Tom Holland zdradza chaotyczne kulisy produkcji Spider Man: Bez drogi do domu
Dowiedz się przed premierą w dwóch krokach że film jest gówniany:
1. Ktoś z ekipy filmowej, opowiada jakie pato było przy produkcji.
2. Opłacone pozytywne recenzje przed premierą.
W grudniu już wleci drugi "krok" więc bingo będzie 100% complete
ten film nie potrzebuje recenzji by rozbić Box Office.
Sam i tak pójdę, ponieważ bardzo mnie ciekawi jak pokażą starych wrogów Spidermana. A dodatkowo liczę, że jednak pojawią się trzy pajączki. Czyli jak większość zahypowanych fanów, polecę tam z wywieszonym jęzorem.
Zestaw emotek dla VIP, Premium to kpina.
Gdyby na GoLu by jakaś jakość artów/newsów/felietonów to człowiek by pomyślał o wyłączeniu adblocka :v
Diversity, lgbt, blm, julki w hollywood (nie tylko, w gameingu i popkulturze też) i z co drugą wysokobudżetową produkcją jest kiepsko. Dziwne.
Ja to się też obawiam patrząc na ostatnią wypowiedź Hollanda, że początkowo dostał zbyt poważną scenę i stwierdził że to do niego nie pasuje i musi być bardziej zabawny i cringe'owy jak to bywa u niego. To by zepsuło kulminacyjną scenę na amen. Mam nadzieję że się mylę.