Battlefield 2042 miał mieć znacznie lepszą destrukcję otoczenia
To oni zamiast rozwijać to z czego battlefield trochę słynie w tym gatunku woleli pójść w operatorów i walki na 128 osób o które nikt nie prosił ....
BF 4 też miał mieć (no dobra, do pewnego stopnia miał), podobnie jak BF1 i BFV, na tym się skończyło. Nasmarowali w trailerach ładną destrukcję otoczenia by potem wywalić to kompletnie z gry.
To oni zamiast rozwijać to z czego battlefield trochę słynie w tym gatunku woleli pójść w operatorów i walki na 128 osób o które nikt nie prosił ....
niestety jest popyt na takie cos, a wiec czemu nie doic? szefowie DICE nie sa glupi. taniej i zyskowniej, tak to po prostu dziala. na pewno nikt o to nie prosil? bo sie zdaje, ze sporo osob jednak o to prosilo. zrobili to co od nich zadano i tyle. nie uwazasz, ze to gracze odpowiadaja za zepsucie rynku komputerowego?
Niech w ogóle zmniejszą mapy, wyrzucą tornado i inne niepotrzebne efekty. Dajmy im dokończyć ten bubel, to może będzie jako tako jakaś gra z tego, bo na razie gra nie jest skończona.
Z tym BF2042 jest podobna jak nie taka sama sytuacja co z CP2077. Przecież EA informowało, że przy pracy nad nowym BFem pomagają inne studia jak choćby te od NFSa. Wydłużyli proces produkcyjny, ciągle informowali, że są do przodu z pracą i tak dalej i tak dalej xD
Co do samej gry to tak jak już kolega Michaloxs napisał. Battlefield słynie z destrukcji otoczenia na dużą skale co go niejako definiuje i wyróżnia. Mogli po prostu minimalnie zwiększyć liczbę graczy do np 80, ale pozostać wiernym temu czym BF zawsze był. Niestety tutaj coś poszło grubo nie tak.
Czyli bf v w którym przez wszystko można tak naprawdę przejechać czołgiem mogl działać poprawnie ale ten bf już by nie dał rady ciekawe
Gaście ten pożar, gaście - w końcu taka rola mediów...
Na Steamie, czy Originie wołają sobie 270 złotych za podstawową wersję (a w drodze season passy, czy jak to się nazywa?) gra nie jest zła, bo w końcu warta dostania 7, a klip ze Shroudem tylko pokazuje jaki scam i jaką fuszerkę zrobiło EA i DICE, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, co zapowiadali...
nalezaloby rowniez dodac, ze cyberpunk byl calkowita nowoscia dla cdp. nie mieli do czynienia z takim gatunkiem, strzelanie, jazda itd. takich rzeczy nie ma w wiesku itp. no moze luk, kon, no ale to jednak bardzo bardzo slabe ogniwo. a ten bf nie jest dla nich zadna nowoscia, powinni miec to dosc porzadnie ogarniete.
Nie ma i nie będzie lepszej destrukcji, bo silnik przestarzały i dopompowany do granic jego możliwości. Przez to słabiutka wydajność na PC i czkawka na nowych konsolach. A przecież gra wyszła też na starą generację konsol. Gra zrobiona dla zwykłych zjadaczy chleba, a nie pod fanów serii. Tutaj nawet małpa potrafi latać helikopterem i walić hurtowo fragi.
Ja już wolę te 64 graczy i znacznie lepszą destrukcję niż te 128 graczy gdzie te mapy są za duże jak na tyle osób. Czasami się biegnie 5 minut tylko po to by dostać kulkę nie wiadomo skąd.
Po cichu wiedziałem, że tych 128 graczy nie będzie żadna fajną rewelacją. Teraz widać, że głównie to spowodowało, że większość rzeczy jest sklejona na szybko. Po ograniu 10h zdecydowanie lepiej grało się 32vs32. A tak mamy co? Niezniszczalne mapy i Conquest, w którym trzeba biegać kilometry żeby trafić na jakąś akcje piechoty, o ile wcześniej nie dostaniesz od snajpera z kilometra, czołgu lub nie wjedzie w ciebie poduszkowiec. Tornada czy burze piaskowe są fajne za pierwszym razem, potem mam na to już wywalone. No ale mamy za to operatorów, bo przecież to teraz takie modne. Szkoda, że zamiast poprawiać różne skopane i nielogiczne mechaniki - poruszanie się, które zaliczyło solidny regres, strzelanie, latanie helikopterem lub to, że jako support mam wybierać pomiędzy C4, a amunicją, bo można mieć tylko jeden gadżet, więc jestem bezbronny jak spotykam czołg (kto to zatwierdził? xD) marnowali czas na Hazard Zone, w którym chyba sami twórcy nie wiedzą o co chodzi i zdecydowana większość opinii na jego temat jest negatywna. Battle Royale już próbowali w BF5 i gracze szybko o tym trybie zapomnieli, więc po co było marnować zasoby, żeby znowu tego próbować? Nie przekonali się wystarczająco, że w Battlefieldzie nikt nie szuka tego typu rozgrywki, bo serii mocno stała czym innym i słabo się to sprawdza?
Co do tego, że systemu zniszczeń nie zaimplementowali w grze, bo nie starczyło czasu. Ile to już razy słyszeliśmy takie tłumaczenia?
To nie lepiej odpuścić, nie poganiać deweloperów i dać im więcej czasu niż na siłę trzymać się ustalonego terminu? Chyba lepiej jest wydać grę kompletną niż taki bubel? No ale panowie na stołkach w EA wiedzą lepiej i chyba lubią potem czytać niewygodne opinie na temat gry mieszające ją z szambem i też rozlane szambo zbierać, bo to już nie pierwszy raz.
no ba, stalo sie bo gracze chca jak najszybciej grac, a wiec kasa gra role. trzeba bylo szybciej wydac gre poki gracze byli glodni. rzeczywiscie panowie na stolkach w EA wiedza lepiej, w koncu robia biznes i maja z tego ogromny przychod. po prostu robia swoja prace czyli dojenie ludzi. a co do systemu zniszczen to nie mieli malo czasu tylko mieli juz zbyt zlozona gre. w koncu 128 graczy, multiplayer, wybuchy, super duper grafika (ten element ma najwyzszy priorytet w najnowszych grach bo bardzo latwo wkurzyc graczy jakimis paroma gorszymi pikselami od akceptowanego standardu i kasa przepada) robia swoje :). gdyby wprowadzili cos juz malo znaczacego dla szefow DICE i masy graczy to by gracze zaczeli narzekac, ze slaba wydajnosc i mniej ludzi by kupowalo. woleli nie ryzykowac.
Na starych engine'ach wiele się już nie zdziała. To właśnie to hamuje rozwój. Czyli uogólniając - stare konsole. Chcąc zarobić jak najwięcej, cisną na starych silnikach, co przekłada się też na wydajność na nowych konsolach (poza Forzą Horizon 5 nie spotkałem jeszcze gry, która chodziła bez jakichkolwiek chrupnięć na nowych konsolach, cutscenki w nowym CODzie, czy dynamiczne skrypty potrafią zadławić procesor). Robią gry pod stare konsole, dodając trochę refleksów świetlnych i lepszą rozdziałkę (a właśnie to sprawia, że moc obliczeniowa potrafi nie nadążyć za tymi sztucznie podbitymi teksturami). Często oglądam porównania gier wydanych na obie generacje, to największy postęp widać w czasie ładowania, nowe dyski robią swoje. A reszta? Bez szału. Ten BF miał działać też na starych konsolach, a tam, przy tej ilości graczy, dynamicznej rozwałce, to by się te maszyny spaliły.
Battlefield 2042 miał mieć znacznie lepsze wszystko ale został wydany rok za wcześnie.
Czyli nadal BC2 -> BF3 -> BF4 i cała reszta pod względem zniszczeń i frajdy z rozgrywki.
Nie wiemy dlaczego BC2 było takie fajne więc nie robimy kontynuacji.
Czego chcą gracze, Ilości graczy 8-64, zniszczeń gdzie może wszystko zrównać, M-com uzbroić lub zniszczyć budynek w którym jest. klas postaci, brak masy pierdyliardy zbędnych gadżetów.
DICE do korzeni nie wróci po pewnie nikt z zespołów BC i BF3/4 już nie pracuję.
zniszczeń gdzie może wszystko zrównać, M-com uzbroić lub zniszczyć budynek w którym jest.
i to chyba było najgorsze BC2
Nie nie chcę takiego poziomu zniszczeń jak w BC. Taki zrównoważony jak był w BF4 w zupełności wystarczy.
Ta gra to największy błąd jaki zrobiłem w tym roku, czyli jej zakup!
oj nie martw sie, zakup nie jest twoim bledem. po prostu padles ofiara dojenia, oj prezesi sa naprawde madrzy i wiedza jak sie robi biznes :P.
Myślę że to wszystko przez wydanie gry na starą generacje konsol. Może następny BF będzie w pełni next-genowy.
Jedynie co ratuje tą gre to PORTAL i to na nim powinno skupić się Dice. Resztę zawiesić i wrócić do nich za pół roku czy rok. Najpierw w formie testowych serwerów, a potem wrzucać do gry tak jak robił to blizzard np. w diablo III czy starcraft II. Tu mamy trzy tryby naraz żaden nie jest skończony w 100%. Jednym słowem łapiemy trzy sroki a na końcu mamy pióra.
Zastanawia mnie tylko, jak tam przebiegał proces decyzyjny. Wygląda, że mniej więcej tak.
1. Nie zrobimy tego, czego gracze chcą i co stanowiło o sile poprzednich części.
2. Zrobimy to, czego gracze nie chcą i nie potrzebują - wtedy na pewno zarobimy więcej.
WTF?
Będąc jako takim graczem Bfa, bo w moim serduszku ciągle głęboko jest Bad Company 2 (i nie tylko przez fabułę, a głownie przez multi) uważam że BF2042 jest po prostu słaby. Na plus tryb Portal, który niejako jest ukłonem w stronę starych graczy, ale i ci też dostrzegą, że destrukcja otoczenia na mapach z BBC2 jest słabsza (albo żadna?) Gra w dniu premiery wyszła okrojona i niedokończona, pomijam problemy z netcodem gry, bo te zawsze na premierę były, a dopiero w późniejszym czasie były łatane (prosty przykład BF4). Szkoda że coś co dawało fajny klimat i tworzyło ciekawą immersję zostało tak po macoszemu odsunięte i tej destrukcji nie ma, nie ma walących się budynków, gdzie już w staaaarym bad company budynki potrafiły się walić i pozostawały po nich same gruzy :/
Nie wiem, dziwne mam odczucia po 100h rozegranych w tej odsłonie, jak dla mnie trochę się odbiłem, bo to że dodali tabele i inne oczywiste rzeczy, nie przekonuje mnie, że tak spartaczony projekt będą w stanie uratować :(
no jednak multiplayer i grafika mialy wiekszy priorytet, a cala reszta byla na koncu. to system zniszczen nie mogl zostac zaimplementowany. ludzie by sie skarzyli, ze taka mala wydajnosc. w koncu tak obciazajaca gra z 128 graczami i super zaawansowana grafika robia swoje. tym bardziej, ze multiplayer i grafika obecnie najbardziej sie licza dla graczy. takie sa skutki, po prostu szefowie wiedza czego chca gracze i spelniaja ich zachcianki. no to jest...
btw jak smiesznie sie odbija ten samolot z tego filmiku. to juz gta sa ma lepiej zrobiona kolizje xD. wystarczy lekko przywalic samolotem w sciane i juz eksplozja.
najlepszą destrukcje obecnie ma mechwarrior 5 i battletech właściwie aż dziwne że takie branżowe giganty jak EA z battlefieldem nie potrafią zrobić czegoś takiego co dostał MW5.
Gra też miała być super, miała wrócić do korzeni serii, miała być dopracowana i pełna zawartości, po to przecież wycięli singla, a i dlatego zespół (a w zasadzie wiele zespołów) który pracuje/pracował nad 2042 był największym w historii serii.
A wyszło jak zawsze. Ale z drugiej strony gracze chyba na to zasługują, składając pre-order po "cinematic trailer". CINEMATIC.