Rockstar przycyberpunkował - GTA The Trilogy to jeden wielki chaos
O tyle chociaż, że Cyberpunk był nową grą, a tu już jada po całości sprzedając wybrakowany produkt za cenę gry AAA. Gdzie cyberpunka miałeś za 200 zł.
Tylko problem jest taki, iż Cyberpunk to była zupełnie nowa gra i nowe wyzwanie dla studia, a materiał na te bieda remastery mieli podany na tacy, a i tak więcej popsuli niż "zremasterowali".
No i warto dodać, ze Cyberpunk był tańszy na premierę, a te buble powinni dawać za darmo dla posiadaczy oryginałów.
To już nawet ten cyberpunk nie był taką tragedią, bo to przynajmniej nowa gra, a tu? Skopany remaster gier z przed 15 lat, który nie dość że działa źle, to wygląda paskudnie.
Słyszałem, że GTA 3 potrafi rozgrzać nawet 3080/3090. Przy takiej grafice to pc powinien spać.
Dodatkowo Take 2 doskonale zdawał sobie sprawę, jaką kupę wypuści dlatego tak bardzo cisnęli po fanach, żeby usuwali swoje mody. Jakby ktoś zrobił porównanie wersji od R* ze zmoddowanąch to by ludzie chyba bunt podnieśli :P
Swoją drogą, przy premierze CP tak wielu tak chętnie podawało za wzór ideału R* i T2, gdzie już wtedy pojawiały się głosy że oni są tak samo wpatrzeni w $$ imają wyrąbane na graczy jak każdy inny korpo-producent. I teraz zdziwko :D
a więc, jak cyberpunk pokazał że można ludziom wcisnąć dowolnego babola którego nigdy się nie połata to i tak gracze będą go wychwalać i wykupią go w tylu sztukach że się zwróci.
To teraz kolejne firmy będą brać z tego przykład aż to będzie nowa moda.
Wielkie halo robią wszyscy tak jak by to był ich pierwszy ich fuck up.
Ludzie serio mają dziury w mózgu i nie pamiętają wersji PC: GTA3, GTAVC, GTA SA, Manhunt, Bully, Manhunt 2, GTA 4.
Masakra.
O czym ty mówisz chłopie?VC i Manhunt dzialaly bez problemów w dniu premiery. Ogrywałem na Celeronie 900mhz z geforce 2 mx 400.
Premierę?
Przecież trójka i czwórka miały premierę nienaganną.
Mówisz o wersji PC, czyli porcie, a to co innego niż premiera, bo PC porty są późniejsze niż premiera gry.
O tyle chociaż, że Cyberpunk był nową grą, a tu już jada po całości sprzedając wybrakowany produkt za cenę gry AAA. Gdzie cyberpunka miałeś za 200 zł.
Nie chcę się powtarzać pierdylion razy, ale dzisiaj premiera gry bez baboli i problemów to święto a za każdym razem gracze reagują jakby gorączki dostali. Mam kupione stare wersje trylogii na Steam, mam kupioną również nową. Ograłem godzinę GTA3 i podobało mi się, choć deszcz wygląda okropnie i nic przezeń nie widać. Poza tym, działa ok, wygląda ładnie, schludnie, ma ten sam klimat i nie miałem spadków FPS. Szczerze mówiąc, Gothic na fanowskich modach częściej mi się zacina niż GTA3 DE xd Czekam po prostu aż gra wróci do używalności i tyle. Natomiast jeśli sprawa okaże się dłuższa w czasie to dokonam zwrotu. Ta branża już mnie przyzwyczaiła do takich problemów a innych świetnych gier i tak jest sporo. Nie tłumaczę Rockstara. Po prostu uważam, że gracze w większości zachowują się jakby nie wiedzieli, że przyzwyczaili branżę, że i tak kupią kolejny odgrzewany kotlet (FIFA, Asasyn, CoD) a potem będą płakać:)
Słyszałem, że GTA 3 potrafi rozgrzać nawet 3080/3090. Przy takiej grafice to pc powinien spać.
To jest niestety "cena" wielu współczesnych remasterów. Dostajesz poprawioną grafikę (czasem nieznacznie) i wyjące wiatraczki na GPU w pakiecie, bo sprzęt pracuje na maksymalnych obrotach... Optymalizacja zarządzania mocą obliczeniową? A komu to potrzebne? O ile twórcom indyków mogę takie podejście od biedy wybaczyć (choć to wkurza, gdy pixelartowa gierka w 2D dociska kartę to granic możliwości), to już nie Rockstarowi czy EA, którzy liczą sobie 60 dolców za przypudrowane starocie.
To już nawet ten cyberpunk nie był taką tragedią, bo to przynajmniej nowa gra, a tu? Skopany remaster gier z przed 15 lat, który nie dość że działa źle, to wygląda paskudnie.
Ponoć dużo pomaga odpalenie gry na PC w DX12, ale nie ma jak sprawdzic bo nie mozna ich teraz odpalać...
Ja odblokowałem drugą wyspę w VC i jak na razie żadnych gamebreaking bugów nie uświadczyłem, czasem chrupło przy poscigach.
Tylko problem jest taki, iż Cyberpunk to była zupełnie nowa gra i nowe wyzwanie dla studia, a materiał na te bieda remastery mieli podany na tacy, a i tak więcej popsuli niż "zremasterowali".
No i warto dodać, ze Cyberpunk był tańszy na premierę, a te buble powinni dawać za darmo dla posiadaczy oryginałów.
Ja tylko dodam, że Cyberpunk 2077 działa na IX generacji konsol (PS5, Xbox Series X) w stałych 60 klatkach z czego Trylogia GTA pamiętająca czasy PS2 ma spadki z 60 do 35 klatek.
https://youtu.be/Ku0Qxl3JxbI
Dziwisz się? Przecież ta Trylogia to technologiczne i graficzne cudo, nie ma prawa trzymać stabilnych 60 klatek na takich słabych nextgenach.
Metro Exodus, CP2077 mogą im buty czyścić.
Kiedy myślałeś, że nic po CP na PS4 cię więcej w życiu nie zaskoczy...wtem ukazał się Rockstar Games ze swoim świeżutkim remasterem 20 letniej gry wyglądającą jak z ery PS3/X360, która dławi się na PS5, XsX czy RTX 3080/90
:D
Ten remaster to kupa i śmiech na sali... ale CP2077 działa w STAŁYCH 60 klatkach? Chyba schodowych. Nawet patrząc na testy na YT po konkretnych paczach nie powiedziałbym. To też jest śmiech na sali, szczególnie, że tekstury, o ile w ogóle się doczytają, to potrafią zrobić to metr przed oczami. Tego remastera kijem bym nie dotknął, ale CP2077 drugi raz też nie :)
Chyba już tylko ID Software robi gry, że o jakość można być spokojnym. Ostatnie 2 Doomy dzialaly i wyglądały bardzo dobrze nawet na średnich kompach. Ich ostatnia wpadka to Rage z 2009 i tylko na PC o ile dobrze pamiętam.
Ja tam pograłem trochę w San Andreas (jestem juz poza miastem) i postacie faktycznie wygladają do kitu, deszcze wygląda do kitu, ale tak poza tym to zadnych bugów nie mam
Sama gra nadal wciąga jak diabli i najbardziej podoba mi się w sumie to, ze obsługuje pada dzieki czemu moge sobie PC podlaczyc do TV
Rożnica jest taka, że pastgeny są po prostu za słabe na cybera bo gra od podstaw powstawała na pc i dopiero była portowana na prodiże. Mówimy o graficznym kilerze z konkretnym RT(pc) i miastem wymagającym również mocnego cpu a i tak ta gra startuje na ps4 - xo.
W przypadku remasterów GTA nie można powiedzieć tego samego bo te gry powinny śmigać bez zająknięcia na ziemniakach skoro są to podciągnięte wersje nawet 20letnich gier.
Gta 3 remaster na 3090 w 4k ultra ledwo trzyma 60fps bez dlss.
Tak więc porównanie do CP2077 z pupki.
R* zawsze olewał wersje pc a teraz poszli o krok dalej i jeszcze ta cena...
Tyle, że Rockstar jest pod dupą Take two i to Take two dyryguje co ma być, a co nie. Mimo to, zgadzam się w 100%
Ciekawe, ile CPDR zapłaciło Rockstarowi za tę kompromitację, która automatycznie stawia w lepszym świetle CP2077...
I tak ta trylogia sie sprzeda. A jak sie sprzeda to zapomnijcie o szybkiej premierze GTA 6. Sami sobie tworzycie taki scenariusz :D
Ja tutaj nie widzę niczego złego w błędach, to jest po prostu wersja beta remasterów. Rockstar z GSG po prostu zatrudnili testerów gier w nowoczesny sposób. Oczywiście pojęcie testerzy jest takie samo jak zwykle, natomiast nowoczesność tego rozwiązania polega na tym, że pieniądze nie są płacone testerom, a są płacone przez testerów ;)
Także spokojnie, ludki od remasterów spokojnie notują wszystkie błędy wychwycone przez testerów a za jakiś czas powinniśmy się spodziewać właściwej premiery gry z poprawionymi błędami.
spoiler start
Tak już na bardziej poważnie, to powtórzę znowu to co pisałem wczoraj. Dla mnie GSG wykonało ponownie dobrą robotę, bo kolejny raz zostawili sporą część kodu z oryginalnych produkcji tak jak to było w przypadku klasycznych odsłon, dzięki czemu ponownie ułatwili pracę modderom klasycznych GTA.
Dla tych którzy mogli nie do końca zrozumieć to co pisałem, to mogę napisać choćby i to, że dzięki takim symbolom do debugowania gry które zostawiło GSG w mobilnych portach GTA m.in. powstały takie projekty jak re3 czy reVC (i pewnie wiele wiele innych). Gdyby nie to, że Take2 się zainteresowało tymi obiema modyfikacjami to pewnie teraz byśmy się cieszyli klasycznymi odsłonami GTA z masą poprawionych błędów i ewentualnie paczką dodatkowych użytecznych funkcji.
spoiler stop
Szkoda, że nikt z redakcji już na premierę nie pokusił się na taki tekst by choć część klientów ochronić przed tym bublem.
A po co? Jelenie sami się wydy ****I zamawiając preordery. Ile to już razy było przerabiane. Never pre - order.
Można, o ile nie zacząłeś ściągać na dysk gry, bo wtedy przestajesz kwalifikować się do czynności takiej jak zwrot XDD
Na dowód: www.playstation.com/pl-pl/support/store/ps-store-refund-request/
Jeśli kupisz tego typu treści za pośrednictwem PlayStation Store, masz 14 dni od chwili zakupu, by poprosić o zwrot środków. Jeżeli rozpoczęło się pobieranie lub transmitowanie zakupionej zawartości, nie kwalifikujesz się do zwrotu pieniędzy, chyba że zawartość ta jest obarczona jakimś błędem.
Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że Rockstar jest pod butem Take Two i to właśnie Take Two powinno dostać kilkanaście razy batem po plecach za tak gówniany pomysł wydania tak gównianej trylogii. Grove street games również, za to że w ogóle istnieją.
Ale wy zdajecie Sobie sprawę że za Remaster nie odpowiada Rockstar tylko Take-Two oraz Grove Street Games?
Rockstar Games udostępniło trailer, nie T2 i nie GSG, więc da się zrozumieć czemu ludzie wieszają psy na studiu R*
Zabawne o tyle, że nikt tego nie oczekiwał. Ogłosili remastery niedawno. Można było zaczekać i nikt by się nawet nie dowiedział, że są jakieś problemy w produkcji.
"przycyberpunkował" - ? Proponuję na jedynkę dać artykuł, co tam u braci Mroczek w "M jak Miłość". To będzie poziom GoL.....
Za niedorobki techniczne jak i nierowny poziom produkcji odpowiada cala swieta trojca czyli: podwykonawca, producent i wydawca. Mniejszym firmom i mniej znanym produkcjom tez sie zdaza i wszyscy na tym traca. Ale w przypadku R* i GTA, tak jak i CDP i CP2070 nie mozna powiedziec ze zabraklo im budzetu czy doswiadczenia, dlatego imo porownanie w punkt. Ja jeszcze nie kupilem i raczej nie kupie dopoki z grubsza tego nie polataja. Wykonanie modeli postaci rzeczywiscie jest nierowne a bugow jest po prostu zbyt duzo. GTA bawilo sie karykatura a nawet lekka groteska, ale tym razem zaorali samych siebie :p
Proszę nie porównywać w taki sposób. Jak zabugowany CP2077 na premierę by nie był, w porównaniu do tego gniota od R* to był normalnie grą roku.
Tak myślę może Cd Project Red jest odpowiedzialne za tego Remastera podobne nawet graficznie do Cyberpunka z ps4
Mam już dość Johnego Silverhanda i CP. Po skończeniu czyszczenia żółtych wykrzykników na mapie (by osiągnąć poziom 40+) i zakończenia z Panam - Żygam tą grą. Jeszcze mi się zawiesiła pod koniec, przed opuszczeniem granicy. Czyżby Rockstar zatrudnił kilka osób od Redsów, a może brali te same drugi XD!
Dodatkowo Take 2 doskonale zdawał sobie sprawę, jaką kupę wypuści dlatego tak bardzo cisnęli po fanach, żeby usuwali swoje mody. Jakby ktoś zrobił porównanie wersji od R* ze zmoddowanąch to by ludzie chyba bunt podnieśli :P
Swoją drogą, przy premierze CP tak wielu tak chętnie podawało za wzór ideału R* i T2, gdzie już wtedy pojawiały się głosy że oni są tak samo wpatrzeni w $$ imają wyrąbane na graczy jak każdy inny korpo-producent. I teraz zdziwko :D
T2 kasuje fanowskie projekt - oburzenie graczy
T2 zapowiada remaster trylogii GTA - gracze zapomnieli o działaniach T2
T2 wydaje badziewny remaster - "Jak oni mogli?!"
Sam fakt że T2 usuwało projekty moderów + usunęło oryginalne trylogie ze steam'a świadczyło że to będzie badziew ..ale well zawsze zostaje opaska na oku , oryginalne kody ze starej trylogii i tyle
Ta gra to kolejny przykład (po Warcraft 3:Reforged) zepsucia w świecie gier. Wydawca chwali się różnorodnością w zespole i przy okazji zleca robotę zewnętrznej firmie np:Hindusom , bo tak jest tanie j.W przyszlosci można wiec spodziewać się więcej tego typu "perełek".
Idzie sobie Rockstar i widzi płaczącego CDPR. R* Pyta się:
-Ej, co się stało? czemu płaczesz?
CDPR: Spieprzyłem swoją robotę i mnie teraz nienawidzą..
R*: Hold my beer mate, zaraz coś na to zaradzimy
<GTA The Trilogy The Definitive Edition ma premierę>
CDPR: kurde, z tego Rockstara to jednak dobry ziomek
a ktoś się śmiał z odświeżonego diablo 2? bo ja pamiętam, że miał dobre oceny i opinie
Dokładnie, "cyberpunkował" to idealne określenie do zwykłego skoku na kasę, gdzie jakość wydawanej produkcji nie ma żadnego znaczenia bo i tak się sprzeda.
I się sprzedała, zrobili po kosztach tak mocno, że nawet marketingu im się robić nie chciało zbyt wygórowanego więc koszty produkcji już się zwróciły, ale tak to jest jak klienci kupują coś w ciemno a jeszcze lepiej jak potem to chwalą, gdzie jak nauczył Cyberpunk da się ludziom wmówić, że wybrakowana wydmuszka za duży hajs to dobra gra z problemami.
jak to nie chcialo im sie robic marketingu? myslalem, ze duzo marketingu bylo O_o.
przecież to świerwo powstało na Unreal Engine, na silniku, który nie nadaje sie do gier z otwartą lokalizacją. Jest to najgorszy silnik możliwy do takich tego typu gier.
Od poczatku wiedzialem, ze gra bedzie dzialac beznadziejnie :)
Bez przesady, to nie kwestia silnika. Może i Unreal nie nadaje się do gier z otwartym światem, ale chyba zapomniałeś, że stare serie GTA mają mikroskopijne mapy, których przegrywały by rozległością z poziomami w zamkniętych grach typu Call of Duty.
Zgodziłbym się z tobą kilka lat temu, ale silnik cały czas się rozwija i dziś już tego powiedzieć nie można.
Mapa z GTA SA ma 33 km kwadratowe
GTA VC - 5,62
GTA 3 - 3,76 km
Miramar i Erangel z PUBG mają po 64km
Fortnite - 6,75 km
Czy Fortnite jest tak skopany? Jest to na dodatek gra multi, więc trochę cięższy orzech do zgryzienia. PUBG nie błyszczało na początku ale dziś jest raczej spoko, nie robiło tego zbyt doświadczone studio.
Więc to na prawdę taki problem aby takie Vice City ze swoją małą mapą działało bez problemu? Przecież to nie gra RPG czy nowsze GTA gdzie jest bardziej realistyczna symulacja życia npctów. Oni chodzą i jeżdżą bez celu, zwykli statyści. Do tego nie potrzeba specjalnego silnika graficznego. Zresztą skoro stare Vice City działało na tak starym silniku to dlaczego UE4 miałby tego nie uciągnąć?
Goście odpowiedzialni za te remastery mają w portfolio porty GTA i Max Payne'a na smartfony - nic więcej. Nie napracowali się pewnie przy nich zbytnio, bo po smartfonach nikt nie oczekuje dużo, sam fakt odpalenia gry która dawniej działała na PC jest już sukcesem.
Tutaj musieli zrobić coś aby gra była ładniejsza i na dodatek Rockstar pewnie im narzucił pośpiech aby wyrobili się na tą rocznicę serii czy co tam za okazja teraz jest.
W sklepach z ciuchami nie ma wieszaków które były w oryginalnej wersji, ale zostały kolizje - wina UE4 czy twórców, że nie usunęli tych kolizji?
Gdyby twórcy remastera mieli choć więcej czasu, to przynajmniej nie byłoby tyle bugów.
Jak włączyć DX12?
"Running the game in DX12 fixes most of the stutters and lags.
Create shortcut for the exe and then right click the icon click properties and add -dx12 into the target:
Target should now be like this:
"C:\Users\XXXX\Downloads\GTA III - Definitive Edition\GTA III - Definitive Edition\Gameface\Binaries\Win64\LibertyCity.exe" -dx12"
Niestety, był to błąd, bo jedna z moich ulubionych firm postanowiła „przycyberpunkować"
Czyli co - świetna gra, kupować w ciemno, gra roku, kandydat do plebiscytu na grę dekady itp.?
Grą roku nie będzie bo to remaster. Ale według mnie jest to solidne odświeżenie trylogii. Skończyłem GtA 3 i teraz ruszyłem Vice City. Świetnie im się udało odnowić grafikę i przystosować do dzisiejszych wymagań normalnego gracza.. Niestety nie jest to gra dla fortnajtowców.
Rockstar - niegdyś moje ulubione studio..
.. do czasu premiery GTA V i Online i aktualizacji z latającymi motorami i samochodami. A teraz to nie wiem co oni mają w baniach prócz cyferek. Niebywałe tak się skasztanić na przestrzeni kilku lat.
Gra wycofana ze sprzedaży, jestem ciekaw jakie kroki dalej podejmą co do tej trylogii.
Wypuszczą oryginały z PS2 przystosowane do teraźniejszych formatów, maksymalnie wyostrzone i wygładzone z podbitą rozdzielczością za 100 złotych i będzie git.
PS szczerze to bym się nawet ucieszył.
Kupię cała trylogie jak będzie po 50 zł :p a tymczasem pogram w San Andreas bo jest w Game Pass’ie.
Rockstar tych gier nie remasterował, więc nie.
Grę wycofali bo data minerzy znaleźli kod i notatki deweloperów ze starych wersji gier w nowej edycji. Znaleźli też muzykę, której nie można dziś opublikować ze względu na prawa autorskie. Szczyt ignorancji....
Cala moc remastera poszla na port GTA SA VR
;)
To sie musi poprostu udac, RE4 pokazal jak zrobic port z gry konsolowej na sprzet VR - dawno temu juz oczekiwalem takich gier bo 90% gry jest gotowe, trzeba tylko te 10% poprawic by bylo pod VR niz "od podstaw gra zbudowana dla VR".
Ile radochy daje Doom 3, amatorski mod do gry przystosowal ja pod VR
Its like vile shit! A co najlepsze znajda sie debile ktore to kupia bez zastanowienia i tym samym bedzie dawala zielone swiatlo na te praktyki. i te bledne kolo bedzie sie nadal toczyc. T2 z pewnoscia zasluzyl do nominacji zlotej kupy roku! ps. Obawiam sie ze te osoby same z siebie funduja nam nieciekawa przyszlosc branzy.
„ Nie czekałem na ten remaster, ale gdy został zapowiedziany, uznałem, że i tak go kupię.”
Świetne podejście. Nie czekam i mnie to mało obchodzi ale i tak kupię, bo wszyscy kupują i bo jest „hajp”. Nawet na pierwsze opinie, jak to działa nie czekał, tylko od razu kupił i to za sporą sumę. Naprawdę mocno się cieszę, że gracze ostatnimi czasy są tak robieni w bambuko i płacą za grzałki 5 kafli czy za nowe stare gierki 250zł. Niektórych tak widocznie trzeba traktować i niczego się w tej kwestii nie zmieni lub zwyczajnie „kto bogatemu zabroni”. Jeżeli w wyniku tych działań, nie mógłbym już kupować spatchowanych gier na promocjach sporo poniżej ceny sugerowanej, tylko jak reszta 3 stówki i to jeszcze grę pełną błędów, to bym się delikatnie mówiąc zirytował. Tak to jest miejsce dla każdego i dla tego, kto chce w miarę tanio spędzić czas przy ulubionym hobby( tylko, że musi poczekać) czy dla osoby zniecierpliwionej, która biegnie do sklepu na premierę, bo coś tam, bo ją stać, bo hype, bo wszyscy mają to ja też chce, bo później już mi się nie będzie chciało, itp. Żeby było ciekawiej, autor pisze trochę niżej, o tym że gracze sami są sobie winni, bo ulegamy nostalgii i że jesteśmy brutalnie ściągani na ziemie. Absolutna racja, w końcu sam kupiłeś ale w sumie nie miałeś takiej potrzeby i obyłoby się bez tego.
Bardzo czekałem na Metroid Dread. Gra się udała, wysokie oceny zebrała. W grę do tej pory nie grałem i w sumie mi to wisi czy zagram czy nie. Ważne było aby się gra udała i żeby seria wróciła na salony, bo to świetna marka. A to kiedy w nią zagram, to w sumie mało istotne dla mnie. W końcu i tak zapłacę za nią dwie stówy, bo Nintendo nie odpuści.
Poziom dzisiejszego gamedevunjest zatrważający. Remastera starocia na 100 x szybszym sprzecie (niż działał oryginal) nie ptrafia zrobić, zeby byl plynny.
Przecież to na PSP i PS2 śmigało.
Moze czas wysłać mileniasow do ciężkiej pracy, a do produkcji gier posadzic stara ekipę, ktora umiala gry pisac i skupiali sie na swojej pracy, a nie zabawie?
Młodzież dzisiaj ma tylko wymagania, zaangażowania praktycznie zero. Jak nie ma woli, to nawet najlepszy trening i umiejętności nie pomogą.
Porownywania do Cyberpunka 2077 sa tu nie na miejscu. Tego GTA trilogy remaster nikt nachalnie nie reklamowal dwa lata wstecz obiecujac nadejscie Mesjasza.
Cyberpunk to był jeden wielki wał i skok na kasę. Tam nigdy nie vhodzilo o grę, tylko o wyssanie kasy od graczy i z giełdy. Pelny sukces w tej materii, a gra? Kogo interesuje gra jak sie przytulilo darmowe kilkaset milionów?
Tutaj mamy zwykly skok na kase pod tytulem remaster staroci, ktory ogra moze 1% tych, ktorzy rzucili sie na Cyberbuga naciągniętych na wielomiesieczny marketing wszechobecny.
GTA 6 jak wyjdzie bedzie mozna z Cyberpunkiem porównywać, chociaz i to tez nie ,gdyz Take two reklamuje swoje gry pół roku przed premierą, a nie kilka lat wstecz jak CDP.
Take Two w porównaniu z CDP to profesjonaliści, a nie ściemniacze.
"Porownywania do Cyberpunka 2077 sa tu nie na miejscu."
To się zgadza. Tylko, że z innych powodów, niż wymieniasz. Dla Redów czymś zupełnie nowym (zupełnie inny setting, perspektywa pierwszoosobowa, mechaniki). Oczywiście nie ma co ukrywać, że popełniono masę błędów i wyszło, jak wyszło i miejmy nadzieję, że rzeczywiście czegoś ich to nauczyło.
Natomiast w przypadku GTA, R* ma całe dziesięciolecia doświadczenia w produkcji takiego typu gier. Wszystko było gotowe, wystarczyło tylko wszystko przenieść, dodać kilka drobiazgów i nic przy tym nie spieprzyć. No i oczywiście spieprzono po całości. Tak, wiem, że gry nie robił bezp[ośrednio R*, tylko jakieś tam Grove Street Games, czy jakoś tak, ale Rockstar postanowił nie robić tego remastera samemu i zdecydował, komu go dać do zrobienia, a potem, po zobaczeniu rezultatu dał temu potworkowi zielone światło (a jeśli nie obejrzał rezultatu i przyklepał wydanie na ślepo, to jeszcze gorzej o nim świadczy). Że im T2 kazał wydać? Jakby mieli odrobinę honoru, to by się postawili, że za nic się nie podpiszą pod takim bublem (drobny szantażyk, że zaczną odradzać zakup gry i jaki byłby s***storm, gdyby R* odradzał zakup GTA).
Spodziewałem się że to będzie szrot, ale żeby jedna z największych firm w branży wydała COŚ takiego? Przecież to są normalne jaja. GTA 3 to ta sama gra co 20 lat temu, nie dodali żadnych usprawnień. Po co w to grać w 2021 roku? Gdyby jeszcze technicznie to dopracowali to przynajmniej starzy gracze by sobie mogli przypomnieć czasy młodości, a tak to jest męczarnia. No i 300zł... Przecież to powinno być w cenie 50zł za całą trylogie.
Co to ma wspólnego z twoją nieznajomością ojczystej mowy? Piszesz "żadnych", od ręki wymieniłem ci trzy. A można by jeszcze dodać choćby zmieniony ruch postaci i model strzelania, co jest zmianą bardzo istotną. Nie zamierzam bronić tego remastera, bo jest słaby, ale ty po prostu wprowadzasz ludzi w błąd.
ta trylogia to porażka, lecz trzeba wierzyć, że ta wpadka to będzie cenna lekcja dla nich, gdy będą zabierali się za remaster, czy też remake RDR1 by port na pc był w 100% grywalny, a grafika faktycznie zadowalająca
Niestety, podejrzewam, że i tak się sprzeda na tyle dobrze, żeby zarobili. Więc lekcją będzie: można zrobić byle jak, bo ludzie i tak kupią każde g***o.
Jacyś psychofani R* na sali? Przecież to kolejny raz, kiedy ta firma wypuszcza niedorobiony bubel. GTA 3 niegrywalne na całkiem mocnych jak na swoje czasy kompach. Framerate w GTA 4 i GTA V na x360 i ps3. Ogólna poziom techniczny czwórki na pc. RDR2 na pc. San Andreas na pc i xboxie, a potem next genach i androidzie wykastrowane z efektów graficznych dostępnych jedynie na teoretycznie najsłabszej PS2. Teraz ten remaster.
A teraz przypomnijcie sobie, jakie bluzgi poszły na EA za Mass Effect Legendary Edition po drobnym zamieszaniu z wersjami językowymi, które zresztą szybko naprawiono.
Pewne firmy z jakichś powodów mają taryfę ulgową.
Nie żebym zachęcał, ale INFORMUJĘ, że gra jest w "sieci".
Mam pytanie i prośbę o pomoc, czy ktoś ma też tak, że te remastery w ogóle zniknęły z biblioteki? Nawet pomimo, że mam je zainstalowane to nie mogę ich nawet odpalić. Czy mogę coś z tym zrobić?
Na PC usuneli grę z lunchera. Chyba im wstyd za tego bubla było.
No i dlatego zasadniczo nie kupuję gier droższych niż jakieś 10-15zł (i nie, nie kupuję w szemranych keystore'ach).
Najbliższą kolejkę do ogrania i tak mam wciąż na ładne kilkadziesiąt pozycji.
Panie Smoszna,
Nalezalo przedstawic jak Rockstar wciskal ludziom kicinskiego, by uzycie "przycyberpunkował" mialo sens.
A ja nie zamierzałem kupić, nie kupiłem i nie kupię xD Te gry są częścią mojego dzieciństwa i niech tak pozostanie xD Bawi mnie natomiast to, że gra ma tyle błędów, wygląda jak wygląda, a oni zablokowali dostęp do gry na pc tylko dlatego, bo ujawnili jakieś tam pliki, przez co ludzie, którzy wydali na to swoje pieniądze nie mogli w to grać xD To tylko pokazuje, jak wyrąbane mieli na ten remaster i sorry, ale ta linia obrony, że to zewnętrzne studio nad tym pracowało, a nie oni do mnie nie trafia xD Oni się pod tym podpisują, powinni tego dopilnować.
Teraz wszystkie niedokończone i zbugowane gry będą porównywane do Cyberpunka. Taaa... A miał być hit.
A ja posiadam oryginalna trylogię więc mi te remastery nie potrzebne. Oryginalne są na tyle wybitne że nie potrzebują żadnych ulepszeń