Adam Kiciński o przyszłości CD Projekt, niezależności firmy i przejęciach
Cieszy to, że chcą pozostać niezależni. Jeszcze by tego brakowało żeby nad CDPR piecze sprawowało jakieś Take Two i kazało by im zrobić online Wiedźmina żeby trzepać kasę od dzieciaków.
Dobrze też słyszeć że pracują nad dodatkiem do Cyberpunka bo na niego czekam, no i wygląda na to że tragiczne opinie i szkalowanie ich nie przybiły i dalej idą drogą którą sobie wyznaczyli.
Prawdziwe rekiny biznesu.
Menadzerowie z EA, Activision, Ubisoftu czy Bethesdy/Zenimax mogliby sie uczyć od Zarzadu CDP jak sie robi najpierw biznes, pozniej dopiero gry.
Skoro KNF ani Prokuratura sie nie przyczepila, a podatki zaplacone i fiskus im dziękuje, to znaczy, ze zarobiono setki mln zl legalnie i lekką ręką.
Mistrzowie. Chcialbym jednak pociagniecia wątków z Wiedzmina 3 i zobaczyc jak Nilfgard płonie rozrywany od środka.
Sapkowski Nilfgard utozszamial z nazistowskimi Niemcami, ktorzy juz podbili prawie "całą mapę" i została Redania (Polska).
Emhyr moglby posmakowac żelaza w plecach, a podbite panstwa wywoływać powstania wyzwoleńcze.
Byłoby takie tło fabularne dla ciekawego swiata i questow, ze Sam Mistrz Sapkowski by z kapci wyskoczył czytajac streszczenia fabuły.
Do tego odrodzenie cechu Wiedźminów z pieniedzy i wsparcia Redanii, ktora rzadzi madry i praktyczny Sigismund Dijkstra, prawdziwy patriota, ktory dla pptegi Redanii i obalenia Nilfgardu jest w stanie zrobic wszystko wlacznie z przeciagnieciem wiewiórek na strone Redanii i odbudowy gildii magów.
Ale by to byla petarda fabula i gra.
Nilfaard i nazistowskie Niemcy? No raczej niezbyt. Bardziej przypomina ono Imperium Rzymskie.
Plus Nilfaard był dużo bardziej tolerancyjny dla nieludzki niż państwa północy
To uczucie, gdy czytasz tak dziwaczy komentarz, że zastanawiasz się, czy to ironia, czy nie.
Ja nie wiem czy odrodzenie cechu Wiedźminów było by czymś co chciałbym zobaczyć. Z nimi jest trochę jak z Jedi w Gwiezdnych Wojnach. Więcej nie zawsze znaczy lepiej. A już z Dijkstrą jako władca Redanii popłynąłeś konkretnie. Po pierwsze jest to postać, która woli działać skrycie i pchanie się na salony jako władca kraju zupełnie nie pasuje mi do charakteru tej postaci. Poza tym nie jest to osoba, która pała miłością do czarodziejów (a zwłaszcza czarodziejek) i wiedźminów więc ciężko mi sobie wyobrazić go odbudowującego te gildie/cechy czy jak tam je można jeszcze określać. Wreszcie nie zapominajmy, że wątek Dijkstry mógł mieć różne finały w tym jeden z jego śmiercią. Oczywiście jest opcja by REDzi jedną wersję uznali za kanoniczną ale jakoś mi to do nich nie pasuje.
Plus za ten shit post no wyśmienity a tak poważnie to niech naprawią cyber punka potem się wezmą za wiedźmina ale znając ich wybryki z tęczowym logiem to następna gra będzie o ciri albo o któreś z czarodziejek albo triss albo yenefer wiesz propagnda wiedźmin jest za męski i tego typu sprawy.
Cieszy to, że chcą pozostać niezależni. Jeszcze by tego brakowało żeby nad CDPR piecze sprawowało jakieś Take Two i kazało by im zrobić online Wiedźmina żeby trzepać kasę od dzieciaków.
Dobrze też słyszeć że pracują nad dodatkiem do Cyberpunka bo na niego czekam, no i wygląda na to że tragiczne opinie i szkalowanie ich nie przybiły i dalej idą drogą którą sobie wyznaczyli.
Przecież sami mieli w planach multiplayer do CP. A całkiem możliwe, że wraz z dodatkiem dodadzą jakieś multi. Myślisz, że jak wydadza multi do CP to w nowym Wiedzminie sie nie pojawi? Zejdz na Ziemie.
Cut-the-bullshit-version:
wersja na next geny w 22, a potem cp77 multi. a jak chcecie singla to czekajcie sobie do 2026 na gerwanta4, lmao.
Dobrze by było aby kolejny Wiedźmin i Cyberpunk porzuciły obecny charakter gry nastawiony glownie na single player i poszły w play to earn i metaverse
To jest przyszłość gamingu i już są obliczenia ze rynek Metaverse będzie warty bilion$!
Pnie Adamie, gdzie jest odświeżony Wiedźmin na nową generacje konsol? Moje ps5 czeka, pograł bym na święta. Proszę pogonić swoich ludzi.
1200 osób pracowało dzień i noc, i przez rok udało się dodać minimapkę do Cyberpunka. To jest obłędne tępo prac, tam sami stachanowcy wyrabiają po 200% normy.
Smutne w opór to jest, jak to studio zdziadziało.
A może po prostu firma już nie chce crunchu? Cała branża się boryka z crunchami, mobbingami i aferami dotyczącymi pracowników. Może pora, by ktoś zadbał o własnych pracowników.
Nie wiem, czy wiesz, ale nad naprawą Cyberpunka pracowała znacznie mniejsza część studia. W międzyczasie, gdy naprawiali Cyberpunka, jedno z zewnętrznych studiów robiło grę mobilną, Wrocław chyba robi cały czas kod sieciowy do Cyberpunka, malutka część dłubie sobie przy gwincie. Jakaś część ogarnia NextGenowego Wiedźmina, jakaś część NextGenowego Cyberpunka, jakaś część to PR, więc nie pracuje nad grami.
A z tych, którzy zostają w głównym studiu, też tylko część pracuje nad naprawą Cyberpunka, bo pozostali pracują nad przyszłymi DLC i być może czymś więcej. Bo co mieliby robić scenarzyści, dźwiękowcy, ekipa od Motion Capture i osoby tworzące misje... Więc jak 10% z tych 1200 osób rzeczywiscie może pracować nad naprawą Cyberpunka, to jest już dużo.
Dla własnego dobra powinni oddać się w ręce Microsoftu. Jedyne co w tej firmie funkcjonuje na światowym poziomie to marketing.
Chcą być niezależni, a sami chcą przejmować mniejszych twórców. Hipokryzja lvl master.
Moja znajoma pracowała przy CP2077. Na dwa miesiące przed premierą siedziała w firmie trochę dłużej niż zwykle. Do fabryki na 9:00 a wychodziła o 19:00. Oczywiście godzina przerwy na lunch. Zarabiała netto niecałe 20 000 plus gruuuuuby bonus w styczniu za premierę. Sądzicie, że ktoś tam przejmował się bugami czy niespełnionymi obietnicami? :)
Każdy palił hajs i wyrąbane na grę, która ZOSTAŁA wydana. Koniec. Następny projekt.
Właśnie tak wygląda cyberpunk zrobić posklejać na pałe i część. Przy wiedzminie 3 ludziom poza kasą chciało się też coś dać od siebie w cp tego nie widać lub są jedynie przebłyski geniuszu. Pewne jest to że cdpr więcej tył nie zarobi w premierę.
Natomiast sama firma nie zamierza pozwolić na wrogie przejęcie.
a na przyjazne i troskliwe, w imię wyższych idei takich jak równość i tolerancja?
a na takie, to oczywiście.
gówno warte zdania, dobrze, że przynajmniej było ich mao.
Zamknąć w pizdu i zwolnić wszystkich...Przeprosić za cyberśmiecia...Ludzie sobie pójdą do innych firm i tyle....
Wyobraź sobie, że coś stworzyłeś, odnosisz sukces, a kiedyś ktoś większy może Cię wykupić mimo Twojej woli... Według mnie tak nie powinno być. Jeżeli właściciel, twórca czegoś nie wyraża na to zgody takie zabiegi nie powinny mieć miejsca i tyle.