Venom 2 to wielki sukces w USA; Eternals numerem jeden ubiegłego weekendu
Każdy wymieniony film w artykule jest delikatnie mówiąc słaby.
Każdy (może oprócz Bonda) podchodzi nawet pod kategorie "gniot".
Śmiało można je nawet określić gniotem w swojej kategorii tzw. "kina superbohaterskiego" (szybcy też do tej kategorii się zaliczają).