Hideo Kojima zachwycony serialem Arcane Netflixa
To musi być bardzo dobry serial ze względu na to że pan Hideo Kojima jest twórcą takich gier jak Metal Gear Solid.
Nie tylko on. Wszyscy się tym zachwycają.
Trzeba będzie sprawdzić, choć fanem LOLa nie jestem.
Ja to w ogóle w LOLu kompletnie nie wiem kto z kim, jak i dlaczego, a serial bardzo mi się podobał.
W sumie już lepsze to niż "Premiera szóstej części GTA szybciej, niż myślicie! Według dobrze poinformowanych źródeł, programista z Rockstar zjadł kanapkę z szynką, fani GTA dopatrują się oznak rychłej premiery szóstki"
Jeśli jedyne co was powstrzymuje przed obejrzeniem to nastawienie do LoLa, to nawet się dłużej nie zastanawiajcie. Ja jakoś trzymałem się z daleka od tej gry, a serial oceniam 10/10. Najlepsza animacja od czasów Spiderverse. A nawet po obejrzeniu aż zacząłem grać w gry Riotu, są jednak całkiem fajne :)
A tam, bujdy. Kojima kiedyś pisał, że jest tak zajęty i zapracowany, że nie ma czasu na granie w inne gry, oglądanie seriali czy czytanie książek. Używa umysłu tylko do tworzenia a nie konsumowania.
Jeśli chodzi o serial to byłem nastawiony na lekki shit. A okazało się że jest majstersztyk i POLECAM każdemu.
Nie jest to zła bajeczka, ale wystawianie 10 to przesada.
Takie max mocne 7+
Musisz być strasznym zgredem, żeby używać słowa "bajeczka" i wystawiać taką ocenę :P Rozumiem, że strasznie bolało cię oglądanie serialu i to mocno subiektywna ocena. Albo efekt potwierdzenia, żeby się przyczepić, bo przecież to nie może być dobre.
W tym momencie średnia od krytyków na Rotten Tomatoes to 9/10, wstyd byłoby dać coś poniżej 8, a nawet z tym by strasznie na siłę trzeba szukać wad. Też Metacritic, który zazwyczaj opanowany jest przez nienawistnych hejterów ma ocenę użytkowników 9.4.
Animacja jest naprawdę wyjątkowa na tle wszystkiego co w tym gatunku wychodziło w ostatnim czasie.
A jak ktoś KOMPLETNIE nie ma pojęcia o świecie LOL-a i o LOL-u, niczym rasowy sześćdziesięciolatek, to też może obejrzeć i zrozumieć, a nawet docenić?
Docenisz nawet bardziej, bo nie ma efektu że oczekuje się na jakieś elementy fabularne, tylko wszystko jest nowe i zaskakujące :)
nie masz nawet co się tego obawiać, produkcja jest strawna nawet dla osób które nie lubią animacji, gier, fantastyki, sci-fi.
Serial tylko czerpie otoczkę i postacie znane z gry. Zawiera sporo uniwersalizmów, dobrą kreskę, przyzwoitą grę aktorów głosem. Tak że na spokojnie może oglądać ktoś, kto nie ma pojęcia o samej grze jako takiej .
Mój ojciec który ma 52 lata oglądał z zerową znajomością i bardzo mu się wszystko podobało, uważa że animacja jest fantastyczna, a fabuła bardzo dobra. Więc tak, można jak najbardziej.
A ja osobiście uważam, że serial jest wybitny. Animacja, muzyka oraz fabuła i bohaterowie. Nie miałem nawet momentów jak przy praktycznie każdym serialu jakim oglądam, że są wątki zrobione słabo lub wciśnięte na siłę (a te najczęściej to jakieś romanse w serialach, najczęściej na nich szare komórki parują).
Szczerze, jeśli kiedykolwiek doczekamy się w przyszłości, że słowa Kojimy się spełnią to będzie ciekawie.