Call of Duty: Vanguard zdetronizowało grę FIFA 22 - top 10 w Polsce
"gejmingowy" ciemnogród.
Nie ma to jak płacić 260PLN (i więcej) za łatwiejszy dostęp do nowych broni w NudaZone.
Zabawne jest to ciągłe zdziwienie w zestawieniach, że gry wydawane taśmowo jak CoD czy FIFA jest zawsze na pierwszym czy ewentualnie na 2 miejscu w topkach sprzedażowych. Jak dzieci.
Kupuje coda średnio co 2 lata bo gram praktycznie tylko w niego już. Co to jest 300 zł na 2 lata
No ale u nas wszystko powinno być za 19.90 :). Jeden płacze ze drogo a drugi że odgrzewany kotlet. Szkoda gadać ?? ja tam nie żałuję wydanej kasy.
Ten ranking niestety nie uwzględnia jednego faktu. FIFA 22 to świetna zabawa, a sama gra gości na niemal każdej domówce wśród gameplayowców i często jest rozrywką dla dzieci w niedzielne popołudnie, a jakiekolwiek zmiany/poprawy w mechanice gry, dają radość, "coś nowego". COD to z kolei świetny film interaktywny, a ludzie po przejściu kampanii (w tym ja) tą grę często sprzedają, a dla multiplayerowców to zawsze coś nowego, chociażby ze względu na mapy.
Obecność tych dwóch gier na szczycie rankingu jest dla mnie naturalna. Bardziej dziwi mnie Far Cry 6. Bo ani to zabawa na domówki, ani fajna kampania, ani dobry multiplayer. Takie flaki z olejem, które też są "tym samym co ostatnio". Rozumiem cel kupowania CODa, czy FIFY, ale tego nie rozumiem.
Ja, gracz który ma każde call of duty od początku serii zagrałem przed chwila w black opsa i nie wytrzymałem mapy do końca. W warzona tez przestałem grać. po prostu znudziło się te same gawienko w papierku a vanguarda na pewno patykiem nie dotknę.
Pewnie dlatego, że brany był pod uwagę głównie singiel :P Słyszałem, że jest niezły.