Co o tym myślicie? W sensie sam trend nowy nie jest, ale dopiero teraz widzę, że w Lidlu pójdzie kupić coś takiego. 40% warzyw i reszta mięso. Ciekawostka. Chociaż lepiej chyba samemu zrobić zbilansowany obiad. W sumie to ten Fleksi to po prostu zbilansowana dieta... Chociaż z lenistwa pewnie spróbuję. Bo lubię próbować nowych rzeczy. Ciekawi mnie również, ilu z nas ma tak codziennie zbilansowaną dietę.