Blue Screen powraca do Windows 11 w nowej aktualizacji
mysle, ze chodzilo o to, ze w windowsie 11 "bluescreen" byl troche inny. nawet w artykule mamy zrzut ekranu tego "bluescreen" w win 11, ale jednak jest w polowie czarny i w polowie niebieski. jednak teraz bedzie calkowicie niebieski.
Ty tak serio?! O boże... Ten screen to porównianie :D Obecnie bluescreen w W11 jest czarny, ale zostanie przywrócony kolor niebieski.
To mnie zmiotło :D
W sumie to nie wiem czemu zmienili kolor z błękitnego na czarny w pierwszej kolejności o ile w ogóle to był celowy zabieg, ale z drugiej strony od dawna nie widziałem tego ekranu więc mi to tito jakiego koloru jest.
Na temat dlaczego akurat czarny kolor został skasowany można by było długo dyskutować :)
Czarnego mozna nie zdazyc zauwazyc, a nie zdaza sie az tak czesto, by to mialo oszczedzac energie/baterie i wyswietlacz.
2 kroki w przód 4 do tyłu. Wyobraziłem sobie zebranie kadry kierowniczej na którym dyskutowali o kolorze "BlueScrean`a".... :) Panowie mamy luki w zabezpieczeniach coraz więcej urządzeń zgłasza problemy ze sterownikami dlatego proponuję zająć się kolorem tła "planszy śmierci" buuu jakie to "Państwowe" :)
Windowsie niebieski... czemu mi Fallout 3 się zawiesza, po zmianie na nowy procesor.. brak obsługi procesorów wielordzeniowych w starszych grach. Windows 10 fix z nexusa mi pomogł bo Microsoft ma stare tytuły w du...ie
Cóż za niesamowita zmiana! Istny krok milowy w dziejach ludzkości! Przełom naukowy w dziedzinie informatyki, który pozwoli wznieść się na wyższy poziom świadomości wszystkich użytkowników! Już instaluję!
Niech zrobia zeby ten ekran sie nie pojawial a nie chwala sie ze usprawnili wyglad.
Niech oni lepiej przywrócą funkcjonalności paska zadań. Te wszystkie niby małe drobne niepozorne, ale robiące różnice przy częstym użytkowaniu. Za brak możliwości opcji przeciągania pliku na ikonę programu na paska żeby sobie przywrócić program na wierzch i otworzyć plik upuszczając go to gardzę Windowsem 11 bardzo. Bo to w sumie podstawa mojej obsługi systemu od Windowsa 7 była. A najgorsze w tym jest to że usunęli, a nie zrobili żadnej innej funkcjonalności która by sugerowała jakikolwiek cel takiej zmiany. Po prostu nie ma i co na nam zrobisz... I podobnie z cała masą innych drobnych, acz niekiedy funkcjonalnych opcji.
Ogólnie żal, bo ten pasek miał być w ogóle wielkim "highlightem" nowego systemu, a poza cukierkowym wyglądem wyszedł jakiś niedopracowany zart.
Dla mnie mogli ten system opóźnić, ale zdaję sobie sprawę, że to nie jest takie proste
Obecny stan Windows 11 to inna sprawa i jak Ci nie coś nie pasuje to olej to na jakiś czas i tyle. Ja z kolei miałem problemy z Windows 10 na początku przez wysypujący się pasek zadań i problemy ze stabilnością. Na jedenastkę patrzę łaskawiej, bo nie musiałem zmieniać swojego stylu pracy, a system działa bardzo stabilnie i płynnie. Co nie zmienia faktu, że muszą poprawić wiele rzeczy
Począwszy od pierwszego systemu z obsługa sieci czyli Windows 3.11 for Workgroups (1992 rok) poprzez Windows 95, 98, ME, XP po Windows 7 nie było żadnych problemów z udostępnionymi drukarkami, katalogami (folderami) sieciowymi. Wraz z wejściem na scenę Windows 8 aż do dzisiaj są nieustanne problemy z wyżej wymienionymi, szczególnie po każdej aktualizacji.
Na W10 może 2-3 razy go widziałem. W porównaniu do czasów gdzie na W98-XP czasem co 5-6 mscy trzeba było formatować partycję systemową bo coś się krytycznie sypało, to komfort użytkowania jest nie do porównania.