Kiedy patch 1.5 do Cyberpunka 2077 i przyszłość Wiedźmina - wieści z CD Projekt
"Dlatego też prezes CDP wierzy, że w przyszłości Cyberpunk 2077 będzie postrzegany jako dobra produkcja." Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy, potrzebne są czyny :D
Dobrze by było jakby REDzi zrobili sobie przerwę na ogarnięcie silnika. Swego czasu komentowali wydanie redkita do W2 mówiąc że jednym z plusów było to że ogarnęli silnik i narzędzia co bardzo ułatwiło pracę nad trójką i w ogólnym rozrachunku pozwoliło zaoszczędzić pracy.
Teraz REDzi mogliby zrobić to samo z obecną wersją RED engine i stworzyć z niego solidne narzędzie na lata. A potem przerzucić W3 i CP77 na tą wersję. I jeszcze wypuścić narzędzia moderskie. Co prawda byłoby z tym mnóstwo roboty, ale długoterminowo powinno przynieść dobre owoce.
Zresztą były takie plotki już jakiś czas temu a długi czas prac nad next-genen W3 (został zapowiedziany jeszcze przed premierą CP77) może sugerować że robią coś więcej niż tylko dodanie RT.
W każdym razie nie ma co nastawiać się na cokolwiek i robić sobie niepotrzebną nadzieję.
"Dlatego też prezes CDP wierzy, że w przyszłości Cyberpunk 2077 będzie postrzegany jako dobra produkcja." Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy, potrzebne są czyny :D
Czy wiadomo (lub są domysły) co przyniesie patch 1.5 na PC ?
Pytam, gdyż chcę od jutro usiąść do gry (pierwsze odpalenie), przeżyć ją (ja nie przechodzę gier, ja je przeżywam jak książkę, film czy podróż), wymaksować w najbliższy tydzień, odinstalować i zachować wspomnienia. Zastanawiam się czy czekać na patch czy nie.
Droga społeczności, co podpowiesz?
A to już zależy od tego czy masz ochotę zagrać w to teraz. Ta gra nigdy nie była i nie będzie idealna (cdpr przesadził z marketingiem, a gracze z oczekiwaniami).
Od siebie powiem tyle, że ja grałem na premierę i bawiłem się dobrze, bo wiedziałem czego się spodziewać (i dokładnie to dostałem).
P.S. Jeżeli nawet są jakieś wieści co do patcha 1.5, to patrzył bym na nie przez palce.
Premium dobrze napisał, gra nie jest idealna, ale główny wątek, postaci, klimat, muzyka, są świetne, przymykając oczy na pewne niedociągnięcia, ta gra ma bardzo dużo do zaoferowania, a jednocześnie ma się wrażenie, że mogłaby być znacznie lepsza, co jest trochę smutne. Mimo wszystko warto w CP zagrać. Czekanie na patche jest w sumie loterią, nie wiadomo co zostanie dodane, naprawione itp.
Zależy, czy lubisz przykładać wagę do szczegółów i masz mocnego PC. Bo na starej generacji konsol ta gra już w miarę chodzi, ale momentami nie jest zbyt piękna(i klatki spadają poniżej 30, ale to przy jeździe po mieście, w GTA na słabszych kompach i starych konsolach było to samo), na słabych PC raczej podobnie. A o szczegóły, to chodzi głównie o kolizje, które są dziwnie rozwiązane fizycznie.A i policjanci, to nie są dupy jak z GTA i nie licz na pościgi jak w Amerykańskim kinie akcji z milionem rozbitych radiowozów.
Ogólnie i tak pewnie wrócisz do tej gry w momencie wydania DLC. A coś czuje, że najlepszym momentem na zakup gry, jest najbliższa promocja, albo dopiero wydanie DLC. Bo na nextgena prawdopodobnie zdrożeje, a nextgen jest darmowy.
Podpowiem ci żebyś przestał zakładać troll konta. Bo te same pytania w ciągu 3 tygodni było zadawane bez przerwy. Wersja na PC jest jak najbardziej grywalna. Z konsolami gorzej. Błędy które są nie zniszczą ci psychiki czy zostawią złe wspomnienia. Fabularnie będziesz zadowolony. Problemem nigdy nie były błędy, tylko obietnice i brak mechanik w samej grze. Dodatkowo jak chcesz się brandzlować posty V, gutry i mazurka są dla ciebie(to oni są ekspertami od gry).
Dokładnie. Dlatego nadal nie wiem po co się wypowiadasz na tematy, których nie rozumiesz.
ale ludzie są niecierpliwi. Czekaj aż skończą robić tą grę w końcu, cierpliwości.
ale co ze mnie za ekspert? ty chyba jesteś bardziej doświadczony, w końcu spędziłeś ponad 600 godzin w gniocie z nieoryginalną fabułą i słabą mechaniką strzelania
skoro jest to taki gniot to czemu w ogóle grać więcej niż 5 godzin? niezły masochizm, grać w gniota ze słabymi mechanikami przez prawie 700 godzin, może czas na wizyte u psychologa? ty byś mógł bez problemu nauczyć największych fanbojów CP i CDPR co to jest fanatyzm względem gry bądź firmy, mazurek przy tobie to płotka XD
Jeżeli masz cierpliwość to poczekaj ten rok, może dwa, może trzy kiedy CDPR zakończy naprawianie tej gry - o ile będzie naprawiał. Cyberpunk ma pewne wybitne elementy, ale toną one w morzu gliczy i niedokończonych/skopanych mechanik.
Ja grałem w okolicach premiery i jedyny istotny bug to Takemura który nie dzwonił, więc kilkanaście dni czekałem na patcha żeby móc przejść grę (to już była końcówka fabuły). W końcu to naprawili, przeszedłem i do momentu wyjścia DLC (połowa 2022?) nie mam po co wracać.
Jest też dużo różnych pierdół typu przenikanie tekstur, glitchujący się NPCe czy puste obszary miasta wypełnione produktami bez ikon i opisów, ale nie wpływa to istotnie na odbiór całości. Po prostu czasem przypominasz sobie, że grasz w betę.
Graj na spokojnie ;) Przeciez historii i gameplaya nie wywroca do gory nogami, bo nawet nie ma takiej potrzeby. Czesc bledow rzekomo jest naprawiona, wg mnie juz w grudniu gralo sie dobrze. Na pewno nie irytowalem sie, jak przy obecnym ogrywaniu RDR2, gdzie w westernie fpsy potrafia niezle skakac... Gra nawet na srednio-niskich ustawieniach wyglada bardzo dobrze. Tez zalezy, jaki masz gust. Slyszalem, ze pare osob sie odbilo od Cyberpunka, bo.... to gra w uniwersum cyberpunka xD Nie ma na co czekac, chyba ze na fabularne DLC ;)
Mam nadzieję, że duże dodatki do Cyberpunka nadal są w planach i nie zrezygnowano z ich wydania w przyszłym roku.
A czemu mieli by zrezygnować ? Oczywiście że wydadzą. No chyba nie sądzisz że jak komuś gra nie przypadła do gustu to redzi zrezygnują z wydawania dodatków.
Gra wciąż ma sprzedanych koło 20 mln egzemplarzy z czego ok. 80% graczy (przynajmniej wg Steam) jest z niej zadowolonych. To wciąż wystarczająco duża grupa odbiorców aby opłacało się wypuszczać dodatek. Zwłaszcza że premiery dodatków również podbijają na chwilę sprzedaż podstawki. Są też dobrą okazją do poprawienia kluczowych elementów gry.
Natomiast nie nastawiałbym się na premierę w przyszłym roku a przynajmniej nie obu. Patch next-genowy jest planowany na pierwszy kwartał przyszłego roku co oznacza że wyjdzie zapewne w ostatni dzień marca. Jak będziemy mieć szczęście to razem z nim wejdzie potężny patch na wszystkie platformy, który naprawi grę. Jak nie to będzie jeszcze parę miesięcy patchowania. A potem jeszcze zaległe dlcki...
WYDAJNOŚCI* wpychanie angielskich słów na siłę nie jest cool a żałosne.
Po drugie... Jakoś ten sam dev team nie widział żeby przed premierą gry 1.0 gra była dziurawa i miała fatalny "performance" (LMAO)
Także takie gadki niech sobie wsadzi w między bajki.
Nawijają makaron na uszy od premiery a poprawy są malutkie względem tego co obiecano.
Niech to już zdechnie bo i tak nic z tego nie będzie.
Wiedźmin 3 RTX to też pic na wodę shadery RT robią robotę działają dobrze na AMD i NV, a ten badziew RTX z logiem Nvidia będzie karał użytkowników AMD
Nikt w polskim game devie nie nazywa shaderów cieniowaniem, bo shader w kontekście produkcji gier to program realizowany na karcie graficznej, który ma różne podtypy, np. vertex shader odpowiedzialny za rysowanie wierzchołków modeli w przestrzeni 3D. Taki vertex shader nie ma nic* wspólnego z "cieniowaniem" rozumianym jako rzucanie cienia, co jest mylące i semantycznie niepoprawne, dlatego się tego nie używa. Innym przykładem jest compute shader, który można wykorzystać do liczenia logiki na GPU, dzięki niemu mamy np. tysiące jednostek w They Are Billions, których AI i maszyna stanów animacji realizowana jest w dużej części przez GPU właśnie w tym compute shaderze.
*sam cień liczony jest później, oczywiście na podstawie pozycji wierzchołków wyliczonych w vertex shaderze
"wynikała jasno z rekomendacji naszego zespołu deweloperskiego"
Takie tam podkreślenie, że tym razem słuchamy się naszych devów xD
Nie no, jeśli to prawda (a jak wiadomo, może być z tym różnie, dlatego "jeśli"), to może jest jeszcze nadzieja dla tej firmy :D
Dobrze by było jakby REDzi zrobili sobie przerwę na ogarnięcie silnika. Swego czasu komentowali wydanie redkita do W2 mówiąc że jednym z plusów było to że ogarnęli silnik i narzędzia co bardzo ułatwiło pracę nad trójką i w ogólnym rozrachunku pozwoliło zaoszczędzić pracy.
Teraz REDzi mogliby zrobić to samo z obecną wersją RED engine i stworzyć z niego solidne narzędzie na lata. A potem przerzucić W3 i CP77 na tą wersję. I jeszcze wypuścić narzędzia moderskie. Co prawda byłoby z tym mnóstwo roboty, ale długoterminowo powinno przynieść dobre owoce.
Zresztą były takie plotki już jakiś czas temu a długi czas prac nad next-genen W3 (został zapowiedziany jeszcze przed premierą CP77) może sugerować że robią coś więcej niż tylko dodanie RT.
W każdym razie nie ma co nastawiać się na cokolwiek i robić sobie niepotrzebną nadzieję.
Już przy ostatniej łatce widać było efekty prac nad ulepszaniem silnika - gracze pokazywali jak pojazdy NPCów omijają wreszcie V na drodze. Mam nadzieję, że przekładane terminy kolejnych łatek to właśnie z powodu dalszych prac nad silnikiem.
Podobnie wygląda kwestia optymalizacji Wiedźmina pod konsole XSX|S oraz PS5. Jak mówi Kiciński, prace trwają dłużej, niż chciałaby tego firma, ale przyczyn należy szukać w odległej dacie premiery oryginału (jeden z najlepszych RPG-ów w historii debiutował 7 lat temu). Jak można się domyśleć, przeskok technologiczny, jaki dokonał się przez ten czas, daje się we znaki.
Co to za mydlenie oczu? Siedmioletnia gra to niby taka przepaść technologiczna, że zrobienie updateu na obecną generacje trwa półtorej roku? Co tam jest niby do zrobienia poza lekkim podbiciem tekstur i modeli (które i tak częściowo biorą z modów) i dodaniem ray tracingu?
RedEngine 3 nie był pisany z myślą o nextgenach to i jednym kliknięciem nie skompilujesz gry na te platformy. Wątpię żeby rozbudowywali stary silnik więc gra jest przerzucana na RE4 (Już tak zrobili podczas samej produkcji gra pierwotnie powstawała na wersji RE2 (W2) a ostatecznie skończyła na RE3).
To samo jest z CP, gra nie ma wersji prawdziwie nextgenowej bo i RE4 nie jest jeszcze o tę funkcję rozbudowany. Stąd czekanie na W3 i CP.
otrzebujemy dodatkowego czasu na dopracowanie warstwy wizualnej oraz performance'u gry
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/kiedy-patch-15-do-cyberpunk-2077-i-przyszlosc-wiedzmina-wiesci-z/zf20dd5
A co z podstawowymi bajerami które w grze powinny być na premierę?
Mam nadzieje ze nadchodzące patche do CP zmienia tez mechaniki.
Do gry podchodziłem z trzy razy przy okazji dużych patchy i za każdym razem odpuszczałem. Ostatnio naszła mnie myśl ze to miedzy innymi wina skopanej mechaniki hakowania w czasie walki. W grze walczymy dosłownie co chwile a przy obranym przeze mnie stylu gry, co 10 sekund musiałem brać udział w tej kreteńskiej mini gierce, co całkowicie zabijało płynność walki. użycie umiejętności powinno odbywać się automatycznie, co najwyżej trwać dłużej/krócej i mnie większa/mniejsza szanse powodzenia zależną od statystyk, ewentualnie sami powinniśmy decydować czy robimy to ręcznie czy zdajemy się na automat w zależności od sytuacji.
Druga rzecz do zmiany to dźwięk gdy ktoś nas wykryje, do dziś mi dzwoni w uszach,
Przecież możesz tą mini gerkę całkowicie olać. Jak już twoja postać ma około 20 poziomu to nawet nie ma po co jej odpalać.
Trzymam za nich kciuki. Oberwalo im sie ostro, i slusznie, ale to dalej bardzo utalentowany zespol, ktory w przyszlosci moze zostac jednym z najlepszych. Po tym calym rabanie z CP optymistycznie spogladam na ich przyszlosc.
Z jednej strony fajnie, że jakieś konkrety z drugiej strony Kiciński i jego słynne: "działa zaskakująco dobrze".
"Sam nie wiem, co o tym myśleć, jak powiedział król Dezmod, gdy przyłapano go na oszukiwaniu w karty."
Przyszłość jest dla nich usiana różami, polana miodem z anielskimi churami.
To sa milionerzy, cokolwiek w życiu juz by nie zrobili, nie zaznaja krzywdy ani smutku.
A schodzac na temat gier to niech robia dalej Wiedzmina i stworza swoje IP bez licencji jakis Gibsonow itd.
Mozna by wylansowac cos Polskiego, nasza historia jest tak bogata, ze 100 pomysłów by sie znalazlo na ciekaw miejsce i akcje.
CDP winien juz Cyberpunka olać, swoje zarobil, gnoju narobił i skupic sie na czyms innym tym razem na marketing 1/10 kasy przeznaczyć, zeby nie zapowiadac gier na 2-3 lata przed premierą.
Niech rozwijaja GOGa, fajnie by bylo jakby walczyl ze Steam.
Właśnie gog nie musi walczyć ze steam :) Niech się zajmą starymi grami rogalikami itd i o to właśnie chodzi. Walka ze steam nie ma tu sensu ona jest nie do wygrania. To tak jakbyś wierzył że EA przestanie robić gry dla hajsu :)
Ja już nie czekam na żadnego patcha do cyberpunka. Ogrywam go na PS4 i cieszę się dobrą fabułą klimatem. I ogólnie techniczne to najbardziej popsuta gra w jaką grałem przebiła nawet Elexa
Bardziej bym powiedział, że to wina konsoli, gdyż nie wyrabia z obliczeniami procesora, przez co jest tak dużo błędów. Proponuję PC.
Były gry nie mniej zabugowane niż Cyberpunk 2077 w premierowych wersjach np:
TES-Daggerfall 1997, Ultima IX 1999, Gothic 2001, Tomb Raider-Angel of darkness 2003, Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2004, Gothic 3 2006, TES-Oblivion 2006, S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla 2007, GTA IV 2008, Fallout-New Vegas 2010, TES-Skyrim 2011, Fallout 4 2015, No Man's Sky 2016, Elex 2017, Mass Effect: Andromeda 2017, Kingdom Come-Deliverance 2018, Fallout 76 2018 itd. A ile mniej znanych produkcji musiało być bardziej popsute, ale z racji małej popularności nikt o nich nie pisał.
Można odnieść wrażenie, że Cyberpunkowi obrywa się najmocniej. Ilość hejtu przesadzona skoro inni też potrafili wydać techniczne buble, które wymagały długiego łatania i naprawy przez studia lub modderów.
W Cyberpunku nie działają nawet perki, podstawowy element rozwoju postaci więc o o czym my tu w ogóle rozmawiamy?
Ultima IX i Vampire: The Masquerade - Bloodlines nie szło nawet ukończyć więc o czym my tu w ogóle piszemy ?
No tak były bardziej zepsute gry. Ja piszę o grach w jakie grałem.
Jasne konsola nie wymaga. Mieli na to 8 lat... Ale są rzeczy które nie działają też na mocnych PC. Ale to już było o tym mówione. Ja gram na tym co mam i tyle. Fajna gra a zarazem bubel. No ta gra to dziwny paradoks. Szkoda że inne nowe gry mają pache co chwilę. A cyberpunk jest tak olany przez twórców.
Gra odżyje jak dodadzą tryb sieciowy. No i Redzi będą mieć swoje GTA :)
Do tego czasu wszyscy już o grze zapomną. W sumie to obecnie już pamięta mało kto - kto głupi i musiał brać preorder, to już się sparzył, a kto mądrzejszy i olał na starcie już pewnie do tego nie wrócił.
Miliony graczy jakoś o GTA V nie zapomniało które nadal świetnie się sprzedaje. A tryb sieciowy przyniósł im kilkukrotnie więcej zysku niż singiel.
Jako coś większego to się z tego wycofali ale z tego co pamiętam nie wykluczali jakiś pomniejszych elementów trybu sieciowego. Z poziomu uczenia się to będzie dla nich lepsze rozwiązanie niż rzucanie się na głęboką wodę bez doświadczenia.
Mam nadzieję, że zagram w końcu na XOne jak człowiek po tym 1.5, bo niby grę ukończyłem, ale granie w 22fpsach to niezbyt przyjemne doświadczenie. I to, że sprzęt jest słaby to nie jest wymówka, skoro gra jest sprzedawana na tę platformę, to ma na niej działać. Choćby to miało być 480p XD
Cp lezy i czeka nieotwarty od premiery, i na nim mi w sumie nie zalezy, ale przekladanie patcha dla wieska bardzo boli.
Wiedźmin nie jest "jednym z" tylko najlepszym rpgiem w historii. Szkoda, że rok jego premiery to początek upadku rynku gier. Dziś już nie ma dobrych rpgów.
Błagam, Wiedźmin 3 jeżeli chodzi o takie czyste aspekty RPG to akurat wcale nie błyszczy.
No dobra, może nie jest to skyrim gdzie możesz grać mieczem lub łukiem, ale sama fabuła świat i questy top notch. Różnica jest taka, że wiedźmina zrobiłem na 100% a skyrima porzuciłem po 10 godzinach.
Dragon's Dogma zjada Wiedźmina na śniadanie. Szczególnie systemem walki, ale również budową świata i klimatem. Walka w Wieśku to jak machanie cepem w porównaniu do DD...
Ta toporna paskuda na wzór zeldy? Jestem w szoku, że obie gry wyszły w tym samym roku bo DD to poziom graficzny DS 1. Sterowanie również toporne, gra całkowicie dla mnie niegrywalna. Dotarłem do pierwszego "miasta" w którym nie było wiadomo co robić, pozwiedzałem parę pustych domów wyjmując z nich bezużyteczne śmieci i przenikając przez tekstury i się poddałem.
mi się wdaje że całkowitą głupotą jest w ogóle porównywanie skyrima do wiedzmina dla mnie to zupełnie inne światy. Gry od bethesdy zawsze były przeładowane wszystkim wielki świat itd to świat niczym minecraft sam musisz znaleść sobie cele czyli taki typowy klasyczny RPG wiesiek to właśnie RPG akcji gdzie głowną rolę odgrywa fabuła klimat i niezbyt wielki ale wciągający świat. Skyrima jak odpalam po latach mam wrażenie że ta gra straciła życie :) Mody tylko tą grę ratują.
Myślałem że porzucili już Cyberpunka... no bo po co to naprawiać tak na prawdę? Jest już dawno po premierze, ludzie zapomnieli, jednym słowem bardzo nie opłacalne. Oczywiście dla CDPu, bo kwestia że powinni naprawić grę jest tutaj już taka bardziej etyczna.
Via Tenor
Najbardziej boli brak aktualizacji NextGen dla Wiedźmina 3. Tym bardziej, że robi to ktoś inny, a nie CDPR...
Pewnie na tym pojedynczym dodatku rozwój Cyberpunka się zakończy... Nie oszukujmy się jak ten dodatek zawita to będzie już dwa lata po premierze?
CZEKAMY
Dalej czekam z ukończeniem gry na next gen patcha. Skończony tylko prolog i kilka zabugowanych misji po nim. Odpaliłem grę w wakacje, ale jak zobaczyłem miasto widmo na kwarantannie to odpuściłem.
Po grzyba stosować jakąś nowomowę w postaci „performace'u”, zamiast po prostu powiedzieć „wydajności”?! Może w ogóle zaczniemy szwargotać po angielsku?
Kolejne DLC do Wiedźmina 3 „[…] inspirowane będą serialem dostępnym na Netflixie” – no tak, dalsza amerykanizacja.
To nie jest przypadkiem cytat? "Performace" to nie koniecznie musi być "wydajność". Zwłaszcza że odnosi się do jakości rozgrywki. Bardziej skłaniałbym się do "wykonania" całości gry, by była tym czym miała być.
Jest patch 1.31 i gra dalej na glownych misjach sie wywala co nie sprzyja zbyt przyjemnej rozgrywce. A oni na patch 1.5 planuja next geny. To bardzo ambitne ale małowykonalne.
"Decyzja o przełożeniu wersji next-genowej Cyberpunka była trudna, ale jesteśmy przekonani, że słuszna, tym bardziej że wynikała jasno z rekomendacji naszego zespołu deweloperskiego." Co za patologiczny klamca i bandyta intelektualny. Jakie to typowe by za odgorne decyzje zrobic odpowiedzialny caly zespol tak jakby to developerzy decydowali o rozwodnieniu produkcji na wszystkie mozliwe platformy w jak najkrotszym czasie. Bo zarzad tak wlasnie wyznacza swoj wyimaginowany target i quote. Nawet nie maja juz jaj zeby brac za cokolwiek odpowiedzialnosc.
Źródło z samej fabryki (sprawdź mój wcześniejszy komentarz):
Przy patchu i next genach prawie nikt nie pracuje. Ktoś tam dłubie, ale w tym tempie MOŻE się uda wypuścić pod koniec 2022.
Fabryki Opla?
Kurcze miałem szczęście ograć na premierę na 3080 w 4k, coś pięknego. Dzięki CDP za piękną premiere super produkt i te emocje przed premierą i w samej grze, postacie, ich kreacja, mimika, praca kamery 10 Oscarów powinni dostać, jest to bardzo dojrzała gra bardzo głęboka
kozackie misje. jest super humor. Rozumiem że nie każdy ma takie odczucia ale to Tylko moja opinia i moje zdanie. Przeżyłem wspaniałe emocjonujące chwile dzięki tej produkcji, od samego początku, pierwszy trailer, wywiady, prezentacja przez Keano, night city wire i ta super piękna Pani prowadząca, żadna inna gra, książka, film, nie dostarczyła mi tylu emocji. Ciesze się że mogłem w tym uczestniczyć, Dzięki wielkie CDP
Gralem na ps5 na premiere gra sie wykladala crashowalo, nie mniej jednak spedzilem w night city 80+h i bawilem sie doskonale. Gralem w tym roku we wszystkie interesujace mnie duze tytuly i cp jest napewno w top 3
zdaje sobie z tego że gra jest dobra i zbyt mocny hejt jest przesadzony bo zawsze tak było. Ale wolę poczekać rok czy dwa lata i zagrać w dopracowaną grę. Nie chciałbym sobie psuć pieknego klimatu błędami strasznie mi to psuje imersję .
Aha, czyli moje przypuszczenia, że grę olano się potwierdzą. Super cpd, właśnie tego od was oczekiwałem. Wystarczyło rozwijać grę, dodawać content i dlc, a opinie momentalnie by się poprawiły, bo konsolowy plebs od gta i Fify zapomniałby o grze i został zagłuszony przez bardziej ogarniętych graczy, którzy grają w gry dla jakiegoś wartościowego contentu, a nie napierdal***. Wokół gry skrystalizowałaby się konkretna społeczność (już niby jest od dawna, tylko gra niezbyt żywa), a niesmak po premierze juz dawno poszedłby w zapomnienie. Jednak cpd uczy się od najlepszych tj ubishit, ea i activision, więc obliczono, że grę najlepiej zaorać a cały zespół robi wiedzimna 4, a cp podzieli losy vtm i za 10 lat jakaś banda odklejeńców w necie odnowi kult tej gry i okrzyknie ją genialną.
Wg oficjalnych informacji z tego tygodnia, 200 osób naprawia Cyberpunka i szykuje wersję pod PS5 i drugie 200 robi pierwszy dodatek. Więcej wiary, bro.
www.tgolik.pl
tą grę by uratował ciekawy multi coś bardziej ambitnego niż gta online i wszyscy by zapomnieli o złej premierze :) Tylko trzeba najpierw grę połatać żeby baza była solidna.
Zamiast olać konsolowców z balkonu, to oni tracą na nich czas.
Na konsolach niech grają w mario i spiee... lają.
Gdzie wiesiek czwatry na PC?
Mario to bije na głowę niektóre AAA, w które grasz na swoim blaszaku.
1. Redzi wiedzieli, że CP ich przerósł i że w żaden sposób nie są w stanie wydać tej gry w zadowalającym stanie. Wydali ją, by ponownie nie przesunąć terminu, co i tak nie przyniosłoby efektu.
2. Moim zdaniem z nowym patchem powinni wydać za darmo jedno z zapowiedzianych dużych dlc. Razem z poprawkami i wszystkimi zmianami patcha, to zrobiłoby niezły PR. Może nawet zaczęła by się odbudowa zaufania itd.
3. Jakby rozwijali grę długo i w prokonsumencki sposób, to porażka wizerunkowa z upływem czasu zmieniłaby się bohaterską walkę.
Szczerze, nie widzę innej drogi. Jeśli nie poprawiają wizerunku przed kolejną dużą premierą, to cokolwiek się od nich pojawi będzie zawsze hejtowane.
Trzymam kciuki ??
CDPR jak każda korporacja ma prosty tropizm : nażreć się i namnażać. Reszta to upiększające dodatki.
Moje zdanie jest niezmienne od premiery Cyberpunk 2077.
Kiciński I reszta powinni się zachować honorowo, przeprosić i odejść z firmy.
Jestem przekonany że bez ich ingerencji firma wróciłaby do łask graczy.
Nie mam nic do zwykłych pracowników, Ci robili co mogli.
Ale tz. " góra" powinna odpowiedzieć za swoje zaniedbania. Okłamywanie graczy I udziałowców, szczerzyli się do kamer a sprzedawali " kupe" w kolorowym pudełeczku.
Natomiast wiele się słyszało o Tym że jeszcze mieli śmiałość poprzydzielać sobie premie.....absurd.
Co do Cyberpunka grałem....gra na ps4 pro chodzi średnio...
Powiedzmy że obiecali wodotryski a dostaliśmy przeciekający kranik.
Co do patcha....uwierze jak zobaczę, na obecną chwilę ( niecały rok po premierze)z wielkich obietnic dostaliśmy jedynie paczke ubrań i samochód.( I to ma być dlc?)
Niech już wkleją to co kazali powycinać przynajmniej będzie widać że coś robią.
Puki co Night City jest piekne- ale puste.
Straciłem wiarę w Kicińskiego I wszystko co ten człowiek mówi dla mnie brzmią jak pozłacane kłamstwa.... Howard I Kiciński - jeden wart drugiego.
Pozdrawiam pozostałych użytkowników forum.
Nowe DLC do Wiedźmina? Ok, tylko, jakie? Na miarę "Serca z Kamienia" czy też siodła do Płotki? Subtelna różnica . . .