Zapomniani mistrzowie Sith, przy których Vader to płotka
Dalej jestem za tym, aby Disney zrobił film o silę Sithów.
A nie wałkował cały czas tylko terrorystów.
Exar Kun, Marka Ragnos
Dla mnie Revan jest tym ultimate badass w universum Star Wars. Na podstawie lore jakie powstalo wokol tej postaci mozna by bylo zrobic najlepszy film/serial osadzony w tym universum.
Wydaje mi się, że nie zapomniani, a po prostu będący poza mainstreamem.
Trylogia Bane`a warta przeczytania, jedna z lepszych książek w uniwersum. Tak samo Darth Plagueis to była niezła książka ze świetną końcówką. Wszystko rzecz jasna w starym kanonie ale dla upartych nie kłócą się te książki zbytnio z nowym.
Sam artykuł całkiem ciekawy, jak ktoś się interesuje to większość informacji z grubsza wie ale warto sobie odświeżyć pamięć :)
A gdzie jest najpotężniejszy z Sithów Darth Vitatie?
Dokładnie, zapomniano o Valkorionie :D
W wypadku Kreii warto było wspomnieć o motywacji bo ta taż nie była typowa. Jej celem nie było władanie galaktyką czy pogoń za nieśmiertelnością a chęć odcięcia mocy, którą uważała za przyczynę chaosu w galaktyce.
Drobna uwaga dla autora, śmierć Darth Bane`a nie jest pewna. Nie chce spoilerować trylogii Bane`a, ale rezultat pojedynku z Zannah nie był oczywisty :)
