Matrix Zmartwychwstania na kolejnym zwiastunie
Ciekawe. Mamy starego Neo wydostającego się z kokonu! I brodatego Merowinga!
Coś czuję, że na jednym seansie w kinie się nie skończy, bo za pierwszym razem nikt nie będzie wiedział o co tam chodziło.
Czuję, że to będzie zajebisty film i gruuuuuuba dawka mieszającego w głowie lore. Maszyny toczące ze sobą wojnę, motyw deja vu, symulacja w symulacji. Wygląda na to, że "real world" z trylogii to też tak naprawdę symulacja, innego poziomu. Jest mnóstwo teorii związanych z każdym szczegółem trailerów które wyszły do tej pory i wszystko to rozsadza czaszkę. Wierzę, że to będzie świetny seans i nie mogę się doczekać.
Dawno już żadne trailer nie wywarł na mnie takiego wrażenia. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale uwielbiam uniwersum Matrixa i czekam na premierę, jest hype.
Zobaczymy, albo wyjdzie super film, albo kaszanka, która fanów wkurzy.
A ja w przeciwieństwie do kolegów wyżej jestem niestety sceptycznie nastawiony. Nowy trailer nie pokazał nic ciekawego, prócz faktu, że twórcy mocno grają na nostalgii, obawiam się klapy nic nie wnoszącej do uniwersum, odcinania kuponów na 30 latkach wychowanych na pierwszym Matrixie. Obym się mylił.