Tryb battle royale obecny w Battlefield 2042 dzięki pomysłowości gracza
Padaka z graniem na kontrolerze, współczuje ludziom, którzy chcą zagrać w BF'a a nie mają kompa lub warunków, żeby móc to sensownie ograć na Desktopie ;(
Chociaż Battlefield jest (a w sumie był) na równi, bo o wiele więcej graczy PCtowych gra w BFa niż w CoDa.
Ja tam jak widzę u siebie różnicę między PC, a konsolą, to jednak wolę strzelać z myszki... Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia, bo na konsoli też sporo strzelanek przeszedłem, ale jednak na PC potrafię zrobić miazgę na serwerze, a na padzie pomimo kilku lat praktyki strzelam jakbym dopiero kontroler do ręki wziął i kończy się to frustracją
Jeden lubi garbić się 30 cm od monitora inny 2m od dużego tv na kanapie z padem w ręku. Dorabianie jakiejś ideologii do grania na myszce zamiast na padzie jest co najmniej śmieszne.
Jedni potrzebuja asist aim do strzelania, drudzy nie.
Stawianie znaku rownosci pomiedzy strzelaniem na padzie i strzelaniem z myszka, jest co najmniej smieszne.
Lubię grać w FPS na padzie, nawet aim assist nie jest mi potrzebny. Ale tak szczerze, odkąd jest crossplay i sbmm, ciężko grać bez aim assist. Łatwiej sure grało z losowymi graczami konsolowymi, niż dobranymi według umiejętności. Teraz multiplayer jest dużo bardziej wymagający
W single na padzie gra się jeszcze w miarę, chyba że taki wolfenstein new colosus na poziomie innym niż najłatwiejszy dla mnie jest niegrywalny, a podejrzewam że na komputerze mógłbym grać na najtrudniejszym. Ale już granie w multi zwłaszcza na crossgen czy jak to się nazywa może wywołać poddenerwowanie.
