Far Cry 6 - Vaas: Insanity | PC
Głupie pytanie - ten dodatek będzie dostępny dla subskrybentów ubisoft+ czy trzeba jakoś ekstra dokupywać za monety w sklepie?
Płatny jest LUB w ramach edycji Gold samej gry.
Z tego co widzę na stronie Ubisoftu, to w ramach Ubisoft+ masz edycję Ultimate, więc odpowiedź brzmi tak.
Fajnie się odkrywa ten nowy teren i tak na około 4h jest radocha potem niestety dodatek męczy. Fabuła to tu jest raczej mizerna a za to aż za dużo strzelania i grindu który na początku jest spoko ale ceny szybko rosną i z czasem się to robi męczące a nie cieszące.
Nie wiem ile w to grałem z 8 - 10h i trochę miałem dość. Chciało się mieć fajne bronie, coś tam odblokować, poznać przed finalnymi starciami ale przebieganie 3 - 4 razy tej mapy to już zdecydowanie słaba zabawa. A oni jeszcze wymyślili kilka poziomów trudności, zwymiotował bym kolejny raz to przechodząc od nowa. Poziom trudności to by mi się przydało podnieść wcześniej przed ukończeniem bym się szybciej rozwijał na finalne starcia a nie po, no ale zablokowali taką możliwość.
Dodatek ogrywany za free bo jest 7 dni darmowego ubi+.
Kupować się tego raczej nie opłaca.
średniak te dodatki, lokacje są spoko do tego nic nie mam. podoba mi się też ten twist fabularny. jednak wykonanie reszty to naprawdę dno, tysiące re-spawnerów przeciwnicy szorują na mnie jak naćpani no stop, jak w doomie. tylko tu są większe ograniczenia. ponad to zapomnijcie o systemie ''zapisywania'' tu go praktycznie nie ma... gra zapisuje tylko 3 rzeczy: modyfikacje gracza, odblokowane bronie w sklepie i pozostałe poziomy
trudności.. po ukończeniu kampanii miałem dosyć..
Dodatek w porządku na "jedno przejście" które mi bez umierania zajęło około 3h.
Bardzo dobrze przygotowana mapa - bardzo ładne i różnorodne lokacje. Dobrze że na siłę nie próbowali jej powiększać.
Największym plusem jest tutaj Vaas i wszystko co z nim związane. Postać zdecydowanie zasługuje na więcej "czasu antenowego" i bardzo fajnie że mogliśmy trochę poznać jego background.
Niestety najlepsza część tego dodatku - czyli sekretne zakończenie - jest do odkrycia dopiero po przejściu dodatku na najwyższym poziomie trudności.
Problem w tym że jest on mocno wywindowany w górę i żeby mieć w nim jakiekolwiek szanse, wymagane będzie ostre grindowanie i ulepszanie postaci.
Kilka godzin grindu dla dwóch minut cutscenki, przy szybko nudzącej się rozgrywce... To było dla mnie zbyt wiele i pierwszy raz od wielu lat obejrzałem zakończenie na youtubie.
Szkoda że na siłę poszli w bieda-roguelike zamiast dać coś bardziej liniowego, albo coś na zasadzie dodatku z Yeti do Far Cry 4