Forum: -= Krew, pył i groteska...Opowieści z krypt 111 oraz 76 vol. 9 ( w lesie) =-

xD

Zawsze był taki sam wstępniak. Nie robiłem różnych stylów.To Ty zrobiłeś jeden nowy na wesoło ;)
Gdzie literówka, to poprawię. Zrobiłem jedną zmianę. Przywitałem nowych tułaczy, nie doczytałeś :)

przeczytaj Flybiego to znajdziesz tam literówkę ;)

Poprawione ;)

Diabełku skoro już jesteś, to zapytam. Czy umiesz wykuć ciężki bandycki set zwykłego pancerz. Z najmocniejszym modem poprawiającym odporności ? Jeśli nie to może wiesz gdzie zdobyć plany na ręce, nogi i klatkę?

nie umiem
mam chyba tylko plan na nogi

Savage Divide

https://incendar.com/fallout76_level_map.php

i tam eventy

ale to ma podłą szansę trafienia :P
w stylu 0.1%

2% ma w dwóch questach fabuły głównej
1,5% DO przy levelach postaci pomiędzy 25 a 50

albo w sklepach graczy
u normalnych vendorow brak :P

scrafc sobie normalny pancerz a nie kombinujesz :P

Ja zawsze kombinuję ;)

Niczego nie obiecuję ;)
zanonimizowany6533488210 też ładnie wygląda... Co?.... Nie? ;)

Nie wygląda ładnie ;) Za dużo tych.. zanonimizowanych

A powody do zdziwienia non stop, ma?

No o to to chodzi. :D

Witaj Lechu ;)
Czemu miałbyś nie być we wstępniaku? Pojawiasz się i znikasz, ale jesteś z nami :) Powiem więcej. Dopisałem Cię dziś drugi raz obok Draculi i grisha, zapomniałem, że byłeś wpisany. Potem patrzę, Lechu jest ;)

:)

Ja też już za długo nie grałem :)

W grudniu miały wejść do gry 4 gwiazdkowe przedmioty, ale wypadły z tej aktualizacji(pytałem community). Nie odpisał mi póki co kiedy będą. A z tego co widać w najbliższych miesiącach ich nie ma :(

Niby od gwiazdek głowa nie boli? Może boleć, jeżeli przeliczy się je na materiały niezbędne w samodzielnym gwiazdkowaniu. Niech się lepiej gwiazdki na niebie mnożą ;)

..właśnie przybiegł gracz co ma w poziomach prawie 1000 (viriol) i wykupił u Fly broń i sprzęt. Był w dodatku grzeczny i kontaktowy! Bardzo się Fly te parę tysięcy kapsli przyda. Jak zwykle, ledwo koniec z końcem łączyła..

Liczyłem, że z gwiazdkami będzie też jakieś przebalansowanie gry, by była trudniejsza.
No nic, gramy tym co mamy :)

No nic, gramy tym co mamy :)
Zdrowa zasada, Johnie. Drogę pod górkę możemy sobie zafundować sami. Własnymi zasadami..

40k jest max

Ten typ tez kupil ode mnie kilka sztuk co byly ponizej 1k

Idz sobie kup 300 bulionow za 6k

BTW dzis mi we krwi mutacje walcza ze soba. Do 2ch dawek astry zeneki dostalem boostera od pfeizera :)

A limit zota to 5k tak?

BTW dzis mi we krwi mutacje walcza ze soba. Do 2ch dawek astry zeneki dostalem boostera od pfeizera :) Uuuuu, no bogato pojechałeś ;)

Gdyby Fly miała kiedyś limit kapsli, pewnie bym ze zdumienia, skasował się jak John ma w zwyczaju..
..serio Drackula, pomieszałeś gatunki?

w UK chyba celowo mieszaja, kto dostal Astre dostaje Pfaizera, ktos mial Pfaizera dostaje Moderne.

w UK chyba celowo mieszaja,

Jejku, to się te chipy szczepionek pobiją między sobą, zamiast się za wirusy brać ;)

Ten ghul to jest już w ostatnim stadium ghulozy chyba.
Strach go brać do campa bo łada moment się przemieni w zdziczałego i będzie chciał nas zjeść ;)
Co do wyścigu. Nie robię ich, ale muszę przyznać, że kilka ciekawych rzeczy tym razem jest. Może coś tym razem porobię więcej niż tyle ile samo się zrobi :)

Co do wyścigu. Nie robię ich,

Ładnie tak, Johnie? Jeszcze się wyścig nie zaczął a ty już rezygnujesz?

Fly , ja z niczego nie zrezygnowałem, bo nie miałem z czego. Nie robię żadnych wyścigów. Nigdy nie robiłem ;)
Ten jest akurat pierwszy w którym będę miał ochotę porobić trochę tych wyzwań :)

No dobra ;) Przecież ja też do pierwszych wyścigów, nie przykładałem się. Dopiero jak zobaczyłem że gracze mają rzeczy których ja nie mogę mieć, zmieniłem zdanie ;)

Nie tu ;)

Też mam dusze zbieracza, ale jednak jak mam full to odpuszczam. Czasem jak juz mam full w skrzynce a sprzedać pakietów śmieci nie mogę, to naprodukuję trochę karabinów i pancerzy i wrzucam do pojemników na stacjach. Może ktoś się skusi :)
Dzięki za napierśnik bandyty i za karabin .50 Cal A na rozróbie wypadł mi ciężki nagolennik bandyty z niezłymi cechami, to ma już dwie :)
Chciałem Ci dać ze 2k ammo do rąsi, ale akurat ktoś mi dziś ze sklepu wykupił, nawet nie zauważyłem kiedy :)

Jest sposób na te limity, przy odpowiedniej "dyscyplinie" sprzedaży. Fly sprzedaje broń i sprzęt zdobyczny, a kupuje pakiety ołowiu i stali. Wtedy mamy częściowy zwrot w limitach vendorów. To oczywiście musi współgrać z gospodarką śmieciową ;)
John, udało ci się wraz z Fly z "Linii na Piasku", przenieść się na "Polowanie na Królową"? Pierwszy raz udała mi się to zrobić bo pomiędzy misjami brakuje czasu i ..i nie zabrakło mi amunicji ;)

Są różne sposoby radzenia sobie z limitami. Kupuje od vendorów włókno balistyczne bo te najwolniej się zbiera. W zasadzie nigdy nie miałem takiego stanu, że w sklepach pusto a ja zapchany :)

Flyby Nie Fly. Po Lini na piasku już nie grałem i wróciłem do campu. Oczy mi padły.
Ale muszę przyznać, iż fakt, że nie zabrakło Ci amunicji wielce mnie cieszy ;)
Z królową swoją słynną nartą za bardzo byś nie powojował :)

Uff, tym razem Lechiander zaskoczył mnie.. nad wyraz pozytywnie.

Tylko tym razem :(

Inne "zaskoczenia" po prostu znałem a przynajmniej tak mi się wydawało..

:)

Zaraz nas zgasza, jakby co. :)

Poważnie pytam...

Po co Johnie? Narta ma nazwę od tej która ją nosi. To "Fly Narta"..

Uuu, no grubo chyba było. Lechu odleciał jak za dawnych lat :) I coś tam do mnie się czepia :)

Aż musiałem numerację postów posprawdzać, czy tu przypadkiem jakiejś ognistej wymiany zdań nie było i coś nie poleciało do kosza. Ale się okazało że to tylko interesujący monolog :D

Fly , czy Ty jesteś poetą? ;)

Jestem graczem.

upaja się przede wszystkim wolnością, wzbijając się ponad nami coraz bliżej słońca ;) Graczem poetą ;)

A taką rąsię kupiłem za 1k kapsli. Niech sobie leży. Może się przyda kiedyś :)

Gdybym nie miał tego, to pewnie bym się skusił ;)

Dobra broń dla heavy, takie działko 5mm. Rzecz w tym że Fly, dobierając sobie broń do użycia, musi kalkulować zużycie amunicji i nie tylko. Im większym "kombajnem" najeżonym bronią się staje, tym większy ma kłopot z amunicją i budżetem ogólnym.
Czyli musi dobierać broń, jak najbardziej "uniwersalnie". Pisał o tym Diablo. Obecnie ciężkie bronie Fly, niemal wszystkie (w użyciu ma trzy, cztery) mają wśród gwiazdek te wampirze gwiazdki. Broń ma chronić Fly wespół z pancerzem wspomaganym. Nie może liczyć na drużynę bo nie jest drużynową ;) Musi liczyć na siebie.

..Nie ma to, grish - jak Arystokraci ;) Nic nosić nie muszą a kapsle strzelają za nich ;)

Po co Ci 4 bronie ciężkie na zmianę Fly? Zdecyduj się na jedną broń ciężką. Do jednej produkuj i kupuj amunicję. Problemy z budżetem ogólnym znikną i amunicji nigdy Ci nie zabraknie podczas walk. Obecnie korzystam z .50 Cal i amunicji mam od groma a moce przerobowe wytwarzania ogromne. Do tego w międzyczasie naprodukowałem z 15 k amunicji 5 mm bo myślałem, że jakiegoś Gattlinga fajnego trafię. I produkuje jeszcze od czasu do czasu ogniwa fuzyjne dp pieprzniczki którą mam od Ciebie. Musze tylko plan na komorę kupić.
Nie lubię tworzyć .308 , chyba nikt nie lubi. Dlatego nie używam LKM, choc bardzo mi sie podoba. Zrezygnuj z tej broni Fly. Jest mega nieekonomiczna. Pluje kulkami potwornie szybko a wytwarza sie tej amunicji w małych pakietach. . A jak masz ciągłe braki surowców to używanie LKMj to tragedia.
Jeśli chcesz to dam Ci to działko i całą amunicję którą mam. Tylko to jest głównie pod build zakrwawiony. Musiałbyś chodzić ledwo żywy by obrażenia były jak największe. Choć nie jest to wymagane. Chcesz? :)
Najszybciej i najprościej wytwarza się amunicję 5mm i .50Cal. Proponuję zdecydować się na jedną z broni wykorzystujących taką amunicję i gra stanie się prostsza. Pomogę w produkcji jakby co :)

Johnie..przecież się bawimy przy bogatym stole. ;) Dlaczego Fly ma być chudą wilczycą, kiedy nie musi?
Są inne postacie, które tylko czekają, kiedy Fly im życie umili wbijając 300 poziom.
Będą sobie fikać do woli w różnych bojowych rolach, jako skryte wilce i wilce rozżarte. Fly jako głowa rodziny, dźwiga na sobie odpowiedzialność za wszystkich i więcej jej wolno. Jako pierwsza dostaje wszystkie smakołyki z wyścigów czy Atomowego sklepu.. ;)

Nie dla Fly "zakrwawione buildy", Johnie ;) Kwestią przełożenia kart, jest także produkcja amunicji 308 czy tam 50-tek. 50-tki produkuje wolno ale stale automat.
Brakuje tylko ołowiu i stali. Fly dokupuje, robi zapasy i n.p. teraz produkuje te energetyczne 2mk, bo trafiła jej się dobra broń. To akurat tania produkcja. Jak zabawa, to zabawa.

John a dlaczego ma nie używać kilku broni?
Sam przy sobie sobie noszę i używam:

Gatlinga 5 mm
ostatnie słowo/ explosive 0.50 dwustrzał
plasma gatling
2 x miotacz ognia ( bo się france szybko psują)
Gauss minigun
Miecz i łopatę (-90% )wagi

a w skrzynce jeszcze laser, quad-harpoon itp :P
I amunicji to ja mam spoooooro przy sobie więcej niż ty :P

Kwestia ogarnięcia się z produkcją i kupnem :P

Kwestia ogarnięcia się z produkcją i kupnem :P Otóż to właśnie ;)

Przy sobie to noszę 15k ammo ale do jednej broni. Przy ciężkim nie używam drugiej broni pomocniczej. Karabin .50Cal wystarcza na wszystko i nie czuję potrzeby zmieniać broni w trakcie grania. Mam naprodukowane 5 mm. Skoro Fly nie chce to wystrzelam tym działkiem obrotowym dla zabawy.

Ja Cie widzę jakbyś cały czas stał przy jakimś warsztacie a stoisz przy elektrowni :)

grish lvl 1 ;)

grish lvl 2 ;)

Przyganiał kocioł garnkowi

[edit]
Na moim ekranie cały czas masz lvl 1 i stoisz jak wryty przy tym warsztacie ;)

xD

Chyba cały ten świat się zbugował. Wyszedłem z gry, wszedłem na nowo i wszystko wyglądało niby ok (może poza zglitchowanym Johnem ;) ), ale jak tylko chciałem skorzystać z warsztatu to znowu to samo się stało

Musiałeś strasznie "nagrzeszyć", grish. Chyba będę musiał sprawdzić. Jeszcze dzisiaj nie grałem.

Haha dokładnie, niezły fail z tą królową :) Mi się skończyło wszystko: stimpaki, amunicja 5mm, amunicja do strzelby, ogniwa fuzyjne :D Pod koniec strzelałem ze snajperki bo tylko to zadawało jako takie obrażenia i miałem czym strzelać :D Na dodatek musiałem wiać w hazmat suicie, bo rdzenie też mi się skończyły i w środku strefy musiałem ze wspomaganego wyskoczyć :D Nawet loot badziewny z tego wyszedł, praktycznie nic nie podniosłem bo opuszczałem to miejsce w zorganizowanym pośpiechu (czyt. wiałem ile mogłem nie patrząc pod nogi :P) Tak więc z całej operacji jedyne co wyniosłem to jeden (tak, jeden) fioletowy flukt *facepalm*

Chyba naprawdę pecha przynosiłem dzisiaj ;) Ale na pocieszenie powiem że na dzisiaj kończę, za niedługo F1 rusza i studio sobie obejrzę ;) Zatem nikt już wam nie będzie przeszkadzać :P

A gdzie John był? Widoki podziwiał ;)
Przecie żartujemy, grish. Lepiej uważaj dzisiaj z F1 żeby cię spaliny nie zatruły ;) Co prawda na torach żużlowych, bardziej śmierdzi..

John pewnie dalej korzenie zapuszczał koło warsztatu przy elektrowni w Charleston :P

Wiem, wszyscy żartujemy, ze mną włącznie :) A o spaliny się nie martwię, trochę za daleko do Arabii Saudyjskiej żebym je poczuł ;) A jak wszystko pójdzie po mojej myśli i na przełomie lipca i sierpnia nie będzie żadnej katastrofy epidemiologicznej, to sam będę mieć okazję się przekonać na których torach bardziej śmierdzi :)

A John skoki ogląda ;)

A John skoki ogląda ;)

Pożyczyć ci nartę Fly? Pięknie się skacze na jednej narcie ;)

Skoki snowboardowe? To mogłoby ciekawie wyglądać, choć zapewne byłoby mocno niebezpieczne :)

A propos elektrowni w Charleston jeszcze, dzisiaj miałem dość sympatyczne spotkanie z innym graczem, który na ten moment był właścicielem warsztatu. Mój domek stoi dosłownie w cieniu elektrowni, więc jak zobaczyłem że odpaliło się wydarzenie "warsztat - obrona", to postanowiłem że podskoczę postrzelać troszkę, zawsze to parę XP wpadnie, a może też jakiś ciekawy plan w nagrodę. No to oczyściłem okolicę, jegomość pojawił się w momencie gdy zostało dosłownie dwóch wrogów podczas trzeciej fali. Jak wydarzenie się zakończyło, ów gracz woła mnie do siebie i dość wymownie pokazuje bronią na warsztat, sugerując bym go przejął - zapewne z wdzięczności. Ja szczerze mówiąc nie miałem takiego planu, więc najpierw pomachałem karabinem w geście "nie", po czym pokazałem mu kciuk w górę, próbując w ten sposób powiedzieć "dzięki stary, zatrzymaj go sobie". On odpowiedział kciukiem w górę i każdy z nas pobiegł w swoją stronę :)

No to miałeś mile spotkanie z fajnym gościem grish.
Gdy ja się pojawiam przy elektrowni to nie czekam aż ktoś mi zaproponuje swój warsztat tylko sam go biorę. Zazwyczaj kończy się bójką z właścicielem ;)
O mojej bandyterce sam się przekonałeś, gdy omyłkowo przejąłem Twój warsztat ;)

Dracula jest bloody, dlatego ma taki pasek życia. My sie często widujemy. Zreszta ja jak robie zakupy to zawsze dołączam do serwerów na których Wy jesteście. Jak się trafi wydarzenie to wtedy dołączam i wtedy się widujemy z Draco czy grishem. Z Tobą Fly też kilka razy byłem na wydarzeniach. Pamiętasz naszą pamiętną linię na piasku co we dwóch zrobiliśmy? Ja wtedy na 20+ levelu byłem. Jakim cudem to ogarnęliśmy to do dziś nie wiem :)

Uważaj Fly z tymi żartami o szczepionkach bo znowu nam posty pousuwają ;)

Są to żarty, grish, mimochodem, lub jak wolisz, na marginesach wątku.

Żyjemy jako gracze, w okresie pandemii i nie sposób udawać że ona nie ma dla nas znaczenia, że jej nie ma. Jest obecna na każdym kroku i pozostawi po sobie trwałe zmiany. Nie wolno tylko w tym wątku, podejmować stałego tematu epidemii i związanych z nią okropności, żeby się tłumnie nie pozarażać ;) Zgodnie z regulaminem, należy pilnować tematu wątku.
Wracając do tej sławetnej "Linii na Piasku", John, to chwilami miałem wrażenie (kiedy Fly zaczynała widzieć na oczy w trujących oparach Spalaczy) że to duchy Bractwa Stali nad nami czuwały ;)

Wiem wiem, ja też tego do końca na serio nie napisałem :)

Hehe, bo ja jestem cannon glass, wszystko na jedna karte, choc wbrew pozorom gine raczej rzadko, glownie pezez nieuwage.

Dzis spotkalem jakies typka co byl poszukiwany. Trzy kulki przyjal miedzy oczy a ja zaliczylem dwa achievementy na steamie :p Myslalem ze pancerz bedzie go bardziej chronil.

No dzis mi sie tez gra troche bugowala. Raz sie zawiesil hud przy wyjsciu z pancerza, musialem gre wylaczyc.
Po zalogowaniu zobaczylem, ze dostalem zestaw Ultracytowy :0

Bo to musi być podróbka, John (żart)

Ja miałem szczęście i obyło się bez bugów..

Hmmm a przypadkiem nie upgradowałeś tej 0.50 na amunicję ultracytową? Bo przy podkręcaniu 0.50 bardzo ładnie ten zamek wygląda - ma najwyższy dmg - ale potem przy próbie załadowania ammo jest lekkie zdziwienie :P

Czyżby John nie zauważył że ma beckettówkę podkręconą na ultracyty? Bo nie wierzę żeby miał 15 k , 50-tek ultracytowych..

neXus Zakładałem świetną komorę. Jeśli nie doczytałem i ona jest na ultracyce to znaczy, że się zakręciłem. Później sprawdzę ;)
Fly, to nie Becketówka. Nie chcę mi się jeszcze robić jego questów :)

Z obrazka wynika, ze klasyczna .50 ma tylko zwykły zamek i ultracytowy :)
No cóż... :P

Hehe, John to jest talent, nie ma co ;)
Nigdy z ultracytowej amunicji nie używałem i komór nie zakładałem. Byłem pewny, że taka komora bedzie mieć nazwę ultracytowa :) A tu w warsztacie zobaczyłem, że mam nauczoną komorę co daje zwiększone obrażenia i bach, to se włożę ;)

Komora ultracytowa jest oplacalna w tych broniach, gdzie masz dużo fluxów do produkcji ammo - ja sobie zrobiłem taką Rąsie .45 i gatlinga plazmowego. W wypadku tego drugiego - nie dość że fluxa do ammo wypada najwiecej, to jeszcze robię z 2 rdzeni plazmowych 8 ultracytowych :)

To będziemy mieć kolejną mutantkę na pustkowiach. Jak zdobędziesz mutację torbacza to zauważysz różnicę w graniu :)

Pamiętam jak John i Flyby walczyli że mutacje to zło ;)

A teraz jak to niby rasowy mutant ;)

Same rasowe mutanty z czterema mutacjami podstawowymi. Tylko Flajka ma sześć albo siedem, już nie pamiętam. Taki los graczy w radioaktywnym świecie. Niektórzy twierdzą że to skryta robota Enklawy. Pewnie mają rację.

Nie tyle zło, co nie było mi to potrzebne. Grałem tak jak w F4. Nigdy nie miałem nic do odmieńców ;)

Mutuj poprzez Serum, bo inaczej bedziesz sie denerwowal na RNG. Mozna znalezc sprzedawcoe do sprzedaja dawki po 300-500 kapsli. Omijaj tych co wolaja 4k, nie warto.

Albo zrob jak jak, pojdz sobie do podbijac radioaktywnosc do momentu kiedy zdobedziesz 4-5 fajnych mutacji a potem reszte dokup.

Jak zdobędziesz mutację torbacza to zauważysz różnicę w graniu :)
Głównie o tą mi chodzi :)

Mutuj poprzez Serum, bo inaczej bedziesz sie denerwowal na RNG.
Dokładnie taki miałem zamiar :)

Mozna znalezc sprzedawcoe do sprzedaja dawki po 300-500 kapsli.
To jest raz, dwa że zawsze mogę skoczyć do bunkra Whitespring i kupić coś od MODUSa, z perkiem na lepsze ceny powinny wyjść za grosze ;)

20000 kapsli na jedna recepte serum lub 5000 na randomowe serum? faktycznie grosze :p
No i chyba po skonczeniu glownego questa sa juz niedostepne.

To aż takie ceny tam mają? Kuchnia muszę popracować nad pamięcią, bo chyba coś mi umknęło :D

Kiedyś spostrzegłem że Królowa Błotniaków zabija Fly kwasem to dałem jej legendrkę na odporność kwasową i jest lepiej. Porąbane błotniaki i inne kwasopluje, są prawie wszędzie..
Nie widzę specjalnych różnic w odporności wrogów na strzelanie Fly. Może dlatego że strzela ogniem ciągłym i dba o obszerny magazynek ;)

Daja ogólnie zwiększone + dodatkowo na spalonych i spalaczach. Tylko jedno ale - te dwa moby, które wymieniłeś mają bardzo wysoki armor i bez ppanców mało co sie im robi. Ppancowym plazma gatlingiem na ultracycie z dorzucona kartą do celności i dodatkowego ppanca broni cięzkiej potrafię na tika robić 100 dmg na królowej, zwykłe spalacze nie mają w ogóle szans :)
Testowałem różne bronie na królowych i najbardzie przypadło mi do gustu Ostatnie Słowo (.50) na zwykłej amunicji (na samym początku jak sie nie ma jeszcze przepisów) a jak już wyfarmisz przepisy - to albo ultracytowy laser na ultracycie (ale tu jest jeden ból - ammo zżera fioletowe fluxy, które sa potrzebne na plecaki rakietowe i zamki ultracytowe) albo właśnie gatling plazma ultracytowa

PS. W sumie na obu postaciach - licząc wyfarmione ulepszone zestawy naprawcze - ze 150 królowych ubiłem :D

No wlasnie nie jestem pewien tych obrazen ogolnych bo w tabelce porownawczej, automatyczny zamek ultracytowy ma -10 do obrazen.
Pewnie z czasem sbie zrobie dodatkowa bron na krolowa, ale widze ze nie ma co sie spinac.

To zależy jaka broń - cięzka zazwyczaj ma dodatkowe obrazenia. Na zwykłej normalne są nieco mniejsze

Kto by się w ultracytową amunicję bawił. Potem widzę jak ją sprzedają za byle kapsle żeby sobie miejsce w skrytce zrobić.
"Ostatnie Słowo" i bez ultracytów rządzi..Byleby dobrze je kartami podeprzeć.

Flyby moj Fixer tez rzadzi. Podczas takiego Radiation Rumble mam niezla polewke kiedy zabijam pojedyncze ghule zanim chlopaki zdaza odpalic gatlinga.

Niestety podczas walki z krolowa odczuwam slabosc broni i jak krytyki nie wejda to slabe obrazenia wychodza.

Flyby moj Fixer tez rzadzi.
W to wierzę, bo obserwuję. Każda broń ma swoje dobre i słabe strony. W Radiation byłem ze dwa razy i więcej nie pójdę. Zbyt duże zużycie amunicji przy gatlingach. Tak jak w innych podobnych operacjach, zysk i zwroty nie pokrywają strat. Chyba że ma się szczęście ;)

Dla mnie Radiaiton Rumble to conajmniej wyzerowanie zasobow a nawet zysk jak wypadna fajne legendarki. Nawet jesli wypluje 1000 ammunicji 0.45 to za same zebrane radiation blood mam conajmniej 600 kapsli. Do tego zawsze wpadnie conajmniej 400 ammo roznego typu z powrotem do plecaka.
Dodatkowo wczorajsza wizyta to +3 poziomy poztaci i +800 punktow challenge

Mody dla Hellcata, ewentualnie T65 ale tu nie ma nic za darmo wiec musisz najpierw kupic elementy pancerza :)

John będzie szalał na Święta..Fly właśnie kompletuje jakiś pancerz, co to u tej , ee..Minety, jest taniej. Przyczepi sobie rakietowy plecaczek i będzie latać nad choinką ;) Tylko że to wszystko razem, kosztuje więcej niż 4500 gold..
Fly znalazła jakieś podwójnie strzelające działko 5mm, co je tak John reklamował. Zmodernizowała je i wystrzela amunicję 5mm, co jej nikt nawet kupować nie chce.

Nie mam Helicata. To jest jakiś PW który dodali gdy nie grałem? . Bo jak zaglądałem do wątku to coś o nim pisaliście, ale nie za bardzo połapałem co to :)

T65 to najmocniejszy pancerz w grze do kupienia z krypty 79.

T65 to wiem :) Poczytałem o tym Hellcacie i wiem jak wygląda. Trzeba się będzie zatem postarać. Ale raczej z ciekawości, bo przymierzam się do porzucenia PW. Marzy mi się ten pancerz z operacji o którym pisał Diablo. Ale weź tu go wydrop :)
Hellcata można normalnie malować jak każdy inny PW?

Generalnie, oprocz tankowania to mi PA nie jest potrzebny. jako krwawy, mam tak staty podobite ze hohoho. A pancerz od Secret Service daje rade.

Secret Service to jest do kupienia za złoto. Miałem go na innej postaci i masz rację, jest świetny. Ale jest jeszcze jeden pancerz(chyba coś z bractwa) który ma lepszą ochronę na obrażenia fizyczne i lecit tylko z operacji :)

ja wiem, ale pomysl sobie ile to potrafa zanim on ci wyleci.

Od 3 tygodni robie codzinnie operacje i do tej pory dostalem jedna czesc tego pancerza (unyielding wiec mam zalozony obecnie) i zero planow na crafting.

Kompletujac secret service za bulliony, calosc, wlacznie z modami jestes w stanie skompletowac znacznie szybciej.

Co racja to racja. Jak bedzie mi dropic tak jak krzyżowiec to rok będę set zbierał :)

Eee tam, ja jakiś czas temu dotarłem do capa na złocie, który wynosi 10k.

Działko sprawdziłem. Fly ubiła z niego Spalacza w ramach codziennych zadań i wystawiła go na sprzedaż, Zaraz ktoś go kupił.
Zrobiłbyś Johnie zadania Bractwa Stali. Nie są trudne a Hellcata Fly częściej używa niż T-65. Wymalujesz go na Krwawe Orły, wszak rasowe z nich bandziory ;)
Fly nosi kieckę Krwawych Orłów..jak wstaje z łóżka to łóżko krwawe ;)
Hellcata nie malowała żeby go łatwiej odróżnić w ekwipunku od T-65.

Jeśli limit złota to 10 k to nie mam ciśnienia. Na spokojnie zrobię Bractwo, pobawię się Hellcatem , potem zastanowię się na co złoto wydać. W międzyczasie powbijam reputację to i możliwości będzie więcej :) Na razie pewniakiem do zakupu jest maszynka do ammo z Krateru :)
Nie wiem czy mam malowanie kwawych orłów Fly. Ale mam sporo innych w tym bandyckich to coś sobie dobiorę :)

Ech, Johnie, Fly wtopiła z kupnem tego dodatkowego pancerza u Minervy ;(
Teraz dopiero zacząłem się zastanawia, co to jest, ten -> ?"pancerz potajemnego skauta"? <- i na co on Fly, która skautów nie znosi? Brakuje jej jeszcze jednej ręki ale czy on w ogóle ma jakieś dodatki, w tym rakietowy plecak? Śladu po nim nie ma w Krypcie 79 i w innych miejscach. Pewnie ma go tylko Minerva, która mi gdzieś z oczu zniknęła..Można go robić w warsztacie, w pancerzach..ma osobny interfejs.

Gold wyrzucony w błoto ;(

Witaj ponownie tulaczu!!! Sprawdź w kurorcie u vendora wolnych stanów. Widziałem chyba też na stacji w Watodze. Plan to broń plazmowa po prostu. Tworzysz wtedy pistolet, a karabin zrobisz jak dołożysz kolbę :)
Robiąc napad na kryptę po stronie Krateru, znajdziesz fajny karabin plazmowy o nazwie "Dopalacz". Tylko pamiętaj, że musisz być miły dla pewnej dziewczynki.
Mam go w skrytce. Jak chcesz to Ci dam :)

Dzieki za info..hmm plan na pistolet plasmowy mam od dawien dawna ale chyba nie mam planów na kolbę (znam kilka modyfikacji ale tej chyba nie a przelukałem chyba wszystkie miejsca gdzie można cos kupić). Zadania dla Krateru chyba zrobiłem juz wszystkie i pewnie ta broń zdązyłem sprzedać.

Edit - rzeczywiscie miałeś rację - wystarczy zrobic pistolet i dodać kolbę, zeby otrzymac karabin :)

Nie wiem dlaczego nie inwestowałem golda w pancerz tajnych służb. Jest w Krypcie.
Na co Fly odmiana chińskiego pancerza, co i tak nieużywany, leży w ekwipunku? Ech..

Na pancerz tajnych ślużb też w sumie szkoda golda jak jesteś ciężki i masz perki pod power armor. Chyba, że planujesz zmianę buildu.
Jak już masz tego scouta to się nim pobaw, mleko się rozlało :)

mleko się rozlało :)

Nawet kota ni ma, co by te mleko wylizał..ech, dolo..
Wsadziłbym go na drugi manekin, ale "budżet" budowania mam wyczerpany ;(

Tych pancerzy skradankowych, nie można, birkut_k, sprzedawać ani przekazywać, bo bym ci z chęcią podarował pancerz "potajemnego skauta"..
Jest stosunkowo tani, tyle że nie widziałem jego planów w Krypcie, ma je Minerva.
Będę ją musiał poszukać żeby dokupić brakującą rękę, która mi na nic ;)

Jednak zdecyduję się chyba na pancerz tajnych służb.. Zrobiłem teraz podszewkę pancerza - daje spora dopałkę do obrony i udźwigu (o udźwig chodzi mi najbardziej bo smieci zbieram zawzięcie hehe). No i extra jest, ze cały pancerz mozna schowac pod kostium i byc nadal piękną :DD.
Teraz tylko trzeba zbierac golda na resztę pancerza..

W sumie nawet z rózną kombinacją pancerzy trudno mnie wykryć A co Ty tam wykombinowałeś? Ciekawi mnie to niezmiernie. Może wykorzystam kiedyś Twoje pomysły :)

Bo ja wiem ale czy nie warto założyć plecak? :P
np z wagą chemii ( i kolejna redukcja masy) :P

a co do śmieci - jak chcesz szaleć z ich zbieraniem to zrób 3 siły i perk Pack-rat
Czyli waga śmieci -75% :P

Plus i tak zbieranie śmieci ma sens tylko z fiirstem :P
i to mały bo skrzynki miedzy postaciami się nie łączą :P

Cheater, scenki rodzajowe..
To ja tylko pochwalić się mogę że w sklepiku Fly, regularnie wykupują broń i pancerze (co do sztuki ;)) wysokopoziomowi gracze. Fly zawsze pięknie dziękuję bo ponieważ sprzęt nie jest drogi w żaden sposób nie osiągnie limitu kapsli. Zwłaszcza że potrafi kapsle wydawać. ;)
A Minerwa przepadła ..gdzie ta przydrożna handlara łazi, nie wiem.

A to ciekawe, ja na nią regularnie wpadam przy Opoce, raz kiedyś szuka jele... ekhm.. klientów koło Fortu Atlas ;)

U mnie regularnie wykupowana jest amunicja 5.56 i .308 oraz wszelkie plany (które wystawiam z reguły tanio, budowlane i receptury od 25 do 100 kapsli, modyfikacje z reguły 100-250), parę dni temu poszedł plan na plecak odrzutowy od T-60 który wystawiłem za 1500. Broni i pancerzy póki co nie sprzedaję, zwykłe przetwarzam na części licząc na nowe plany, gwiazdkowe zamieniam na walutę :) Jak będę mieć już tzw. ostateczny zestaw ciuchów i pukawek, gdzie będę przekonany że nic lepszego już nie znajdę, wtedy to co znajdę pójdzie na handel :)

W Opoce jestem codziennie..Brawo grish, zapomniałem o Atlasie.. ;)
zawsze się o czymś zapomni

Dzis bedzie ostatni dzien w Atlasie, potem idzie dalej :)

A tak przy okazji dniówek za złoto: oprócz tych w Opoce , Kraterze i u Nadzorczyni są jeszcze jakies?

Ech..Minerva była w Atlasie, tylko już nie miała brakującej mi części. Za to miała pełny komplet jakiegoś "serca dusiciela". Już się nie dam nabrać. Znowu będę musiał jej szukać dopóki planu na rękę nie dostanę ;(
Co do "dniówek" neXus, to jest ich więcej tylko nie są takie "codzienne" ;) Choćby takie od burmistrza Watogi czy związane z różnymi lokacjami. Jak je zrobisz, pojawiają się znowu. Sporo ich i Fly ma w czym wybierać. Tyle że są dość schematyczne i nudne, tak jak z badaniami "serca spalacza", czyli zleceń od Bractwa Stali..

Te standardowe za kapsle i jakieś tam wrzutki to wiem. Chodziło mi o te dniówki, za które sie dostaje obligacje na złoto

Może i są nudne i generyczne, ale niektóre z nich są dosłownie darmowym źródłem kapsli, doświadczenia i rozmaitych gratów, tak jak wspomniane przez Ciebie badanie DNA spalacza - wystarczy zrobić Linię na piasku, DNA wpada samo, a i po uniwersytecie nie trzeba latać, bo sprzęt badawczy jest metr od głównego wejścia :) Zadanie dla Sweetwatera przy Olbrzymim Imbryku jest jeszcze prostsze - dajesz mu 10 miodu, a wśród nagrody zawsze jest 6 lub 8 z powrotem, tak więc w moim przypadku wystarczyła jedna wycieczka po lesie w poszukiwaniu miodu, a wystarczyło go na ładnych kilka wykonań tego zadania. A teraz w ogóle wybudowałem ul za domem, więc... ;)

Obligacje na złoto, dają te codzienne, o których już wiesz neXus.. Wraz z wydarzeniami byle jakimi, daje to sporą pulę obligacji.. Fly wczoraj się spieszyła, robiła codzienne i jakieś wydarzenia, których nie sprawdzałem pod względem obligacji. Tak czy owak pod koniec dnia było ich ponad 30. W zasadzie dostępne złoto czyści do 0..Dzisiaj zostało jej 10 sztabek do wzięcia. Może też je kupować ale rzadko to robi, jakoś szkoda mi kapsli.

Ech..Minerva była w Atlasie, tylko już nie miała brakującej mi części Ogólnie ma słaby asortyment. W poprzednim tygodniu jak stała przy Opoce to miała więcej rzeczy. Kupiłem wtedy ognistą i lodową komorę do krzyżowca za niewielką ilość złota :)
Dziś to jest bieda.

Ja na 2 postaci kupiłem plany miniguna gaussa za 500 szt złota :)

Nie przejmuj się Drackula, miałem podobnie..
W dodatku ja nie biorę udziału w operacjach specjalnych ;)

Ja też miałem taką sytuację kilka razy. Minie jak wszystko to co jest zepsute w tej grze :)

Będę mieć przechlapane :D Moje postacie biegają w rytualnych ubrankach kultu ćmoczłeka :D

Fly lubi omlety z jaj ćmoczłeka..

Za 5 kapsli? Za mało

Za 10

Fly tylko gdzieś w początkach swojej kariery utrupiła dwóch nudziarzy, dybiących na jej żywot. Potem wybrała żywot pokojowy a tych, co mimo wszystko chcą ją zabić, po prostu blokuje. Może jej się przydarzyć to co Tobie, wtedy będę się martwił. Tak zresztą się zdarzało. Wtedy rozebrana do naga udawała się na najbliższą stację i ginęła z rąk obrońców moralności..

Czasem jak chcę się zrewanżować za coś komuś, to kupuje u niego byle co, co tam ma najtańsze ;) No chyba, że gość ma ceny 9999, a i takich talentów widywałem ;)

John, pewnie z radości że ma tego krzyżowca, obdarzył Fly stosem amunicji i wykupił połowę sklepu ;)

Fakt posiadania krzyżowca ucieszył mnie bardzo. Ale zakupy u Fly i ammo dla Niej to po prostu pomoc Tobie i sobie. Muszę się pozbywać kapsli. A po co kupować od nieznanych mi osób, wolę dać zarobić Tobie. A amunicję 308 zbieram tylko dla Ciebie. Natomiast .50 cal produkuję w ilościach którymi mogę się dzielić bez obaw, że mi zabraknie :)
A sklep to Ci wykupie jeszcze nie raz. Jutro wpadnę pewnie po pancerze ;)

John, pewnie z radości że ma tego krzyżowca, obdarzył Fly stosem amunicji i wykupił połowę sklepu ;) No dobra, to trochę też xD

Piękne dzięki Johnie..308-mki z przeciwpancernego, szybkostrzelnego MG nawet Spalacze czują, już ni mówiąc o innych paskudach. Ostatnio z takiego MG ubiłem Królową Błotniaków. Kiedy strzelam używając celownika, ten MG ma 25% silniejsze obrażenia. Fly próbowała najprzeróżniejsze gwiazdkowe MG ;)

A co on do szczęścia potrzebuje? Tylko swoje radio. Lockdown i już.

Hmmm, tak teraz pomyślałem że ma to jakiś sens - przynajmniej zawsze wie gdzie go znaleźć ;) Moja Pani Komandor co prawda zazwyczaj kręci się po parterze wśród warsztatów i swojej konsoli, ale raz na jakiś czas zdarza się jej pojawić po drugiej stronie drogi, czy też w skrajnych przypadkach nawet tam utknąć ;) A wczoraj wybiegła pełnym sprintem z domu w kierunku elektrowni, żeby po kilkunastu metrach biegu zatrzymać się i niespiesznym krokiem wrócić do domu. Może połączenie z Atheną zostawiło jednak jakiś nieodwracalny ślad w jej mózgu :D

Prawidłowo.. jak można żyć bez mutacji w radioaktywnym świecie, zatrutym i zanieczyszczonym czym się da?

Żeby było weselej to przy okazji jeszcze przyjanuszowałem :P Gość sprzedawał serum po 400 kapsli, to kupiłem dwie sztuki, jedną użyłem, a drugą sprzedałem na stacji kolejowej za 430 :D Cytując klasyka, zawsze miałem łeb do interesów ;D