na 14 poziomie bo kupił sobie u Alicji plan na łóżko polowe i drewniane krzesło ;)
John, znalazłem te plany faschnatowe co zostawiłeś a ponieważ Alicja je zna, wystawiłem je do sklepu. Może znajdzie się amator..
Pewnie się znajdzie. Ale to po evencie. Teraz ludzie liczą,że dropną :)
Spotkałeś Peggy. Ona nic jeszcze nie ma, wiec w miarę swoich możliwości kapslowych kupuje wszystko :)
Ja w sklepie głównie plany mam wystawione, zazwyczaj po 50-100 kapsli, więc częstuj się John :) No chyba że dla Ciebie za drogo, to po starej dobrej znajomości za darmo oddam, musiałbym tylko wiedzieć co mam ze sklepu wyciągnąć i przypadkiem na ziemię upuścić :D Już tradycyjnie w grze będę o 18:00 :)
Wpadnę po 18 stej grish :) mam 2k kapsli to nie poszaleję. Ale nic mi nie dawaj. Peggy to twarda dziewucha która do wszystkiego dojdzie sama. Ma Johna który mógłby dla niej zrobić wszystko, ale da sobie radę :)
A tak w ogóle, to gdzie postać ma kapsle w ekwipunku i czy można je dawać (wyrzucić)?
Flajka cichociemna pogoniła trochę z Johnem na Fachsnacie.. John dostałeś coś z bossa? Flajka dostała, ale trzygwiazdkową broń znalazła w papierowej torebce.. Nie wiem kto to zostawił.
Dostałem nagrodę z bossa Fly. Po ostatnim kolejnym uproszczeniu gry przez bethsde teraz każdy dostaje nagrodę za gwiazdkowego przeciwnika jeśli jest w jego pobliżu. Dawniej trzeba było przeciwnika trafić i zadać jakieś obrażenia. Teraz możesz stać i nic nie robić, a nagrodę i tak zbierzesz .:)
teraz każdy dostaje nagrodę za gwiazdkowego przeciwnika jeśli jest w jego pobliżu. Dawniej trzeba było przeciwnika trafić i zadać jakieś obrażenia. Teraz możesz stać i nic nie robić, a nagrodę i tak zbierzesz .:)
No tak, to by się zgadzało. Zawsze staram się honorowo gada trafić ale chyba to rzeczywiście teraz niepotrzebne. Spostrzegłem to w gorączce uranu, w kopalni. Czasem nie zdążę jakiegoś gwiazdkowego trafić a łupy z niego i tak mam.
Hmm ..mieszane mam uczucia.
Przez te wszystkie uproszczenia F76 z łatwej sumie gry stał się bardzo łatwą grą. Kiedyś coś tam trzeba było się starać, czegoś pilnować.
Właśnie to z tym łupem najbardziej wkurza. Kiedyś udzie się wołali żeby trafić moba i żeby każdy dostał łup. Byli tacy co nie wołali innych, życie. Teraz z radiacyjnej rozróby wynoszę tyle gwiazdkowego sprzętu, że w ulepszonym górniczym nie mogę udźwignąć.
Ja przez to "ułatwienie" ciągle oscyluję w granicach 4000-4500 legendarnych akcji, praktycznie co dwa dni muszę latać do Mhrggrghr kupować moduły bo nie mam co z tym już robić.
A propos babci, bo sobie przypomniałem że już dawno miałem zapytać. Ma w asortymencie "stal z krypty", do czegokolwiek się tego używa? Nie napotkałem na absolutnie żadną przesłankę że gdziekolwiek taki materiał jest wykorzystywany
bez trafienia jej nie dostaniesz legendarki?
Trzeba się nastrzelać, ale jeżeli ma się sporo trafień jej asysty - to na Królową trzeba mniej. Poza tym trzeba się sprężać - można n.p. nie dostać w zamieszaniu, najbardziej pożytecznych rzeczy, tych od pełnych napraw i fluktów. Po to chodzę na te polowanie.
Nie pamiętam grish, do czego poszło trochę tej "stali", była używana..zdaje się że do jakiejś broni.
Na królowej faktycznie jest inaczej. Wczoraj poszedłem na 15 poziomie. Nie zdążyłem trafić jej bo wpadłem na koniec wydarzenia i już prawie padała. Zresztą była w strefie radiacji a ja byłem "na golasa", więc nawet bym się nie zbliżył ;) Zadanie mi zaliczyło ale dostałem tylko exp i obligacje. Ani gwiazdkowego łupu, ani fluktów nie było :)
Nie ma ktoś przypadkiem za dużo fioletowych fluktów? Konkretnie 4 szt. potrzebuję, chętnie oddam jakiekolwiek inne w zamian, lub zwrócę pożyczkę jak tylko mi wpadną :)
Stał z krypty to bodajże do wytwarzania cierniowego i słonecznego czyli od czasów wprowadzenia pancerza tajnego agenta niepotrzebne.
Niestety, ja nie mam akurat fioletowych fluktów grish. Mam inne, ale fioletów zawsze brakuje ;)
Dzisiaj brałem udział w Polowaniu na Królową - nie było ani jednego fioletowego flukta.
Ktoś sprzedawał flukty po 150 kapsli - nie miał fioletowych.
No ja też szczęścia nie mam. W ciągu dwóch dni żadnej atomówki, ani żadnego sklepu z fluktami. Cóż, trzeba się w cierpliwość uzbroić :)
Mam wrażenie, że przez Fasnacht pozostałe większe wydarzenia leżą. Nie trafiam na królową wcale, a skacze po serwerach. Earla też nie widzę. Ewidentnie coś spierd...li ...Jak zawsze zresztą ;)
Ja troszku odpoczywam od F76.
Odpalilem sobie Lost Ark i wyglada to na nawet fajnego h&s.
..a ja oglądam serial. Kiedyś nie miałem siły czytać Martina ;) Filmowe streszczenie jego dzieł (Gra o Tron) całkiem mi podeszło..
Ja pierwsze ksiazki przeczytalem na dlugo przed serialem. Potem przyszedl serial, a kolejne czesci ksiazki nie moglem sie doczekac i w sumie teraz to nawet nie chce mi sie konczyc czytania :)
Mam Lost Ark zainstalowane, ale jeszcze nie udało mi się zalogować :)
W Grze o Tron wytrwałem do 4 tego odcinka 5 tego sezonu. Na każdym odcinku tego sezonu zasypiałem więc dałem sobie spokój ;)
Na każdym odcinku tego sezonu zasypiałem
Co cię usypiało, Johnie?
..hmm, oglądam dopiero 3 sezon. Może przy 5 sezonie też usnę? ;)
Podobno sezon 7 i 8 są skrócone a ja czytam że ludzie chcą więcej i czekają na następne sezony ;)
Nie pamiętam co tam m,nie tak usypiało. Ale jak mam pamiętać jak.....spałem ;)
Martin jest mistrzem gęstej fabuły, lecz efekt tej gęstości sprawia, że w czytaniu grzęznę a w serialu gubię się w pobocznych postaciach (nie za bardzo je odróżniam) ;)
Właśnie korzystając z Faschnatu, podciągnąłem najsłabszą postać (72 poziom) co jeszcze nie ma sklepu.
Znowu na Polowaniu, nie było ani jednego fioletowego flukta ;)
Przynajmniej macie jakieś polowania, ja już od paru dni żadnego nie widziałem :)
Wczoraj w ogóle miałem trudny dzień pod względem gry. Najpierw awaria internetu (już szósta od początku roku, tak jak chwaliłem mojego dostawcę przez 4 lata, tak teraz zaczyna mi naprawdę działać na nerwy). Później kompletny brak chętnych do dołączenia do drużyny operacyjnej. W końcu trafił się jeden jegomość, to myślę próbujemy. Dostaliśmy w dupsko równo, wybuchający przeciwnicy przebijający pancerz to nie do końca dobry zestaw do bicia w dwójkę :] Trochę ponad 9 minut nam zeszło, ale że gość miał mikrofon, to dogadaliśmy się że poczekamy aż może ktoś do nas jeszcze dołączy i wtedy spróbujemy jeszcze raz. Kupę czasu to trwało, ale w końcu trafił się trzeci chętny. No to zaczynamy, nie zdążyliśmy się dobrze rozgrzać, gra mi się zcrashowała :/ Szybko odpalam na nowo, dołączam z powrotem do drużyny, okazało się że ten trzeci gość już zdążył się ulotnić, a ten z którym próbowałem robić pierwszego opa, uciekł chwilę po tym jak zalogowałem się na nowo do gry.
Ale już zaraz weekend, a mój limit pecha na ten tydzień (w grze i poza nią) mam nadzieję że już wyczerpałem :)
Ja już czekam na Kosmitów, choć wyścigu jeszcze nie skończyłem ;)
Aż mi się przypomniał Fallout 3 i dodatki kosmiczne do niego. Niezłe były ;)
Mothership Zeta sam w sobie dobry, choć nie spektakularny, bardziej podeszły mi Point Lookout i Pitt. Nie mniej bronie które można było wynieść ze statku kosmitów były kapitalne :)
Nie tylko bronie ;)
Tam ciekawa była fabuła z wstawkami zapisów kosmitów z przesłuchań porwanych ziemian. Cały kalejdoskop mitycznych historyjek o UFO, obecnych i rozwijanych w mediach do dzisiaj. ;) Plus niezłe dramatyczne zakończenie z wyborami losów postaci biorących udział w awanturze z kosmitami.
Starannie i ciekawie zaprojektowany też był statek kosmitów. Lubiłem po nim łazić.
Jak teraz będzie? Może równie fajnie ;)
Ryokosha, Grish i Fly. Co wy robicie, że od kilku godzin jesteście w F76 w menu głównym ? ;)
Byłem tam ładnych kilka godzin temu więc dawno mnie tam nie ma. ;) W weekend w ogóle unikam wieczorem grania w sieci. Jest przeładowana, po co mam się złościć że mnie F76 wyrzuci..
Emmmm..... W grze byłem tylko od 18:00 do ok. 19:00 i bynajmniej nie przesiedziałem tego czasu w menu głównym :)
Hej :) Wiecie może gdzie aktualnie szwenda się Minerva? kilka dni temu widziałem ja w Opoce ale wtedy nie miałem środków na zakupy. Do uzyskania flutktów z królowej chyba trzeba się rzeczywiscie dobra przyłożyć - gram nową postacia i do 51 LV jak na razie nie wypadł żaden.
Szukaj jej przy Forcie Atlas, Kraterze albo Opoce - co tydzień zmienia miejscówkę, nie pamiętam tylko w jakiej kolejności robi rundkę. Z tego co wiem to przez 3 tygodnie dostępna jest od poniedziałku do środy, czwarty tydzień od czwartku do soboty i tak w kółko
Flyby, widziałem,że masz jedna z nowych masek . Trzymaj ją. Kiedyś dostaniesz za nią górę kapsli :)
Żeby było zabawniej, to wcale jej nie dostałem, tylko podniosłem ją z ziemi. Komuś się nie podobała ;) Maska głupka..
Peggy też ma tą ,maskę. Całkiem możliwe, że komuś się nie spodobała i wyrzucił. Te maski w sumie wszytkie sa brzydkie. Możliwe, że ktoś nie wiedział, że to nowość i będzie sporo warta :)
John tez ma jedną z nowych masek, maskę staruchy. Z tego co słyszałem to ta starucha najrzadziej wypada. Kapsli John nie potrzebuje. Może za jakiś fajny przedmiot sie wymienię :)
W przerwach miedzy paradami pogrywam w Cyberpunka 2077 . Kupiłem drugi raz w promocji(wcześniej zwrot poszedł). Gra po najnowszym patchu to zupełnie inna gra jak dla mnie :)
..z ciekawości sam bym kupił, jak miałbym mocniejszy komputer.
Gra ma ogromne możliwości dostosowania grafiki. Dotyczy to zarówno detali i bajerów , jak i rozdzielczości Fly :) Sam muszę sporo ciąć z ustawień. Ale nie dlatego, że gra źle działa. Działa bez problemu i w ustawieniach wysokie przy rozdzielczości FullHd. Mam jednak kartę GTX 1660 Ti w wersji mini z jednym wiatraczkiem. Grzeje się i muszę schodzić do średnich i rozdziałki 1600x900 . Ale też jest ładnie :) Zejdę jeszcze chyba do 1366x768 a dodam innych detali, będzie ładniej. Trochę mnie ostry obraz będzie ale przyzwyczaję się :)
Tu jest gameplay z chyba Twojej kart Fly :)
https://www.youtube.com/watch?v=unPmFAo3nH8
Tyle, że z innym procesorem ;)
Tyle, że z innym procesorem ;)
Mam i3 ;( ..ech, jest pokusa ;( Ile RAM w tym filmiku? 8 GB? .. Jeszce większa pokusa ;( Strasznie mnie korci żeby spróbować.. I po co Johnie pokazałeś ten filmik?
Jesteś okrutny ;(
Eeee tam okrutny. Na nowym patchu sporo zostało poprawione. Myślę,że bawiąc sie ustawieniami mógłbyś komfortowo zagrać. Zauważ, że na filmie pokazują rozdziałkę 1980x1020 . Ty masz zdaje się słabszy monitor, to i rozdzielczość masz mniejszą :) Jest multum możliwości i ustawień :)
Tylko pamiętaj o jednym. CP2077 ma piękne miasto w którym nie ma co robić. Sam zastanawiam sie po co tworzyć taki piękny świat i nie wypełnić go aktywnościami?. Chodzę teraz i oglądam sobie miasto. Graniem zajmę sie później :)
..podczytuję uwagi graczy, hmm ..mam czas na kupno do końca miesiąca..
Z monitorem to masz rację, tylko ciekawe czy jest moja rozdziałka, nie wszyscy dystrybutorzy pamiętają o takich starociach.
Do początku następnego sezonu chyba mało będę zaglądać do gry. Dzisiaj dobiłem do 129 poziomu na planszy SCORE, co okazało się maxem, więc za bardzo nie mam co robić ;) Na pewno zajrzę zrobić opa, quest dla bandytów, może z jedno albo dwa wydarzenia dla złota i to chyba na tyle jeżeli chodzi o moją codzienną aktywność :)
Na Fasnacht też już gorączka minęła, o 18 to jeszcze nas sporo było, ale o 19 to widziałem że ktoś w pojedynkę latał, bo więcej chętnych nie było ;)
Fly sobie poszalała bo od dawna siedziała w domu. Zrobiła sama Linię na piasku, na Fachsnatcie zdobyła maskę staruchy o której pisał John i poziom ;) Z wyścigu zabrała miecz samurajski, więc jeszcze w wyścigu jest co robić.
Ta maska będzie warta krocie :)
Wyścig wkrótce zrobię .... Nie robiąc go. Sam się zrobi .Jeśli jest do końca miesiąca to na spokojnie zdążę. Miecz samuraja już mam. Zostało mi chyba 6 poziomów :)
Peggy Wild wbiła dziś 50 ty poziom. Questów fabularnych ani pobocznych nie ruszała. Tylko parada i wydarzenia z wykrzyknikiem. Ma 2250 sztuk złota i solidne podstawy na to by kiedyś stać się potężną i bogatą ;)
Acha. I do 50 tego poziomu walczyła wampiryczną strzelbą powtarzalną( 1 gwiazdka), z 5 tego poziomu. Taki mały czelendż, jak mówi moja córka ;)
walczyła wampiryczną strzelbą powtarzalną( 1 gwiazdka), z 5 tego poziomu.
I pomyśleć że taka Alicja walczy na zmianę wampirzym trójgwiazdkowym MG 308 i wampirzym trójgwiazdkowym ciężkim maszynowym kal.50, takim a la Ostatnie Słowo ;) Takich broni nie ma nawet Fly, ale Fly wystarczają te trzy setki dobrze ustawionych poziomów ;)
Te kapsle ..najstarsza Fly ma około 6000 tys kapsli, najmniej ze wszystkich postaci.
Mało gra ;) Złota nie liczę, jest zawsze w granicach 5000 i więcej, lecz ile można kupować pancerzy i broni? Tylko na początku kariery postaci ma swoją znaczenie..
John, kupiłem Cyberpunka, zainstalowałem. Wodotrysków nie ma, ale dobrze gra wygląda i mogę grać. ;)
Wygląda na to ze do jesieni niczego specjalnego po F76 nie ma co się spodziewać.
https://twitter.com/BethesdaStudios/status/1495779286539649026/photo/1
Pozostaje nadal robić sezony, które z każdym kolejnym maja coraz mniej ciekawe nagrody, coraz więcej zapchajdziur jak guma do żucia.
Szkoda, patrząc jak obok rozwija się ESO.
No cóż, jest jak jest. Pewnie i tak będę grał, choć rzadziej :) Do gum do żucia dodam jeszcze bardzo"potrzebne" fajerwerki ;)
Jesień i zima wyglądają zacnie . Fly się ucieszy z Nuka World :)
Pamiętacie jak pisałem że dobiłem do max. poziomu na planszy SCORE i nie mam już za bardzo co robić? Jakby to powiedzieć, wczoraj po skończonej operacji zauważyłem że znowu mi się punkty za wyzwania naliczają ;) Czyli albo coś mi się skaszaniło że zatrzymało się na 129 poziomie, albo coś zmienili i jednak można pójść wyżej. I w ten sposób jak myślałem że max. pół godziny mi zejdzie na to co miałem zamiar zrobić (Fasnacht + op + zadanie dla bandytów), tak wylogowałem się po 2.5 godzinach :)
Można wbijać dalej grish. Ludzie na grupie o tym pisali. To działa jakoś tak, że jak następnego dnia się logujesz to się odblokowuje i można levelowć :)
John wraz z Alicją zbierają ostatki na Faschnat. Przyleciał ktoś i też kupił maski faschnatowe.. Trzeba wygasić w domku ognisko faschnatowe, strasznie dymi ;)
John, muszę rozjaśnić obraz w pomieszczeniach Cyberpunka - prawie nic tam nie widzę. Opcji jest w cholerę, latarki nie ma ;) Można to poprawić?
Nie mam pojęcia Fly. Ustawieniami jasności się nie bawiłem. Ale oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie zaczął modować CP 2077. I już wrzuciłem sobie mod na działające metro. Jeszcze nie wiem czy i jak to działa(jak jeździć), ale jest zainstalowany :) Widzę, że pociągi nad głową jeżdżą :)
Czytaliście?
https://fallout.bethesda.net/pl/article/FfWIVEmUL8vXXpAtkYnCT/zegnaj-launcherze-bethesda-net-pytania-i-odpowiedzi-dotyczace-fallouta-76?utm_source=Community&utm_medium=facebook&utm_content=6384556301&linkId=153329610
To chyba zła wiadomość dla Flyby :(
Zła wiadomość..przed chwilą byłem w F76 na Beth i tam się dowiedziałem. Na Steamie gra mi się źle, mam długie ładowania i przycinki w terenie. W kwietniu, po wyłączeniu Beth, spróbuję zmniejszyć opcje graficzne. Jeżeli to nie pomoże, z gry po prostu zrezygnuję.
John, do czego ty mnie zachęciłeś.. ;(
Cyberpunk jest ładną grą z uroczą atmosferą, lecz ma tak skomplikowane i uczone interfejsy, że do opanowania ich, będę musiał wszczepić sobie chipa. Zblakły przy nich piramidalne interfejsy z Wiedźmina i rozbudowane warsztaty F4 i F76.
Bez wątpienia te interfejsy, budują atmosferę wspaniałej przyszłości jaka już czeka na ludzkość ;)
Tylko okrutnie się zmęczę zanim w pełni w niej się zanurzę jako ..ee, V
Ten, ta V, znak zwycięstwa - będzie dla mnie jak znak zwycięstwa nad sobą. Tak mi dopomóż Night City i John..
Spokojnie Fly, nie nerwowo. Pomału wszystko ogarniesz ..... Ale bez mojej pomocy, bo ja też tego kompletnie nie ogarniam. Działam po omacku Tak pokręconego interfejsu dawno nie widziałem ;)
A jaki to poradnik GOL'owy pomógł Ci z ustawieniami oświetlenia pomieszczeń? Bo faktycznie jest dość ciemno :)
Nie wiem jak John, ale ja jestem gotowy :) Dzisiaj po 18:00 wbijam zobaczyć co nowego na planszy, bo Xerxo i jego ciągłe narzekanie na jedne z 47 pleców już się powoli nudzi ;)
Niby tak, ale w LA mam tyyyyyyyle do zrobienia ze to 30-60 minut jak palcem strzelil uplywa.
Jak tam panowie? Ja już po pierwszej walce z kosmitami. Oczywiście biłem ich z blastera obcych.
To fakt, jak pierwszy raz robiłem równonoc ćmoczłeka to też nie ogarniałem co się dzieje i co trzeba robić :)
Fajnie że obcy też się pojawiają losowo poza wydarzeniem. Na dwa potwory z Flatwoods dzisiaj natrafiłem, jeden nawet blisko mojego campu się kręcił ;) Nie zapomnę jak pierwszy raz w życiu natrafiłem na takiego gościa, szedłem sobie przez Błotnisko zajmując się swoimi sprawami, a ten skurczysyn pojawił się znikąd za moimi plecami i zrobił mi jumpscare :P
Byłem przed chwilą. Walili na wszystkie strony. Nie kumam o co tam chodzi , ale pobawić się można. Wypadły mi jakieś dwa plany, na razie wszystkie chowam(póki nie zaczną się powtarzać) . Nie wiadomo co i ile będzie kiedyś warte :)
Generalnie jest tak:
1. Trzeba rozwalić 30 ufoków, żeby przyleciał generał
2. Trzeba rozwalić generała, żeby dało się rozwalić wielką żarówkę
3. Trzeba rozwalić wielką żarówkę
4. Powtarzasz kroki od 1-3 trzy razy
Powitałem Obcych, wypadało. Tak jak John, dwa plany. ;)
Punkt 5, do punktów grisha - trzeba mieć cierpliwość na te wszystkie punkty.
Naaa, już Fasnacht wymagał więcej cierpliwości ;) Nie dość że trwał dłużej, to większość czasu spędzało się stojąc i czekając aż te cholerne roboty doczołgają się tam gdzie powinny :P
Ryo tłucz ufoki bo ja jako 2 recepty dostałem kufel i jakiś magazynek cryo do blastera obcych :)
moze to poprawi kłopot z ammo do tego wynalazku :)
A mi za drugim razem wypadła tuba obcego. Tuby zawsze były dość rzadkie i drogie. Ciekawe czy ta też będzie taka :)
Pff..z Beth mnie wyrzuca raz za razem, już w interfejsie gry, choć niby wszystko jest w porządku. Obniżyłem na Steam opcje graficzne, może będę mógł się chociaż poruszać.
Wiecie jak wygląda moja misja na Ufoków na Steam? Zanim mi gra wczyta teren miasta i przeciwników, jest już po misji. Gra wprawdzie zalicza mi misję i nagrody, ale to nie jest zabawa ;(
..na Beth to może myślą że ja jestem z Rosji ;))
Flyby, niech Ci ktoś Ci ogarnie ten komputer, bo to zdecydowanie tu jest problem :)
Nie uwierzycie co właśnie odwaliłem. W końcu dobiłem do 300 poziomu, no to czas na ostatnią legendarną kartę. I patrzę na te perki, zastanawiam się co mi się najbardziej przyda, no i koniec końców padło na zwinność. No to zamontowałem kartę, wymaksowałem ją, chcę dodawać perki, a tu nie mam więcej miejsca na karty. Myślę sobie co się stało, wracam do legendarnych kart... i zamarłem..... Kretyn zamiast zwinność, dodałem percepcję, której już miałem 13, więc ponad 300 monet poszło się j..... I jak już miałem kląć i wyzywać się od najgorszych idiotów jakich ta ziemia nosiła, przypomniałem sobie że przecież mam w campie maszynę do dziurkowania kart, za pomocą której mogę sobie wyedytować SPECIAL :D Zabrałem sobie te 5 punktów percepcji, wsadziłem je w zwinność żeby się wyrównało, i odetchnąłem z ulgą :P
A tak z innej beczki, to przed chwilą robiłem "Z wolnego wybiegu". Teraz to nie zwierzęta i inne stwory atakują braminy, a kosmici :)