Wiadomość Rekordowe wpłaty na Star Citizena w 2021 roku

W sumie zazdroszczę tym, którzy są w tej ekipie. I mogą sobie na spokojnie dłubać, dodawać jakieś duperele, i robić tak w nieskończoność. A kasa na wypłaty jest. Praca marzeń.

Przecież taki właśnie jest plan, bo gdyby ukończyli grę, to nagle okazałoby się jaki to crap i źródło kasy błyskawicznie by wyschło. A jeszcze nie daj boże klienci mogliby zażądać zwrotu pieniędzy i wtedy skończyłoby się wygodne życie. A tak mogą w nieskończoność doić frajerów, wmawiać im, że coś tam tworzą i dawać im złudną nadzieję na gotowy produkt. Przecież gdyby chcieli to wydać, to za takie pieniądze jakie dotychczas otrzymali, spokojnie stworzyliby ze trzy takie gry.

Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile błędów logicznych jest w tym co napisałeś...

Tego typu gra nigdy nie będzie ukończona, jak minecraft. Jak długo ktoś będzie w to grać to autorom będzie się opłacało dodawać nowy content.
Obecnie gra ma jakieś 30% tego co autorzy zapowiedzieli za planują zrobić. Gra rozwija się bardzo powoli, ale już teraz jest masa rzeczy do roboty na wiele set godzin grania, szczególnie jak się ma znajomych do wspólnej zabawy.
W ostatnim roku rozwój bardzo przyspieszył i teraz aktualizacje wychodzą częściej i dodają więcej przełomowych zmian.
Polecam pooglądać gameplaye zanim będziesz dalej wygłaszać tak stanowcze stanowiska.

Skoro ten projekt to taka pustka do jak do się dzieje, że na przykład na takim twichu miażdży pod względem oglądalności swojego bezpośredniego konkurenta czyli Elite o pozostałych grach z gatunku nie wspominając? Ludzie tam siedzą i gapią się godzinami w nic?

Bo im więcej kasy autorzy mają tym więcej rzeczy chcą do gry dodać. Już teraz widać, że ta cała Fortuna jaką zebrali nie idzie wyłącznie do kieszeni Robertsa. Gra robi ogromne wrażenie poziomem detalu i o interakcji że światem.
Po za tym teraz właśnie otwierają nowe studio w UK gdzie zatrudnią 1000 osób.

Rzetelności? Tutaj?
https://youtu.be/BwSts2s4ba4

To jest jeden z tych tematów, który ludzi zagrzewa do fanatyzmu i nikomu nie zależy na prostowaniu. :D :D
Tak jak konsola vs. konsola, czy CyberPunk naprawiany.

Fanatyzm jest uroczy, co druga osoba powołuje się na "zdroworozsądkowe" spojrzenie, ale przede wszystkim klikalność rośnie.

Owszem, wydalem już jakieś 500zł I nie żałuję, do tej pory spędziłem już w tej grze jakieś 400 godzin I świetnie się bawię, czekam na więcej ??

Ale wiesz, że w Star Citizenie nie ma żadnej zawartości premium? Jedynie co to możesz sobie kupić statki za prawdziwą gotówkę jako formę wsparcia finansowego projektu ale te same statki kupisz w grze i to za mniejszą kasę, bo jak masz rozwiniętą postać, to 2 miliony kredytów zarobisz w dzień może dwa na statek, za który musiałbyś zapłacić 150 dolarów.

No właśnie problem w tym, że gdyby wiedział to by takich porównań nie stosował. I żeby zarobić dwie bańki w tej grze (co nam daje albo fajny statek do miningu albo dwa najlepsze na ten moment myśliwce, które ogarną praktycznie każdą zawartość PVE związaną z walką a i w PVP sobie radzą wyśmienicie) to wystarczy najtańszy statek za 40$ i jakieś 12-20 godzin czasu w zależności jak dobrze dany delikwent ogarnia tego typu kosmiczne gierki. O tym że koniec końców tak naprawdę dużo bardziej liczą się umiejętności i peryferia komputera to już nie wspomnę.

radas_b de facto nawet ktoś, kto nie kupił gry jest w stanie dorobić się własnego statku wartego kilkaset dolarów, bo wystarczy się zarejestrować podczas free fly i wypożyczyć statki z showroomu i nimi pocisnąć misje. Jakby ktoś był mocno zdeterminowany to podczas ostatniego darmowego okresu mógłby uzbierać na Origina 600i wartego 400$ albo 10 milionów w grze. Ja w 1 dzień na wypożyczonym za frajer statku zarobiłem 600 tysięcy i to głównie dlatego, że nie miałem wbitego poziomu Bounty Huntera bo później można i po 100k na godzinę zarabiać. Taka to zawartość premium.

To ja wiem, no ale ma to wadę bo działa tylko przez określony czas. Te 40$ to w tych czasach nie jest jakaś wygórowana kwota za coś, co może dostarczyć dziesiątek jak nie setek godzin zabawy. Dla mnie osobiście pieniądze "utopione" w SC to dużo lepszy wydatek niż pieniądze, które poszyły na CP2077 czy nowego BFa.

Zacznijmy może od tego, że zdecydowana większość ludzi tutaj nawet nie rozróżnia SC od SQ42 a t tylko pokazuje ich wiedzę na temat tego projektu. Oni myślą, że to jedno i to samo... Ba nawet szanowny pan redaktor oczekuje jakiejś daty premiery, gdzie ten projekt już wyszedł i żadnej daty nie będzie. Będzie to sobie tkwiło a alphie potem w becie i pewnie już tak do końca życia tego projektu pozostanie. Taki Warframe od ponad 8 lat jest w becie i jakoś nikt o to kopii nie kruszy, a wręcz nie przeszkadza to mu być w topce Steam. Tutaj może być całkiem podobnie. A co do ludzi to co się dziwić, jak ich wiedza o tym projekcie najczęściej opiera się wyłącznie na tym co tu przeczytają. A tu się za wiele nie dowiesz a w dodatku bez przerwy trzeba prostować bzdury tutaj wypisywane. Nie ma co się szyderstwom dziwić skoro ludzie czytają o tym projekcie i myślą, że w tym tworze nie dzieje się nic poza tym, że zbiera kupę kasy. Jedyne co dziwi to że nie pomyślą, że skoro ten projekt to takie dno, pusta gra, scam i inne frazesy to jak to się dzieje, że po każdym darmowym okresie licznik potrafi pokazać dodatkowe kilka-kilkanaście baniek. Sami po wiedzę się nie pochylą tylko poczekają, aż gol utwierdzi ich przekonaniu kolejnym artykułem o kontrowersji... Na szczęście ja obserwując przez te wszystkie lata to co się na tym portalu w tej kwestii wypisuje widzę, że coraz większej grupie ludzi zaczynają się otwierać oczy i widzą, że coś jest nie tak i zaczynają się domagać rzetelnej informacji a nie sprawozdania finansowego oraz coraz więcej osób zaczyna się merytorycznie wypowiadać na temat tego projektu (nawet jeżeli są to słowa zasłużonej krytyki), a nie tylko stado baranów powtarzające te same teorie spiskowe których oczywiście nie potrafią poprzeć żadnym merytorycznym argumentem.

Polskie dziennikarstwo growe w pigułce.
Nie ograniczajmy się. W przytłaczającej większości tak samo jest na całym świecie.
Rzetelny test tytułu, sprawdzenie mechanik, zawartości, technikaliów i wielu innych - zapomnij.
To jest dosyć trudne do osiągnięcia, ponieważ ten projekt co 3 miesiące się zmienia. Niektóre aktualizacje są mniejsze lub niewiele wnoszące do tego co było wcześniej, a niektóre takie jak ta która miała miejsce 3 tygodnie temu wywracają cały gameplay do góry nogami. Po tej jednej aktualizacji trzeba całkowicie mienić styl gry. Tak naprawdę, żeby jakoś sensownie opisać ten projekt trzeba z nim spędzić naprawdę dużą ilość czasu oraz ogarnąć potężną ilość informacji, którą tydzień w tydzień serwują deweloperzy tym czasem u nich nie ma nawet człowieka, który by potrafił przeklepać newsa o aktualizacji bez błędów merytorycznych. Reasumując do tego trzeba kogoś kto dobrze zna projekt a nie tylko klepie taśmowo newsy. Więc myślę, że jeżeli sam sobie nie poszukasz informacji w wielu źródłach (zarówno tych krytycznych jaki i pozytywnie nastawionych) to niczego wartościowego się nie dowiesz.