Zbudował 10 km autostrady w Minecraft - prace trwały 5 lat
Sorry, ale to chyba trzeba mieć autyzm by sobie obrać taki cel, a potem go przez 5 lat realizować.
Z jednej strony podziwiam wytrwałość, ale z drugiej... coś musi być nie tak z człowiekiem.
Żeby to jeszcze był programista, który w kilka dni napisał skrypt generujący taką autostradę, ale nie.
edit: Okazuje się, że gość budował to wspólnie ze znajomymi na ich wspólnym serwerze. Jak dla mnie zmienia to postać rzeczy, więc cofam wcześniejsze słowa o autyźmie.
Acha.
Hobby to hobby :D Po co oceniać
Następca Minecrafta!
Niech się przenosi chłop na The Sandbox. Z takim talentem zostanie bogatym człowiekiem!
Ambitny chłopak który obrał sobie za cel wybudowanie autostrady w grze komputerowej. Ekstra sprawa
ten z góry z pierwszego posta to pewnie traci życie w train wallely albo innym factorio.
Widząc już dwa plusy pod pierwszym postem zastanawiam się, czemu niektórzy myślą, że ich sposób spędzania wolnego czasu jest lepszy od innych?
Nie kwestia tego jaki sposób spędzania czasu jest lepszy, tylko co ten sposób świadczy o człowieku. I tak, do wykonywania tak żmudnego zadania, z własnej nieprzymuszonej woli, gdy jest tyle interesujących alternatyw, zwykle potrzeba albo dobrej motywacji, albo po prostu jakiejś odmiany autyzmu.
Procne - to co napisałeś to jest pojęcie względne. Np. spędzasz czas na składaniu modeli statków. Dla jednego gościa może być to co robisz marnowanie czasu i powie ci że ten czas może spędzić na 100 innych różnych sposobów. Dla drugiego że poświęcasz się pasji i będzie widział w tobie wielkiego człowieka.
Ale ja nawet nie pisałem o marnowaniu czasu. Niepotrzebnie tak na siłę to wartościujecie. To mówi więcej o Was niż o mnie :)
Składanie modeli to normalna rozrywka, sam kilka złożyłem. Ale jeśli chcemy szukać analogii to bardziej trafne byłoby napisanie o składaniu tego samego modelu przez 5 lat, raz za razem. Człowiek naturalnie szuka pewnego urozmaicenia. Będzie chciał składać inne, trudniejsze modele, albo w inny sposób. U autystów jest inaczej, często mają potrzebę powtarzania pewnych czynności w stały i niezmienny sposób
Otóż sensowność hobby kryje się w 2 aspektach - rozrywce i rozwoju.
Można modele sklejać przez 5 lat tak samo, albo z czasem robić to co raz lepiej, precyzyjniej, ładniej, solidnej, bardziej szczegółowo itp.
A czy można w Minecrafcie tak samo? Można.
A czy ten człowiek tak robił? Nie wiem, ale jeśli tak, to być może ma to więcej sensu niż może się wydawać. (a jeśli nie - to nie specjalnie.)
zssumuj ile czas przez 5 lat przewaliles na nic nie znaczace rzeczy. netflixy, jazdy samochodem, cokolwiek. duzej roznicy nie ma. Mam nadzieje, ze pomoglem.
O matko, następny, który nie potrafi czytać ze zrozumieniem. I to mimo nawet tego, że dosłownie post wyżej wyjaśniłem, że nie chodzi o marnowanie czasu
"O matko, następny, który nie potrafi czytać ze zrozumieniem. I to mimo nawet tego, że dosłownie post wyżej wyjaśniłem, że "
Ot, przyganiał kocioł garnkowi! Najpierw sam wyjmij belkę ze swego oka, zanim komuś wypomnisz drzazgę....
(dobrze pamiętam naszą dyskusję nt. Steama i DRM i TWOJĄ dzielną obronę mentalnego niewolnictwa sprzed kilku miesięcy - nic się nie zmieniłeś).
No popatrz, a ja Ciebie nie pamiętam.
Ale widzę, że boli. Nie wiem co wtedy napisałem, ale przepraszam, nie było moim zamiarem zranienie Twoich uczuć.
Nie wiem co tamto ma do tego artykułu. Masz coś związanego z tematem, czy po prostu nie mogłeś się powstrzymać przed dojechaniem komuś?
Dlaczego większość artykułów na tej stronie to takie gówno? Pomijając clickbait i niszowość tematu, skąd wziął się 3. akapit o tym, że jest to jednoosobowy save, a postawienie go na serwerze wymagałoby "zachodu"?. Pomijając już fakt, że ten "zachód" to z 10$ i parę kliknięć, cały akapit jest jebanym kłamstwem i zmyśloną historyjką.
W komentarzu podlinkowanego posta na reddicie AUTOR MAPY pisze, że jest to skonstruowane na prywatnym serwerze znajomych.
Nie wiem kto jest autorem artykułu, ale jeśli to czyta: z takim drygiem dziennikarskim lepiej odnajdziesz się za ladą w Żabce.
Podobnie napisałem na stronie chip.pl ale tylko na temat jednego konkretnego artykułu który był jednym wielkim clickbajtem w którym tytuł i treść całkowicie się z sobą rozmijały. I za tą pierwszą w życiu krytykę chip.pl zostałem zbanowany na stałe. Fajnie że są jeszcze portale gdzie można napisać co się myśli nawet jak nie jest to zgodne ze światopoglądem redakcji.
Cóż... może i wymieniłbym sto lepszych sposobów na spędzenie wolnego czasu, ale także sto gorszych. Może to i lepiej niż mieć za hobby coś szkodliwego społecznie jak chlanie, niszczenie mienia, trolling czy przynależność do młodzieżówki partyjnej.
Lepiej byście zrobili temat o zamknięciu Roksy a nie o kolesiu który przez 5 lat kładzie asfalt w minecrafcie