Hej, czy ktoś z was miał problem z lewym analogiem, który skutecznie uniemożliwiał nawet poruszanie się po menu? Gra jest praktycznie niemożliwa, kamera lata sama z siebie i nawet zmniejszenie suwaków czułości nic nie daje. Ogólnie zrobiłem wszystko, co mogłem z instrukcji w internetach, ale nic nie pomogło. Może ktoś miał inny sposób, który zadziałał?
Średnio mi się chce oddawać pada na gwarancję, nie ma nawet pół roku, a tu już problemy...
Miałem problem. Dmuchałem sprężonym powietrzem w każdą dziurkę ale to nic nie pomagało, może na chwilę. Albo samo się naprawiło albo jest jakieś zabezpieczenie bo grając ostatnio w GTA V i przechodząc TLoU 2 grało się normalnie. Wcześniej w Wiedźmina 3 i Horizon kamera latała i strasznie mnie to wkurzało.
A co do gwarancji to ja mojego z Xboxa oddałem już 1 dnia. Jak coś nie działa to śmiało reklamuj.
Tez mialem problem z dryfujacym analogiem, ale w DS4. Pomogl preparat typu "contact cleaner", ale nie pamietam teraz firmy. Rozkrecilem, spryskalem i pomoglo.
Też właśnie chciałem to poradzić, jeśli wada nie jest mechaniczna lub tylko lekko to taki preparat może pomóc. Ja głównie korzystam z dwóch preparatów jak Contacx firmy CX80 lub Contact Cleaner firmy Beta.
Ale jeśli nadal masz gwarancję to lepiej próbować iść w tym kierunku, bo naprawa może być tylko tymczasowa. A tak prawdopodobnie dostaniesz nowy kontroler i po krzyku.
Dziwna sprawa, sam się naprawił, a wczoraj nie było można nic zrobić. Może jakiś puszek okruszek wyleciał spod analoga i już jest okej.
Ja jakiś czas temu miałem podobnie z DualShock 4. Odłożyłem pada na jakiś miesiąc i już nawet zaczałem się rozgladać za nowym, ale coś mnie tknęło żeby sprawdzić jeszcze raz i nagle okazało się, że pad działa bez problemu.
Wiedzę nie tylko ja mam problem z dryfującym analogiem w DualShock 4. Miałem przy PS4 dwa pady i ten dołączony z konsolą działa bez zarzutów, a było na nim sporo grane, a ten dokupiony rok później (niebieski) i używany raczej sporadycznie zaczął mi dryfować na prawej gałce. Obecnie mam tego pada przy PC ale irytuje mnie jak co jakiś czas sama kamera się obraca i daje mi taką kontrę. Ja chcę w prawo, a kamera mi ucieka w lewo...Jeszcze go nie rozbierałem i tylko przedmuchałem sprężonym powietrzem ale nic to nie dało. Ahhh
Crod4312
Zawsze możesz spróbować szczęścia i tak jak ja odłożyć go na jakiś czas. Chociaż z drugiej strony może się też nigdy nie naprawić. Pierwszy DS4 mojego szwagra, który kupił PS4 w tym samym czasie co ja nie działa do dzisiaj.
Miałem, oddałem na gwarancji, przysłali mi nowy.
Dlatego generalnie mam 2 pady, jak się jeden popsuje to można grać na drugim.
Jak pracowalem w gamestopie jako serwisant ds4 snil mi sie po nocach. Niestety problemy z dryfujacymi analogami to powszechny problem u Sony, a paradoksalnie jego rozkrecenie i naprawa jest czesto bardziej skomplikowana niz samej konsoli. Za wszystko odpowiedzialny jest maly plastikowy element pod grzybkiem. W razie problemow nie radze psikac zadnym sprzezonym powietrzem, a tym bardziej wd40(trafialem na takich artystow) tylko odeslac na gwarancje. Ja sam, podobnie jak kolega Kyahn dokupuje zawsze drugiego pada w razie w.