Urządzam mieszkanie i uparłem się że w salonie chce mieć co najmniej 65 cali i najlepiej oleda. Niestety (albo stety) ostatnio tych modeli oledów od LG się tak namnożyło że sam już zglupialem co warto a czego nie warto.
Do czego ma być telewizor: do netflixa, ps5/XSX (120hz must have)
Za ile: chciałbym przeznaczyć 6000-6500, chyba że naprawdę warto dołożyć do 7k.
Jutro ma być przecena na allegro i ma być 65BX3 za 5499. Wydaje się spełniać moje wymagania ale na pepper ludzie piszą, że nie warto bo to jeden ze słabszych oledów od LG i nie warto brać nic gorszego niż CX. Średnio się orientuje w telewizorach. Macie jakieś sugestie, porady, który model warto, którego nie warto.
Jesteś świadom, że CX to najwyższy model? Owszem, GX i cos tam jeszcze było, ale 5o dla bogaczy, wiec CX to najwyższy model dla zjadacza chleba, ergo pisanie, że BX (który jest klasowo o jeden stopień niżej niż CX) to słaby model to któs ma nierówno pod sufitem...
W tej cenie to właśnie patrz na zeszłoroczne BX i CX, tegoroczne B11 i C11 to jeszcze za drogo
Sam od marca mam 55" BX za 4699 i nie zamienie na nic innego.
No ja posiadam 55 B13 (czyli model z tego roku) od jakiś 4 miesięcy, i jestem bardzo z niego zadowolony. Cena też była niezła, bo dałem za niego 3500, co uważam za świetną cenę, jak za ten telewizor.
Mignęła mi podobna cena, nie pamiętam gdzie, ale dość krótko po premierze tego rocznika. Kurwica mnie wzieła...
Dziś na allegro będzie można kupić oleda LG 65BX w bardzo dobrej cenie, wiec może się skusisz. BX to ciut gorszy model od CX, ale wciąż to bardzo dobry telewizor spełniające wszystkie wymogi dla nowych konsol.
https://allegro.pl/oferta/wkrotce/telewizor-oled-lg-65bx3-65-smart-tv-4k-uhd-11418225526
W tej samej cenie przed Euro było C1 więc trochę słaba okazja. Ja bym czekał jednak na jakieś promki Cx. Bx trochę muli i jest ciemny.
Kupiłem tego BX ale jeszcze nie opłaciłem i sam teraz się bije z myślami czy nie anulować i nie poczekać na lepsze deale.
Ja 2 dni temu stoczyłem wygrana bitwę o Telewizor OLED LG OLED65C11LB 65 " 4K UHD czarny, szary za 5999 zł. Allegro rzuciło tylko 174 egzemplarze, rozeszły się w 7 sekund.
te tańsze modele mają wolniejszy procesor, przez co system wolniej działa, reaguje ładuje się itp
no i też tańsze modele mają niższą jasność, wiec jak masz bardzo jasny pokój i oglądasz dużo w dzień moze być widoczna różnica, przy popołudniowym - nocnym oglądaniu nie powinno mieć to większego znaczenia.
https://www.rtings.com/tv/tools/compare/lg-cx-oled-vs-lg-bx-oled/10619/13773?usage=1&threshold=0.10
ja osobiście posiadam
https://www.ceneo.pl/106554515
kupiłem go z pół roku temu i szczerze powiem nie ma dnia bym nie pomyślał, cza było dopłacić do oleda :)
Ten Sony posłuży do Ci przez lata, za to OLED po 3 latach zwykle ma już widoczne wypalenia na matrycy, przez co nadaje się na śmietnik. Ludzie nie pamiętają, jak bardzo nietrwałe są to metryce. Dobrze zrobiłeś.
głównie te wypalenia i niska jasność to to co mnie do oledów nie przekonuje,
do tego sporo gram w te same gry w kółko, to też większa obawa o wypalenie jest.
co do sonego to z minusów niewielka ilość wygaszeni przez co efekt słaby, reszta jest ok
z plusów to ten android tv naprawdę fajny.
Mam tego LG BXa 65" już od jakiegoś czasu (pół roku, jakoś tak) - żonka jedzie netflixa i prajma, podpinałem kompa, podpinałem dyski z własnym "produkcjami" :D i jest bardzo spoko. Z tym muleniem to bym nie przesadzał, jest zupełnie wystarczająco. Czernie za to bardzo przyjemne i na tle innych TV w markecie mocno się wyróżniał na +.
Rozczarowaniem był czarny pasek przez matrycę od nowości, ale przyjechał serwisant i wymienił na miejscu. Od tamtej pory wszystko git.
A jak z jasnością? Mam duże wyjście na taras z salonu i przez to pomieszczenie będzie bardzo nasłonecznione. Czy nie będzie to przeszkadzać?
Mam dość jasny pokój, telewizor stoi pod kątem 90 stopni do dużego okna-drzwi tarasowego i nigdy nie poczułem, że jest jakiś za ciemny.
Może być słabo. Oled generalnie tak cienko nadaje się do jasnych pomieszczeń. Pazur pokazuje dopiero gdy jest ciemno.
Wskazane są rolety do oglądania dziennego.
Oled został zdeklasowany neoqledem. Czern właściwie identyczna za to wszystko inne o klasę wyżej hdr to o 5 klas. Z oledow to cx lub c1 niczego innego od lg bym nie brał (tj. z niższych serii modeli) a jak możesz dopłacić do neoqleda to QE65QN95AAT deklasuje tego lg o lata świetlne. Samsung dokonał właściwie cudu.
a jak możesz dopłacić do neoqleda to QE65QN95AAT deklasuje tego lg o lata świetlne
Dopłacić to mało powiedziane. Musiałby dać dwa razy więcej niż za LG.
Seria QN91 też daje czadu a trochę tańsza.
https://www.ceneo.pl/104978791
dokładnie tak QN91 to też wyśrubowany model który > oled
not2pun - brak dolby vision jest bez znaczenia jeśli porównasz sobie jak wygląda film, gra w HDRze na nowych neoqledach. Warto zwrócić uwagę że mało się o ty mówi i właściwie tylko osoby które same przetestowały wiedzą że nowe qledy deklasuje (w pełnym słowa tego znaczeniu) oled mimo że słowo oled jest jakby synonimem najwyższej jakości.
PanWaras - jeśli kupujesz TV na lata i zależy ci na jakości to warto rozważyć jednak zakup N95 lub N91.
Jest w sieci sporo porównań topowych OLEDow i neoqledow i nigdzie nie ma żadnej deklasacji. Jedyna rzecz, w której neoqledy są wyraźnie lepsze to peak brightness. Reszta mierzalnych parametrów jest co najwyżej równa oledom.
Wszystko sprowadza się do przypadku użycia (np. jak jasne jest pomieszczenie, w którym stał będzie tv).
r_ADM - recenzje recenzjami których masz masę bo dostęp do google każdy ma a przetestowanie osobiste to przetestowanie osobiste. W obecnych czasach kiedy masz naprawdę świetny obraz dostępny właściwie od ręki i b. dobre treści filmowej HDR czy HDR w grach masz szansę porównać 1:1 obraz dwóch urządzeń stojących obok siebie. Sam używałem CX obecnie C1 jako monitora niemniej mam i samsunga QN900A w pokoju gościnnym gdzie podpięte mam tam też konsole PS5 i xbox series X i przepaść na korzyść samsunga jeśli chodzi o doznania z gier i obraz HDR/filmy HDR jest wręcz nie do opisania ! Właśnie ten twój peak brightness zmienia całkowicie odbiór urządzenia szczególnie przy tej kolorystyce i tym kontraście którego wcześniej samsung nie oferował. Po tym zabrałem też samsunga QN95 55" aby przetestować go w grach do PC jako monitor i nie zostawiłem go tylko dlatego że dosłownie chwile wcześniej zamieniłem CX na C1. Niemniej następna zamiana będzie już nie na oleda ale na qleda jeśli chodzi o monitor do gier PC. Czerń jest w zasadzie identyczna kontrast też ale różnica w peak hdr na poziomie 600 cd/m2 a 1500-2000 cd/m2 to przysłowiowe przejechanie pociągiem. To jest przysłowiowa przepaść. O ile wcześniejsze ledy świeciły niemiłosiernie o tyle nowe rozwiązania z w tym zastosowaniem 1000 stref wygaszania sprawiły że absolutnie najlepszym co mogło spotkać graczy jest neoqled (nie tylko graczy ale też osób które oglądają dobre treści filmowe z HDRem). Brak Dolby Vision to jest nieistotny detal. Ten TV jest właśnie dlatego tak wyceniany bo jest o wiele lepszy od oleda, inaczej samsung broniłby się ceną ale każdy kto przetestował osobiście wie jak słabo wypadają oledy przy nowych neoqledach wysokich serii. To że mi akurat jako graczowi zależy na HDRze to myślę że (nie tylko mi zależy) teraz każdy oczekuje jak najlepszego obrazu i najlepszych doznań z treści HDR.
To, że dla ciebie najważniejszym parametrem jest peak brightness i wynikające z tego wrażenie w HDR to bardzo fajnie, ale innych interesują też inne rzeczy; motion handling, kąty, czerń, blooming (792 strefy to widać nadal za mało) itd. I owszem, neoqled to olbrzymi postęp w stosunku do LEDow i w wielu elementach prawie dorównuje OLEDom ale jak wiadomo prawie robi różnicę. O deklasacji moglibyśmy mówić w przypadku gdyby neoqled był lepszy w każdym elemencie, a tak nie jest.
r_ADM - nie prawie dorównuje tylko w każdy prawie parametrze wypada lepiej, prawie dorównuje tylko w czerni która była bastionem oledów, w każdym innym neoqled jest albo na równi albo lepszy lub zdecydowanie lepszy, w HDR a tym samym odbiorze materiałów filmowych i gier jest to deklasacja. To akurat możesz sobie sprawdzić w testach. Ja napisałem o moim subiektywnym odczuciu i wyborze i jeszcze niedawno sam byłem orędownikiem że nie ma niczego lepszego od oledów, teraz piszę inaczej bo po premierze neoqledów to one wyszły na prowadzenie. Myślę też że w dzisiejszych czasach HDR i jego odbiór jest jednym z najważniejszych parametrów przy wyborze TV.
QN90A
Jeśli w całej serii QN równomierność podświetlenia jest na takim poziomie to ja dziękuję serdecznie.
Qverty - musisz zobaczyć ten telewizor na żywo. Oledy mają o wiele większe problemy w szarościach a przede wszystkim w pokazaniu dobrze obrazu HDR. Komuś może się wydawać że HDR na C1 jest niezły ale jak zobaczy na neoqledzie to stwierdzi że na oledzie c1 to właściwie jest jego namiastka.
tutaj sobie zobacz porównanie jak wypada czarny obraz / właściwie ciężko stwierdzić gdzie jest oled a to jest niesamowity postęp, dodając do tego peak na HDRze do 1500-2000 to z czym do ludzi na 600 cd/m2 na oledzie.
r_ADM - każdy może sobie sam wyrobić opinię moje zdanie jest takie że jeśli interesuje cię jakość obraz i gry to neoqled wygrywa jeśli interesuje cię bardziej kąty widzenia to oled. Najlepsze jest to że jak uruchomisz oba obok siebie w dzień latem to czerń na qledzie wydaje się o wiele bardziej czarna. Przy HDR 1-5% różnica w scenie jest niewielka bo ok. 700 cd/m2 do 1000 cd/m2, ale już przy 25-50% czy więcej to jest przepaść ok. 400cd/m2 dla oleda i 1300 dla neoqleda. Poza tym jeśli mówimy o czerni to porozmawiajmy też o bieli. Oledy mają 100% jasności właściwie nie jako biel ale bardziej jako cremowy odcień. Obraz na oledzie sam w sobie jest świetny ale na neoqledzie wypada moim zdaniem o wiele lepiej. Kolory wydają się o wiele bardziej nasycone a już sceny jasne to właściwie nie ma co z oledu zbierać. Myślę że cena za te telewizory jest adekwatna do tego co sobą reprezentują. Samsung i LG zapewne w 2022 zaprezentują jeszcze lepsze i nowsze modele.
Szcytowa jasność to nie wszystko!
Wiekszość scen HDR nie przekracza 25-30% syntetycznego testu białego okna.
https://www.flatpanelshd.com/review.php?subaction=showfull&id=1623645585
Sytem lokalnego przyciemnia w QN91A/QN95A może generować wysoką jasność szczytową prawie 1700 nitów i stosunkowo głęboką czerń, ale nie w tym samym czasie. W mniejszych segmentach obrazu, gdzie zwykle znajduje się szczytowa jasność w wideo HDR, QN95A zwykle osiąga 700-800 nitów, co jest porównywalne z telewizorami OLED, ale bez tej samej głębokości czerni jak OLED. Szczytowe wartości 1700 nitów i wartości pełnoekranowe 700 nitów są w większości teoretyczne, ponieważ w masteringu filmów lub gier HDR wysokie poziomy jasności są zwykle zarezerwowane dla odbłysków, gwiazd, lamp i innych małych segmentów obrazu. W przypadku jakości obrazu HDR natywny kontrast i kontrola jasności są ważniejszymi czynnikami niż szczytowe poziomy jasności.
HDR z kwitnieniem na ledzie i nawet mini ledzie. Sory. Ja podziękowałem tej technologii, dlatego gram na oledzie.
Odnośnie lokalnego przyciemniania w QN091A w przekłamanym trybie gry Samsunga ->
Sorry stary ale choćby HDR oślepiał niczym słońce w lipcowe popołudnie to to smużenie wygląda dla mnie jak jakaś wada fabryczna, albo (gdyby nie ładna czerń) pierwszy LCD kolegi 15 lat temu.
https://youtu.be/wL9EqYA1APM?t=27
Ja rozumiem, że jesteś specem od TV, tylko zrozum, że przeciętnego człowieka nie interesuje szczytowa ilość nitów w HDR którą zobaczy przez 17 sekund w półtorej godzinnym filmie AAA (a w Bridgetonach nigdy), tylko ogólne odczucie, a pod tym względem Samsung jest w każdej możliwej scenie tego testu zmiażdżony. I jak bym Samsunga nie kochał (3/4 elektroniki w domu mam od nich) tak nie wybaczę im tego że olali OLEDa, bo największy obok lodówki "mebel" kategorii agd/rtv musi mi odstawać od reszty i być ze stajni LG...
A.l.e.X - czy ten TV NeoQLED od Samsunga ma też podobne problemy z wypalaniem do od LG? Szukam TV jako monitora.
Podłączę się do tematu, bo akurat szukam TV 75 cali do salonu ( oled opada bo zazwyczaj są większe np.77 oraz pomieszczenie jest jasne i często będzie używany w ciągu dnia, a oled będzie w innym pokoju). Zastanawiam się nad 3 modelami, Philips 75PML9636, Samsung QE75QN91A i Sony 75X95J. Na minus dla Samsunga jedynie to, że nie obsługuje Dolby Vision. Ktoś użytkował te modele i może coś polecić ?
https://www.ceneo.pl/116144788
https://www.ceneo.pl/104978794
https://www.ceneo.pl/109958688
najlepszy z tych wszystkich wymienionych jest N91A ale jeśli możesz dopłacić to kup QN95
https://www.ceneo.pl/104791043
to jest najlepszy TV 4K właściwie przepaść między innymi producentami jest gigantyczna. Lepszy jest już tylko samsung 8K model (ale to już dla tych którzy potrzebują 8K)
https://www.ceneo.pl/104791045
W czym ten Samsung jest lepszy od Philipsa? Philips jest w technologii miniled, peak brightness nawet do 2000, około 1000 stref wygaszania, więcej nic w Samsungu, dodatkowo ma fajny Ambilight i obsługuje Dolby Vision.
Dodatkowo czemu dopłacać do QN95 kosztem 91 ? Czymś się różnią oprócz tego systemu oneconnect ( nie potrzebuje tego w sumie ) ?
sir tajwan - one connect to świetne rozwiązanie bo tv jak powiesisz na ścianie to masz jeden bardzo cienki przezroczysty kabelek (niewidoczny). Wszystko masz w hubie który stawiasz niżej lub gdziekolwiek bo kabel od one connect jest kilkumetrowy. G1 jeszcze nieźle wygląda na ścianie ale i tak do one connect i tego jak prezentuje się TV na ścianie nie ma startu. Montujesz to za pomocą samsung no gap. Ambilight fajne ale po pewnym czasie (krótszym) i tak nie będziesz z tego korzystał i będziesz to wyłączał (ja mam zamontowane philips stripe ale korzystam z tego może w 0.0001% czasu oglądania, poprzednie to co miałem w philipsach to też wyłączałem właściwie zawsze). Tego TV Philipsa nie testowałem w sumie ale nie chcę bo to philips ale jak chcesz to zawsze możesz sobie zamówić dwa i przetestować i jeden odeślesz. QN95 testowałem bo oczarował mnie QN900A. Nie mogłem wręcz uwierzyć że oled wypada tak marnie przy Samsungu.
Mam oledy od 5 lat, współcześnie mogę polecić LG CX/C1. Plus koniecznie profesjonalna kalibracja - to naprawdę robi różnicę.
Jak nie oglądasz filmów (w szczególności HDR) w nasłonecznionym salonie tylko jak bozia przykazała po ciemku to nie ma znaczenia peak brightness wyższy w neoqledach, a liczy się wyłącznie czerń, blooming, wygaszanie, kąty i odwzorowanie kolorów (kalibracja), bo te marne 600 nitów i tak cię oślepi.
Wypalenia - to ostatnie co w oledach ssie tak naprawdę. Przy czym mnie się jeszcze nic nie udało wypalić, no ale ja nie gram po 12h dziennie w gry z hudami na przemian z tvpinfo czy innym tvn24, więc nie przykładałem nigdy do tego znaczenia.
to się tylko tak wydaje za nim nie porównasz z neoqledem że HDR na C1 wypada nieźle, jest niestety przeciętny ale i tak wypada lepiej od HDR tanich ledów opisanych jako HDR1000 ;) Po prostu zależy z czym porównujesz. Jeśli chodzi o wypalanie to na CX wypalił mi się o dziwo napis cyberpunk 2077 z tła ruchomego pulpitu (nigdy nie sądziłem że to nastąpi a jednak) ale fakt pulpit u mnie włączony był non stop ;) na pewno godzinami. Oczywiście gwarancja tego nie ujmuje ale CX trafił do znajomego który i tak z pocałowaniem w dłoń zabrał uszczęśliwiony. Wypaliło mi się coś po niecałym roku, ale było to widoczne tylko na jednym kolorze tła i właściwie gdyby nie to że napis był czerwony a ekran wygaszania lekko różowy to nawet bym tego nie zobaczył (widoczne było na planszy testowej na jednym kolorze ) C1 zaczyna już podobnie łapać ale i tak u mnie TV nie będą dłużej niż do wydania następnej serii z tym że teraz za monitor pójdzie neoqled. Niemniej ten obraz tapety wisiał statycznie po parę godzin / dziennie na pewno 5-6h jak nic nie robiłem, więc wypalanie to właściwie raczej zerowy problem.
Jeśli chodzi o kalibracje to jak ktoś wydaje 10K+ na TV to może te 500 PLN wydać na skalibruj pl (świetni fachowcy).
Moje obszerniejsze granie na TV w ostatnich latach to 200h Wiedźmin 3, ileśtam setek Dark Soulsów, podobna ilość Diablo 3 i teraz 2R, plus różne inne po kilka/naście godzin, ale to za mało by miało znaczenie (CP77 wolę na PC, raz że strzelanki na padzie to troszkę gimpowanie, a dwa że jednak 60+ fps na 3090 to nieco inne wrażenia niż 60 fps na PS5, o PS4 z listości nie wspomnę). W każdym razie - nigdy nic się nie wypaliło, ale oczywiście nie twierdzę, że się to nie może wydarzyć, ot, urok technologii... biorę to na klatę, ale nie każdy może tak chcieć do tego podchodzić.
Filmy i seriale oglądam tylko po ciemku. I tutaj HDR już w modelach z 2017 roku walił tak po oczach, że serio nie wiem co tu porównywać - skoro mnie oczy bolą przy 600 czy tam 800 nitach to po co mi 1600 czy jeszcze więcej ? Mamy ciemną, świetnie nakręconą nocną scenę, gdzie absolutnie wszystko widać i wygląda to mega naturalnie, a nagle zmiana sceny i jest dzień, to jak wstać rano i odciągnąć rolety - boli. Albo mamy scenę w kosmosie, wszystko czarne, czerń smolista, nie jakaś tam wygaszona, plus obiekty jasne, czasem ultra jasne, to robi potrójny efekt, bo oledy gdy ekran jest ciemny potrafią w konkretnych punktach ekranu tak walnąć nitami po oczach, że nie wiadomo co zbierać. Powtórzę pytania: co tu porównywać i po co mi więcej? :) To nie jest tak, że 640kB wystarczy każdemu i za 10 lat będziemy się śmiać z tych 600 czy 800 nitów - serio nie trzeba więcej do oglądania filmów po ciemku.
Mając oledy do kina chodzę tylko dla wielkości ekranu - ostatnio byłem na Diunie po niemal 2. letniej przerwie od kinowania i byłem zniesmaczony jakością obrazu, współczesne telewizory + dobra hdrowa wersja filmu naprawdę robią robotę, doceńmy to co już mamy i cieszmy się na przyszłość, bo zapowiada się interesująco :) Generalnie fajnie, że powstają nowe technologie jak neoqled czy miniled, bo konkurencja to świetna rzecz. Dawno temu gdy pierwszą plazmę kupiłem i przyzwyczaiłem się do fajnej jakości obrazu, to byłem zrozpaczony w jakim kierunku poszedł dalszy rozwój tv... na szczęście obecnie się to wyprostowało... oby na stałe.
Chłopaków ze skalibruj również polecam, zapraszam ich każdorazowo do nowego TV :)
Theddas
jestem tega samego zdania
Zachwycanie sie sama jasnoscia mam juz dawno za soba. Technologia LCD i jej rozne systemy podswietlenia maja wiecej wad niz zalet. Samsung, ktory jeszcze nie tak dawno twierdził, ze qledy sa lepsze od oledow i ich nie potrzebuje, zaczal inwestowac grube pieniadze w oled.
Ja wole kontrast i czernie takie jakie widze w prawdziwym zyciu. Rozblyski, roznego radzaju swiatla, sa super na oledzie, jedyne co mozna poprawic to szczytowa jasnosc przy duzych jasnych obiektach na ekranie. Nie jest zle, ale mowimy o dązeniu do perfekcji.
Btw: filmy science fiction to prawdziwy kosmos! na oledzie.
Dodam jeszcze, ze w przyszlym roku mozemy spodziewac sie super heat-sinka w połączeniu z matrycą oled evo w wersji pro. Szykuje sie sztos.
Samsung jak nie ogarnie szybko oledów to w polce premium bedzie pozamiatany.
Theddas
Brawo kolego, najbardziej sensowny post w tym wątku. Ja mam B9 więc chyba nawet tych 600 nitów nie ma tylko 500 czy 550 a i tak przy oglądaniu po ciemku robi robotę.
A ja dalej nie wiem czy brać tego BX czy czekać na jakieś promo na CX/C1 :p A już mi allegro wysyła powiadomienia żebym się decydował bo ludzie czekajo na te okazję.
Na testach na YT niby w większości jest tak że ciężko dostrzec różnicę jak się nie postawi CX obok BX.
Z drugiej strony pełno głosów że jak OLED to tylko CX/C1
BX odpusc sobie. Obok A1 to najslabiej swiecacy oled od lat. Mowimy o szczytowej jasnosci na poziomie 450nit w HDR, nawet ja na oleda to troche za malo.
Brak tez wsparcia Dolby vison 120Hz w grach.
B1 w ostatecznosci.
CX/C1 - najlepszy stosunek jakosci do ceny
lub G1 - 5 lat gwaracji na matryce Evo
EDIT:
Widzę że C11 65 w euro rtv jest za 7190 czyli 190zł wiecej niż dałem rok temu w czerwcu za B9. Jeżeli taka cena jest dla Ciebie akceptowalna to ja bym brał bez zastanowienia.
A co myślisz o tym GX?
https://www.mediaexpert.pl/telewizory-i-rtv/telewizory/telewizor-lg-oled-65gx3la
edit. widzę że tylko w wybranych sklepach ale tutaj ten C11 za niecałe 7k
różnica pomiędzy C a G to tylko forma ramki. C ma cienką górę i dół który wygląda jak archaizm, G ma równą ramę po całości aby dobrze wyglądać na ścianie ale że nie ma one connect to i tak jak nie ukryjesz kabli to nic z tego wyjdzie ;)
Godfire - to co napisałeś odnośnie peak brightness NQ95 vs C1 to oczywiście nie jest prawda. Pomijam już że sam to mierzyłem. Między tymi telewizorami jest to przepaść. C1 nawet po ostatnim update który przekłamuje i sztucznie podbija dolne wartości ma w 2% do 10% ok. 750cd/m2 i mówię tutaj o podbiciu po ostatnim update. Przy scenie 25% jest już niecałe 530.
Za to QN95 - ma 1480 nitów przy scenie 2% a przy 5-25 pod 1600 jest to dosłownie miazga. Po prostu te TV trzeba zobaczyć obok siebie na jednym materiale bo inaczej to jest rozmowa o teorii. Oled to namiasta tego co oferuje neoqled przy kolorach, hdr i przede wszystkim odbiorze obrazu. Dla oleda C1 dałbym 4/5 za jakość obrazu dla QN95 5/5, przy HDR oceniłbym to oled C1 2/5, a QN95 na 5/5
Obok masz zestawienie QN95 w załączniku
2. nie ma co też zakłamywać rzeczywistości w ocenie HDR nic się nie zmieniło już okolice 1000cd/m2 to przysłowiowy mindblow to 1500 które jest obecnie to jeszcze niedawno była to pieśń przyszłości. Jak porównałem gry takie jak np. horizon (dobra do testu) czy shadow of the tomb raider to z oleda nie było co zbierać. Oczywiście tv są do różnych zastosowań ale że to formu o grach to jakby naturalne że najbardziej pewnie ludzi interesuje kombinacj gry + filmy. Filmy z dobrą treścią HDR, ba nawet seriale to teraz norma. Sam się zdziwiłem jak mocno Samsung docisną oledy bo jak pisałem wcześniej jeszcze niedawno sam byłem orędownikiem oled i nic więcej.
Umówmy sie tak. Ja zostaje przy oledach Ty ciesz sie ledami i obaj bedziemy zadowoleni. Mnie na ten moment inna technologia nie interesuje. Kibicuje rowniez Samsungowi z qd-oled.
Mozesz mi tony wysylac materialow i liczb. To czego zawsze szukalem w obrazie znalazlem w oledach.
3. C1 to nadal świetny TV/monitor sam go używam jako monitora do PC ale no jednak czasy się zmieniły i gry z HDR to norma i mimo że nadal oled C1 przy starych ledach to przysłowiowy król jakości i HDR wygląda na nim ładnie to konkurencja na tyle się oddaliła że można oglądać obecnie i grać w gry w jakości o klasę czy dwie wyżej. Niemniej tak samo jak na początku każdemu pasuje co innego. O ile jeszcze niedawno ledy mimo wysokiego HDR miały marną czerń o tyle obecne neoqledy mają czerń w zasadzie na podobnym poziomie. Oczywiście oled ze swoim wygaszaniem każdego piksela wygrywa ale nie jest to już przewaga o fajny czarny obraz vs mleczna czerń. Poza tym warto też napisać o problemach oledów głównie z samym oprogramowaniem tj. przyciemnianiem matrycy właściwie kiedy tylko się da. Nie da się właściwie grać w trybie okna bo zaraz obraz zostaje obcięty z 100% jasności do 30% (dotyczy TV jako monitora do PC). Kolejna sprawa to biel i odcienie szarości o ile mało się na to zwraca uwagę to wystarczy chwilę popracować z excelem czy wordem i już ma się wrażenie że jednak biały kolor to tutaj jest bardziej szary. Są też drobiazgi jak sam pilot który przy samsungowym jest brzydki i mało intuicyjny. Oprogramowanie android vs tizen to już kto co lubi. Akurat android tv jest całkiem w porządku do tizena trzeba się przyzwyczaić i tutaj raczej wybrałbym domyślnie androida. Brak dolby vision to właściwie tylko hasło nośne medialnie. Sam fakt reklamowanie oledów i systemu nagłośnienia dolby atmos w głośnikach TV przemilczę. Jeśli porównamy też soundbary HW-Q950A vs LG SN11R i to jak współpracują z domyślnymi TV to też o dziwo Samsung dostarczył o wiele lepszą integracje mimo że SN11R to rewelacyjny soundbar.
Ja pracuje na laptopie.
ASBL w ogole mi nie przeszkadza. Nie widac przy graniu czy ogladaniu filmow.
Jak zbytnio Tobie przyciemnia obraz w szczegolnych przypadkach to wylacz funkcje przyciemniana w logo. Moze pomoze.
Godfire - wiem że znalazłeś bo jesteś w 2019 lub 2020 roku ;), a jest końcówka 2021 a zaraz 2022 i czasy się zmieniły. W momencie kiedy Samsung w 2021 wprowadził neoqledy oledy spadły do segmentu B. Masz jednak racje to ty musisz być zadowolony z zakupy ;) Warto jednak obecnie przed zakupem a zawsze można zamówić dwa TV i wybrać lepszy po własnym przetestowaniu.
Spotkamy sie za jakiś czas. Twoje chwilowe zauroczenie tą przestarzałą technologią pryśnie jak bańka mydlana na delikatnym wietrze jak zobaczysz nowe oledy.
Na mikro ledy tez nie ma co liczyc. Cholernie droga i wciaz niedoskonala technologia.
https://www.flatpanelshd.com/news.php?subaction=showfull&id=1636369689
Godfire - nie mówię nie i tak wymieniam TV praktycznie co roku (przynajmniej te od PC). To że pojawiła się konkurencja jest dla nas konsumentów najlepszym co mogło się stać :)
Ktoś się orientuje jak wygląda kwestia rat 0% w sklepach takich jak RTV euro i media expeet?
Tutaj tv objęty promocją 3 rat gratis co oznacza że kwota wyjdzie 6200. Czy nie ma tam żadnego haczyka małym druczkiem w stylu - raty 0% ALE tylko wtedy jeśli weźmiesz 20 letnie ubezpieczenie i soundbar w sumie za dodatkowe 4000 zł? Kupowanie na raty zawsze mi się negatywnie kojarzyło raczej.
Ja nigdy nie brałem, ale znajomi jakiś czas temu też brali w ratach 0%, z dwoma czy trzeba opłaconymi przez sklep, i żadnych dodatków brać nie musieli.
Brałem pewnie z kilkadziesiąt rzeczy już, haczyków nie ma, czasem tylko próbują wcisnąć jakieś ubezpieczenie czy gwarancję. "Nie dziękuję, poproszę raty rrso 0% które są na stronie" zwykle wystarcza.
Haczyków w regulaminie nie ma. Tylko trzeba uważać na sprzedawców, bo oni nieraz bardzo usilnie twierdzą, że trzeba koniecznie wziąć ubezpieczenie.
Przed ostatnim takim zakupem rezerwowałem sprzęt w sklepie za pomocą ogólnej infolinii i nawet konsultant mnie ostrzegał, że zdarzają się nieuczciwi sprzedawcy, którzy tak robią i żeby w takim wypadku poprosić o wskazanie punktu w regulaminie wg którego takie ubezpieczenie jest obowiązkowe i większość sprzedawców naciągaczy wtedy odpuszcza. No i infolinia bardzo prosiła też o zgłaszanie do nich takich przypadków.
